sobota, 30 grudnia 2017

Co tam słychać w przygodówkowym świecie? #86


Stary rok lada moment zwinie manatki, ustępując nowemu. Życzę więc wszystkim udanego sylwestra i samych pomyślności w 2018 roku, włącznie z dostatkiem przygodówek do ogrania! A poniżej tradycyjnie pakiet wieści, jakie szczególnie zaciekawiły mnie w przeciągu paru minionych dni. Będzie trochę grozy, dramatu, komedii, kryminału i obowiązkowo przygody – zapraszam do lektury.


Jorry z wersją demonstracyjną
Do sieci trafiło demo gry Jorry, nad którą pracują Arlann i Yann Conesa. Tworząc tę utrzymaną w konwencji grozy produkcję, autorzy powołują się na inspirację klasycznymi pozycjami z lat 90. XX w. Co ważne, mechanika pożenić ma tutaj point and clickową formułę z elementami akcji oraz survivalu. Pod względem wizualnym, otrzymamy zaś stuprocentowe retro z pixel artem i rozdzielczością 320x200. A jeśli chodzi o fabułę, Jorry przybliży odbiorcom losy niejakiej Claire, która budzi się mocno skołowana w zupełnie obcym pokoju, cierpiąc na zanik pamięci. Kobieta musi odnaleźć drogę ucieczki i stawić czoła napotkanym wrogom, a obecność tych ostatnich powinna ucieszyć fanów zombie. Przy okazji spróbujemy dowiedzieć się, jaką rolę w owej historii odgrywa pewna tajemnicza dziewczynka. Chętni, by przetestować demo, pobiorą je z serwisu itch.io. Premierę pełnej wersji zaplanowano na lato 2018 roku.



Nowy Captain Disaster do kupienia
W sprzedaży zadebiutował Captain Disaster in: Death Has A Million Stomping Boots, komediowa przygodówka science-fiction, którą zaprojektowali CaptainD i TheBitPriest. Ta pixel artowa propozycja stara się spoglądać czule ku złotej erze gatunku, kiedy to królowały kultowe point and clicki od LucasArtsu czy Sierry. Warto nadmienić, że głównego i zarazem tytułowego bohatera można było wcześniej poznać dzięki serii opowiadań oraz darmowej grze Captain Disaster in "The Dark Side of the Moon". W Death Has A Million Stomping Boots, nasz protagonista podejmuje się zadania dostarczenia pewnej paczki, nie zdając sobie sprawy, że ta kurierska fucha stawia na szali bezpieczeństwo całej galaktyki. Gra już teraz do kupienia na stronie itch.io, a z leciutkim opóźnieniem zasili też ofertę GameJolt (wbrew zapowiedzi ze zwiastuna o jednoczesnym wydaniu produkcji w obu powyższych miejscach).



Cyfrowe dodatki do gier od Artifex Mundi na Steam
3 tytuły z producencko-wydawniczego portfolio katowickiego Artifex Mundi doczekały się na Steamie płatnych DLC, które zawierają cyfrowe artbooki wraz z soundtrackami. Mamy zatem do czynienia z takimi dodatkami, które powinny zainteresować wielbicieli zbierania materiałów kolekcjonerskich. Liczące po 80 stron książeczki prezentują zestaw szkiców koncepcyjnych, w tym parę dotąd niepublikowanych grafik, a także szczegółowe uwagi deweloperów na temat procesu tworzenia danych gier (tekst w języku angielskim). No dobrze, a o jakie produkcje chodzi? Enigmatis 3, Grim Legends 3 oraz Eventide 2. Cena pojedynczego DLC wynosi 10,99 zł.
 
Przykładowa strona z artbooka Grim Legends 3

Repentant – obrazki z gry
Anatolii Koval, który działa pod szyldem niezależnego Anate Studio, pochwalił się na facebookowym profilu swojej firmy pierwszymi screenami z nowej produkcji własnego autorstwa. Mowa o dwuwymiarowej przygodówce Repentant. Według zapowiedzi dewelopera, będzie to sequel innej jego gry, a konkretnie tegorocznego Little Kite, traktującego o przemocy domowej i alkoholizmie. Póki co twórca nie zdradził wstępnej daty premiery ani fabularnych detali, lecz tytuł projektu (po polsku „skruszony”) pozwala snuć pewne przypuszczenia odnośnie do scenariusza. Jak jednak widać na przykładzie dwóch udostępnionych obrazków, Repentant kontynuuje styl graficzny Little Kite, który łączy staranną kreskę z bogatą, acz zdominowaną przez przytłumione barwy kolorystyką.


TheNightfall na nowym zwiastunie
Dopiero co informowałam w poprzednim przeglądzie o horrorze psychologicznym TheNightfall, ale w bieżącym odcinku ponownie do niego wracam. Wszystko przez najświeższy zwiastun – tzw. Release Trailer. Mówiąc krótko, jest Moc! Polecam rzucić okiem, bo to bardzo klimatyczny materiał video. Jeśli pełna wersja gry zafunduje odbiorcom podobną do owego filmiku atmosferę, perypetie Victorii, która spędza samotną noc w nowym domu i musi przetrwać do rana, sprawią niemało frajdy miłośnikom wirtualnych straszaków. Trzymam kciuki, by odpowiedzialne za grę firmy VIS-Games i SilentFuture stanęły na wysokości zadania. Oficjalny trailer do obejrzenia poniżej.



Lamplight City – Announcement Trailer
Grudzień zaowocował ponadto zwiastunem przygodówki Lamplight City, której producentem jest Francisco Gonzalez z Grundislav Games (ojciec m.in. A Golden Wake), a wydawcą Application Systems Heidelberg. O tym steampunkowo-wiktoriańskim kryminale wspominałam kilkakrotnie na łamach bloga, lecz pokrótce przypomnę, że wcielimy się tu w Milesa Fordhama, ex-glinę, a obecnie prywatnego detektywa. Co istotne, nasz podopieczny nieustannie słyszy głos zmarłego kolegi z pracy. Wątek dawnego partnera bynajmniej nie ograniczy się do pozagrobowej paplaniny, gdyż Miles nie omieszka poszukać zabójcy kompana. Oprócz tego, postaramy się rozgryźć inne detektywistyczne zagadkami. W sumie dostaniemy pięć śledztw z wieloma podejrzanymi i tropami do zbadania, co złoży się na kształtowaną pod wpływem posunięć gracza historię. Premiera w roku 2018 (Windows, Mac OS), a steamową kartę produktu znajdziecie pod tym adresem.




 --------------------------------------
Źródło ilustracji na początku wpisu: pixabay.com

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

System komentarzy, tak jak cały blog, funkcjonuje na platformie Blogger, gdzie stosowane są zasady polityki prywatności Google.