sobota, 31 marca 2018

Tormentum - Dark Sorrow (PC) - recenzja


Uniwersum gry Tormentum – Dark Sorrow niewątpliwie ma w sobie coś fascynującego, aczkolwiek dłuższy pobyt w takim miejscu nie należy do najlepszych sposobów na poprawę nastroju czy beztroski relaks. Główny bohater produkcji nie wybrał się tam zresztą w celach wypoczynkowych. Ba, on w ogóle nie wie, jak wylądował w tej enigmatycznej krainie, przywodzącej na myśl twórczość H. R. Gigera oraz Zdzisława Beksińskiego. Nie zamierza jednak tkwić bezczynnie w owym świecie, zwłaszcza że nie zostaje powitany chlebem i solą.

piątek, 30 marca 2018

Co tam słychać w przygodówkowym świecie? #98



Przyjemnych Świąt Wielkanocnych, smacznego jajka oraz mokrego dyngusa! Tyle słowem wstępu w ten świąteczny czas. A w przerwie od malowania i pałaszowania pisanek zapraszam do rzucenia okiem na kilka wieści o grach mniej bądź bardziej przygodowych, jakie to wylądowały na łamach niniejszego odcinka przeglądu.

wtorek, 27 marca 2018

Chronicles of Magic: Podzielone Królestwa (PC) - recenzja


Nieładnie zadzierać z kochającą matką, a już na pewno totalnym świństwem jest porywanie jej dziecka. Tymczasem tajemniczy rycerz zdaje się zupełnie nie przejmować zasadami przyzwoitości, uprowadzając synka głównej bohaterki gry Chronicles of Magic: Podzielone Królestwa. Łatwo więc przewidzieć reakcję kobiety, która pragnie czym prędzej dorwać draba i odzyskać swoją pociechę. Wprawdzie odważna matula odpuści sobie obijanie wrogiego czerepu patelnią czy wałkiem do ciasta, ale za to jak najbardziej pójdzie tu w ruch magia.

niedziela, 25 marca 2018

Kamienny rycerz z Castle of Heart wkroczył na Switcha


Krakowskie studio 7LEVELS wzywa do chwycenia za wirtualny oręż tych graczy, którzy spędzają czas przy konsoli Nintendo Switch. 23 marca miała bowiem miejsce premiera projektu autorstwa rodzimej ekipy – Castle of Heart. To platformowa gra akcji o rycerzu, którego kamienne ciało nie jest gwarantem stuprocentowej trwałości, lecz tylko przekleństwem.

piątek, 23 marca 2018

Co tam słychać w przygodówkowym świecie? #97

Baśniowe porwanie, nawiedzony dom z tragiczną przeszłością, (nie)wesołe miasteczko, szczurzo-dziecięca sztama oraz dylematy zbolałego marzyciela – tak pokrótce prezentuje się niniejszy odcinek przeglądu wieści o grach przygodowych. A po szczegóły zapraszam do lektury.


Debiut gry Chronicles of Magic: Podzielone Królestwa
Katowicka firma Artifex Mundi, która specjalizuje się we wciągających produkcjach spod znaku HOPA, wydała kolejny mariaż przygodówki z ukrytymi obiektami. Tym razem chodzi o propozycję zatytułowaną Chronicles of Magic: Podzielone Królestwa (Chronicles of Magic: Divided Kingdoms). Opracowało ją zaś warszawskie studio The House of Fables, które również legitymuje się doświadczeniem w przygotowywaniu takich projektów, mając na koncie udany, casualowy cykl Eventide.

środa, 21 marca 2018

"Białe kości", Graham Masterton - recenzja


Mieszkańcami Irlandii wstrząsa makabryczne odkrycie pod postacią jedenastu szkieletów, jakie znaleziono na terenie pewnej farmy w hrabstwie Cork. Kości należą do kobiet, które – co łatwo się domyślić – nie zmarły śmiercią naturalną. Ale nie to jest najbardziej przerażające, jeśli chodzi o zabite nieszczęśniczki. Ofiary spotkał bowiem wyjątkowo okrutny los, którego nie życzylibyśmy nawet najgorszemu wrogowi.

Śledztwo w tej sprawie przeprowadza pani komisarz Katie Maguire, którą Graham Masterton uczynił nie tylko główną bohaterką „Białych kości”, ale i większego cyklu książek. Protagonistka nie ma przed sobą prostego zadania – choćby dlatego, że złapanie winnego stanowi dość problematyczną, delikatnie mówiąc, kwestię. Szkielety przeleżały w ukryciu dobre kilkadziesiąt lat i dalej pozostałyby pogrzebaną tajemnicą, gdyby nie roboty budowlane. Wysoce więc prawdopodobne, iż morderca też nie przebywa już wśród żywych. Garda Síochána, bo tak nazywa się tamtejsza policja, chętnie zamknęłaby dochodzenie z racji odległego czasu popełnienia zbrodni. Nie wspominając o majaczącym w tle ryzyku ochłodzenia stosunków irlandzko-angielskich, gdyż przewinie się pewna teoria o brytyjskich żołnierzach z początku XX wieku. Niemniej sama Katie nie zamierza odpuszczać i nie będzie zresztą musiała, a to przez kolejne szczątki – tym razem zdecydowanie współczesne.

poniedziałek, 19 marca 2018

Exorder – turowe walki o tron w sprzedaży


19 marca to dzień premiery kolejnego tytułu z wydawniczego katalogu firmy Fat Dog Games, której domenę stanowią produkcje z niezależnego segmentu rozrywki. Tym razem polska ekipa proponuje odbiorcom taktyczną turówkę Exorder, autorstwa warszawskiego Solid9 Studio. Każdy chętny może więc wreszcie sprawdzić, czy młoda królowa Beyla odeprze łasych na władzę wrogów.

sobota, 17 marca 2018

Co tam słychać w przygodówkowym świecie? #96

Branżę obiegła ostatnio informacja, która stanowi nie lada wabik nie tylko dla graczy, lecz również koneserów kina. Firmy Microïds i Pendulo Studios mają wszak zadbać o produkcję na motywach filmu „Zawrót głowy” („Vertigo”) Alfreda Hitchcocka. Super, aczkolwiek mnie osobiście szczególnie marzy się przygodówkowa interpretacja innego obrazu słynnego reżysera – „Rebeki”. Uwielbiam zarówno dzieło Hitchcocka, jak i powieściowy pierwowzór spod pióra Daphne du Maurier. Kto wie, może moje ciche pragnienie kiedyś się spełni? Dość jednak takich życzeniowych wywodów i przejdźmy do zebranych w dzisiejszym odcinku doniesień.


Tala na Kickstarterze
12 marca uruchomiono kickstartertową kampanię, w ramach której gromadzone są fundusze potrzebne dla nietuzinkowej przygodówki Tala. Co takiego wyróżnia ów projekt? Otóż Matt Petrak, który działa w barwach australijskiego studia The Garden Well, zamierza powołać do wirtualnego życia mikroświat, posługując się kolorowymi zdjęciami przyrody oraz monochromatycznymi, kreskówkowymi animacjami. Takie właśnie uniwersum zamieszkuje Tala, tytułowa i jednocześnie grywalna bohaterka produkcji. Poczciwa duszyczka pomaga ogarniać parę spraw pewnej leśnej społeczności pod nieobecność Strażnika Miasta, lecz to ledwie preludium do poważniejszego zadania. Mianowicie ów opiekun zostaje uwięziony gdzieś w głębokim borze, a dziewczę podejmuje się misji ratunkowej.

czwartek, 15 marca 2018

"Niewypowiedziany", Mari Jungstedt - recenzja

Choć pierwsza odsłona cyklu gotlandzkiego nie okazała się perłą na miarę śmietanki literackiego kryminału, otworzyła całą serię w sposób wystarczająco przyjemny, bym chciała sięgnąć po inne książki Mari Jungstedt. „Niewypowiedziany”, czyli druga pozycja z udziałem komisarza Andersa Knutasa, odrabia własną pracę domową nawet jeszcze lepiej, albowiem pokazuje, że szwedzka autorka rozwija swój powieściopisarski warsztat.

Pani Jungstedt nie każe czytelnikom długo czekać na ofiarę brutalnego morderstwa, którą jest Henry „Flesz” Dahlström. Niegdyś fotograf dla lokalnej gazety, a później stały uczestnik spotkań w gronie ulubionych kumpli do kielicha. Mężczyznę poznajemy krótko przed tym, nim ktoś postanawia wypędzić go na tamten świat. To zresztą wydarzenia z ostatnich dni są wpierw upatrywane jako te, które przesądziły o śmierci ostro tankującego faceta. Przewrotny los ledwo co uśmiechnął się wszak do Henry’ego, pozwalając mu dokonać nad wyraz udanego zakładu w wyścigach konnych. Stąd policja wyciąga początkowo łatwy wniosek, że przypuszczalnie poszło o wygraną wtedy forsę. Ale czy faktycznie to żądza pieniądza popchnęła kogoś do zbrodni?

środa, 14 marca 2018

Motorbike Garage Mechanic Simulator już na Steam



Fani motocykli potrafią oddawać się swojej pasji nie tylko poprzez dosiadanie jednośladów i odjeżdżanie w siną dal, by poczuć nieskrępowaną wolność, ożywczy wiatr we włosach czy cokolwiek innego przyjemnego. Często lubią też po prostu podłubać przy własnych maszynach, dopieszczając je z troską o przeróżne detale. I to właśnie do takich osób, którym marzą się sesje w warsztacie, skierowana jest gra Motorbike Garage Mechanic Simulator, od 14 marca dostępna na platformie Steam.

poniedziałek, 12 marca 2018

Apocalipsis: Harry at the End of the World (PC) - recenzja



Smutek po śmierci kogoś szczególnie bliskiego to intymne uczucie, które stanowi zarazem tak bolesne doświadczenie, że na tym prywatnym polu potrafi urosnąć do rangi końca świata. Tracimy wtedy zainteresowanie innymi sprawami i nie wyobrażamy sobie życia w nowym kształcie, nieodwołalnie wszak wykluczającym czyjąś obecność. Tej najskrajniejszej formie żalu z powodzeniem przygląda się warszawskie studio Punch Punk Games, lecz nadmienić równocześnie trzeba, że twórcy przygodówki Apocalipsis: Harry at the End of the World bynajmniej nie fundują nam psychologicznych analiz.

piątek, 9 marca 2018

Co tam słychać w przygodówkowym świecie? #95


Studio Cyan, które przyczyniło się do narodzin Obduction i słynnej serii Myst, przywitało marzec ogłoszeniem nowego projektu pt. Firmament. Póki co nie wiadomo, kiedy dokładnie nastąpiłaby premiera tej steampunkowej i opartej na technologii VR produkcji. W każdym razie, zapewne przyjdzie nam jeszcze sporo na nią poczekać. Z kolei poniżej znajdziecie wieści o takich grach przygodowych, które da się już samodzielnie przetestować, tyle że jedna przebywa obecnie w usłudze Early Access.


Keep in Mind: Remastered w sprzedaży
Od 8 marca można zaopatrywać się w Keep in Mind: Remastered, które wkroczyło na rynek dzięki wspólnemu wysiłkowi Little Moth Games i Akupara Games. Jak wskazuje nazwa produkcji, mamy tutaj do czynienia z odświeżoną edycją przygodówki, wydanej pierwotnie w roku 2016. Remaster powstał przy wykorzystaniu innego silnika graficznego (Unity), a do tego poprawia błędy poprzedniej wersji i zawiera ulepszoną, profesjonalną ścieżkę dźwiękową. Co się tyczy warstwy fabularnej, ta obiera na warsztat niełatwe w odbiorze, lecz ważne społecznie tematy, a konkretnie alkoholizm wespół ze zdrowiem psychicznym.


środa, 7 marca 2018

"Nie mów nikomu", Harlan Coben - recenzja

Proza Harlana Cobena towarzyszy polskim czytelnikom już ładny kawał czasu, ciesząc się w naszym kraju ogromną popularnością. Dlatego nie byłam zaskoczona zapowiedzią specjalnej kolekcji z utworami amerykańskiego pisarza, podobnie jak to miało miejsce z innymi znanymi autorami, których dzieła zawitały do kiosków i saloników prasowych. „W labiryncie kłamstw”, bo tak nazywa się ów cykl wydawniczy, wkroczyło na rynek w drugiej połowie lutego 2018 roku. Seria została otwarta powieścią „Nie mów nikomu”, co jest zrozumiałym wyborem. Książka ta okazała się wszak prawdziwym przełomem w twórczości Cobena i na dobre rozkręciła jego karierę.

„Nie mów nikomu” stanowi nad wyraz sprawne połączenie kryminału i thrillera, osadzając w centrum zaistniałej afery postać lekarza Davida Becka. Mężczyzna od ośmiu lat nie może otrząsnąć się po stracie żony Elizabeth, która została porwana podczas wspólnego romantycznego wypadu, a następnie brutalnie zamordowana. Owszem, główny bohater daje radę jako tako funkcjonować i normalnie pracować, lecz nic ani nikt nie potrafi wypełnić uczuciowej pustki w jego sercu. Pewnego dnia pojawia się jednak cień nadziei i zarazem solidne źródło komplikacji. Oto bowiem na skrzynce mailowej pana Becka ląduje enigmatyczna wiadomość, którą to facet traktuje wpierw jako głupi żart, ale – pomimo początkowej irytacji – nie zamierza zupełnie ignorować. Dzięki temu otrzymuje dobitne sygnały, że małżonka wcale nie zginęła. David chwyta się zatem takiego przekonania, desperacko próbując dociec prawdy. Czy jego determinacja faktycznie ma słuszne podstawy? Co wobec tego z ciałem, które zostało kilka lat temu odnalezione i zidentyfikowane?

niedziela, 4 marca 2018

Łowca Demonów 4: Tajemnice Światła (PC) - recenzja


Ze starożytnymi bogami bywa podobnie jak z ludźmi o bardzo dużych możliwościach. Ci w porządku często próbują używać swoich wpływów czy potencjału, by zrobić coś dobrego. Ci zaś, którzy stoją po drugiej stronie barykady, wręcz odwrotnie, tyle że nadnaturalny arsenał nie jest dla zwykłych śmiertelników chlebem powszednim. Nie inaczej wygląda sprawa panteonu egipskiego, z jakim wiąże się afera w grze Łowca Demonów 4. Bóstwo, którym kierują szczególnie nieczyste zamiary, postanawia namieszać do takiego stopnia, że może zagrozić całemu światu.

piątek, 2 marca 2018

Anna's Quest (PC) - recenzja


Praktycznie każdy w dzieciństwie zetknął się z baśniami, a niejedna osoba sięga po tego rodzaju historie nawet wtedy, gdy wyrośnie już z zabaw klockami czy lalkami. Do takich właśnie odbiorców zaadresowana jest wyborna przygodówka Anna’s Quest, której producent inspirował się braćmi Grimm oraz Hansem Christianem Andersenem. Co najistotniejsze, fabuła gry ani przez chwilę nie traci baśniowej atmosfery, mimo iż deweloper doprawił ją szczyptą elementów rodem z fantastyki naukowej.

Produkcja początkowo ujrzała światło dzienne w roku 2012, aczkolwiek w kształcie różniącym się trochę od tego, w jakim obecnie można ją nabyć. Pełna nazwa ówczesnej edycji nieprzypadkowo zawierała podtytuł Vol. 1 – Winfriede’s Tower, gdyż australijskie studio Krams Design pod wodzą Dane’a Kramsa zamierzało pierwotnie wydać grę w formie trylogii. Po premierze pierwszej części plany te uległy jednak zmianie, a deweloper połączył siły z niemiecką firmą Daedalic Entertainment, która udzieliła wsparcia przy dalszych pracach nad projektem. W owej kolaboracji nie ma zresztą nic zaskakującego, skoro studio zza Odry jest prawdziwym ekspertem od point and clicków, mającym w swoim portfolio m.in. The Whispered World, A New Beginning czy The Night of the Rabbit. I tak oto Anna’s Quest ponownie wkroczyła na rynek, lecz epizodyczność została tym razem porzucona na rzecz pełnowymiarowej gry, pozwalając wreszcie poznać całą historię.