tag:blogger.com,1999:blog-61174369973834438162024-03-28T12:04:01.692+01:00Crouschynca o grach, filmach, książkach i nie tylko...crouschyncahttp://www.blogger.com/profile/14821948445853811768noreply@blogger.comBlogger1424125tag:blogger.com,1999:blog-6117436997383443816.post-24012999892569073372024-03-28T11:57:00.003+01:002024-03-28T11:57:57.494+01:00Honeycomb: The World Beyond z nowym devlogiem<p style="text-align: justify;"><span style="font-family: times;"><span style="font-size: medium;"> </span></span></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-size: medium;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjp1vXr_8MrP9LQhXc-iN_RmQo9ZUmw13KBy9EgbQhvCHFt6KAw-0DtPONL5cUDtV7z4vVUVCvAM7X0opsFKXE95JtPBcEaJeJQV5ivFb_ehUwKDfKrgwFS4gGKrThnumTfAKrYsJQlXZUV0bw93MBpMd4SBouomoc-VrELjzb_veBwuFVeOZsadLksLzY/s500/honeycomb_twb_banner.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="263" data-original-width="500" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjp1vXr_8MrP9LQhXc-iN_RmQo9ZUmw13KBy9EgbQhvCHFt6KAw-0DtPONL5cUDtV7z4vVUVCvAM7X0opsFKXE95JtPBcEaJeJQV5ivFb_ehUwKDfKrgwFS4gGKrThnumTfAKrYsJQlXZUV0bw93MBpMd4SBouomoc-VrELjzb_veBwuFVeOZsadLksLzY/s16000/honeycomb_twb_banner.jpg" /></a></span></div><span style="font-size: medium;"><br /></span><p></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: times;"><span style="font-size: medium;"><b>Krakowskie studio Frozen Way podzieliło się w tym tygodniu nowym dziennikiem deweloperskim na temat gry Honeycomb: The World Beyond. Fantastyczno-naukowego survivalu o sandboksowej strukturze i z akcją osadzoną na obcej, zagadkowej, a ponadto atrakcyjnej wizualnie planecie. Udostępniony materiał video skoncentrowany jest na jednym z kluczowych aspektów mechaniki – krzyżowaniu gatunków.<br /></b></span></span></p><p><span style="font-family: times;"><span></span></span></p><a name='more'></a><span style="font-size: medium;"><br /></span><p></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: times;"><span style="font-size: medium;">Sota7, bo tak nazywa się glob stanowiący scenerię dla poczynań gracza, to miejsce tętniące życiem, gdzie nie brak rozmaitej fauny i flory. Odbiorcy przypadnie w trakcie zabawy rola bioinżyniera, który przeprowadza naukowe eksperymenty, by znaleźć klucz do rozwiązania problemów ziemskiego ekosystemu, a tym samym do ocalenia swej macierzystej planety. Niezwykle ważną częścią jego badań będzie właśnie krzyżowanie różnych gatunków. Ów proces charakteryzuje się złożonymi zasadami i niesie ze sobą pewne wymagania oraz ograniczenia. W opublikowanym niedawno filmiku deweloperzy pragną zaś przystępnie objaśnić poszczególne etapy krzyżowania, robiąc to na przykładzie organizmów roślinnych.<br /></span></span></p><p><span style="font-family: times;"></span></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiW0k63cnnO6Vp38uXT-nMDbMh_EmQZFUsI9axDOhoPCeABC5yVnq3CtCRii8HaC__JCZws4Z7MZKh1e6sBfWsQ6Nd7j29Oo-0NPES7BMzjGXYLx7qvFJFrMVVvYVQOpHi-1f36fdLgDDmImfGAh4TWfwWBAV4tV0mLEKbQA-M3mKnaC7SnO1CajVb5Gyk/s500/honeycomb_twb_s02.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="281" data-original-width="500" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiW0k63cnnO6Vp38uXT-nMDbMh_EmQZFUsI9axDOhoPCeABC5yVnq3CtCRii8HaC__JCZws4Z7MZKh1e6sBfWsQ6Nd7j29Oo-0NPES7BMzjGXYLx7qvFJFrMVVvYVQOpHi-1f36fdLgDDmImfGAh4TWfwWBAV4tV0mLEKbQA-M3mKnaC7SnO1CajVb5Gyk/s16000/honeycomb_twb_s02.jpg" /></a></div><br /><span style="font-size: medium;"><br /></span><p></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: times;"><span style="font-size: medium;">Jak napisałam we wstępie, Honeycomb: The World Beyond zaoferuje nam survivalową rozgrywkę. Stąd naukowa eksploracja i związane z nią prace badawcze pójdą tu w parze z opanowywaniem sztuki przetrwania, obejmującej gromadzenie zasobów oraz stawianie czoła napotykanym wyzwaniom. Prowadzenie badań wymagać przy tym będzie zbudowania bazy z użyciem zebranych uprzednio materiałów. Nasza siedziba posłuży nie tylko do ochrony własnej skóry i odpoczynku, lecz także do spokojnego oddawania się bioinżynieryjnym eksperymentom w części laboratoryjnej. Co do samego laboratorium, wykorzystamy je zarówno do tworzenia nowych form życia, jak też np. do hodowli oraz pielęgnacji roślin.<br /></span></span></p><p><span style="font-family: times;"><span style="font-size: medium;"><br /></span></span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: times;"><span style="font-size: medium;">Premierę produkcji zaplanowano na III kwartał 2024 r., co dotyczy platform PC, Xbox Series X/S i PlayStation 5. Więcej informacji o grze można przeczytać m.in. <u><a href="https://store.steampowered.com/app/1510440/Honeycomb_The_World_Beyond/" rel="nofollow" target="_blank">na Steamie</a></u>, gdzie pecetową edycję tytułu można dodawać do swojej listy życzeń, podobnie zresztą jak w przypadku wersji dla konsoli Sony ze stosowną kartą <u><a href="https://store.playstation.com/pl-pl/concept/10009286" rel="nofollow" target="_blank">na PS Store</a></u>. Najświeższe video do obejrzenia poniżej.</span><br /></span></p><p><center><iframe width="560" height="315" src="https://www.youtube.com/embed/zjTYJHQ81-Q?si=4z1ykBwjaLt4TOuH" title="YouTube video player" frameborder="0" allow="accelerometer; autoplay; clipboard-write; encrypted-media; gyroscope; picture-in-picture; web-share" referrerpolicy="strict-origin-when-cross-origin" allowfullscreen></iframe></center><br /></p>crouschyncahttp://www.blogger.com/profile/14821948445853811768noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-6117436997383443816.post-1446974572676709472024-03-25T20:45:00.001+01:002024-03-25T20:45:19.849+01:00Co tam słychać w przygodówkowym świecie? #383<p style="text-align: justify;"><span style="font-family: times;"><span style="font-size: medium;"><b>Tropem kociej gwiazdy, tajemnice zdewastowanego świata, osobliwe przygody młodej siostry zakonnej i początki pewnego czarodzieja. O tym traktuje niniejszy przegląd wieści z przygodówkowego poletka. Nie przedłużając, zapraszam do lektury.<br /></b></span></span></p><p><span style="font-family: times;"><span style="font-size: medium;"><br /></span></span></p><h2 style="text-align: left;"><span style="font-family: times;"><span style="font-size: medium;"><u>Scott Whiskers in: the Search for Mr. Fumbleclaw w sprzedaży</u></span></span></h2><h2 style="text-align: left;"><span style="font-family: times;"></span></h2><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: times;"><span style="font-size: medium;">Druga połowa marca zaprocentowała premierą klasycznej przygodówki <b>Scott Whiskers in: the Search for Mr. Fumbleclaw</b> od niemieckiego Fancy Factory. To komediowy point nad click dla całej rodziny, który odwołuje się do klasyków gatunku pokroju serii Broken Sword czy Monkey Island. Podczas rozgrywki wskoczymy w buty mężczyzny o imieniu Scott, poszukującego pewnego kota. Mr. Fumbleclaw, bo tak wabi się zaginiony mruczek, jest zaś wielokrotnym zwycięzcą kocich konkursów piękności, a wkrótce szykują się właśnie kolejne takie mistrzostwa. Gra dostępna jest na komputerach, mobilkach i konsolach PlayStation, Xbox oraz Switch. Steamowa karta produktu mieści się <a href="https://store.steampowered.com/app/1545610/Scott_Whiskers_in_the_Search_for_Mr_Fumbleclaw/" rel="nofollow" target="_blank"><u>pod tym adresem</u></a>.<br /></span></span></p><p><span style="font-family: times;"></span></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiTlzwJTdK6SSrw67Y9cOavl5aSf4cs-J55GOxIQeoCQ3jOZUjjy_qTGf_aOemU8IuX-NRrVTOn4mbkISrDdRMV9x4syFJiC1b6nk1qKHXAS0CP-4E-rIyXUFUIYsFgezVSS9pophTjB_65yMP5JyfS0a_JBPwU8a_A8V3ZnrM0hekyuuAAQtbWk3RaSfo/s500/scott_whiskers_s01.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="281" data-original-width="500" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiTlzwJTdK6SSrw67Y9cOavl5aSf4cs-J55GOxIQeoCQ3jOZUjjy_qTGf_aOemU8IuX-NRrVTOn4mbkISrDdRMV9x4syFJiC1b6nk1qKHXAS0CP-4E-rIyXUFUIYsFgezVSS9pophTjB_65yMP5JyfS0a_JBPwU8a_A8V3ZnrM0hekyuuAAQtbWk3RaSfo/s16000/scott_whiskers_s01.jpg" /></a></div><br /><span><a name='more'></a></span><span style="font-size: medium;"><br /><br /></span><p></p><h2 style="text-align: left;"><span style="font-family: times;"><span style="font-size: medium;"><u>True Virus już na PC</u></span></span></h2><h2 style="text-align: left;"><span style="font-family: times;"></span></h2><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: times;"><span style="font-size: medium;">Mroczna przygodówka <b>True Virus</b>, za którą stoją ekipy z Farmind Studio i 100 GAMES, poszerzyła swój zasięg o kolejną platformę. Po wersjach dedykowanych Switchowi oraz Xboksom, przyszła bowiem pora na edycję PC, wypuszczoną 22 marca bieżącego roku. Ten utrzymany w konwencji grozy point and click pozwoli pokierować poczynaniami pacjenta szpitala psychiatrycznego. Nasz protagonista budzi się w tejże placówce, która okazuje się być opuszczona. Ba, nieborak odkrywa, iż doszło do upadku cywilizacji na skutek tajemniczej, śmiertelnie niebezpiecznej pandemii. Stąd spróbujemy wyjaśnić zaistniały stan rzeczy, rozwiązując po drodze rozmaite zagadki logiczne. Pecetowe wcielenie produkcji można nabyć za pośrednictwem <a href="https://store.steampowered.com/app/1514900/True_Virus/" rel="nofollow" target="_blank"><u>serwisu Steam</u></a>.<br /></span></span></p><p><span style="font-family: times;"></span></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiKzyNgDtHg8STiwiiiMX__kMGLxZM4Pa3wm4y2WuRAWCSh7Y0UqWfuk7rphol7NWd3-uwoQjx73zquPfSa1ckZU-tYd8r9XnvGWnXbim7maysCWLH9wYLGirotxLOjR1RXjUROJHbMkFQTqyhSvBwSrsT9xw_EvxjKwbZVEkvPaEjzkKcUofXiJZVBEII/s500/true_virus_s01.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="281" data-original-width="500" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiKzyNgDtHg8STiwiiiMX__kMGLxZM4Pa3wm4y2WuRAWCSh7Y0UqWfuk7rphol7NWd3-uwoQjx73zquPfSa1ckZU-tYd8r9XnvGWnXbim7maysCWLH9wYLGirotxLOjR1RXjUROJHbMkFQTqyhSvBwSrsT9xw_EvxjKwbZVEkvPaEjzkKcUofXiJZVBEII/s16000/true_virus_s01.jpg" /></a></div><br /><span style="font-size: medium;"><br /><br /></span><p></p><h2 style="text-align: left;"><span style="font-family: times;"><span style="font-size: medium;"><u>INDIKA z dokładną datą premiery</u></span></span></h2><h2 style="text-align: left;"><span style="font-family: times;"></span></h2><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: times;"><span style="font-size: medium;">Trzecioosobowa gra przygodowa <b>INDIKA</b>, której tworzeniem zajmuje się Odd Meter, a o której wydanie zatroszczy się 11 bit studios, otrzymała ostatnio konkretny dzień rynkowego debiutu. A ustalono go na 8 maja bieżącego roku, co dotyczy zarówno komputerów, jak też konsol PS5 oraz XSX. Pozycja ta zaserwuje odbiorcom wyprawę do ukazanej w krzywym zwierciadle dawnej Rosji i przybliży losy młodej zakonnicy – tytułowej Indiki. Główna bohaterka postanawia podjąć podróż ku samopoznaniu, a co za tym idzie – opuszcza klasztorne mury. Tak oto przyjdzie jej przemierzyć surrealistyczny świat, w którym odzywają się tragikomiczne tony, będące wynikiem literackich wpływów m.in. Dostojewskiego czy Bułhakowa. Co ciekawe, zakonnicy towarzyszyć ma w trakcie owej wędrówki nietypowy kompan, gdyż mowa o diable. Więcej informacji <a href="https://store.steampowered.com/app/1373960/INDIKA/" rel="nofollow" target="_blank"><u>na steamowej karcie produkcji</u></a>.<br /></span></span></p><p><span style="font-family: times;"></span></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhT3edn7g1d6DXGc-xfAAYj9bKPGCefyym9hQxIORno3I6elrKDLADlXOUks1BSyqKZ2VExxy1WTD9t_jFoSCnFy6R3Q_-dqPNY5mZtIHgE_er37tfWOiiTlaWIC8y6pMGSlgdWh1n8WPWXyQBfNI2Au6VDyrhRIcGQsDwArbbqBBDNQ4MlEWylfAm1JVk/s500/indika_s01.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="281" data-original-width="500" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhT3edn7g1d6DXGc-xfAAYj9bKPGCefyym9hQxIORno3I6elrKDLADlXOUks1BSyqKZ2VExxy1WTD9t_jFoSCnFy6R3Q_-dqPNY5mZtIHgE_er37tfWOiiTlaWIC8y6pMGSlgdWh1n8WPWXyQBfNI2Au6VDyrhRIcGQsDwArbbqBBDNQ4MlEWylfAm1JVk/s16000/indika_s01.jpg" /></a></div><br /><span style="font-size: medium;"><br /><br /></span><p></p><h2 style="text-align: left;"><span style="font-family: times;"><span style="font-size: medium;"><u>Simon the Sorcerer Origins na zwiastunie</u></span></span></h2><h2 style="text-align: left;"><span style="font-family: times;"></span></h2><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: times;"><span style="font-size: medium;">Do sieci trafił nowy zwiastun gry <b>Simon the Sorcerer Origins</b>, którą to przygotowuje Smallthing Studios, działając pod wydawniczą pieczą Leonardo Interactive. Przygodówka ta jest prequelem komediowo-fantastycznej serii point and clicków, której pierwsze odsłony ujrzały światło dzienne jeszcze w latach 90. Akcja owego tytułu zostanie osadzona kilka tygodni przed wydarzeniami, do jakich doszło w pierwszej części cyklu. Gra pokaże chociażby okoliczności przybycia nastoletniego Szymka do Magicznego Świata, co oderwie chłopaka od jego dotychczasowej egzystencji wśród zwykłych śmiertelników i pozwoli mu m.in. poznać arkana alchemii czy nauczyć się różnych zaklęć. Pod kątem mechaniki, zabawa polegać ma na rozmowach z napotykanymi postaciami, a także rozwiązywaniu zagadek przedmiotowych i łamigłówek. Gra powinna wyjść jeszcze w tym roku, wkraczając na komputery oraz konsole. Najświeższy trailer do obejrzenia poniżej, a steamową stronę produkcji ulokowano <a href="https://store.steampowered.com/app/1939890/Simon_the_Sorcerer_Origins/" rel="nofollow" target="_blank"><u>pod owym odnośnikiem</u></a>.</span><br /></span></p><p><center><iframe width="560" height="315" src="https://www.youtube.com/embed/xz0ZVc1dvPY?si=HFn5JfcYtdztJxjv" title="YouTube video player" frameborder="0" allow="accelerometer; autoplay; clipboard-write; encrypted-media; gyroscope; picture-in-picture; web-share" referrerpolicy="strict-origin-when-cross-origin" allowfullscreen></iframe></center><br /></p>crouschyncahttp://www.blogger.com/profile/14821948445853811768noreply@blogger.com10tag:blogger.com,1999:blog-6117436997383443816.post-43593227658324506722024-03-23T18:02:00.002+01:002024-03-23T18:02:49.968+01:00Kwietniowa premiera Anomaly Collapse<p style="text-align: justify;"><span style="font-family: times;"><span style="font-size: medium;"> </span></span></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-size: medium;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi42Tc9GmCLDQoBRNOci3xS0kpvx3sFJJm43Sknlw_j5-NpuoK5Qs9j2Dt9Yt8AwDcRXust3qOfPmGUZr3a0vlqBKVCjxXGoH9mq8g16Id6-GtYVRKX-cMKKNhJ-tN1ZS44ahZBwq5vKSrz2eHZDOPM7Qtno3EyipD034ZCj-gv56Trwo4ESmR21QPSEzo/s500/anomaly_collapse_banner.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="281" data-original-width="500" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi42Tc9GmCLDQoBRNOci3xS0kpvx3sFJJm43Sknlw_j5-NpuoK5Qs9j2Dt9Yt8AwDcRXust3qOfPmGUZr3a0vlqBKVCjxXGoH9mq8g16Id6-GtYVRKX-cMKKNhJ-tN1ZS44ahZBwq5vKSrz2eHZDOPM7Qtno3EyipD034ZCj-gv56Trwo4ESmR21QPSEzo/s16000/anomaly_collapse_banner.jpg" /></a></span></div><span style="font-size: medium;"><br /></span><p></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: times;"><span style="font-size: medium;"><b>W ostatnim czasie ogłoszony został dzień rynkowego debiutu gry Anomaly Collapse. Ta strategia turowa z elementami roguelite, która zaserwuje odbiorcom rozrywkę w fantastyczno-naukowym klimacie i z udziałem antropomorficznych zwierząt, ujrzy światło dzienne już w przyszłym miesiącu, bo 12 kwietnia. Premiera nastąpi na komputerach PC.<br /></b></span></span></p><p><span style="font-family: times;"><span></span></span></p><a name='more'></a><span style="font-size: medium;"><br /></span><p></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: times;"><span style="font-size: medium;">Anomaly Collapse to projekt, za którego opracowanie odpowiada chińskie studio RocketPunch Games, a za wydanie firma Spiral Up z siedzibą w Singapurze. W trakcie rozgrywki pokierujemy tutaj drużyną zwierzęcych wojowników o zróżnicowanych umiejętnościach klasowych, co wymagać ma od nas wykazania się taktyczną smykałką. A prócz należytego korzystania z unikalnych talentów tychże bohaterów, trzeba też będzie używać szerokiego wachlarza rozmaitych przedmiotów i ustawiać grywalną ekipę na właściwych pozycjach tak, by złoić skórę wrogom. Ponadto kolejne postępy przybliżą nas zarazem do poznawania sekretów zwiedzanego uniwersum.<br /></span></span></p><p><span style="font-family: times;"></span></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjO3MVtnRod-rcUIoD7Oqd-0js-T4bkqaJHN8jZd93YHCoGlxm3Wp2Mw3Z4CiUmLFZC4ILBvF2379qcK40gMNaNjw_6_OPkG23oBqKtoeRpqWM5oxN_la-Pe-QhsJm0f_AFjC6cEEwAhu9xIme5BKfIb8yrBhuKPCia5QpVIPNOgE7ukTmP21yuY6lSWnE/s500/anomaly_collapse_s01.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="281" data-original-width="500" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjO3MVtnRod-rcUIoD7Oqd-0js-T4bkqaJHN8jZd93YHCoGlxm3Wp2Mw3Z4CiUmLFZC4ILBvF2379qcK40gMNaNjw_6_OPkG23oBqKtoeRpqWM5oxN_la-Pe-QhsJm0f_AFjC6cEEwAhu9xIme5BKfIb8yrBhuKPCia5QpVIPNOgE7ukTmP21yuY6lSWnE/s16000/anomaly_collapse_s01.jpg" /></a></div><br /><span style="font-size: medium;"><br /></span><p></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: times;"><span style="font-size: medium;">Jak napomknęłam we wstępie, formuła turowej strategii, która wymaga od gracza przemyślanych posunięć, została doprawiona przez twórców elementami roguelite, mającymi dodać tej zabawie więcej dynamiki. Co istotne, kluczowy aspekt rozgrywki stanowi poruszanie się po jednowymiarowej siatce pola bitwy, gdzie minimalizacja ruchów pójdzie w parze z maksymalizacją warstwy strategicznej. Stąd umiejętne planowanie pozwoli przechytrzyć oponentów, zwłaszcza że ogarniemy równocześnie flankowanie i ataki z zaskoczenia. Nieodzowne okaże się przy tym wyposażenie naszych wojowników w tzw. anomalie, czyli specjalne artefakty, które działają w sposób aktywny bądź pasywny.<br /></span></span></p><p><span style="font-family: times;"><span style="font-size: medium;"><br /></span></span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: times;"><span style="font-size: medium;">Warto nadmienić, że stojący za Anomaly Collapse zespół zapowiada nieustanne zmiany na polu bitwy, co wiąże się z występowaniem iście nieprzewidzianych zdarzeń. Czasami wymagających, a kiedy indziej bardzo osobliwych lub wręcz komicznych. Co więcej, ich obecność zdolna jest błyskawicznie zmienić daną walkę, kładąc nacisk na szybkie decydowanie i elastyczne reakcje. Chętni, by dodać tę grę do swojej listy życzeń na Steamie, znajdą zaś stosowną kartę produktu <u><a href="https://store.steampowered.com/app/2082410/Anomaly_Collapse/" rel="nofollow" target="_blank">pod owym adresem</a></u>.</span><br /></span></p><p></p><center><iframe allow="accelerometer; autoplay; clipboard-write; encrypted-media; gyroscope; picture-in-picture; web-share" allowfullscreen="" frameborder="0" height="315" referrerpolicy="strict-origin-when-cross-origin" src="https://www.youtube.com/embed/uPUZE7IPnA0?si=7fzXYkmeFQnppMtA" title="YouTube video player" width="560"></iframe></center><br /><p></p>crouschyncahttp://www.blogger.com/profile/14821948445853811768noreply@blogger.com6tag:blogger.com,1999:blog-6117436997383443816.post-22320208876517365952024-03-20T22:24:00.000+01:002024-03-20T22:24:20.757+01:00Gourmet Chef Challenge (PC) - recenzja<p style="text-align: justify;"><span style="font-family: times;"><span style="font-size: medium;"> </span></span></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-size: medium;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiBWKQOpvXlZT2BbH2G8jXJvXT7-tGRuqH60VPk23dELoYBbgj7tJeZSvIEsc1ev1euVA5o_8tSipqzmS13XAC4K_URGcam-1fC7E8cEoQPE8jQxS83CjgWz2ByYAMHTMa9PsOOkVybCjIKouDwGOLfHkulDEQjVah9VTWh47PHYq1xczkkjI-rPL13RSw/s500/gourmet_chef_challenge_01.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="280" data-original-width="500" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiBWKQOpvXlZT2BbH2G8jXJvXT7-tGRuqH60VPk23dELoYBbgj7tJeZSvIEsc1ev1euVA5o_8tSipqzmS13XAC4K_URGcam-1fC7E8cEoQPE8jQxS83CjgWz2ByYAMHTMa9PsOOkVybCjIKouDwGOLfHkulDEQjVah9VTWh47PHYq1xczkkjI-rPL13RSw/s16000/gourmet_chef_challenge_01.jpg" /></a></span></div><span style="font-size: medium;"><br /></span><p></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: times;"><span style="font-size: medium;"><b>W Gourmet Chef Challenge regularnie będziemy zbierać produkty potrzebne do przygotowania różnych dań. Na szczęście, nie czeka nas wirtualna powtórka z walk o promocyjnego karpia, do jakich doszło swego czasu w polskich sklepach sieci Lidl. Casualowa produkcja nie każe toczyć agresywnych bojów o jadło, mimo że fabularna warstwa gry porusza wątek rywalizacji. Nad całością unosi się bowiem radosna i kolorowa atmosfera, która powinna odpowiadać zwolennikom niewymagającej rozrywki.<br /></b></span></span></p><p><span style="font-family: times;"><span></span></span></p><a name='more'></a><span style="font-size: medium;"><br /></span><p></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: times;"><span style="font-size: medium;">Główną bohaterką Gourmet Chef Challenge: Around the World jest młoda kobieta o imieniu Juliana. Dziewczyna uwielbia gotować i taki też kierunek obrała w swojej drodze zawodowej, ale póki co musi zadowolić się pracą w knajpce serwującej hamburgery oraz hot dogi. Nie żeby popadała z tego powodu w depresję czy niechętnie wywiązywała się ze swoich obowiązków. Wręcz przeciwnie, Juliana nawet zwykły fast food potrafi przygotować z pasją i profesjonalizmem. Co ważne, jej dania nie tylko ładnie wyglądają, lecz również dobrze smakują. Niemniej urocza kucharka marzy o czymś bardziej wykwintnym, a także chciałaby szerzej zaistnieć w branży kulinarnej. <br /></span></span></p><p><span style="font-family: times;"><span style="font-size: medium;"> <br /></span></span></p><h3 style="text-align: left;"><span style="font-family: times;"><span style="font-size: medium;">Gotowanie na szklanym ekranie</span></span></h3><h3><span style="font-family: times;"></span></h3><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: times;"><span style="font-size: medium;">Szansa na realizację planów pojawia się w przerwie od opiekania kolejnych kotletów, kiedy to nasza heroina postanawia chwilę odetchnąć przed ekranem telewizora. Tak się składa, że na jednym z kanałów leci wtedy reklama pewnego programu rozrywkowego. Jak łatwo zgadnąć, Juliana zwraca uwagę na ów spot ze względu na bliską jej tematykę. Mało tego, program może rzeczywiście pomóc dziewczynie w karierze, gdyż jest to konkurs na najlepszego kucharza. Bohaterka szybko decyduje się zatem na udział w owych zawodach. Chociaż konkurencja jest ostra, deweloperzy skupiają się wyłącznie na jednym rywalu protagonistki – pyszałkowatym Kyle’u. Doliczyć trzeba jeszcze prowadzącego show szefa kuchni i to wszystko, jeśli chodzi o postaci poznane podczas zabawy. Skromniutki scenariusz nie stanowi jednak ujmy dla twórców gry, tym bardziej że mamy do czynienia z casualowym tytułem. Na dokładkę, kręcącym się wokół udziału w telewizyjnym konkursie gastronomicznym. W sumie lepiej, że postawiono na prostą i lekką historyjkę zamiast silić się na dodatkowe wątki, a potem ledwo co je liznąć.<br /></span></span></p><p><span style="font-family: times;"></span></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhrQBlLs7eF8lcYI1mwsGSfM1VHbnrVRy_I7yDQx1Uqk18poNx2YMBn8SFEQB9g3dFevzsfZL9nGEDMGSZ47RTHaTJQvQlU9GX8PPsHidBK880RfSE5rwKopURReM02LmDF-fnK9OxkmZj9SGKRD5MuInEklS3C4GJTl2sywE7qQyMoP4GmUoPqT9w3MBo/s500/gourmet_chef_challenge_02.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="280" data-original-width="500" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhrQBlLs7eF8lcYI1mwsGSfM1VHbnrVRy_I7yDQx1Uqk18poNx2YMBn8SFEQB9g3dFevzsfZL9nGEDMGSZ47RTHaTJQvQlU9GX8PPsHidBK880RfSE5rwKopURReM02LmDF-fnK9OxkmZj9SGKRD5MuInEklS3C4GJTl2sywE7qQyMoP4GmUoPqT9w3MBo/s16000/gourmet_chef_challenge_02.jpg" /></a></div><br /><span style="font-size: medium;"><br /></span><p></p><h3 style="text-align: left;"><span style="font-family: times;"><span style="font-size: medium;">W pogoni za ukrytym żarciem</span></span></h3><h3><span style="font-family: times;"></span></h3><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: times;"><span style="font-size: medium;">Warstwy narracyjnej jest akurat tyle, aby usprawiedliwić obecność postawionych przez odbiorcami wyzwań. Rzecz jasna obejmują one zadania, które wykonamy w ramach tytułowego Gourmet Chef Challenge. Co najistotniejsze, wszystko ładnie się ze sobą zgrywa, w związku z czym gameplay nie sprawia wrażenia oderwanego od delikatnego tła fabularnego. Jak słusznie sugeruje drugi człon nazwy gry, a także konkursu (Around the World), odbędziemy serię podróży po całym świecie i odwiedzimy kilkanaście krajów, m.in. Brazylię, Francję, Wielką Brytanię, Maroko czy Japonię. Kolejne miejsca zostaną odblokowane wraz z naszymi postępami, a w każdym państwie zmierzymy się z planszami typu hidden object oraz minigierkami. Pochwalić należy szeroki repertuar tych ostatnich, wśród których napotkamy takie zadania jak składanie miksera, znalezienie właściwej trasy na mapie i wszelkiej maści układanki.<br /></span></span></p><p><span style="font-family: times;"><span style="font-size: medium;"> <br /></span></span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: times;"><span style="font-size: medium;">Warto nadmienić, iż naszym zmaganiom towarzyszy licznik odmierzający czas. Pojawia się on zarówno w scenach HO, jak i minigrach. Im szybciej uporamy się więc z danym zadaniem, tym większą liczbę punktów za nie zdobędziemy. A co z sytuacjami, kiedy nie zmieścimy się w wyznaczonym czasie? Nie ma powodów do płaczu! W przypadku wypatrywania ukrytych obiektów spokojnie kontynuujemy poszukiwania rzeczy z listy u dołu ekranu, która zawiera artykuły spożywcze i przybory kuchenne potrzebne do przyrządzenia wymaganego dania. Po prostu nie otrzymamy wtedy dodatkowej premii. Jeżeli zaś podwinie nam się noga w trakcie minigry, w najgorszym wypadku zarobimy zero punktów. Na szczęście, nic nie stoi na przeszkodzie, aby ponownie przejść dany fragment w celu poprawienia poprzedniego wyniku lub dla samej frajdy. Równie dobrze można sobie odpuścić powtarzanie feralnej zagadki i skupić się na innych wyzwaniach. Co więcej, do zaliczonych wcześniej zadań wolno nam też powrócić po zakończeniu wątku fabularnego.<br /></span></span></p><p><span style="font-family: times;"><span style="font-size: medium;"><br /></span></span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: times;"><span style="font-size: medium;">Wprawdzie nie uświadczymy opcji automatycznego rozwiązania minigierki, lecz generalnie czas upłynie nam na miłej i odprężającej zabawie. Dobrnięcie do finału powinno natomiast zająć trochę ponad 3,5 godziny, co stanowi wystarczający wynik zważywszy na dość schematyczny model rozgrywki. Pomimo sporego udziału układanek itp., Gourmet Chef Challenge jest przede wszystkim grą hidden object w przeciwieństwie do produkcji polskiego studia Artifex Mundi, które kładą silny nacisk na elementy zapożyczone z klasycznych przygodówek. Tak jak wspomniałam, Around the World zawiera minigierki, ale nadmiarem zagadek ekwipunkowych już nie grzeszy. Do schowka trafią tylko pojedyncze przedmioty z wybranych scen HO, a to zdecydowanie za mało, by mówić o prawdziwych inwentarzówkach.<br /></span></span></p><p><span style="font-family: times;"></span></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEib3PHGytCnzLtZv1HHAIqILGhKYn1TEytMLTWX9SCxW6wosuuiDakYdeeYaQLh4aTlD8fWWOKemRE5dLkDPUp3hI00LgIe90EbtKaQCim3SWA_1DhPFjhRxat__WhynBP2lOmlG5trtYYzIEetz09QZryUpm-DCQkyRBD7ybSqOloa1tNqgwjV09-Mb70/s500/gourmet_chef_challenge_03.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="280" data-original-width="500" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEib3PHGytCnzLtZv1HHAIqILGhKYn1TEytMLTWX9SCxW6wosuuiDakYdeeYaQLh4aTlD8fWWOKemRE5dLkDPUp3hI00LgIe90EbtKaQCim3SWA_1DhPFjhRxat__WhynBP2lOmlG5trtYYzIEetz09QZryUpm-DCQkyRBD7ybSqOloa1tNqgwjV09-Mb70/s16000/gourmet_chef_challenge_03.jpg" /></a></div><br /><span style="font-size: medium;"><br /></span><p></p><h3 style="text-align: left;"><span style="font-family: times;"><span style="font-size: medium;">Smaczny świat</span></span></h3><h3><span style="font-family: times;"></span></h3><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: times;"><span style="font-size: medium;">W kulinarnych wyprawach Juliany doceniam fakt, iż twórcy pamiętali o podkreśleniu kolorytu lokalnego. O podróżach dookoła świata nie uświadamia jedynie wskazywanie różnych punktów na mapie. Rozwiązywanie kolejnych zadań przekłada się na upichcenie dań kojarzonych z państwem, gdzie akurat przebywa nasza kuchmistrzyni. Dla przykładu, w Maroko dziewczyna przyrządzi tradycyjną potrawę z tego kraju – tadżin, a w Niemczech przygotuje tort szwarcwaldzki, zwany również czarnym lasem. To samo dotyczy plansz z widokiem na lokalne ulice i budynki – we Francji dostrzeżemy Wieżę Eiffla, podczas gdy w japońskim domu ujrzymy popularną tam figurkę przedstawiającą kota (manekineko). Jakość wykonania poszczególnych teł nie wzbudza żadnych zastrzeżeń, gdyż lokacje wyglądają bardzo ładnie, ciesząc oczy mnóstwem ciepłych barw. Nie inaczej jest w przypadku scen HO, a także produktów żywnościowych, prezentujących się nad wyraz apetycznie. Co się tyczy strony dźwiękowej, twórcy ograniczyli się do dialogów w formie tekstu, lecz brak dubbingu zbytnio mi nie doskwierał. Przydałoby się za to więcej melodii, zwłaszcza takich, które pasowałyby do odwiedzanych krajów.<br /></span></span></p><p><span style="font-family: times;"><span style="font-size: medium;"> <br /></span></span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: times;"><span style="font-size: medium;">Podsumowując, Gourmet Chef Challenge: Around the World jest całkiem sympatycznym reprezentantem gatunku hidden object. Ponadto, za sprawą tematyki gastronomicznej pomoże przy okazji poćwiczyć słownictwo związane z żywnością, a dotyczy to kilku języków: angielskiego, francuskiego, hiszpańskiego, niemieckiego oraz włoskiego. Co prawda kuchenne zmagania Juliany nie są niczym odkrywczym ani nie fundują rozbudowanych mechanizmów rozgrywki, ale potrafią zapewnić przyzwoitą i wciągającą zabawę. Zainteresują jednak wyłącznie miłośników tego rodzaju testów na spostrzegawczość. Jeżeli zaliczacie się do takich osób, możecie spróbować, aczkolwiek radziłabym zrobić to w momencie, kiedy znajdziecie tę grę na jakiejś wyprzedaży.<br /></span></span></p><p><span style="font-family: times;"><span style="font-size: medium;"><br /><br /><b>PLUSY:<br /></b></span></span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: times;"><span style="font-size: medium;">przyjemna i wciągająca pozycja w ramach relaksu + różnorodne minigierki + podkreślenie kolorytu lokalnego + ładna oprawa wizualna + okazja do poćwiczenia języków obcych z zakresu słownictwa kulinarnego<br /></span></span></p><p><span style="font-family: times;"><span style="font-size: medium;"><br /><b>MINUSY:<br /></b></span></span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: times;"><span style="font-size: medium;">wyłącznie dla fanów gier typu hidden object - dość schematyczna - uboga ścieżka dźwiękowa<br /></span></span></p><p><span style="font-family: times;"><span style="font-size: medium;"><br />Ocena: <b>6/10</b><br /><br />---------------------------------------------------<br /><br /><i>Powyższa recenzja jest jednym z moich starszych tekstów. Pierwotnie opublikowałam ją 14 lutego 2015 roku na łamach portalu Adventure Zone, lecz zdecydowałam się zamieścić ów artykuł również na swoim na blogu.</i><br /><br /></span><br /></span><br /></p>crouschyncahttp://www.blogger.com/profile/14821948445853811768noreply@blogger.com6tag:blogger.com,1999:blog-6117436997383443816.post-8363915670772350662024-03-13T23:01:00.000+01:002024-03-13T23:01:22.808+01:00Co tam słychać w przygodówkowym świecie? #382<p style="text-align: justify;"><span style="font-family: times;"><span style="font-size: medium;"><b>Valiant Hearts: Coming Home, które pierwotnie było dostępne jako mobilny exclusive dla abonentów serwisu streamingowego Netflix, wkroczyło niedawno na komputerowy i konsolowy rynek. Z sequelem chwalonego Valiant Hearts: The Great War mogą zatem zapoznawać się już użytkownicy pecetów, Xboksów, PlayStation oraz Switcha. A poniżej wspominam o jeszcze kilku innych tytułach, na które warto mieć, według mnie, oko.<br /></b></span></span></p><p><span style="font-family: times;"><span style="font-size: medium;"><br /></span></span></p><h2 style="text-align: left;"><span style="font-family: times;"><span style="font-size: medium;"><b><u>Marcowa premiera REVEIL</u></b></span></span></h2><h2><span style="font-family: times;"></span></h2><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: times;"><span style="font-size: medium;">Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami, pierwsza połowa tegorocznego marca zaowocowała debiutem gry REVEIL, stanowiącej owoc producencko-wydawniczej współpracy pomiędzy niemieckimi ekipami z Pixelsplit i Daedalic Entertainment. Mamy tutaj do czynienia z psychologicznym dreszczowcem wzbogaconym o elementy grozy. Eksplorując surrealistyczne otoczenie, przy projektowaniu którego wzorowano się na cyrkach z lat 60., weźmiemy udział w niepokojącej opowieści z problemami psychicznymi w tle. Oto bowiem przejmujemy stery nad mężczyzną, który próbuje wyjaśnić tajemnicze zniknięcie żony i córki. Co więcej, zaistniała sytuacja skłoni go do powrotu we wspomnieniach do czasów, kiedy pracował w cyrku jako technik sceniczny. Gra dostępna obecnie na pecetach, PlayStation 5 oraz Xbox Series X/S. Komputerowa wersja do nabycia chociażby <u><a href="https://store.steampowered.com/app/809060/REVEIL/" rel="nofollow" target="_blank">poprzez platformę Steam</a></u>.<br /></span></span></p><p><span style="font-family: times;"></span></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg0sn5JI3SD5B2XIIw55gDgyz_cBdeTCAGXBZgLLNe1j_fOQs2uRE5FtvTtABSH6n-v_iNLF_7ujMNtexYARfCUMjaDs4sd84ztvrbzY1tU8Zr7D-1Bm69eHuURubIyUsOFoCw_Z8wl5DRfUovsYM2QKamhE5V5_7HAdpg4Rpx351FXG2Xw6t0n0yG3Be0/s500/reveil_s01.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="281" data-original-width="500" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg0sn5JI3SD5B2XIIw55gDgyz_cBdeTCAGXBZgLLNe1j_fOQs2uRE5FtvTtABSH6n-v_iNLF_7ujMNtexYARfCUMjaDs4sd84ztvrbzY1tU8Zr7D-1Bm69eHuURubIyUsOFoCw_Z8wl5DRfUovsYM2QKamhE5V5_7HAdpg4Rpx351FXG2Xw6t0n0yG3Be0/s16000/reveil_s01.jpg" /></a></div><br /><span><a name='more'></a></span><span style="font-size: medium;"><br /><br /></span><p></p><h2 style="text-align: left;"><span style="font-family: times;"><span style="font-size: medium;"><u>Włóczykij: Melodia Doliny Muminków na PC, Mac i Nintendo Switch</u></span></span></h2><h2 style="text-align: left;"><span style="font-family: times;"></span></h2><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: times;"><span style="font-size: medium;">W ostatnim czasie światło dzienne ujrzała ponadto gra przygodowa Włóczykij: Melodia Doliny Muminków, trafiając pod strzechy komputerowych i switchowych fanów wirtualnej rozrywki. Ba, tą produkcją zainteresowało się też pewnie niemałe grono osób, które nie są z giereczkową sferą za pan brat. Wszak mowa o tytule na bazie klasyki literatury dziecięcej spod pióra Tove Jansson. W każdym razie, mechanika propozycji od norweskiego Hyper Games łączyć ma rozwiązywanie zagadek z otwartym światem, muzycznymi akcentami i sekcjami skradankowymi. Z kolei fabuła skupia się na działaniach Włóczykija, których cel to przywrócenie naturalnej harmonii Dolinie Muminków, zaburzonej przez pojawienie się parków. Grę zakupimy <u><a href="https://store.steampowered.com/app/1808680/Wczykij_Melodia_Doliny_Muminkw/" rel="nofollow" target="_blank">na Steamie (PC, Mac)</a></u> bądź <u><a href="https://www.nintendo.co.uk/Games/Nintendo-Switch-download-software/Snufkin-Melody-of-Moominvalley-2524676.html" rel="nofollow" target="_blank">w sklepie Nintendo (Switch)</a></u>.<br /></span></span></p><p><span style="font-family: times;"></span></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiwhDpuGxIETlDK3-HaKE8w8BOqdoza048ErX1Gjup9KKfAMcCIoqSEkQ9omeA6EL9hlFtbWwzo63zrUFMEfwWmGQMHHBHjcTrMz_93Ax3_xuroYIfRo21H_MKSEKOKh6FNoS5ybGJmiq6CpEZJDd3XP5CrlJCohaPMY8sndjNQqnqRMfJxewKCnQhQ-wI/s500/wloczykij_mdm_s01.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="281" data-original-width="500" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiwhDpuGxIETlDK3-HaKE8w8BOqdoza048ErX1Gjup9KKfAMcCIoqSEkQ9omeA6EL9hlFtbWwzo63zrUFMEfwWmGQMHHBHjcTrMz_93Ax3_xuroYIfRo21H_MKSEKOKh6FNoS5ybGJmiq6CpEZJDd3XP5CrlJCohaPMY8sndjNQqnqRMfJxewKCnQhQ-wI/s16000/wloczykij_mdm_s01.jpg" /></a></div><br /><span style="font-size: medium;"><br /><br /></span><p></p><h2 style="text-align: left;"><span style="font-family: times;"><span style="font-size: medium;"><u>Shadows of the Afterland z wersją demonstracyjną</u></span></span></h2><h2 style="text-align: left;"><span style="font-family: times;"></span></h2><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: times;"><span style="font-size: medium;">W marcu wypuszczono darmowe demko pixel artowej przygodówki Shadows of the Afterland, której tworzeniem zajmuje się hiszpańskie Aruma Studios. Przygotowywany na ten rok point and click ma być paranormalną komedią i przeniesie odbiorców do Madrytu lat 60., a także do zaświatów. Główna bohaterka w osobie niejakiej Caroliny przystąpi do wyjaśniania sprawy pewnej zagadkowej śmierci, lecz w trakcie rozgrywki pokierujemy też innymi postaciami, korzystając wtedy z mechaniki opętania. Pod kątem fabularnym, wątki nadprzyrodzone pójdą tu w parze z takimi kwestiami jak np. tożsamość, przeznaczenie czy reinkarnacja. Bezpłatna próbka do pobrania <u><a href="https://store.steampowered.com/app/2506100/Shadows_of_the_Afterland/" rel="nofollow" target="_blank">za pośrednictwem Steama</a></u>.<br /></span></span></p><p><span style="font-family: times;"></span></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhNEoky_YWYP6SFDYuJ8RbDO00SjuBtv73baoWBr20WMylVEU5w7mGEm0CP5naAnWu8sfMl_7HWNPFaaGFZojQMJGVh2NvnWomNIERaPXEPRbyDPg8Bp9dVIYZfm3QXBGbEY9Jk0XmE5UMC4Gdtr2CgE2P0qSezdN-R0uLzVabsYTFitc1IyslB6rDb_CE/s500/shadows_afterland_s01.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="281" data-original-width="500" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhNEoky_YWYP6SFDYuJ8RbDO00SjuBtv73baoWBr20WMylVEU5w7mGEm0CP5naAnWu8sfMl_7HWNPFaaGFZojQMJGVh2NvnWomNIERaPXEPRbyDPg8Bp9dVIYZfm3QXBGbEY9Jk0XmE5UMC4Gdtr2CgE2P0qSezdN-R0uLzVabsYTFitc1IyslB6rDb_CE/s16000/shadows_afterland_s01.jpg" /></a></div><br /><span style="font-size: medium;"><br /><br /></span><p></p><h2 style="text-align: left;"><span style="font-family: times;"><span style="font-size: medium;"><u>Trwają prace nad The Haunting of Joni Evers</u></span></span></h2><h2 style="text-align: left;"><span style="font-family: times;"></span></h2><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: times;"><span style="font-size: medium;">Niezależne Causeway Studios z USA szykuje dla graczy psychologiczny symulator spacerowicza The Haunting of Joni Evers. Akcja tej produkcji zostanie osadzona w małej fikcyjnej mieścinie Harvest, ulokowanej gdzieś na terenie amerykańskiego stanu Oklahoma. Rola grywalnej postaci przypadnie zaś tytułowej Joni, która wiedzie samotniczą egzystencję w dużym i enigmatycznym domu Cunnigham. W tej właśnie scenerii kobieta spróbuje zmierzyć się nie tylko z rodzinnymi sekretami, lecz także z mistycznym bytem, jaki zdaje się nawiedzać protagonistkę. Dodam, że za źródła inspiracji posłużyły deweloperom m.in. Dear Esther czy What Remains of Edith Finch. Gra ma ukazać się na komputerach PC i Mac jeszcze w 2024 r. Steamową kartę produktu można znaleźć <u><a href="https://store.steampowered.com/app/2828590/The_Haunting_of_Joni_Evers/" rel="nofollow" target="_blank">pod tym adresem</a></u>.<br /></span></span></p><p><span style="font-family: times;"></span></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgitVFd36mwFNb4QwAmSoDyGfrBvRLJJECIhoe5IzNIdWaoUgytG5Msmoq867oOINTQQu_2qjcW6hjWrMkrVJmBM4rI1neJH1H_Wi2uuibAEoaA2FJRQKugCpDUuNjLL6v0XpDDg4reS4E24B_PgMQJ1VNAGEsUyku57sQ9k6L_2e7b_cneYP-wQBH1ht4/s500/haunting_joni_s01.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="281" data-original-width="500" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgitVFd36mwFNb4QwAmSoDyGfrBvRLJJECIhoe5IzNIdWaoUgytG5Msmoq867oOINTQQu_2qjcW6hjWrMkrVJmBM4rI1neJH1H_Wi2uuibAEoaA2FJRQKugCpDUuNjLL6v0XpDDg4reS4E24B_PgMQJ1VNAGEsUyku57sQ9k6L_2e7b_cneYP-wQBH1ht4/s16000/haunting_joni_s01.jpg" /></a></div><br /><span style="font-size: medium;"><br /></span><br /><br /><p></p>crouschyncahttp://www.blogger.com/profile/14821948445853811768noreply@blogger.com8tag:blogger.com,1999:blog-6117436997383443816.post-65178334930365838612024-03-11T21:21:00.000+01:002024-03-11T21:21:48.615+01:00100 Asian Cats (PC) - recenzja<p><span style="font-family: times;"><span style="font-size: medium;"><b> </b></span></span></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-size: medium;"><b><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgnAhw_reDgQa4ikcvBNVReuiY3e9Vup5vxVff_Jc2cnaMM_jAVetVj8Q2PQFCgQsrS4qcjS2zAF0TlZj8A-jjxsUzgtY1XfcYSnWaeF_bJmC-KFA1xlKFl9cI41r2AHXeTQOAxfja6UzE1TMqx_5PDdnz28MRqHvbdNGbHg-e8CpZpL4feTPjtd8qUIkM/s500/100_asian_cats_banner.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="233" data-original-width="500" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgnAhw_reDgQa4ikcvBNVReuiY3e9Vup5vxVff_Jc2cnaMM_jAVetVj8Q2PQFCgQsrS4qcjS2zAF0TlZj8A-jjxsUzgtY1XfcYSnWaeF_bJmC-KFA1xlKFl9cI41r2AHXeTQOAxfja6UzE1TMqx_5PDdnz28MRqHvbdNGbHg-e8CpZpL4feTPjtd8qUIkM/s16000/100_asian_cats_banner.jpg" /></a></b></span></div><span style="font-size: medium;"><b><br /></b></span><p></p><p><span style="font-family: times;"><span style="font-size: medium;"><b>Koty, wszędzie koty… Tylko tak sprytnie zakamuflowane, że trzeba mocno wytężyć wzrok, by dostrzec wszystkie mruczki. Ale w tym właśnie tkwi frajda płynącą z rozrywki, jaką serwuje odbiorcom 100 Asian Cats.</b><br /><br /></span><span></span></span></p><a name='more'></a><p></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: times;"><span style="font-size: medium;">Moja satysfakcja bynajmniej nie oznacza, że trafiłam na tytuł zdolny zawalczyć o zwycięstwo w plebiscytach typu „Gra roku”. Twórcy nie mieli nawet takich zamiarów, a każdy, kto sięgnie po tę pozycję, nie będzie szukać tu wrażeń rodem z produkcji aspirujących do bycia najlepszymi i niezapomnianymi. To po prostu jedna z takich małych, sympatycznych giereczek, w której należy wyłapać wiele elementów konkretnego rodzaju na zazwyczaj oszczędnej kolorystycznie planszy. Często chodzi o wypatrywanie kotów, acz są też tytuły z udziałem innych zwierząt. Na platformie Steam można znaleźć całkiem sporo takich propozycji – zarówno darmowych, jak też odpłatnych.<br /></span></span></p><p><span style="font-family: times;"><span style="font-size: medium;"><br /></span></span></p><h3 style="text-align: left;"><span style="font-family: times;"><span style="font-size: medium;">Koci relaks w azjatyckim wydaniu</span></span></h3><h3><span style="font-family: times;"></span></h3><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: times;"><span style="font-size: medium;">W przypadku omawianej produkcji mamy do czynienia z grą dostępną za darmo, acz istnieje także możliwość dokupienia DLC z nowym poziomem do zaliczenia (Extra Content kosztujący aktualnie bez obniżki 4,49 zł na Steamie). I jak wskazuje nazwa gry, przedmiot naszych poszukiwań podczas rozgrywki stanowi setka mruczków, które ukrywają się w typowo azjatyckiej scenerii. Gwoli ścisłości, oddaną do dyspozycji gracza planszę wypełnia charakterystyczna dla tej części świata architektura. Wizualnie całość prezentuje się zresztą estetycznie, stawiając na formę ręcznie rysowanej, monochromatycznej grafiki. Czarnobiała plansza pokazuje zaś duży świątynny budek w otoczeniu drzew, a same kociaki zmieniają kolor na żółty dopiero jak na nie klikniemy.<br /></span></span></p><p><span style="font-family: times;"></span></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhJJHPNutnK_oIm4llHRkW2Tl0zVVhQZ0MC1mjqoWdUNW3vWdV6qV-TC1zMxacWy2PIvry9_YgnVfCLXIz8GbqchAmfijLtfRcsrG9oHByar0bu7kD6__DYukyBtStNRqHO3nFhiU2QcTQEhczXZVdBCzBYByshCwuITurMi6CnZSaxWvol7AFN9SGgzvw/s500/100_asian_cats_01.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="281" data-original-width="500" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhJJHPNutnK_oIm4llHRkW2Tl0zVVhQZ0MC1mjqoWdUNW3vWdV6qV-TC1zMxacWy2PIvry9_YgnVfCLXIz8GbqchAmfijLtfRcsrG9oHByar0bu7kD6__DYukyBtStNRqHO3nFhiU2QcTQEhczXZVdBCzBYByshCwuITurMi6CnZSaxWvol7AFN9SGgzvw/s16000/100_asian_cats_01.jpg" /></a></div><br /><span style="font-size: medium;"><br /></span><p></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: times;"><span style="font-size: medium;">Powyższe ograniczenie kolorystyczne dokłada jednocześnie swoje trzy grosze do rozgrywki, gdyż monochromatyczny obraz sprawia, że wąsate zwierzaki stają się jeszcze lepiej zakamuflowane. Niemniej projekt, którego producentem jest 100 Hidden Animals, a wydawcą 100 Cozy Games, absolutnie nie przysparza powodów do frustracji takim treningiem dla naszej spostrzegawczości. Jak już wspomniałam, to zdecydowanie odprężająca gierka, której lekki klimat dodatkowo podkreśla miłe dla ucha udźwiękowienie, obejmujące orientalną nutę i rozkoszne miauknięcia kotów w momencie ich znalezienia. Kolejne okazy wyłapywałam więc spokojnie, cierpliwie, a także z zadowoleniem.<br /></span></span></p><p><span style="font-family: times;"><span style="font-size: medium;"><br /><br /></span></span></p><h3 style="text-align: left;"><span style="font-family: times;"><span style="font-size: medium;">Pomysłowe drobnostki</span></span></h3><h3><span style="font-family: times;"></span></h3><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: times;"><span style="font-size: medium;">Doceniam ponadto fakt, że nie zawsze widać prawie całą kocią sylwetkę. Co więcej, skoro w danym miejscu wystaje jedynie fragment zwierzęcia, nie ograniczono się wyłącznie do pokazywania łebka. Nie zabrakło też bowiem pociesznie wystających zadków. Do tego zaimplementowano praktyczną opcję powiększania ekranu, a także przemyślany system podpowiedzi. Owszem, nie wszyscy korzystają ze wskazówek, lecz nie uświadczymy tutaj swoistego wskazywania palcem konkretnego czterołapa, kiedy już sięgniemy po takie koło ratunkowe. Zobaczymy za to wówczas fajny niebieski kontur w kształcie dużej kociej głowy, którym zaznaczono wart – z wiadomego względu – uwagi obszar.<br /></span></span></p><p><span style="font-family: times;"></span></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhoUJ4k_kkCWDhAplQD1YfXlGHNVh5MYhy0TsmhW5yobQr1SeCpeZz_aj6XcHgQoAbMgz-n406_XHDd6ogETSqAZbEcfyJ8zKUN6YCmph28RAy_qxoviRKlyIGeEeoFTLWfVexLQhuSyR-Uvrlm7dbxtyBklzei_rmY-pahIS8N2QFBh48ZoPrR7vzmROM/s500/100_asian_cats_02.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="281" data-original-width="500" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhoUJ4k_kkCWDhAplQD1YfXlGHNVh5MYhy0TsmhW5yobQr1SeCpeZz_aj6XcHgQoAbMgz-n406_XHDd6ogETSqAZbEcfyJ8zKUN6YCmph28RAy_qxoviRKlyIGeEeoFTLWfVexLQhuSyR-Uvrlm7dbxtyBklzei_rmY-pahIS8N2QFBh48ZoPrR7vzmROM/s16000/100_asian_cats_02.jpg" /></a></div><br /><span style="font-size: medium;"><br /></span><p></p><h3 style="text-align: left;"><span style="font-family: times;"><span style="font-size: medium;">Mała rzecz, a cieszy</span></span></h3><h3><span style="font-family: times;"></span></h3><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: times;"><span style="font-size: medium;">Ukończenie 100 Asian Cats przy pierwszym podejściu zabrało mi ok. 15 minut. Faktycznie to bardzo skromny wynik, ale przypominam, że mowa o bezpłatnej produkcji. W dodatku takiej, która ma przecież pełnić rolę krótkiego relaksu w ramach małej przerwy od innych spraw, by nabrać nieco oddechu pomiędzy bardziej wymagającymi zajęciami. Jeżeli zatem odczuwalibyście potrzebę odpalenia tego rodzaju gry, wypatrywanie kotów z azjatyckiej świątyni dobrze spełnia się na owym polu.<br /></span></span></p><p><span style="font-family: times;"><span style="font-size: medium;"> </span></span></p>crouschyncahttp://www.blogger.com/profile/14821948445853811768noreply@blogger.com6tag:blogger.com,1999:blog-6117436997383443816.post-55420222769325324792024-03-10T15:39:00.004+01:002024-03-10T15:39:53.246+01:00Co tam słychać w przygodówkowym świecie? #381<p style="text-align: justify;"><span style="font-family: times;"><span style="font-size: medium;"><b>Podróż tropem mitycznego ptactwa w nowych szatach, domowe problemy z koszmarami sennymi w pakiecie, śnieżka wędrówka z kostkami i początek humorystycznej wyprawy po różnorakich światach. Oto kilka przykładowych, przygodówkowych wieści, które szczególnie mnie zainteresowały w przeciągu paru minionych dni.<br /></b></span></span></p><p><span style="font-family: times;"><span style="font-size: medium;"><br /></span></span></p><h2 style="text-align: left;"><span style="font-family: times;"><span style="font-size: medium;"><u>Amerzone dostanie swój remake</u></span></span></h2><h2 style="text-align: left;"><span style="font-family: times;"></span></h2><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: times;"><span style="font-size: medium;">Francuska firma Microïds ogłosiła, że przygodówka <b>Amerzone - The Explorer's Legacy</b> z 1999 r., której twórca to nieodżałowany Benoît Sokal od kultowej serii Syberia, doczeka się swojego remake’u. Nowa wersja słynnej wśród fanów gatunku gry ma ukazać się jeszcze w 2024 r. na komputerach PC i konsolach PlayStation 5 oraz Xbox Series X/S, a za jej zaprojektowaniem stoi Microïds Studio Paris. Według oficjalnych zapowiedzi, ta egzotyczna wyprawa do fikcyjnego, ulokowanego w Ameryce Łacińskiej kraju Amerzone, by odkryć prawdę o legendarnych wielkich białych ptakach, zachowa wierność oryginalnej fabule, lecz jednocześnie nie poskąpi nam elementów wzbogacających ową opowieść. Możemy zatem wypatrywać nowości na gruncie łamigłówek i oczywiście pod kątem strony wizualnej, która to ulegnie gruntownej przebudowie. Więcej informacji o grze <u><a href="https://store.steampowered.com/app/2429190/Amerzone__The_Explorers_Legacy/" rel="nofollow" target="_blank">na steamowej karcie produktu</a></u>.<br /></span></span></p><p><span style="font-family: times;"></span></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhQ1nhFEkKxQ5PndKNsZMox2eYOhsJnEnVq3A94dNHo0ZdWSZoCKHNjPjv8vUMihz6xjHRLhn68sCWRcQexFNaHD8796R3b5CTTT1OZ27XvWXFjplmu2brIV2LuDN4xsN_hP_s_He7hP77pwLJ3pBjJ2E76NhB7pUmMfUA_6ryZBTYrmxUm3f-PM8PSZ8c/s500/amerzone_remake_s01.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="280" data-original-width="500" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhQ1nhFEkKxQ5PndKNsZMox2eYOhsJnEnVq3A94dNHo0ZdWSZoCKHNjPjv8vUMihz6xjHRLhn68sCWRcQexFNaHD8796R3b5CTTT1OZ27XvWXFjplmu2brIV2LuDN4xsN_hP_s_He7hP77pwLJ3pBjJ2E76NhB7pUmMfUA_6ryZBTYrmxUm3f-PM8PSZ8c/s16000/amerzone_remake_s01.jpg" /></a></div><br /><span style="font-size: medium;"><br /><br /></span><span><a name='more'></a></span><p></p><h2 style="text-align: left;"><span style="font-family: times;"><span style="font-size: medium;"><u>Midnight Scenes: A Safe Place z datą premiery</u></span></span></h2><h2 style="text-align: left;"><span style="font-family: times;"></span></h2><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: times;"><span style="font-size: medium;">Niezależny deweloper Octavi Navarro, który specjalizuje się w tworzeniu pixel artowej grafiki, ujawnił ostatnio konkretny termin debiutu gry <b>Midnight Scenes: A Safe Place</b> (PC), będącej piątą odsłoną miniatur grozy od tegoż producenta. Utrzymana w klimacie psychologicznego horroru pozycja ujrzy światło dzienne już niebawem, bo 19 marca. Fabularna warstwa tego tytułu weźmie na warsztat motywy izolacji i osamotnienia, poruszając je na przykładzie niejakiego Phila. Ów młody mężczyzna jest w rozsypce psychicznej, do czego przyczyniają się nie tylko dziwne koszmary, lecz również toksyczne relacje rodzinne. Poznanie losów protagonisty powinno zaś potrwać średnio 60-90 minut. Steamowa witryna gry mieści się <u><a href="https://store.steampowered.com/app/2485750/Midnight_Scenes_A_Safe_Place/" rel="nofollow" target="_blank">pod tym adresem</a></u>.<br /></span></span></p><p><span style="font-family: times;"></span></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj07AqQn1m784qEcTOb_C8NhyphenhyphenrSBF5prqKiLrKSNgi7aI37zZ14m2eW1xLOe_qbB36AX-IQleJ2Wn0SHZ9_rKKHlUk5gDvMEPooygXgQNyRdsICzeFOAKt0ohv45LxY760_0tEdx3n1NVdxZ2kAsw1NFPhb1922xD10hvhnRH1G9z_g9xkoNeGTyjEchPI/s500/ms_safe_place_s01.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="281" data-original-width="500" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj07AqQn1m784qEcTOb_C8NhyphenhyphenrSBF5prqKiLrKSNgi7aI37zZ14m2eW1xLOe_qbB36AX-IQleJ2Wn0SHZ9_rKKHlUk5gDvMEPooygXgQNyRdsICzeFOAKt0ohv45LxY760_0tEdx3n1NVdxZ2kAsw1NFPhb1922xD10hvhnRH1G9z_g9xkoNeGTyjEchPI/s16000/ms_safe_place_s01.jpg" /></a></div><br /><span style="font-size: medium;"><br /></span><p></p><h2><span style="font-family: times;"></span></h2><h2 style="text-align: left;"><span style="font-family: times;"><span style="font-size: medium;"><u>Snow Cone Serenade za darmo na Steam</u></span></span></h2><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: times;"><span style="font-size: medium;">Wraz z początkiem tegorocznego marca, grono steamowych „darmówek” zasiliło niedługie <b>Snow Cone Serenade</b> (PC) autorstwa niezależnego Potion Of Midi. To gra przygodowa z pierwiastkami RPG, która pozwala przejąć stery nad pociesznym ludzikiem pragnącym pomóc swojemu choremu psu. W tym celu grywalny bohater musi przywrócić domowe ogrzewanie, co wiąże się ze zwiedzaniem enigmatycznego i przeklętego śnieżnego świata. Ponadto owa wędrówka stanowić ma dla protagonisty okazję do konfrontacji z własnymi lękami. Zaznaczyć również trzeba, że kluczowe aspekty mechaniki obejmują tutaj wybieranie swojego nastroju i rzucanie kostką, by odnieść sukces lub porażkę w pewnych sytuacjach. Brzmi więc całkiem ciekawie, a osoby, które mają ochotę sprawdzić taką zabawę w praktyce, znajdą stosowną stronę gry <u><a href="https://store.steampowered.com/app/2784660/Snow_Cone_Serenade/" rel="nofollow" target="_blank">pod owym odnośnikiem</a></u>.<br /></span></span></p><p><span style="font-family: times;"></span></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiDz_Q0PBoxa-_97sKU7fjo7aBxTXLuXJfLdCV3-2bpBNTCoC1PcLCfbPNDx7pi7oaXih8d6-wfioTUY7c1JsHpD1NbGG2c3ZKY58CltUXHFpLAYtoNQTL0BC3Ez42I7QUELA92IEZVdoWVHZAcQ_MJpkgNl6ox1jumi_SKqnZ_pXUhBziNlyf7JOezNpw/s500/snow_cone_serenade_s01.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="281" data-original-width="500" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiDz_Q0PBoxa-_97sKU7fjo7aBxTXLuXJfLdCV3-2bpBNTCoC1PcLCfbPNDx7pi7oaXih8d6-wfioTUY7c1JsHpD1NbGG2c3ZKY58CltUXHFpLAYtoNQTL0BC3Ez42I7QUELA92IEZVdoWVHZAcQ_MJpkgNl6ox1jumi_SKqnZ_pXUhBziNlyf7JOezNpw/s16000/snow_cone_serenade_s01.jpg" /></a></div><br /><span style="font-size: medium;"><br /><br /></span><p></p><h2 style="text-align: left;"><span style="font-family: times;"><span style="font-size: medium;"><u>A Twisted Tale – I rozdział w sprzedaży</u></span></span></h2><h2 style="text-align: left;"><span style="font-family: times;"></span></h2><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: times;"><span style="font-size: medium;">Światło dzienne ujrzał 7 marca pierwszy rozdział klasycznej przygodówki <b>A Twisted Tale</b> (Windows, Mac OS, Windows), za której przygotowanie odpowiada niezależna producentka działająca pod pseudonimem Voodoo Bembel. Mamy tu do czynienia z kreskówkowym, komediowo-humorystycznym point and clickiem, oferującym zarówno zagadki do rozwiązania, jak też możliwość spotkania szeregu ekscentrycznych indywiduów czy natknięcia się na aluzje do różnych przygodówkowych tytułów. <br /></span></span></p><p><span style="font-family: times;"></span></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiQ9ajYt_Ry2LEEG2l_gTE7K64isXHXYzL1xarkr2_CuHzSBsmanKKU3DXK92tFwDZHEz7wYQ7DGMyoymA7dZyvntiv7ko43BOerqJzwgE8TjA0yZLTG6J4wUAxrRkeRDIf8GTfX55MLR8MjI2xb2H02g14oKDVAb-C4-A9FFFcXOb0ON9828a1ef4GXZk/s500/twisted_tale_s02.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="281" data-original-width="500" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiQ9ajYt_Ry2LEEG2l_gTE7K64isXHXYzL1xarkr2_CuHzSBsmanKKU3DXK92tFwDZHEz7wYQ7DGMyoymA7dZyvntiv7ko43BOerqJzwgE8TjA0yZLTG6J4wUAxrRkeRDIf8GTfX55MLR8MjI2xb2H02g14oKDVAb-C4-A9FFFcXOb0ON9828a1ef4GXZk/s16000/twisted_tale_s02.jpg" /></a></div><br /><span style="font-size: medium;"><br /></span><p></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: times;"><span style="font-size: medium;">Pierwsze skrzypce w przedstawionej historii gra dziewczyna o imieniu Vio, którą czeka nieoczekiwana i zakręcona podróż po rozmaitych krainach. Na całość złoży się 7 rozdziałów, a każdy z nich zabierze odbiorców do nowego świata z własną scenerią. Pierwszy, dopiero co wydany odcinek dostarczać ma średnio ok. 6-8 godzin rozrywki, natomiast przejście kolejnych, wypuszczanych w formie DLC, powinno zabierać przynajmniej tyle samo czasu. Gracze, którzy chcieliby towarzyszyć Vio na początkowym etapie jej wojaży, mogą nabyć pierwszy rozdział produkcji chociażby za pośrednictwem <u><a href="https://store.steampowered.com/app/1751680/A_Twisted_Tale/" rel="nofollow" target="_blank">platformy Steam</a></u>.<br /></span></span></p><p><span style="font-family: times;"><br /></span><br /></p>crouschyncahttp://www.blogger.com/profile/14821948445853811768noreply@blogger.com4tag:blogger.com,1999:blog-6117436997383443816.post-74295068681251801862024-03-08T13:53:00.001+01:002024-03-08T13:53:49.137+01:00House Flipper 2 z pecetową aktualizacją i nową datą konsolowego debiutu<p style="text-align: justify;"><span style="font-family: times;"><span style="font-size: medium;"> </span></span></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-size: medium;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEju-o2KAp7jEtjLPDoACCwSXFsBZ15XdhKoS5N9ArxTtyHG_f5ayrPx1CURd7StuJ7uyGgM44P3d_sNiv10zFEzmnHJM8uOdYGWBaZH1Sta4Sv6EOideFtnggeh8zLfwE26BkIsIKe8sr4CuyLQeXN8og4p41QlpcVgMRVEmmIJb5IF-GBhymxFkoYZ-6I/s500/house_flipper2_s06.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="281" data-original-width="500" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEju-o2KAp7jEtjLPDoACCwSXFsBZ15XdhKoS5N9ArxTtyHG_f5ayrPx1CURd7StuJ7uyGgM44P3d_sNiv10zFEzmnHJM8uOdYGWBaZH1Sta4Sv6EOideFtnggeh8zLfwE26BkIsIKe8sr4CuyLQeXN8og4p41QlpcVgMRVEmmIJb5IF-GBhymxFkoYZ-6I/s16000/house_flipper2_s06.jpg" /></a></span></div><span style="font-size: medium;"><br /></span><p></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: times;"><span style="font-size: medium;"><b>Dopiero co w zeszłym tygodniu dowiedzieliśmy się, że pierwszy House Flipper otrzyma nowy dodatek. Z kolei bieżący tydzień zaowocował nowinkami na temat drugiej odsłony tego symulacyjnego cyklu, którego motywem przewodnim są remonty. Mianowicie „dwójka”, która w grudniu ubiegłego roku trafiła na komputery PC, zyskała tzw. wiosenną aktualizację i została zaprezentowana na dwóch nowych zwiastunach. Nieco mniej dobre wieści skierowane są za to do konsolowych graczy, gdyż dedykowane ich sprzętom edycje ukażą się później niż poprzednio ogłaszano.<br /></b></span></span></p><p><span style="font-family: times;"><span></span></span></p><a name='more'></a><span style="font-size: medium;"><br /></span><p></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: times;"><span style="font-size: medium;">Na szczęście, obsuwa terminu w przypadku konsol nie jest duża. Nowa data dla wersji na PlayStation 5 oraz Xbox Series X/S, bo o tych sprzętach mowa, została ustalona na 10 kwietnia bieżącego roku, zamiast wcześniej zapowiadanego pierwszego dnia wiosny, tj. 21 marca. W każdym razie, twórcy zamierzają wykorzystać dodatkowy czas na dopieszczenie edycji konsolowych. Zaistniałe opóźnienie pozwoli też na to, żeby wiosenna aktualizacja, a także zawartość prima aprilisowa, którą przewidziano na 1 kwietnia, były dostępne dla posiadaczy XSX/XSS i PS5 już od momentu debiutu interesujących ich wydań gry.<br /></span></span></p><p><span style="font-family: times;"></span></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj0i8-bq_RTRJiS4FI_bCBwd6ExynWpsm_Xj8FnwHr9OuVS2tAh8K4osuiCwLTWH7B9rITS8QLkctOOOEKliG6RBgiJOYKt6UBcSiMeubzu2aHrDP2JIUIEtPm05e3ilqaqfqauGD8wJkuYnB-rjEX6BC8ZwgQC1I1JELdCZDtoZveI4o64jbTQI5lQN9s/s500/house_flipper2_s07.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="281" data-original-width="500" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj0i8-bq_RTRJiS4FI_bCBwd6ExynWpsm_Xj8FnwHr9OuVS2tAh8K4osuiCwLTWH7B9rITS8QLkctOOOEKliG6RBgiJOYKt6UBcSiMeubzu2aHrDP2JIUIEtPm05e3ilqaqfqauGD8wJkuYnB-rjEX6BC8ZwgQC1I1JELdCZDtoZveI4o64jbTQI5lQN9s/s16000/house_flipper2_s07.jpg" /></a></div><br /><span style="font-size: medium;"><br /></span><p></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: times;"><span style="font-size: medium;">Co się tyczy wiosennej aktualizacji (Spring Update), która została wypuszczona w tym tygodniu, rozszerza ona podstawową zawartość produkcji przede wszystkim o nowe meble, dekoracje i elementy rozgrywki. Remontując i budując domy w malowniczym miasteczku Pinnacove, dokąd przeniesiemy się podczas zabawy, będziemy mogli zrobić teraz użytek m.in. z eleganckich dywanów, zasłon czy żaluzji, a także z wygodnych poduszek oraz praktycznej drabinki. Zaimplementowane dzięki łatce funkcjonalności obejmują zaś – przykładowo – możliwość odzyskiwania energii w łóżku i dostosowywanie rozmiaru obiektów w trybie Flipper.<br /></span></span></p><p><span style="font-family: times;"><span style="font-size: medium;"><br /></span></span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: times;"><span style="font-size: medium;">Oprócz tego, Spring Update dorzuca 4 nabywców o zróżnicowanych gustach i oczekiwaniach oraz niedostępny wcześniej dom, wespół z pewnym zadaniem specjalnym, które to polega na uczynieniu czyjejś rezydencji oazą dobrego humoru. Nowości z tejże aktualizacji przedstawia zresztą pokrótce jeden ze zwiastunów, o których wspomniałam we wstępie. Natomiast drugi z ostatnio opublikowanych filmików serwuje nam zwięzłą kompilację branżowych opinii i ocen gry House Flipper 2. Oba materiały video można obejrzeć poniżej, a <u><a href="https://store.steampowered.com/app/1190970/House_Flipper_2/" rel="nofollow" target="_blank">pod tym adresem</a></u> ulokowana została steamowa karta produktu.</span></span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: times;"><span style="font-size: medium;"> </span><br /></span></p><center><iframe allow="accelerometer; autoplay; clipboard-write; encrypted-media; gyroscope; picture-in-picture; web-share" allowfullscreen="" frameborder="0" height="315" src="https://www.youtube.com/embed/BDPNLQ94Q5w?si=HXC9ZuMQk4CEdLfS" title="YouTube video player" width="560"></iframe></center><p><br /></p><center><iframe width="560" height="315" src="https://www.youtube.com/embed/B_HcFTS_0dQ?si=mM_8IlyNjTayxgLF" title="YouTube video player" frameborder="0" allow="accelerometer; autoplay; clipboard-write; encrypted-media; gyroscope; picture-in-picture; web-share" allowfullscreen></iframe></center><p><br /></p>crouschyncahttp://www.blogger.com/profile/14821948445853811768noreply@blogger.com4tag:blogger.com,1999:blog-6117436997383443816.post-9287841922515612272024-03-06T19:44:00.003+01:002024-03-06T19:44:56.175+01:00Quilts & Cats of Calico już dostępne na komputerach<p style="text-align: justify;"><span style="font-family: times;"><span style="font-size: medium;"> </span></span></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-size: medium;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgSmFNuO9thVOv69Nc63QK7Jo4iX9o_p_XqtdmHouPaKHZmcb3UVsovhEEIMK-7hY9ffvxMxOYg5YD_P9BGkbEJzLTr7Wxs0LYavIE1a9DHMzW-XJWIUNtlYe6dSOPzXpUPQJAAIHUayVI5D74OZVjsIJ0lrocKNv2gifrXaJsIbcEHQmyA8KE79RNC7Z0/s500/quilts_cats_calico_banner02.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="281" data-original-width="500" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgSmFNuO9thVOv69Nc63QK7Jo4iX9o_p_XqtdmHouPaKHZmcb3UVsovhEEIMK-7hY9ffvxMxOYg5YD_P9BGkbEJzLTr7Wxs0LYavIE1a9DHMzW-XJWIUNtlYe6dSOPzXpUPQJAAIHUayVI5D74OZVjsIJ0lrocKNv2gifrXaJsIbcEHQmyA8KE79RNC7Z0/s16000/quilts_cats_calico_banner02.jpg" /></a></span></div><span style="font-size: medium;"><br /></span><p></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: times;"><span style="font-size: medium;"><b>Zgodnie z ostatnimi zapowiedziami, swoją premierę zaliczyła 5 marca tego roku cyfrowa gra planszowa Quilts and Cats of Calico, meldując się owego dnia na komputerowym rynku. Gracze, którzy zainteresowani są wirtualnym wyszywaniem kolorowych kołderek przy asyście przeuroczych kotów, mogą zatem już przystąpić do działania. Dodam jeszcze, że twórcy produkcji uczcili jej debiut udostępnieniem nowego zwiastuna.<br /></b></span></span></p><p><span style="font-family: times;"><span></span></span></p><a name='more'></a><span style="font-size: medium;"><br /></span><p></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: times;"><span style="font-size: medium;">Quilts and Cats of Calico to projekt autorstwa poznańskiego studia Monster Couch, przy czym mowa o cyfrowej adaptacji popularnej planszówki Calico. Dla rodzimych deweloperów takie przenosiny gry z segmentu tytułów „bez prądu” do wirtualnego świata to zresztą nie pierwszyzna, gdyż polskiej ekipie zawdzięczamy też komputerowe i konsolowe entrée innej znanej planszowej propozycji, a mianowicie Wingspan (Na skrzydłach).<br /></span></span></p><p><span style="font-family: times;"></span></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjsVegcwTU1jKOQ282az_6JnwbMSWI_VmYzwaPgx30twVNM2Gj5_0B7dwbWJAjiElc0DGCtZDDHAK0WSPP2RBENqxeiQorK-cG_eBOB_MsVlSrFJKH4_49dbJ_dBlebGPXjoMxanrnsrgI1YUFNPgq8nBOOy1sAf-_P9zkwUaxYz0bgj5dSoemkP-Oa-Es/s500/quilt_cats_calico_s08.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="281" data-original-width="500" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjsVegcwTU1jKOQ282az_6JnwbMSWI_VmYzwaPgx30twVNM2Gj5_0B7dwbWJAjiElc0DGCtZDDHAK0WSPP2RBENqxeiQorK-cG_eBOB_MsVlSrFJKH4_49dbJ_dBlebGPXjoMxanrnsrgI1YUFNPgq8nBOOy1sAf-_P9zkwUaxYz0bgj5dSoemkP-Oa-Es/s16000/quilt_cats_calico_s08.jpg" /></a></div><br /><span style="font-size: medium;"><br /></span><p></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: times;"><span style="font-size: medium;">Świeżo wypuszczona gra o kotach i szyciu kołder umożliwia odbiorcom zabawę zarówno w trybie solowym ze sztuczną inteligencją, jak też w formie międzyplatformowych sesji sieciowych dla maksymalnie czterech osób. Mechanika bazuje tu głównie na tworzeniu kołder, mając do dyspozycji skrawki tkanin o przeróżnych wzorach i kolorach. Pościel, jaką uszyjemy, może zaś skusić rozmaite koty, które posiadają własne upodobania co do wyglądu takich wyszywanych dzieł.<br /></span></span></p><p><span style="font-family: times;"><span style="font-size: medium;"><br /></span></span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: times;"><span style="font-size: medium;">Zespół deweloperski z Monster Couch oferuje ponadto fabularną kampanię, przy której wymyślaniu za źródło natchnienia posłużyły filmy animowane od japońskiego studia Ghibli. Przedstawiona w grze historia zabiera graczy do miasta, gdzie koty cieszą się wielkim szacunkiem i posiadają moc wpływania na ludzkie życie. Jednakże nad miejscem tym zbierają się ciemne chmury, a to przez kogoś pragnącego przejąć władzę nad uniwersum Quilts and Cats of Calico. Na szczęście, o porządek w owym świecie spróbuje zadbać nasze grywalne alter ego, zajmujące się na co dzień zawodowym szyciem kołder.<br /></span></span></p><p><span style="font-family: times;"></span></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjnfzFo8Tv8P4uqrNSfJlXYG38U-rN9XB9hyphenhyphen4B7oxpDKgaKeVsJkm-fxSiCTKM135gGBaPRB9fyZVL3BiW6ofdNo_s4HqvVNr-CgbKH5AOJQDNFeCF5qGOoI-XeiBhzio_SL6znfO59MN5MdEfVlGsRAjitbocU-tciIoAMVOIamy5U5VLVv2Wy-IBCI7Y/s500/quilt_cats_calico_s09.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="281" data-original-width="500" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjnfzFo8Tv8P4uqrNSfJlXYG38U-rN9XB9hyphenhyphen4B7oxpDKgaKeVsJkm-fxSiCTKM135gGBaPRB9fyZVL3BiW6ofdNo_s4HqvVNr-CgbKH5AOJQDNFeCF5qGOoI-XeiBhzio_SL6znfO59MN5MdEfVlGsRAjitbocU-tciIoAMVOIamy5U5VLVv2Wy-IBCI7Y/s16000/quilt_cats_calico_s09.jpg" /></a></div><br /><span style="font-size: medium;"><br /></span><p></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: times;"><span style="font-size: medium;">Całość stawia na iście przytulny klimat, w czym zasługa optymistycznie nastrajającej grafiki, relaksującej muzyki, a także – rzecz jasna – obecności kotów. Bo mruczki nie dość, że ślicznie wyglądają, to jeszcze rozkosznie mruczą i rozczulają zróżnicowanym zachowaniem. Co nieco na temat sympatycznego charakteru gry zdradza zresztą wspomniany we wstępie zwiastun, który można obejrzeć poniżej. Natomiast chętni, by zakupić tę produkcję w wersji na komputery z systemami Windows i Mac OS, zrobią to za pośrednictwem <u><a href="https://store.steampowered.com/app/1993180/Quilts_and_Cats_of_Calico/" rel="nofollow" target="_blank">platformy Steam</a></u>.</span><br /></span></p><center><iframe width="560" height="315" src="https://www.youtube.com/embed/fLXGkOqXuI8?si=V-XB4DyG_BlBV7P0" title="YouTube video player" frameborder="0" allow="accelerometer; autoplay; clipboard-write; encrypted-media; gyroscope; picture-in-picture; web-share" allowfullscreen></iframe></center><p><br /></p>crouschyncahttp://www.blogger.com/profile/14821948445853811768noreply@blogger.com6tag:blogger.com,1999:blog-6117436997383443816.post-14367163970320412932024-03-03T21:15:00.001+01:002024-03-03T21:15:58.403+01:00Co tam słychać w przygodówkowym świecie? #380<p style="text-align: justify;"><span style="font-family: times;"><span style="font-size: medium;"><b>Chwytająca za serce misja dwóch braci, point and clickowa legenda po nowemu i w pudełku, śledztwo w sprawie fantastyczno-naukowej intrygi oraz więzienna groza. Tak można by podsumować niniejszy przegląd wieści o grach mniej bądź bardziej przygodowych.<br /></b></span></span></p><p><span style="font-family: times;"><span style="font-size: medium;"><br /></span></span></p><h2 style="text-align: left;"><span style="font-family: times;"><span style="font-size: medium;"><u>Brothers: A Tale of Two Sons Remake na PC i konsolach</u></span></span></h2><h2 style="text-align: left;"><span style="font-family: times;"></span></h2><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: times;"><span style="font-size: medium;">Światło dzienne ujrzała 28 lutego gra przygodowa Brothers: A Tale of Two Sons Remake, ukazując się tego dnia zarówno na komputerach PC, jak i na konsolach PlayStation 5 oraz Xbox Series X/S. To nowa wersja cieszącej się dużym uznaniem produkcji z 2013 r. Remake stawia na wierność warstwie fabularnej, choć pokuszono się ponoć o dodatkowe rzeczy do odkrycia. Ale co szczególnie istotne, oferuje on dostosowaną do bieżącej generacji grafikę. Ponadto do rozgrywki można przystąpić tu nie tylko w trybie solowym, lecz również w ramach lokalnej kooperacji.<br /></span></span></p><p><span style="font-family: times;"></span></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh7bqGEHB9CZgi_L1TQLOd9o3uzqHwDvbNem7RZViHrxtMdbm3f2JL21gfDbwdjjKUJeC-wvkQZ8spmycYpfbRl7u262TdLXpbsq-MBKI_LR-lzEgWgCKbRt8lBAiu3KfJsurQgSzPn1NtIzpQdWKEXp4Kys1ZBMd6wfQ7is0fL4sanCijNDFAVPZMZjBo/s500/brothers_atots_remake_s01.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="281" data-original-width="500" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh7bqGEHB9CZgi_L1TQLOd9o3uzqHwDvbNem7RZViHrxtMdbm3f2JL21gfDbwdjjKUJeC-wvkQZ8spmycYpfbRl7u262TdLXpbsq-MBKI_LR-lzEgWgCKbRt8lBAiu3KfJsurQgSzPn1NtIzpQdWKEXp4Kys1ZBMd6wfQ7is0fL4sanCijNDFAVPZMZjBo/s16000/brothers_atots_remake_s01.jpg" /></a></div><br /><span><a name='more'></a></span><span style="font-size: medium;"><br /></span><p></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: times;"><span style="font-size: medium;">Fabuła gry utrzymana jest w baśniowym klimacie i bierze na warsztat takie wątki jak poznawanie sekretów, wielka przygoda oraz poczucie straty. Ta przejmująca historia traktuje o dwóch tytułowych synach, których ojciec ciężko zachorował. Jedynym lekiem, jaki może uratować rodziciela braci, jest zaś Woda Życia. Stąd chłopcy podejmują się podróży w celu odszukania tajemniczego medykamentu. Jako że każdy z nich dysponuje unikalnymi umiejętnościami, przy pokonywaniu przeszkód regularnie będą się nawzajem wspierać. Pecetowe wydanie Brothers można sprawić sobie m.in. <a href="https://store.steampowered.com/app/2153350/Brothers_A_Tale_of_Two_Sons_Remake/" rel="nofollow" target="_blank"><u>na platformie Steam</u></a>.<br /></span></span></p><p><span style="font-family: times;"><span style="font-size: medium;"><br /><br /></span></span></p><h2 style="text-align: left;"><span style="font-family: times;"><span style="font-size: medium;"><u>Broken Sword: Reforged - Collector's Edition na Kickstarterze</u></span></span></h2><h2 style="text-align: left;"><span style="font-family: times;"></span></h2><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: times;"><span style="font-size: medium;">O tym, że powstaje odświeżona wersja pierwszej części serii Broken Sword (Shadow of the Templars: Reforged), wiadomo już od ubiegłorocznych wakacji. Podobnie jak o pracach nad zupełnie nową odsłoną kultowego cyklu (Parzival’s Stone). Natomiast 28 lutego bieżącego roku uruchomiono kickstarterową kampanię na rzecz odświeżonej „jedynki”, a konkretnie Broken Sword - Shadow of the Templars: Reforged – Collector’s Edition, czyli pudełkowego wydania dla posiadaczy pecetów i konsol PlayStation 5, Nintendo Switch oraz Xbox (One, Series X/S). <br /></span></span></p><p><span style="font-family: times;"></span></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjWad-wvYg_VowSENhCQudBx54J10n8Qf9VCsO9gSfRsSbzedULW6DJDRtcxWLeQ8o6SuyOZC3eCszY7cxak8sLCs-s30361SDIOmKqN9HDmqEH7vP13dd06qrLLRaKSgfPKWCGKudN8rpr5XlZXCCoazkNFa00py4lWEKH767WVeRHvsIucW8Py9ymeoU/s500/bs1_reforged_s01.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="281" data-original-width="500" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjWad-wvYg_VowSENhCQudBx54J10n8Qf9VCsO9gSfRsSbzedULW6DJDRtcxWLeQ8o6SuyOZC3eCszY7cxak8sLCs-s30361SDIOmKqN9HDmqEH7vP13dd06qrLLRaKSgfPKWCGKudN8rpr5XlZXCCoazkNFa00py4lWEKH767WVeRHvsIucW8Py9ymeoU/s16000/bs1_reforged_s01.jpg" /></a></div><br /><span style="font-size: medium;"><br /></span><p></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: times;"><span style="font-size: medium;">Co więcej, zbiórka spotkała się z bardzo entuzjastycznym odzewem, bo do jej zakończenia zostało ok. 25 dni, a podstawowy próg, który gwarantuje otrzymanie jakichkolwiek funduszy, przekroczono w ciągu zaledwie 30 minut od startu crowdfundingowej akcji! Nic dziwnego, skoro mowa o prawdziwym klasyku z grona tradycyjnych point and clicków oraz wśród gier ogółem. Witrynę kolekcjonerskiej, fizycznej edycji BS: Reforded ulokowano na Kicstarterze <a href="https://www.kickstarter.com/projects/revolution-software/broken-sword-reforged-collectors-edition" rel="nofollow" target="_blank"><u>pod tym adresem</u></a>. Z kolei steamową stronę nowego spojrzenia na pierwsze spotkanie Amerykanina George’a Stobbarta i Francuzki Nico Collard, które to przystrojone zostanie grafiką w rozdzielczości 4K, można znaleźć <u><a href="https://store.steampowered.com/app/2544110/Broken_Sword__Shadow_of_the_Templars_Reforged/" rel="nofollow" target="_blank">pod owym odnośnikiem</a></u>.<br /></span></span></p><p><span style="font-family: times;"><span style="font-size: medium;"><br /><br /></span></span></p><h2 style="text-align: left;"><span style="font-family: times;"><span style="font-size: medium;"><u>Between Horizons w II połowie marca</u></span></span></h2><h2 style="text-align: left;"><span style="font-family: times;"></span></h2><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: times;"><span style="font-size: medium;">W ostatnim czasie zdradzono dokładną datę premiery narracyjnej przygodówki <b>Between Horizons</b>, co nastąpić ma 25 marca tego roku. Ów termin dotyczy wersji pecetowej, a debiut konsolowych wcieleń gry przewidziano na dalsze miesiące 2024 r. Projekt autorstwa DigiTales Interactive, który zostanie wypuszczony pod wydawniczą pieczą Assemble Entertainment, przybliży odbiorcom opowieść w konwencji detektywistycznego sci-fi. Akcja produkcji rozegra się na pokładzie statku kosmicznego Zephyr, gdzie przywdziejemy kostium 24-letniej Stelli, piastującej od niedawna funkcję szefa ochrony. Ta młoda kobieta spróbuje powstrzymać spisek, który zagrażać ma misji owej międzygalaktycznej łajby. Kluczowe cechy gry to pół-otwarty świat i system nieodwracalnych wyborów, rzutujących na przebieg fabuły oraz zakończenie. „Blaszakową” edycję będzie dostępny <a href="https://store.steampowered.com/app/1921980/Between_Horizons/" rel="nofollow" target="_blank"><u>na Steami</u>e</a> i <a href="https://www.gog.com/en/game/between_horizons" rel="nofollow" target="_blank"><u>GOGu</u></a>.<br /></span></span></p><p><span style="font-family: times;"></span></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg5z6owKHT0TSZsfEYG3iizLQjhoHsPIhMJ6JZzwjAXmQ8eFW4UuKF-VebuhsH4KW2OYu3eH196vuvrsvg7iYk8g-gNr1_88yRURhpnxBij2jkJ9Wxw3tOhud3RbyHThGf496qXL_3749UMhvMlS4Vc-ISA7PXGw7aXCjkgrTYkLFbUdL80hQdXI21kQKs/s500/between_horizons_s02.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="281" data-original-width="500" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg5z6owKHT0TSZsfEYG3iizLQjhoHsPIhMJ6JZzwjAXmQ8eFW4UuKF-VebuhsH4KW2OYu3eH196vuvrsvg7iYk8g-gNr1_88yRURhpnxBij2jkJ9Wxw3tOhud3RbyHThGf496qXL_3749UMhvMlS4Vc-ISA7PXGw7aXCjkgrTYkLFbUdL80hQdXI21kQKs/s16000/between_horizons_s02.jpg" /></a></div><br /><span style="font-size: medium;"><br /><br /></span><p></p><h2 style="text-align: left;"><span style="font-family: times;"><span style="font-size: medium;"><u>I epizod Quod w sprzedaży</u></span></span></h2><h2 style="text-align: left;"><span style="font-family: times;"></span></h2><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: times;"><span style="font-size: medium;">W drugiej połowie tegorocznego lutego, swoje rynkowe entrée zaliczył niezależny <b>Quod: Episode 1</b> (PC), będący horrorem i zarazem tzw. symulatorem chodzenia. Gra, za której przygotowaniem stoi ITDF, przeniesie nas do lat trzydziestych minionego stulecia. W tychże właśnie czasach zawitamy do więzienia położonego na terenie amerykańskiego stanu Teksas. Rola grywalnego bohatera przypada tutaj Robowi Fisherowi, ex-strażakowi, a obecnie strażnikowi więziennej placówki. Nasz protagonista nie dość, że musi zmierzyć się z mrocznymi tajemnicami owego miejsca, to w dodatku czeka go konfrontacja ze swoimi prywatnymi lękami. A co do mechanizmów rozgrywki, gameplay bazuje na połączeniu łamigłówek z pierwiastkami akcji. Pierwszy odcinek tego tytułu do kupienia <u><a href="https://store.steampowered.com/app/2742750/Quod_Episode_1/" rel="nofollow" target="_blank">w sklepie Steam</a></u>.</span><br /></span></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgbdjYUTjqHoJpE_fowirnImL-ST5wAp-8E801WtWiZpW4Gv5vpChFbbNSLKrmjwkaHYe0XhbA4NYQh-reZnH3TpS5_nzyprbdMNIqsN63oDZi0TxdRVa_G3OAUS7uu1bph_En3x3VZbkPgwgxmOELdY5QUvaEY8yeMX-9xyLna-0ktQukHm530QZLEW44/s500/quod_ep1_s01.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="281" data-original-width="500" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgbdjYUTjqHoJpE_fowirnImL-ST5wAp-8E801WtWiZpW4Gv5vpChFbbNSLKrmjwkaHYe0XhbA4NYQh-reZnH3TpS5_nzyprbdMNIqsN63oDZi0TxdRVa_G3OAUS7uu1bph_En3x3VZbkPgwgxmOELdY5QUvaEY8yeMX-9xyLna-0ktQukHm530QZLEW44/s16000/quod_ep1_s01.jpg" /></a></div><br /><p><br /></p>crouschyncahttp://www.blogger.com/profile/14821948445853811768noreply@blogger.com12tag:blogger.com,1999:blog-6117436997383443816.post-77622750187843208982024-03-02T19:34:00.000+01:002024-03-02T19:34:24.650+01:00Powstaje Dine Out DLC, czyli nowy dodatek do gry House Flipper<p style="text-align: justify;"><span style="font-family: times;"><span style="font-size: medium;"> </span></span></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-size: medium;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhDiQN1bldUINKb9bi1lrWjQN2FzVYLeGT_xxyXyX1b0oPlaPQ7nCSzOldw-Ab3CRlW_3NXWXbhvMw3-DTMMx-VXLRuEHudX60AOyevzyADJBAbghfZUv0oh70Cpnk2YyDM5q0XcGRiFkT_y6Wd0L5lFtoKuPjuHJMhkeB_qUXdLbLe9i2I2wnB0ZjpNU4/s500/hf_dine_out_banner.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="281" data-original-width="500" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhDiQN1bldUINKb9bi1lrWjQN2FzVYLeGT_xxyXyX1b0oPlaPQ7nCSzOldw-Ab3CRlW_3NXWXbhvMw3-DTMMx-VXLRuEHudX60AOyevzyADJBAbghfZUv0oh70Cpnk2YyDM5q0XcGRiFkT_y6Wd0L5lFtoKuPjuHJMhkeB_qUXdLbLe9i2I2wnB0ZjpNU4/s16000/hf_dine_out_banner.jpg" /></a></span></div><span style="font-size: medium;"><br /></span><p></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: times;"><span style="font-size: medium;"><b>Choć pierwszy House Flipper doczekał się swojego następcy, nie zapomniano o dalszym rozwoju „jedynki”. Ten popularny polski symulator remontów otrzyma bowiem nową zawartość, a mianowicie Dine Out DLC. Tematyka owego dodatku kręci się wokół kulinarnej sfery i zaoferuje graczom możliwość spróbowania swoich sił w branży restauracyjnej.<br /></b></span></span></p><p><span style="font-family: times;"><span></span></span></p><a name='more'></a><span style="font-size: medium;"><br /></span><p></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: times;"><span style="font-size: medium;">Dine Out DLC, nad którym pracują krakowskie ekipy z Frozen Way i GameFormatic, zawierać będzie szereg zadań związanych z renowacją nie tylko luksusowych restauracji, lecz także skromniejszych kawiarni, barów sushi czy nawet food trucków. Prócz typowo remontowej roboty, nie zabraknie też szerokiego wachlarza opcji w kwestii wystroju odnawianych lokali gastronomicznych, a to za sprawą dostępu do rozmaitych mebli i obiektów stricte dekoracyjnych. <br /></span></span></p><p><span style="font-family: times;"></span></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhVQnfxZrgu79QslmqbxLIiBr53NQzvIlNEE-YL_6ahC_QTcOQ3Oc3FbkM_pVIQVXFnRzk74Y5F5SyeOiocyqLgYKiiYJWoOTPDi3mPKHnDlLb6LhGGfNsRb86DtWlHIaSH1EoJyNeEQOpphUxH_6IsKYNcWMH9viWiqBLHnyS3ss8IN094_FCE95TKkeg/s500/hf_dine_out_dlc_s01.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="281" data-original-width="500" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhVQnfxZrgu79QslmqbxLIiBr53NQzvIlNEE-YL_6ahC_QTcOQ3Oc3FbkM_pVIQVXFnRzk74Y5F5SyeOiocyqLgYKiiYJWoOTPDi3mPKHnDlLb6LhGGfNsRb86DtWlHIaSH1EoJyNeEQOpphUxH_6IsKYNcWMH9viWiqBLHnyS3ss8IN094_FCE95TKkeg/s16000/hf_dine_out_dlc_s01.jpg" /></a></div><br /><span style="font-size: medium;"><br /></span><p></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: times;"><span style="font-size: medium;">Warto jednocześnie wiedzieć, że dodatek wprowadzić ma nowe elementy na gruncie mechaniki. A obejmą one m.in. tworzenie szyldów reklamowych, precyzyjne ustawianie mebli czy nakrywanie stołów obrusami. Ponadto będzie można wynająć odświeżone przez nas lokale klientom, co dotyczy zarówno przestrzeni gastronomicznych, jak też biur oraz nieruchomości mieszkalnych. Jeśli zaś chodzi o czynsz takowych powierzchni, na jego wysokość wpływać ma liczba i rodzaj pokoi, a także wyposażenie.<br /></span></span></p><p><span style="font-family: times;"><span style="font-size: medium;"><br /></span></span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: times;"><span style="font-size: medium;">Co prawda nie zajmiemy się bezpośrednim zarządzaniem restauracjami, lecz zostanie zaimplementowana możliwość przygotowywania dań przy użyciu pomysłowego i praktycznego narzędzia – Kuchenki Uniwersalnej (Uniwersal Cooker). Ten wielofunkcyjny rekwizyt uczyni sztukę gotowania bardzo łatwą, zastępując zarazem cały zespół kucharzy. A to dlatego, że wystarczy wybrać potrawę z listy, kupić składniki, wejść w interakcję z owym sprzętem i voilà! Dodam jeszcze, że możemy liczyć na przyrządzanie posiłków z różnych zakątków świata (np. z Polski, Włoch, Indii czy Tajlandii).<br /></span></span></p><p><span style="font-family: times;"></span></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgVlC6lFRgDwabAAU7S4Co4f4_HHs4FVjfDupdx_wsv5PkxVGyUEkJYN63yCbDURV2CHHpVDLdEGa32ippPVQEBemCP_uKnqL8ZB253eRBCVgsGAu59v2fc8k2jp3mKAPnnn1GefhyphenhyphenwztqDTPa0y4insSYhrB0vgrNd_C3nKkyu5zXYPbQCG2WsJl97lzE/s500/hf_dine_out_dlc_s02.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="281" data-original-width="500" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgVlC6lFRgDwabAAU7S4Co4f4_HHs4FVjfDupdx_wsv5PkxVGyUEkJYN63yCbDURV2CHHpVDLdEGa32ippPVQEBemCP_uKnqL8ZB253eRBCVgsGAu59v2fc8k2jp3mKAPnnn1GefhyphenhyphenwztqDTPa0y4insSYhrB0vgrNd_C3nKkyu5zXYPbQCG2WsJl97lzE/s16000/hf_dine_out_dlc_s02.jpg" /></a></div><br /><span style="font-size: medium;"><br /></span><p></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: times;"><span style="font-size: medium;">Dokładna data premiery Dine Out DLC nie jest póki co znana, ale według informacji <u><a href="https://store.steampowered.com/app/2819590/House_Flipper__Dine_Out_DLC/" rel="nofollow" target="_blank">na platformie Steam</a></u>, gdzie gastronomiczny dodatek posiada już stosowną kartę i można go dorzucać do swojej listy życzeń, jego rynkowy debiut powinien nastąpić w 2024 r. Natomiast na koniec pozwolę sobie napomknąć, że do sieci trafił ostatnio zwiastun promujący ową zawartość. Filmik do obejrzenia poniżej.</span></span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: times;"><span style="font-size: medium;"> </span><br /></span></p><center><iframe allow="accelerometer; autoplay; clipboard-write; encrypted-media; gyroscope; picture-in-picture; web-share" allowfullscreen="" frameborder="0" height="315" src="https://www.youtube.com/embed/UGspmZboCc8?si=oD36ntbOVOrUcWaG" title="YouTube video player" width="560"></iframe></center><p><br /></p>crouschyncahttp://www.blogger.com/profile/14821948445853811768noreply@blogger.com8tag:blogger.com,1999:blog-6117436997383443816.post-63115087971640219442024-02-27T20:10:00.000+01:002024-02-27T20:10:04.186+01:00Pocket Fishing już na Switchu<p style="text-align: justify;"><span style="font-family: times;"><span style="font-size: medium;"> </span></span></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-size: medium;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgcPMoWHwlesbJYbRK-qlroXDRKb_f22pkJpiriPrZ86dcKYEyKwNcMnuJ2hFvfB42HpneHYYNa-sG4xQgjGRfy3hPVPYSXAenU7nLBlMLG3ARbPuWogQF9cAhyphenhyphen7jqB4o5DcJa0tTPZTWP8g78pQuYHtc1SJ72QbyWtTyEobz7JRQlY0yimxJMuOPNYVMU/s500/pocket_fishing_banner.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="281" data-original-width="500" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgcPMoWHwlesbJYbRK-qlroXDRKb_f22pkJpiriPrZ86dcKYEyKwNcMnuJ2hFvfB42HpneHYYNa-sG4xQgjGRfy3hPVPYSXAenU7nLBlMLG3ARbPuWogQF9cAhyphenhyphen7jqB4o5DcJa0tTPZTWP8g78pQuYHtc1SJ72QbyWtTyEobz7JRQlY0yimxJMuOPNYVMU/s16000/pocket_fishing_banner.jpg" /></a></span></div><span style="font-size: medium;"><br /></span><p></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: times;"><span style="font-size: medium;"><b>Polski wydawca Ultimate Games S.A. wprowadził 26 lutego na Nintendo Switch wędkarską zręcznościówkę Pocket Fishing. Produkcję o mobilnym rodowodzie, bo zaprojektowaną na bazie gry Ultimate Fishing Mobile, wypuszczonej na urządzenia przenośne z systemami iOS i Android.<br /></b></span></span></p><p><span style="font-family: times;"><span></span></span></p><a name='more'></a><span style="font-size: medium;"><br /></span><p></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: times;"><span style="font-size: medium;">Tytuł ten oferuje odbiorcom zręcznościową rozgrywkę i jednocześnie kusi ich obietnicą relaksu oraz zabawy starczającej na wiele godzin. Co równie istotne, łowienie ryb możliwe jest w owej propozycji z wykorzystaniem dwóch metod, a mianowicie spławika oraz spinningu. Do naszej dyspozycji oddano przy tym 5 zróżnicowanych łowisk, ulokowanych na rzece Amazonce oraz na terenie Mauritiusa, Nowej Zelandii, Norwegii i stanu Alabama w USA. Urodzaj nie ominął także obecnych w grze ryb, gdyż możemy złapać przedstawicieli 65 gatunków (np. karpie, łososie czy nawet rekiny i piranie).<br /></span></span></p><p><span style="font-family: times;"></span></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhM3Gjerz3QLFibnw9uwVPHqhp3YERXINt5wTbz0wDYOQx5ZqeKBVAX9aG8q9yZhFfaSj_p0ouFvPQE9ngLv3Huj_rT5HWZcl3QiGviPgZdhvjdmsGFlToPGa6WHfQTW1t1Ru3vyRbj10zfWB9ON0FkdCosEIlJPayR9HnJIqm7YHS_-QzpkMZzbiHX9sA/s500/pocket_fishing_s01.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="281" data-original-width="500" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhM3Gjerz3QLFibnw9uwVPHqhp3YERXINt5wTbz0wDYOQx5ZqeKBVAX9aG8q9yZhFfaSj_p0ouFvPQE9ngLv3Huj_rT5HWZcl3QiGviPgZdhvjdmsGFlToPGa6WHfQTW1t1Ru3vyRbj10zfWB9ON0FkdCosEIlJPayR9HnJIqm7YHS_-QzpkMZzbiHX9sA/s16000/pocket_fishing_s01.jpg" /></a></div><br /><span style="font-size: medium;"><br /></span><p></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: times;"><span style="font-size: medium;">Z uwagi na implementację cyklu dobowego, wędkę zarzucimy zarówno za dnia, jak też nocą. Warto przy okazji nadmienić, że według oficjalnych informacji, zmiany pory dnia mają pewien wpływ na zachowanie naszych przyszłych, pluskających się w wodzie zdobyczy. Ponadto dostaniemy tutaj szansę na swoiste nurkowanie wzrokiem do łowiska, co możliwe jest dzięki podwodnej kamerze, czyli opcji znanej fanom innych gier wędkarskich – serii Ultimate Fishing. Wymieniając kluczowe cechy rozgrywki, nie należy zapominać również o rozwoju naszego wirtualnego alter ego. Wraz z kolejnymi postępami, odblokujemy bowiem nowe talenty i zyskamy środki pozwalające sprawić sobie lepszy sprzęt do łowienia.<br /></span></span></p><p><span style="font-family: times;"><span style="font-size: medium;"><br /></span></span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: times;"><span style="font-size: medium;">Jak już pisałam na wstępie, w Pocket Fishing można zaopatrywać się od początku bieżącego tygodnia. Zainteresowani takim wirtualnym wędkowaniem na Switchu nabędą grę drogą dystrybucji cyfrowej, <u><a href="https://www.nintendo.com/us/store/products/pocket-fishing-switch/" rel="nofollow" target="_blank">za pośrednictwem sklepu Nintendo</a></u>. A poniżej podrzucam do obejrzenia zwiastun tejże produkcji.</span><br /></span></p><p><br /></p><center><iframe width="560" height="315" src="https://www.youtube.com/embed/fetYjppt__I?si=iyZduqqBOfc4_9o8" title="YouTube video player" frameborder="0" allow="accelerometer; autoplay; clipboard-write; encrypted-media; gyroscope; picture-in-picture; web-share" allowfullscreen></iframe></center><p><br /></p>crouschyncahttp://www.blogger.com/profile/14821948445853811768noreply@blogger.com5tag:blogger.com,1999:blog-6117436997383443816.post-60133020491814933452024-02-24T19:52:00.002+01:002024-02-24T19:52:54.267+01:00Co tam słychać w przygodówkowym świecie? #379<p style="text-align: justify;"><span style="font-family: times;"><span style="font-size: medium;"><b>Magiczne łamigłówki, skąpane w ciemności miasteczko, artyzm rodem z surrealistycznego malarstwa i wewnętrzne wyciszenie dzięki rozwożeniu poczty. O tym mowa w niniejszym przeglądzie wieści o grach przygodowych.<br /></b></span></span></p><p><span style="font-family: times;"><span style="font-size: medium;"><br /></span></span></p><h2 style="text-align: left;"><span style="font-family: times;"><span style="font-size: medium;"><u>Nowe DLC do gry Escape Simulator</u></span></span></h2><h2 style="text-align: left;"><span style="font-family: times;"></span></h2><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: times;"><span style="font-size: medium;">Gra logiczno-przygodowa Escape Simulator (Windows, Mac OS, Linux) z 2021 r. zdążyła doczekać się w ubiegłym roku dwóch odpłatnych DLC – Steampunk i Wild West. 22 lutego bieżącego roku wypuszczono zaś kolejny tego typu dodatek, który, po steampunkowych i westernowych realiach, proponuje dla odmiany główkowanie w iście magicznych klimacie. <b>Escape Simulator: Magic DLC</b>, bo tak brzmi pełna nazwa nowej zawartości, zabiera graczy do czarodziejskiego sklepiku, sali pełnej zegarów, szklarni z przydatnymi do robienia eliksirów roślinami i grzybami oraz starożytnych wież pokazujących przyszłość. Co istotne, twórcy z chorwackiego Pine Studio ponownie oferują możliwość zabawy zarówno w trybie solowym, jak też w sieciowej kooperacji. Steamowa karta Magic DLC, które do działania wymaga oczywiście „podstawki”, mieści się <u><a href="https://store.steampowered.com/app/2419810/Escape_Simulator_Magic_DLC/" rel="nofollow" target="_blank">pod tym adresem</a></u>.<br /></span></span></p><p><span style="font-family: times;"></span></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEikT3Zaib8tOOQ75KQho1ZWb6tyC2Nc0sBRv9_jqQAdjY0fsfGrwY1jF3SAdGv3eBbXm3XbW7B11l0KWslEJQDVwj5fhoFhkTcbiSm1fAPxgUA8RylX3iSM-HFGbIDvxuPbSAeXKNwHesF8Cyre4uJhi-yKD5jbaKHmFw3E0ftOTfxN24-gEJQqACqrKW0/s500/escape_simulator_magicdlc_s01.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="281" data-original-width="500" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEikT3Zaib8tOOQ75KQho1ZWb6tyC2Nc0sBRv9_jqQAdjY0fsfGrwY1jF3SAdGv3eBbXm3XbW7B11l0KWslEJQDVwj5fhoFhkTcbiSm1fAPxgUA8RylX3iSM-HFGbIDvxuPbSAeXKNwHesF8Cyre4uJhi-yKD5jbaKHmFw3E0ftOTfxN24-gEJQqACqrKW0/s16000/escape_simulator_magicdlc_s01.jpg" /></a></div><br /><span style="font-size: medium;"><br /><br /></span><span><a name='more'></a></span><p></p><h2 style="text-align: left;"><span style="font-family: times;"><span style="font-size: medium;"><u>Recolit już w sprzedaży</u></span></span></h2><h2 style="text-align: left;"><span style="font-family: times;"></span></h2><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: times;"><span style="font-size: medium;">Światło dzienne ujrzała w ostatnim czasie pixel artowa gra logiczno-przygodowa <b>Recolit</b>, trafiając na komputery PC. Projekt ten stanowi owoc producencko-wydawniczej współpracy pomiędzy Image Labo, Marudice i yokaze, a pod kątem atmosfery zanosi się na taki kawałek kodu, który można określić jako uroczy, lecz jednocześnie enigmatyczny. Oto bowiem wskakujemy w skafander kosmonauty, którego statek kosmiczny ulega rozbiciu. Tym właśnie sposobem protagonista dostaje się do pewnego osobliwego miasteczka. I choć owa mieścina sprawia na pozór zwyczajne wrażenie, to lokalna społeczność nie zwraca – o dziwo – uwagi na fakt, że trwa tam wieczna noc. Przemierzając okolicę, bohaterowi przyjdzie wyświadczyć różnym osobom drobne przysługi, acz wykonywanie takich zadań pozwoli mu zrozumieć, co naprawdę liczy się w życiu. Grę zakupimy np. <u><a href="https://store.steampowered.com/app/1250630/Recolit/" rel="nofollow" target="_blank">za pośrednictwem Steama</a></u>.<br /></span></span></p><p><span style="font-family: times;"></span></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg3jV3L1z7QnxU_ptwA_Sh3JJrvuHIZ2CNyrKi5rXFgIi8sdS0ISXcG5qeT5D5QQRaPqxrSi9PV1a1EUwmwoDWB3oFgAAv8YVefJ0vSNSien4bnWz0epoWzk2iAEqkaTqUXVkvReteH_ztIMxY1U1_KN2Mx2ySg2xUGsMWMVorltwpMl70dpV001O5cYBc/s500/recolit_s01.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="281" data-original-width="500" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg3jV3L1z7QnxU_ptwA_Sh3JJrvuHIZ2CNyrKi5rXFgIi8sdS0ISXcG5qeT5D5QQRaPqxrSi9PV1a1EUwmwoDWB3oFgAAv8YVefJ0vSNSien4bnWz0epoWzk2iAEqkaTqUXVkvReteH_ztIMxY1U1_KN2Mx2ySg2xUGsMWMVorltwpMl70dpV001O5cYBc/s16000/recolit_s01.jpg" /></a></div><br /><span style="font-size: medium;"><br /><br /></span><p></p><h2 style="text-align: left;"><span style="font-family: times;"><span style="font-size: medium;"><u>Please, Touch The Artwork 2 za darmo na komputerach i mobilkach</u></span></span></h2><h2 style="text-align: left;"><span style="font-family: times;"></span></h2><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: times;"><span style="font-size: medium;">Użytkownicy komputerów PC i Mac, a także sprzętu mobilnego z systemami Android oraz iOS, mogą nieodpłatnie grać w artystyczne <b>Please, Touch The Artwork 2</b>. Tytuł ten jest relaksującą, ręcznie malowaną i surrealistyczną przygodą z tzw. ukrytymi obiektami. W trakcie niedługiej rozgrywki przydzielona nam zostaje rola szkieletowego malarza, który szuka drogi do domu, błąkając się po dziwacznych światach, jakie istnieją wewnątrz uszkodzonych obrazów. Podczas tej wędrówki nieborak zajmie się równocześnie niesieniem pomocy napotkanym postaciom i naprawą poszczególnych płócien. Dodam, że grę przygotowano na bazie malarskich prac belgijskiego artysty Jamesa Ensora, żyjącego w latach 1860-1949. Komputerowa edycja do pobrania m.in. <a href="https://store.steampowered.com/app/2600140/Please_Touch_The_Artwork_2/" rel="nofollow" target="_blank"><u>na Steamie</u></a>.<br /></span></span></p><p><span style="font-family: times;"></span></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgINUq4rc7YqpnjB5a4OiEN_zKUwYBt11ViF8N_Wt_nVV8_3vEHXTH6toYvcnE_HTLs0J41-igCfVe7-0ZWm-njFH4ILJ_B3JPqwKkzG-PLo88QYvraNALPpOIqeu9UbiYJxb3K0mOeS01kW-YgSykc1bCPHzgWdktV_PwR_HrSDajRvXtr1RelEgK7me4/s500/pls_touch_artwork2_s01.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="281" data-original-width="500" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgINUq4rc7YqpnjB5a4OiEN_zKUwYBt11ViF8N_Wt_nVV8_3vEHXTH6toYvcnE_HTLs0J41-igCfVe7-0ZWm-njFH4ILJ_B3JPqwKkzG-PLo88QYvraNALPpOIqeu9UbiYJxb3K0mOeS01kW-YgSykc1bCPHzgWdktV_PwR_HrSDajRvXtr1RelEgK7me4/s16000/pls_touch_artwork2_s01.jpg" /></a></div><br /><span style="font-size: medium;"><br /><br /></span><p></p><h2 style="text-align: left;"><span style="font-family: times;"><span style="font-size: medium;"><u>Switchowy debiut Lake</u></span></span></h2><h2 style="text-align: left;"><span style="font-family: times;"></span></h2><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: times;"><span style="font-size: medium;">Niezależna gra przygodowa <b>Lake</b>, która ukazała się pierwotnie w 2021 r. na Xboksach i pecetach, a w 2022 r. na konsolach PlayStation, poszerzyła w lutym swój zasięg o Nintendo Switch. Ta wzbogacona o pierwiastki symulacji produkcja kładzie nacisk na aspekty narracyjne oraz podejmowanie decyzji, przenosząc odbiorców do lat osiemdziesiątych ubiegłego wieku. Jako czterdziestoparoletnia Meredith Weiss, dajemy sobie spokój z programistyczną karierą i wielkomiejskim zgiełkiem, by na dwa tygodnie zaszyć się w malowniczym Providence Oaks, ulokowanym na terenie amerykańskiego stanu Oregon. Jednakże kobieta nie zamierza leniuchować, bo postanawia zastąpić swojego ojca na stanowisku lokalnego listonosza. Switchowe wydanie można zakupić <u><a href="https://www.nintendo.com/us/store/products/lake-switch/" rel="nofollow" target="_blank">w sklepie Nintendo</a></u>.</span><br /></span></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjGgiESYixlmmFhE230PsKMev9X4ETiRk00O0EjUtPw4-dZrFDxTnt9XK-UE9cZ_VxTWEFveYrAsbXec9gc3aMe98vcDtdXHuJR6xyvNwUq2dqmGZOvQu6IYfqj1h9aMZ0fyKqXCBw81bGHt7yHxdn5d7bnN7wn4O22EhgGJgwY0M9jCOnZuGF0O164RCQ/s500/lake_s001.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="280" data-original-width="500" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjGgiESYixlmmFhE230PsKMev9X4ETiRk00O0EjUtPw4-dZrFDxTnt9XK-UE9cZ_VxTWEFveYrAsbXec9gc3aMe98vcDtdXHuJR6xyvNwUq2dqmGZOvQu6IYfqj1h9aMZ0fyKqXCBw81bGHt7yHxdn5d7bnN7wn4O22EhgGJgwY0M9jCOnZuGF0O164RCQ/s16000/lake_s001.jpg" /></a></div><br /><p><br /></p>crouschyncahttp://www.blogger.com/profile/14821948445853811768noreply@blogger.com10tag:blogger.com,1999:blog-6117436997383443816.post-17754396323666281962024-02-20T21:47:00.004+01:002024-02-20T21:47:36.947+01:00Pool Party na komputerach i konsolach wiosną 2024<p style="text-align: justify;"><span style="font-family: times;"><span style="font-size: medium;"> </span></span></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-size: medium;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgT3aaeLCYyd130akpb53yJ6aab6Ooxu42WmdYzdVsffz6HRiODeA0SsAUXIFZ0s5xUhrzKwQpnxEnuyxj95d9rLhO3gDNrITdfxOrH-W3DnW4GIIXPoI7or_PC-GNaMRncH8asF1xt3ZZFWX3OxnGk032YRjT27I-1j6niWrmtfW2hcL2uMKWO_W7zZqc/s500/pool_party_banner.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="281" data-original-width="500" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgT3aaeLCYyd130akpb53yJ6aab6Ooxu42WmdYzdVsffz6HRiODeA0SsAUXIFZ0s5xUhrzKwQpnxEnuyxj95d9rLhO3gDNrITdfxOrH-W3DnW4GIIXPoI7or_PC-GNaMRncH8asF1xt3ZZFWX3OxnGk032YRjT27I-1j6niWrmtfW2hcL2uMKWO_W7zZqc/s16000/pool_party_banner.jpg" /></a></span></div><span style="font-size: medium;"><br /></span><p></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: times;"><span style="font-size: medium;"><b>Na tegoroczną wiosnę zapowiedziana została premiera gry imprezowej Pool Party, która umożliwi odbiorcom zabawę zarówno w trybie solowym, jak i w lokalnym multiplayerze do 4 osób. Produkcja ta trafi na komputery PC, a także na konsole PlayStation 4, PlayStation 5, Xbox Series X/S oraz Nintendo Switch.<br /></b></span></span></p><p><span style="font-family: times;"><span></span></span></p><a name='more'></a><span style="font-size: medium;"><br /></span><p></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: times;"><span style="font-size: medium;">Pool Party, za którego opracowanie odpowiada studio Lakeview Games, a za wydanie firma Mindscape Games, zabierze nas do tytułowego ośrodka wypoczynkowego, gdzie spędzimy czas jak najbardziej aktywnie. Przyjmując postać pociesznej i zwinnej kuli bilardowej, weźmiemy tutaj udział w szeregu zmagań sportowych, bazujących głównie na wykorzystaniu fizyki. Nasze wirtualne alter ego będzie można z kolei spersonalizować poprzez wybór koloru oraz aparycji.<br /></span></span></p><p><span style="font-family: times;"></span></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiry5SCBrgmbbahr7F4zAn3n4E3CKWQa88kkWwBqWJmZ63VNvZG26ktzxmPMeKUZaYO_yySTAVtsmT4vq5VemyGaCuFCkaWsp9Tm5ogGuzzHHzj-2hblmCq6mADLkCjns4kKQ5BdTgYSRCaVzMshHLnnjSGfdvttssku59MR-h4GLGjG_XnxTZg0j2n5lA/s500/pool_party_s01.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="281" data-original-width="500" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiry5SCBrgmbbahr7F4zAn3n4E3CKWQa88kkWwBqWJmZ63VNvZG26ktzxmPMeKUZaYO_yySTAVtsmT4vq5VemyGaCuFCkaWsp9Tm5ogGuzzHHzj-2hblmCq6mADLkCjns4kKQ5BdTgYSRCaVzMshHLnnjSGfdvttssku59MR-h4GLGjG_XnxTZg0j2n5lA/s16000/pool_party_s01.jpg" /></a></div><br /><span style="font-size: medium;"><br /></span><p></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: times;"><span style="font-size: medium;">Według oficjalnych informacji, to taki typ gry, w przypadku której opanowanie podstawowych zasad przyjdzie nam z łatwością, lecz osiągnięcie mistrzowskiej wprawy wymagać ma już znacznie większego wysiłku. Co istotne, możemy spodziewać się zróżnicowanych wariantów rozgrywki. Jednym z nich będzie Bożek, który polega na pogoni za posążkiem pewnego bóstwa. I choć figurka ta stanowi klucz do zgarniania punktów, jej złapanie blokuje zarazem możliwość toczenia się, co oczywiście nie ujdzie uwadze dysponujących pełnią ruchów oponentów. Inny tryb to Przeklęty, w którym obarczony klątwą zawodnik stara się zetknąć z konkurentami, by przekazać swój kłopotliwy dar. Oprócz tego, przewidziano jeszcze takie rozgrywki jak sumo, tenis, bilard czy piłka nożna.<br /></span></span></p><p><span style="font-family: times;"></span></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjh8ipMYhP36iwo7TugKQmOwuzF_cvgffWtDeEn2WNIPG5-u9QJfZiTFCZi0hH3d-DPxNf5wIGbpTpscUJ-V5YyGXggGY_GVf1lA7LX3vp32bUONs_Sx3_-52rNr8ZetuLTkIN8OwMLZ5Y56M-3obqPXzADYLB_hJwZQYAiVvurFWIoV_6qwIl92A-gEG0/s500/pool_party_s02.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="281" data-original-width="500" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjh8ipMYhP36iwo7TugKQmOwuzF_cvgffWtDeEn2WNIPG5-u9QJfZiTFCZi0hH3d-DPxNf5wIGbpTpscUJ-V5YyGXggGY_GVf1lA7LX3vp32bUONs_Sx3_-52rNr8ZetuLTkIN8OwMLZ5Y56M-3obqPXzADYLB_hJwZQYAiVvurFWIoV_6qwIl92A-gEG0/s16000/pool_party_s02.jpg" /></a></div><br /><span style="font-size: medium;"><br /></span><p></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: times;"><span style="font-size: medium;">To zresztą nie koniec szykowanych przez dewelopera atrakcji. Obiecano też bowiem tzw. Tryb Dostępny-dla-wszystkich, w którym droga do zwycięstwa wiedzie poprzez kierowanie przeciwników do łuz, aby zostać ostatnim zawodnikiem na arenie. Turniej zaoferuje natomiast możliwość udziału w zawodach uwzględniających reguły z każdego z dostępnych trybów i dających szansę na zdobycie tytułu mistrza Pool Party.<br /></span></span></p><p><span style="font-family: times;"><span style="font-size: medium;"><br /></span></span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: times;"><span style="font-size: medium;">Jak takie zmagania wypadną w praktyce? Przekonamy się wiosną 2024 r., wraz z komputerowym i konsolowych debiutem produkcji. Większość zapowiedzianych edycji posiada już stosowne karty w sklepach, gdzie gra będzie sprzedawana drogą dystrybucji cyfrowej. Mowa <u><a href="https://store.steampowered.com/app/1777790/Pool_Party/" rel="nofollow" target="_blank">o Steamie (PC)</a></u>, <u><a href="https://store.playstation.com/pl-pl/concept/10009507" rel="nofollow" target="_blank">PS Store (PlayStation)</a></u>, a także <u><a href="https://www.nintendo.com/us/store/products/pool-party-switch/" rel="nofollow" target="_blank">o Nintendo eShop (Switch)</a></u>.</span><br /></span></p><p><br /></p><center><iframe allow="accelerometer; autoplay; clipboard-write; encrypted-media; gyroscope; picture-in-picture; web-share" allowfullscreen="" frameborder="0" height="315" src="https://www.youtube.com/embed/EAWKjnZxuQk?si=2hnznTSDUDYS4J7m" title="YouTube video player" width="560"></iframe></center><p><br /></p>crouschyncahttp://www.blogger.com/profile/14821948445853811768noreply@blogger.com8tag:blogger.com,1999:blog-6117436997383443816.post-24472936329080856392024-02-18T23:54:00.002+01:002024-02-18T23:54:27.967+01:00Marcowy debiut Quilts and Cats of Calico<p style="text-align: justify;"><span style="font-family: times;"><span style="font-size: medium;"> </span></span></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-size: medium;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh84A6dvGanEiW-KS0NaxQjuSp-xf2z-Nb96w-roKseOroWRq0aIfXL1ed_qbPyOiJmr9nn17usAJR0_mxd-NYY_4tcfOoLMUPCP4vSDd_DSFoNpXRRXxUFbkEfpLEWrG_w9Gu9vyKyY5i8zrAAxIkoELyEGTwZmJFSINGymQB8Cdu5Qj7OyeWN9vUHhkA/s500/quilts_cats_calico_banner02.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="281" data-original-width="500" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh84A6dvGanEiW-KS0NaxQjuSp-xf2z-Nb96w-roKseOroWRq0aIfXL1ed_qbPyOiJmr9nn17usAJR0_mxd-NYY_4tcfOoLMUPCP4vSDd_DSFoNpXRRXxUFbkEfpLEWrG_w9Gu9vyKyY5i8zrAAxIkoELyEGTwZmJFSINGymQB8Cdu5Qj7OyeWN9vUHhkA/s16000/quilts_cats_calico_banner02.jpg" /></a></span></div><span style="font-size: medium;"><br /></span><p></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: times;"><span style="font-size: medium;"><b>Polskie studio Monster Couch z siedzibą w Poznaniu ogłosiło datę premiery gry Quilts and Cats of Calico, będącej cyfrową wersją znanej planszówki Calico. Jak ostatnio ujawniono, zabawa, która polega na wyszywaniu kołderek w towarzystwie kotów, trafi na komputery już w pierwszych dniach przyszłego miesiąca, bo 5 marca. Tytuł ten będzie można nabyć za pośrednictwem platformy Steam.<br /></b></span></span></p><p><span style="font-family: times;"><span></span></span></p><a name='more'></a><span style="font-size: medium;"><br /></span><p></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: times;"><span style="font-size: medium;">O Quilts and Cats of Calico pisałam niegdyś na moim blogu, lecz przypomnę, że za przygotowanie tego projektu odpowiada ekipa posiadająca pewne doświadczenie w przenoszeniu tzw. gier „bez prądu” na wirtualne ekrany. To właśnie Monster Couch zawdzięczamy wprowadzenie na komputery i konsole popularnej planszówki Wingspan (Na skrzydłach), co przyniosło rodzimemu zespołowi deweloperskiemu dużo wyrazów uznania.<br /></span></span></p><p><span style="font-family: times;"></span></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgTyEGzDePrYDOxixMEOUTRMBUo9lVuGwgEKivA1SqnIpEfjQpHb4Xv4CSpTpOaJlKTLKi8cqyp6bNGH9pq1bmLJUT4_rkiUdSacdzVLyS5zB_Et_XqK5b0bAG8TaTH0dsntJMQmP5CquakCB6xilWjZ48VIolpoHw01NSD2A4_8nwLEdN0VEFdKxINxTU/s500/quilts_cats_calico_s05.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="281" data-original-width="500" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgTyEGzDePrYDOxixMEOUTRMBUo9lVuGwgEKivA1SqnIpEfjQpHb4Xv4CSpTpOaJlKTLKi8cqyp6bNGH9pq1bmLJUT4_rkiUdSacdzVLyS5zB_Et_XqK5b0bAG8TaTH0dsntJMQmP5CquakCB6xilWjZ48VIolpoHw01NSD2A4_8nwLEdN0VEFdKxINxTU/s16000/quilts_cats_calico_s05.jpg" /></a></div><br /><span style="font-size: medium;"><br /></span><p></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: times;"><span style="font-size: medium;">Wracając do elektronicznego wcielenia Calico, będziemy tu mieć do czynienia z logiczno-planszową propozycją, która zostanie utrzymana w przytulnym klimacie i przydzieli graczom zadanie wyszywania kołder z kawałków tkanin o rozmaitych wzorach oraz kolorach. Efekty takowej pracy przyciągną zaś uwagę przeuroczych kotów o określonych wymaganiach w kwestii wzorów tworzonej przez nas pościeli.</span></span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: times;"><span style="font-size: medium;"><br /></span></span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: times;"><span style="font-size: medium;">Kręcące się w pobliżu mruczki będą przy tym istotami pełnymi życia, co przejawi się poprzez różne aktywności wąsatych stworzeń. Przykładowo – czasami zajmą się zwykłą obserwacją, a kiedy indziej pójdą spać lub wręcz odwrotnie, gdyż zaczną brykać po robionej akurat kołderce. Jednocześnie zaimplementowana zostanie możliwość reakcji ze strony gracza, któremu będzie wolno głaskać grzeczne kotki, a szczególnie psotne okazy odganiać.<br /></span></span></p><p><span style="font-family: times;"></span></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg920R3Nq74grNzkX5nLacVZrM0ggUvnolbRW8Qglxo63hyTa0QlWLwwkoWKKpa49Rk8Ro3Y3PYWRO9Jw3Y4NxHS2tl94yB6MxK-cLAPS0KREAK59H7GXawTCmt_LPsrKkb-eonY_eCbJW3-XRGQnsqXzunC-usgqfF_q4O_Q0uQvADTTAAIz3Ze6wauSw/s500/quilts_cats_calico_s06.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="281" data-original-width="500" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg920R3Nq74grNzkX5nLacVZrM0ggUvnolbRW8Qglxo63hyTa0QlWLwwkoWKKpa49Rk8Ro3Y3PYWRO9Jw3Y4NxHS2tl94yB6MxK-cLAPS0KREAK59H7GXawTCmt_LPsrKkb-eonY_eCbJW3-XRGQnsqXzunC-usgqfF_q4O_Q0uQvADTTAAIz3Ze6wauSw/s16000/quilts_cats_calico_s06.jpg" /></a></div><br /><span style="font-size: medium;"><br /></span><p></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: times;"><span style="font-size: medium;">Osoby, które miały styczność z pierwowzorem szykowanego na marzec Quilts and Cats of Calico, odnajdą tutaj zarówno znane im mechaniki, jak też zmodyfikowane i zupełnie nowe elementy rozgrywki. Do zabawy będzie można z kolei przystąpić w formie solowych sesji lub w trybie multiplayer, pozwalającym również na międzyplatformowe szycie dla maksymalnie czterech uczestników.<br /></span></span></p><p><span style="font-family: times;"><span style="font-size: medium;"><br /></span></span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: times;"><span style="font-size: medium;">Ponadto na graczy czekać ma fabularna kampania, zrodzona z inspiracji filmami animowanymi od japońskiego studia Ghibli. Akcja tej historii zostanie osadzona w mieście czcicieli mruczków, a gracz wcieli się w osobę zawodowo szyjącą kołdry. Niemniej scenariusz obejmuje nie tylko doskonalenie swojego fachu, lecz także niesienie pomocy innym postaciom i próby pokrzyżowania czyichś megalomańskich planów.<br /></span></span></p><p><span style="font-family: times;"></span></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjyakGo68hQwo_XVisEkvFNVuFVa1m6rsJkWdl61fo7mhwwI-YXIMxAVTsrIT65bXIDzUuBc-YDab1zjr8zOVP0Ze8SB08ofWQLFW8UgGHyC4MnN956pLC3d-5C1JZtSUi9F4Wy2TSIe0q-EG53m5IhY3vr83_OGgMVZKnV2YrCNy2WX5wfVuiCzmkAICY/s500/quilts_cats_calico_s07.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="281" data-original-width="500" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjyakGo68hQwo_XVisEkvFNVuFVa1m6rsJkWdl61fo7mhwwI-YXIMxAVTsrIT65bXIDzUuBc-YDab1zjr8zOVP0Ze8SB08ofWQLFW8UgGHyC4MnN956pLC3d-5C1JZtSUi9F4Wy2TSIe0q-EG53m5IhY3vr83_OGgMVZKnV2YrCNy2WX5wfVuiCzmkAICY/s16000/quilts_cats_calico_s07.jpg" /></a></div><br /><span style="font-size: medium;"><br /></span><p></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: times;"><span style="font-size: medium;">Więcej informacji można przeczytać <u><a href="https://store.steampowered.com/app/1993180/Quilts_and_Cats_of_Calico/" rel="nofollow" target="_blank">na steamowej karcie gry</a></u>, gdzie Quilts and Cats of Calico będzie sprzedawane od 5 marca w wersji dedykowanej komputerom PC i Mac. Poniżej podrzucam natomiast uroczy zwiastun, który zapowiada zbliżającą się wielkimi krokami premierę tej niewątpliwie obiecującej produkcji.</span></span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: times;"><span style="font-size: medium;"><br /></span></span></p><center><iframe allow="accelerometer; autoplay; clipboard-write; encrypted-media; gyroscope; picture-in-picture; web-share" allowfullscreen="" frameborder="0" height="315" src="https://www.youtube.com/embed/DAOzRlj_9VQ?si=wafaZ_htZacbvmvy" title="YouTube video player" width="560"></iframe></center><p><br /></p>crouschyncahttp://www.blogger.com/profile/14821948445853811768noreply@blogger.com4tag:blogger.com,1999:blog-6117436997383443816.post-6288630366538618502024-02-17T20:51:00.004+01:002024-02-17T20:53:05.123+01:00Książkowy Dzień Kota – Kruszynkowe propozycje (2024)<p style="text-align: justify;"><span style="font-family: times; font-size: medium;"> </span></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-family: times; font-size: medium;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgqmdihnxFzqUKXdIAPOh2JsnGQuGSmkvrHOkLjzBTHyF-O7WwhQgC3sTQ3qXqF0YiqobCHHUZSPpSxPbYISwOKJZ0UwCWEh1aXCjKR43leMndPFlrc8SK8hPAlZYxAfutDCTJMeDJRlYX8npamd91OGm7cykwj2sK30kWUpBDZ19ABOtCqU1u-Mq1lha0/s500/dzien_kota_2024.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="280" data-original-width="500" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgqmdihnxFzqUKXdIAPOh2JsnGQuGSmkvrHOkLjzBTHyF-O7WwhQgC3sTQ3qXqF0YiqobCHHUZSPpSxPbYISwOKJZ0UwCWEh1aXCjKR43leMndPFlrc8SK8hPAlZYxAfutDCTJMeDJRlYX8npamd91OGm7cykwj2sK30kWUpBDZ19ABOtCqU1u-Mq1lha0/s16000/dzien_kota_2024.jpg" /></a></span></div><span style="font-family: times; font-size: medium;"><br /></span><p></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: times; font-size: medium;"><b>Z okazji przypadającego na 17 lutego Dnia Kota postanowiłam poświęcić niniejszy wpis książkom, w których mruczki odgrywają dużą rolę. Każda z poniższych propozycji wywarła jednak na mnie pozytywne wrażenie nie tylko dlatego, że jestem zafascynowana miauczącymi stworzeniami.<br /></b></span></p><p><span style="font-family: times; font-size: medium;"></span></p><p><span style="font-family: times; font-size: medium;"></span></p><p><span style="font-family: times; font-size: medium;"></span></p><p><span></span></p><a name='more'></a><span style="font-family: times; font-size: medium;"><br /></span><p></p><h2 style="text-align: left;"><span style="font-family: times; font-size: medium;"><u>„O kocie, który ratował książki”, Sosuke Natsukawa</u></span></h2><h2 style="text-align: left;"></h2><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: times; font-size: medium;">„O kocie, który ratował książki” zaczyna się jak obyczajówka, by szybko przejść w fantastyczne rejony, przybierając zarazem cechy bliskie alegorycznej baśni. Losy młodego antykwariusza, którego nietuzinkowy, gadający kot zabiera w niezwykłą podróż w celu realizacji misji ratowania książek, zawiera bowiem kształcące przemyślenia o czytelnictwie i życiu ogółem.<br /></span></p><p><span></span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: times; font-size: medium;">Mimo że literatura sygnalizowana jest tu jako ważny aspekt ludzkiej egzystencji, dowiemy się chociażby, że nadmierne uciekanie w jej świat nie powinno odbywać się kosztem rzeczywistości, by nie zapominać tym samym o osobach przejętych naszym losem. W temacie stricte czytelniczym wpleciono zaś do fabuły m.in. krytykę zbierania książek na zasadzie szpanowania czy pobieżnej lektury na ilość, która ma w sobie więcej przeglądania streszczeń niż dogłębnego obcowania z dziełami literackimi.<br /></span></p><p></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhXK9d_tzXF5_8bF77zC8JUUDD8f4a9ojOTFWAWi91LPu5jFRI6WsTY6z5yIU_qOL3QpHKx8DIFruotsyp3N1-kEuNmX2KgskJs7n7_9Alk3o6gWQpEgBG1_Tip8XWfsJI_51sCtLie-Uy9Sjb3E-MO54gILEiKI3wAmr4cMm3luGgB3Fv44hCrO9rMjC8/s500/okocie_ktory_ratowal_ksiazki.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="375" data-original-width="500" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhXK9d_tzXF5_8bF77zC8JUUDD8f4a9ojOTFWAWi91LPu5jFRI6WsTY6z5yIU_qOL3QpHKx8DIFruotsyp3N1-kEuNmX2KgskJs7n7_9Alk3o6gWQpEgBG1_Tip8XWfsJI_51sCtLie-Uy9Sjb3E-MO54gILEiKI3wAmr4cMm3luGgB3Fv44hCrO9rMjC8/s16000/okocie_ktory_ratowal_ksiazki.jpg" /></a></div><br /><span style="font-family: times; font-size: medium;"><br /></span><p></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: times; font-size: medium;">Powieść została napisana zwięzłym i plastycznym językiem, którego oszczędność bynajmniej nie przeszkodziła w pełnym odebraniu tego, co autor – japoński pisarz Sosuke Natsukawa – chce przekazać odbiorcom swego utworu. Nie po raz pierwszy zetknęłam się zresztą z takim bogactwem minimalizmu w literaturze azjatyckiej i jak dotąd, owa forma przekazu trafia w moje gusta.<br /></span></p><p><span style="font-family: times; font-size: medium;"><br /><br /></span></p><h2 style="text-align: left;"><span style="font-family: times; font-size: medium;"><u>„Kot, który nauczał zen”, James Norbury</u></span></h2><h2 style="text-align: left;"></h2><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: times; font-size: medium;">James Norbury, autor wspaniałych książek z serii „Wielka Panda i Mały Smok”, nie zrywa na kartach „Kota, który nauczał zen” z wypracowaną przez siebie formułą, jaka to bazuje na udanym mariażu prostoty z wartościowymi treściami. Ponownie też podejmuje motyw podróży, w której przebyte kilometry i zwiedzone miejsca są środkiem do przekazania bohaterom, a także czytelnikom, różnych życiowych prawd.<br /></span></p><p><span style="font-family: times; font-size: medium;"><br /></span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: times; font-size: medium;">Pan Norbury bierze tym razem na warsztat filozofię zen, osadzając w centrum przedstawionej historii tytułowego kota. Nasz protagonista szuka czegoś w życiu, ale nie wie dokładnie czego. Gdy więc zaprzyjaźniony szczur radzi mruczkowi odnaleźć pradawną sosnę, która ma być ponoć kluczem do spokoju i zrozumienia, główny bohater nie omieszkuje wyruszyć na poszukiwania tego drzewa. W trakcie owej wędrówki napotyka zaś inne stworzenia, m.in. wronę, młodziutką wilczycę czy tygrysa. Tak na marginesie, przewiną się nawet znani fanom twórczości autora panda i smok, acz chodzi o krótkie wstawki retrospekcyjne.<br /></span></p><p></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhwVMvK15_8RERNX-xS6XjkTa6CqSXl53bBnsMiCNmwkJ5DMW-DBNwStnm4YUuvIVL2SoPDJtQUuB-1RNFsmXj-l2Y0w67rhCcrGHGwiqSVgiFJP6-tB8XFN_X4m6qtSY5Mcg2gOjQOHN1_vN2f6RE2u31mIZW90T2ou_VP1JQkxHndCjiV4EAlphPPPj8/s500/kot_ktory_nauczal_zen.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="375" data-original-width="500" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhwVMvK15_8RERNX-xS6XjkTa6CqSXl53bBnsMiCNmwkJ5DMW-DBNwStnm4YUuvIVL2SoPDJtQUuB-1RNFsmXj-l2Y0w67rhCcrGHGwiqSVgiFJP6-tB8XFN_X4m6qtSY5Mcg2gOjQOHN1_vN2f6RE2u31mIZW90T2ou_VP1JQkxHndCjiV4EAlphPPPj8/s16000/kot_ktory_nauczal_zen.jpg" /></a></div><br /><span style="font-family: times; font-size: medium;"><br /></span><p></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: times; font-size: medium;">Wyprawa kota, który sam siebie określa mianem „duchowego podróżnika”, z powodzeniem traktuje chociażby o poszukiwaniach właściwej ścieżki, podążaniu nią oraz życiu postrzeganym jako ciągła nauka poprzez zdobywanie doświadczeń. Obejmuje to również popełnianie błędów, dzięki którym będziemy mądrzejsi na przyszłość. Z kolei problemy staną się mniej bolesne, kiedy towarzyszyć nam będzie nadzieja, że zaowocują potem czymś pozytywnym.<br /></span></p><p><span style="font-family: times; font-size: medium;"><br /></span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: times; font-size: medium;">James Norbury nie omieszkuje ponadto wspomnieć o potrzebie cieszenia się chwilą, a także doceniania rzeczy pozornie małych, lecz mogących mieć zbawienny wpływa na nasz komfort psychiczny (np. kontemplacja przyrody, spokój czy życzliwość dla innych i siebie samego). Wszystko to przystrojono natomiast pięknymi, czarnobiałymi i kolorowymi ilustracjami, przy czym w przypadku tej konkretnej pozycji niektóre obrazki wykonano z zastosowaniem starojapońskiej techniki odwołującej się właśnie do filozofii zen.<br /></span></p><p><span style="font-family: times; font-size: medium;"><br /><br /></span></p><h2 style="text-align: left;"><span style="font-family: times; font-size: medium;"><u>„Kot Bob i ja. Jak kocur i człowiek znaleźli szczęście na ulicy”, James Bowen</u></span></h2><h2 style="text-align: left;"></h2><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: times; font-size: medium;">Zwierzęta mogą zdziałać w naszym życiu cuda i stać się katalizatorem zmian na lepsze, samą obecnością wprowadzając jasne promienie do ludzkiej egzystencji. Tak właśnie jest z Jamesem Bowenem, który przybliża odbiorcom autentyczną historię o sobie oraz swoim najlepszym przyjacielu w książce pt. „Kot Bob i ja. Jak kocur i człowiek znaleźli szczęście na ulicy”.<br /></span></p><p><span style="font-family: times; font-size: medium;"><br /></span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: times; font-size: medium;">Autor i zarazem pierwszoosobowy narrator tej publikacji mocno się kiedyś pogubił, co poskutkowało m.in. narkotykowymi problemami. Opowiadając o osobistych doświadczeniach, napomyka też o okazjach, które są dla ludzi tzw. drugimi szansami, ale nie zostają odpowiednio wykorzystane. James również zbywał podobne sposobności, lecz w końcu stało się inaczej. A to za sprawą rudego kota Boba, którego mężczyzna znalazł pewnego dnia na wycieraczce.<br /></span></p><p></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi2MYuweIzdvn1PxooRjC9d1D96RldxsFUDrTUReExRWGb0gMkXsdj3xcpxN8X39SCzAyWDGEsPm-BvCWH6L7ZE_AVwk-j5qxhZf_LHv0ghz4InzyGEkELV8rTYdi7sV-zGA2USRb5PHZ5AzF4riu8E1h-GomaTLdV9TAuoKrace2wYGtSFgCHJQNR4J5Y/s500/kot_bob_ja_01.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="476" data-original-width="500" height="381" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi2MYuweIzdvn1PxooRjC9d1D96RldxsFUDrTUReExRWGb0gMkXsdj3xcpxN8X39SCzAyWDGEsPm-BvCWH6L7ZE_AVwk-j5qxhZf_LHv0ghz4InzyGEkELV8rTYdi7sV-zGA2USRb5PHZ5AzF4riu8E1h-GomaTLdV9TAuoKrace2wYGtSFgCHJQNR4J5Y/w400-h381/kot_bob_ja_01.jpg" width="400" /></a></div><br /><span style="font-family: times; font-size: medium;"><br /></span><p></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: times; font-size: medium;">James Bowen zdecydował się przygarnąć biednego mruczka, co zrobił nie bez obaw. Autor był bowiem świadomy, że opieka nad zwierzęciem, a tym samym wzięcie za kota odpowiedzialności, stanowiło dla niego szczególnie duże wyzwanie w obliczu własnego, nienajlepszego położenia. Niemniej podołał, zyskując równocześnie wiernego przyjaciela. Co więcej, nauczył się troski również o siebie i dostrzegania życiowego celu.<br /></span></p><p><span style="font-family: times; font-size: medium;"><br /></span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: times; font-size: medium;">To książka napisana przy użyciu prostego języka, ale dokładającego się do uroku owej opowieści. Z jej stron bije szczerość pozbawiona górnolotnych haseł, co nie znaczy, że historia Boba i Jamesa nie przekazuje mądrych rzeczy. Bo przecież robi to i do tego bardzo dobrze, regularnie chwytając czytelnika za serce.</span><br /></p><p><br /><br />---------------------------------<br />Źródło ilustracji początkowej: Pixabay<br /><br /></p>crouschyncahttp://www.blogger.com/profile/14821948445853811768noreply@blogger.com4tag:blogger.com,1999:blog-6117436997383443816.post-44866736407735344042024-02-15T20:49:00.000+01:002024-02-15T20:49:24.909+01:00Co tam słychać w przygodówkowym świecie? #378<p style="text-align: justify;"><span style="font-size: medium;"><span style="font-family: times;"><b>Człowiek w masce kontra nierówność społeczna, niesamowite sekrety wiktoriańskiej kostnicy, szalona podróż w czasie i śledztwo w pociągu. Taka jest właśnie tematyka niniejszego przeglądu wieści ze świata gier przygodowych. Nie przedłużając, zapraszam do lektury.<br /></b></span></span></p><p><span style="font-size: medium;"><span style="font-family: times;"><br /></span></span></p><h2 style="text-align: left;"><span style="font-size: medium;"><span style="font-family: times;"><u>The Adventures of The Black Hawk już na PC</u></span></span></h2><h2 style="text-align: left;"><span style="font-size: medium;"><span style="font-family: times;"></span></span></h2><p style="text-align: justify;"><span style="font-size: medium;"><span style="font-family: times;">Tegoroczny luty zaprocentował pecetowym debiutem gry <b>The Adventures of The Black Hawk</b>, za opracowanie której odpowiada hiszpańskie Croqueta Asesina Studios. To pixel artowy point and click z akcją osadzoną na terenie Francji roku 1789, tuż przed wybuchem rewolucji. Pierwsze skrzypce w przedstawionej historii gra arystokrata Jean Pierre de Saint-Cove – człowiek nie tylko o szlachetnym sercu, lecz również o podwójnej tożsamości. Otóż mężczyzna ten zakłada maskę, by jako tytułowy Black Hawk walczyć o sprawiedliwość i równość dla ludu. W realizacji owej misji wspierają go zaś wierny przyjaciel Mathieu oraz nadobna Violette, podczas gdy największym wrogiem protagonisty jest zastępca szefa policji – baron LeComeau. Steamowa witryna tej przygodówki mieści się <u><a href="https://store.steampowered.com/app/2664930/The_Adventures_of_The_Black_Hawk/" rel="nofollow" target="_blank">pod owym adresem</a></u>.<br /></span></span></p><p><span style="font-size: medium;"></span></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-size: medium;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgOrdntENHZh0zDAfFOn9L93AWjMUMFOzn7nGU8qFikpoBc6LLMiMAwruIbeO6V3k0Gr6EcA7WWbPkL1h8dd4v8M_Zj5A_JpkbbRv9bvhUCz018k82AFwCAfe_AtB59qqv7hzgdMZ7jMVm_ViwA9-qMZCPYBqpDyUWFnklXvqswFexqXusf01AVL7m6sSM/s500/adventures_black_hawk_s01.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="281" data-original-width="500" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgOrdntENHZh0zDAfFOn9L93AWjMUMFOzn7nGU8qFikpoBc6LLMiMAwruIbeO6V3k0Gr6EcA7WWbPkL1h8dd4v8M_Zj5A_JpkbbRv9bvhUCz018k82AFwCAfe_AtB59qqv7hzgdMZ7jMVm_ViwA9-qMZCPYBqpDyUWFnklXvqswFexqXusf01AVL7m6sSM/s16000/adventures_black_hawk_s01.jpg" /></a></span></div><span style="font-size: medium;"><br /><span><a name='more'></a></span><span style="font-family: times;"><br /><br /></span></span><p></p><h2 style="text-align: left;"><span style="font-size: medium;"><span style="font-family: times;"><u>Demo Rose Cottage</u></span></span></h2><h2 style="text-align: left;"><span style="font-size: medium;"><span style="font-family: times;"></span></span></h2><p style="text-align: justify;"><span style="font-size: medium;"><span style="font-family: times;">Klasyczna przygodówka <b>Rose Cottage</b> (PC), która dopiero czeka na swoją premierę, otrzymała ostatnio darmową wersję demonstracyjną. Choć więc nie wiadomo, kiedy światło dzienne ujrzy cała gra, już teraz można za to poznać przedsmak tej klimatycznie zapowiadającej się produkcji. Jak swego czasu pisałam na moim blogu, stojące na owym projektem Hollow Lane Games zamierza zaserwować odbiorcom opowieść o duchach ze śledczymi pierwiastkami, a głównym miejscem akcji uczyniono wiktoriańską kostnicę. W trakcie rozgrywki przejmiemy tu natomiast stery nad detektywem Edwardem Barringtonem, którego teść prosi o przeprowadzenie dochodzenia w sprawie tajemniczego zniknięcia personelu tegoż zakładu. Bezpłatna próbka do pobrania <u><a href="https://store.steampowered.com/app/2765370/Rose_Cottage/" rel="nofollow" target="_blank">za pośrednictwem platformy Steam</a></u>.<br /></span></span></p><p><span style="font-size: medium;"></span></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-size: medium;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjmRcdpFEpz0X2Tmhy4ztl_Tao5ZzRs7TzU8X_4beyNNeFeIZ81rG7BXUs-WEIBk5hA1-_5N4KKk8FEgPVQB3tkuuJT2ez2K-KfPyMaD0LJjsW7BofT8DGe_x156-W1a3MCI6AfxQ9XVIIBHGP59sNm9YqqhakQ01tNdjrXPUt5hhxKkmmD4vqNziUhemc/s500/rose_cottage_s01.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="281" data-original-width="500" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjmRcdpFEpz0X2Tmhy4ztl_Tao5ZzRs7TzU8X_4beyNNeFeIZ81rG7BXUs-WEIBk5hA1-_5N4KKk8FEgPVQB3tkuuJT2ez2K-KfPyMaD0LJjsW7BofT8DGe_x156-W1a3MCI6AfxQ9XVIIBHGP59sNm9YqqhakQ01tNdjrXPUt5hhxKkmmD4vqNziUhemc/s16000/rose_cottage_s01.jpg" /></a></span></div><span style="font-size: medium;"><br /><span style="font-family: times;"><br /><br /></span></span><p></p><h2 style="text-align: left;"><span style="font-size: medium;"><span style="font-family: times;"><u>Twórcy Willy’ego Morgana szykują nową przygodówkę</u></span></span></h2><h2 style="text-align: left;"><span style="font-size: medium;"><span style="font-family: times;"></span></span></h2><p style="text-align: justify;"><span style="font-size: medium;"><span style="font-family: times;">Włoski zespół deweloperski imaginarylab, który posiada w portfolio przygodówkę Willy Morgan and the Curse of Bone Town z 2020 r., ogłosił, że przygotowuje nowego point and clicka. Mowa o <b>Whirlight - No Time To Trip</b>, mającym łączyć nowoczesne podejście do gatunku z hołdem dla klasyków pokroju Day of the Tentacle czy Sam & Max Hit the Road. Komediowo-fantastyczna fabuła tejże gry kręci się wokół motywu czasoprzestrzennych wojaży, w których wezmą udział główni bohaterowie, a mianowicie ekscentryczny naukowiec Hector i pełna determinacji artystka o imieniu Margaret. Duet ten napotka na swojej drodze szereg barwnych indywiduów, a także znajdzie się ponoć w różnych zakręconych sytuacjach, lecz wszystko po to, by zażegnać jednocześnie niebezpieczeństwo przez duże N. Gra ma ukazać się w 2025 r. na komputerach PC, a zainteresowani takową edycją mogą ją już dodawać do listy życzeń <u><a href="https://store.steampowered.com/app/2706980/Whirlight__No_Time_To_Trip/" rel="nofollow" target="_blank">na Steamie</a></u>. Jednakże później dojdą jeszcze wersje konsolowe (Switch, PlayStation, Xbox).<br /></span></span></p><p><span style="font-size: medium;"></span></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-size: medium;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgcBH3XwoKNmHhn4YfNz9dxjiFU27Sp6Mb9phLFtimHKy9JD2oURdIz3gVf0FdDPceEGlKFAuGqYER7Vn08nGzjypolDYdXJtQVL_CHdYfIPMIpa27T4-24hki3jDetkc7D19r_FHRlCh57HaQNwigtoq1KORhHoBOnzLj4Op7YvDwGJiCLOYoHiFL1x2E/s500/whirlight_nttt_s01.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="280" data-original-width="500" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgcBH3XwoKNmHhn4YfNz9dxjiFU27Sp6Mb9phLFtimHKy9JD2oURdIz3gVf0FdDPceEGlKFAuGqYER7Vn08nGzjypolDYdXJtQVL_CHdYfIPMIpa27T4-24hki3jDetkc7D19r_FHRlCh57HaQNwigtoq1KORhHoBOnzLj4Op7YvDwGJiCLOYoHiFL1x2E/s16000/whirlight_nttt_s01.jpg" /></a></span></div><span style="font-size: medium;"><br /><span style="font-family: times;"><br /><br /></span></span><p></p><h2 style="text-align: left;"><span style="font-size: medium;"><span style="font-family: times;"><u>Detective Ridelle w sprzedaży</u></span></span></h2><h2 style="text-align: left;"><span style="font-size: medium;"><span style="font-family: times;"></span></span></h2><p style="text-align: justify;"><span style="font-size: medium;"><span style="font-family: times;">Na pierwszą połowę lutego przypadło rynkowe entrée <b>Detective Ridelle</b> (PC) od niezależnego studia PuzzLab z Australii. Według oficjalnych informacji, mamy tutaj do czynienia mieszanką pierwszoosobowej gry logicznej à la escape room i narracji rodem z visual novel. Fabularna warstwa tej produkcji stawia na konwencję tzw. kocykowego kryminału (cosy crime), który – za sprawą generalnie lekkiej atmosfery – stanowi swoistą opozycję dla szczególnie drastycznych historii o zbrodniach.<br /></span></span></p><p><span style="font-size: medium;"><span style="font-family: times;"><br /></span></span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-size: medium;"><span style="font-family: times;">Tytułowa Ridelle otrzymuje pewnego dnia anonimowe zaproszenie na pokład luksusowego pociągu i decyduje się skorzystać z owej propozycji. Niemniej podczas podróży nie opuszczają ją złe przeczucia, które wkrótce znajdują swoje przykre potwierdzenie w rzeczywistości. A to dlatego, że w pociągu dochodzi do morderstwa. Protagonistka przystąpi zatem do szukania sprawcy, co odbędzie się poprzez odkrywanie wskazówek, przesłuchiwanie podejrzanych i rozwiązywanie łamigłówek. Steamową kartę produktu ulokowano <a href="https://store.steampowered.com/app/2172490/Detective_Ridelle/" rel="nofollow" target="_blank">pod tym odnośnikiem</a>.<br /></span></span></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi6z5Az2SiSSKvDo-4OyvscsQUeR3ovD2_McJfF4YRjui_RpxFrejuD-SBjvLSB0iJnSzxh9pqNAQr0plSjXwaY-SVXPxwK9BRAqMY6M6C24nMnIlcxyAL1RVU8_3FdurO-ybLIgsuee7aVnM6GsHBpA4Bx8mL_abj4x-dC3FtpImdTEB2Dv1ctqmoUesU/s500/detective_ridelle_s01.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="280" data-original-width="500" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi6z5Az2SiSSKvDo-4OyvscsQUeR3ovD2_McJfF4YRjui_RpxFrejuD-SBjvLSB0iJnSzxh9pqNAQr0plSjXwaY-SVXPxwK9BRAqMY6M6C24nMnIlcxyAL1RVU8_3FdurO-ybLIgsuee7aVnM6GsHBpA4Bx8mL_abj4x-dC3FtpImdTEB2Dv1ctqmoUesU/s16000/detective_ridelle_s01.jpg" /></a></div><br /><p><br /></p>crouschyncahttp://www.blogger.com/profile/14821948445853811768noreply@blogger.com6tag:blogger.com,1999:blog-6117436997383443816.post-54599374651590442262024-02-11T16:54:00.000+01:002024-02-11T16:54:32.790+01:00"Zacisze krecika", Jane Chapman - recenzja<p style="text-align: justify;"><span style="font-family: times;"><span style="font-size: medium;"> </span></span></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-size: medium;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiRY4a-NrO1RUSefCee_LFZZ77TXZHNPy_n3fEQBT2AOy-NQkUFdnPL4slD7_mMmMbhs4yrJpKLmhM0_FrA_AwKO1EqsSgZwheqKsTXp6ZXJs9EiDILYs9eREqdjtYJcFkvkW-SxJfsWsDrTBG6YoDcFUnQOt0vWapLNnsACT2urT-vFKoNIJHWN4e8dMQ/s500/zacisze_krecika_01.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="375" data-original-width="500" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiRY4a-NrO1RUSefCee_LFZZ77TXZHNPy_n3fEQBT2AOy-NQkUFdnPL4slD7_mMmMbhs4yrJpKLmhM0_FrA_AwKO1EqsSgZwheqKsTXp6ZXJs9EiDILYs9eREqdjtYJcFkvkW-SxJfsWsDrTBG6YoDcFUnQOt0vWapLNnsACT2urT-vFKoNIJHWN4e8dMQ/s16000/zacisze_krecika_01.jpg" /></a></span></div><span style="font-size: medium;"><br /></span><p></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: times;"><span style="font-size: medium;"><b>Gorąco kibicuję literaturze dziecięcej, która łączy czysto rozrywkowe walory z dydaktycznymi treściami. Ba, cieszę się też, gdy kształcący przekaz jest jednocześnie na tyle uniwersalny, że stanowi cenną lekcję dla czytelników w każdym wieku. I tak się składa, że trafiła ostatnio w moje ręce tego typu perełka, a mianowicie „Zacisze krecika” autorstwa Jane Chapman.<br /></b></span></span></p><p><span style="font-family: times;"><span></span></span></p><a name='more'></a><span style="font-size: medium;"><br /></span><p></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: times;"><span style="font-size: medium;">Tytułowy bohater i jego przyjaciel bóbr żyją sobie szczęśliwie w przytulnym domku na drzewie. Emanujące z okna światło, które jaki się tu poniekąd jako symbol pozytywnej energii, ściąga zaś do lokum protagonistów kolejne zwierzęta (m.in. wiewiórkę oraz myszkę). Na dokładkę, codziennie przybywa odwiedzających. Ów fakt sprawia jednak, że krecik, choć poczciwa z niego dusza, nie czuje się komfortowo przez zaistniałą sytuację. Wpierw jest lekko speszony, lecz niebawem, wraz z rosnącą liczbą rozmaitych gości, staje się wręcz przytłoczony. W efekcie nadmiar towarzystwa doprowadza do tego, iż nieborak postanawia udać się nad pobliskie jezioro, by zaznać trochę samotności.<br /></span></span></p><p><span style="font-family: times;"></span></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjFQImR9a0RVuNnevNTab3oW2Px-Y5s-tizxcp2GA2MakvUfQ47U45GXJMpcoaDVJJ5sOv4u7ZIVVbs4l1CnQse-oiWhRn8kDonUZJ0A9HwcehgBR650XIFziHhJ0EU_-a6-j8km8wH3J0rPs8UrQ2coFfPEAPXk7yDs4TQY-s1qWd8sSeA8gcs2RPcZ7k/s500/zacisze_krecika_02.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="375" data-original-width="500" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjFQImR9a0RVuNnevNTab3oW2Px-Y5s-tizxcp2GA2MakvUfQ47U45GXJMpcoaDVJJ5sOv4u7ZIVVbs4l1CnQse-oiWhRn8kDonUZJ0A9HwcehgBR650XIFziHhJ0EU_-a6-j8km8wH3J0rPs8UrQ2coFfPEAPXk7yDs4TQY-s1qWd8sSeA8gcs2RPcZ7k/s16000/zacisze_krecika_02.jpg" /></a></div><br /><span style="font-size: medium;"><br /></span><p></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: times;"><span style="font-size: medium;">Jane Chapman bynajmniej nie krytykuje szumnie spraszających się przybyszy ani wycofanej postawy kreta. Nic z tych rzeczy, bowiem wszystkie zwierzęce postacie są pełne życzliwości. Autorka pokazuje zatem, że jedni zwyczajnie wciąż mogliby bawić się w większym gronie, podczas gdy inni, których na kartach książki reprezentuje krecik, potrzebują wewnętrznego wyciszenia i odcięcia się od zbyt wielu bodźców z zewnątrz. Szczególnie ma to miejsce w przypadku introwertyków, ponieważ liczne interakcje skutkują, że ci często pragną potem zregenerować się z dala od zgiełku. Dlatego to bardzo ważne, by pamiętać o dawaniu takim osobom odpowiedniej przestrzeni do nabrania oddechu.<br /></span></span></p><p><span style="font-family: times;"><span style="font-size: medium;"><br /></span></span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: times;"><span style="font-size: medium;">Omawiając tę niedługą, lecz bezsprzecznie wartościową publikację, nie wypada mi ponadto pominąć przepięknych ilustracji, od których dosłownie nie mogłam oderwać oczu. Śliczne obrazki dodatkowo wzmacniają pozytywne wrażenia z lektury, i to nie tylko swoją wysoką jakością ogółem, lecz również kapitalnym oddaniem wszelakich niuansów. W konsekwencji kameralna atmosfera ze wstępnego etapu fabuły, czyli przed przybyciem pierwszych gości, nabiera jakby magicznego charakteru. Natomiast większej liczbie postaci towarzyszy radosny gwar, z którym subtelnie zestawiono drobną sylwetkę zakłopotanego przez takowy tłok krecika. Z kolei widok tytułowego zwierzaka w łódce, kiedy ten wypoczywa z książką, ma w sobie coś kojącego.<br /></span></span></p><p><span style="font-family: times;"></span></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhKt83e87M2yPsNf4LOrrxbE3q3SmhB1-ChURnhjX0EJ_DNCgnXNbSDphAq6eHh2M7BEYZsXkdLuIEi34ApzolFb4NHZ4EIfnAxPAZUueFzT1MvR8dslJHdgJ3rfXyAFZBJG4R6QQ0fJMybxPEy-GV_D7VUuAhSPlndGxs6_l23eIXI5gewpDcSYGHjsbA/s500/zacisze_krecika_03.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="375" data-original-width="500" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhKt83e87M2yPsNf4LOrrxbE3q3SmhB1-ChURnhjX0EJ_DNCgnXNbSDphAq6eHh2M7BEYZsXkdLuIEi34ApzolFb4NHZ4EIfnAxPAZUueFzT1MvR8dslJHdgJ3rfXyAFZBJG4R6QQ0fJMybxPEy-GV_D7VUuAhSPlndGxs6_l23eIXI5gewpDcSYGHjsbA/s16000/zacisze_krecika_03.jpg" /></a></div><br /><span style="font-size: medium;"><br /></span><p></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: times;"><span style="font-size: medium;">Summa summarum, „Zacisze krecika” nie zawodzi zarówno pod kątem warstwy narracyjnej, jak i wizualnej. Książka Jane Chapman zawiera cenne rady także dla dorosłych, podkreślając indywidualną potrzebę tymczasowej samotności. Niemniej liczne towarzystwo absolutnie nie zostało przyrównane przez autorkę do negatywnego zjawiska, zwłaszcza że mamy tutaj do czynienia z ewidentnie przyjaźnie nastawionymi stworzeniami. Po prostu zdarzają się momenty (u niektórych występujące zresztą częściej), gdy dla własnego samopoczucia lepiej uciec wtedy do swoistej kryjówki, by potem wrócić stamtąd w pełni zregenerowanym. A kto ma w pobliżu siebie takie osoby lub – przykładowo – jest fanem artysty pragnącego niekiedy zaznać więcej prywatności, powinien okazać należyte zrozumienie dla tego rodzaju eskapistycznych reakcji.</span></span><br /></p><p><br /><br />------------------------------------------<br />Tytuł polski: Zacisze krecika<br />Tytuł oryginalne: Mole’s Quiet Place<br />Autor: Jane Chapman<br />Wydawnictwo: Wilga<br />Liczba stron: 28<br /><br /></p>crouschyncahttp://www.blogger.com/profile/14821948445853811768noreply@blogger.com10tag:blogger.com,1999:blog-6117436997383443816.post-65809415843985311252024-02-06T22:31:00.001+01:002024-02-06T22:31:35.714+01:00Co tam słychać w przygodówkowym świecie? #377<p style="text-align: justify;"><span style="font-family: times;"><span style="font-size: medium;"><b>Zgodnie z zapowiedziami, Pierre Feuille Studio wypuściło pod koniec stycznia detektywistyczną przygodówkę Chronique des Silencieux (PC). Natomiast horror Until Dawn od studia Ballistic Moon, który pierwotnie pojawił się w 2015 r. na PlayStation 4, ma zostać gruntownie odświeżony i w takiej oto formie wydany na komputerach PC oraz na konsolach PlayStation 5 jeszcze w 2024 r. A jakie inne wieści szczególnie mnie zainteresowały, jeśli chodzi o gry mniej bądź bardziej przygodowe? Kilka przykładów poniżej.<br /></b></span></span></p><p><span style="font-family: times;"><span style="font-size: medium;"><br /></span></span></p><h2 style="text-align: left;"><span style="font-family: times;"><span style="font-size: medium;"><u>Boxes: Lost Fragments już do kupienia</u></span></span></h2><h2 style="text-align: left;"><span style="font-family: times;"></span></h2><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: times;"><span style="font-size: medium;">Tak jak ogłaszano, gra logiczno-przygodowa <b>Boxes: Lost Fragments</b> wkroczyła na pecetowy rynek wraz z początkiem tegorocznego lutego. Pozycja, którą zaprojektowało Big Loop Studios, pozwala przejąć stery nad sławnym złodziejem. Nasze wirtualne alter ego trafia do ogromnej i luksusowej posesji, gdzie zamierza wykonać swoje kolejne zadanie. Wprawdzie miała to być szybka robota, lecz protagonista utknie tam na dłużej. Twórcy nawiązali zatem do zabawy à la escape room, gdyż trzeba wydostać się z tegoż domostwa, rozwiązując po drodze szereg łamigłówek w postaci rozmaitych skrzyń. Steamowa karta produktu mieści się <u><a href="https://store.steampowered.com/app/2019810/Boxes_Lost_Fragments/" rel="nofollow" target="_blank">pod owym odnośnikiem</a></u>.<br /></span></span></p><p><span style="font-family: times;"></span></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg2z25PPoOOslrMagfduHUxc3hLtaRLmPJUlYgR2faYLO4lQVAQBO2krc88yz3IchNLJBZcowOky5H84X2IJk3WOp0Nt4mB6xJE-Rn9b1D0wggub89g8ITKQAU5GnQx8n7QZTn3bm-RByCqqCnqiqMiXtANsv-bBYPMIQCLXGNFpYz0urDdCMifn-XZXrU/s500/boxes_lost_fragments_s01.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="281" data-original-width="500" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg2z25PPoOOslrMagfduHUxc3hLtaRLmPJUlYgR2faYLO4lQVAQBO2krc88yz3IchNLJBZcowOky5H84X2IJk3WOp0Nt4mB6xJE-Rn9b1D0wggub89g8ITKQAU5GnQx8n7QZTn3bm-RByCqqCnqiqMiXtANsv-bBYPMIQCLXGNFpYz0urDdCMifn-XZXrU/s16000/boxes_lost_fragments_s01.jpg" /></a></div><br /><span><a name='more'></a></span><span style="font-size: medium;"><br /><br /></span><p></p><h2 style="text-align: left;"><span style="font-family: times;"><span style="font-size: medium;"><u>Twilight Oracle w sprzedaży</u></span></span></h2><h2 style="text-align: left;"><span style="font-family: times;"></span></h2><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: times;"><span style="font-size: medium;">30 stycznia miała miejsce premiera pixel artowej przygodówki <b>Twilight Oracle</b> (Windows, Mac OS, Linux), za opracowanie której odpowiada niezależny deweloper Cosmic Void, posiadający na swoim koncie m.in. thriller psychologiczny The Corruption Within. Świeżo wypuszczona produkcja od tego twórcy jest komedią fantasy, w której pokierujemy poczynaniami zdolnego do oddychania pod wodą studenta Leo. Ów młodzieniec stara się poznać mroczną przeszłość swojej szkoły, mogąc zarazem liczyć na wsparcie ze strony trójki przyjaciół – Marcusa, Jill i Olivii, również zresztą obdarzonych niezwykłymi talentami. Jill potrafi bowiem czytać w myślach, Olivia przywoływać podmuch wiatru, a Marcus wyczarować ogień z powietrza. Steamowa witryna gry ulokowana została <u><a href="https://store.steampowered.com/app/2338490/Twilight_Oracle/" rel="nofollow" target="_blank">pod tym adresem</a></u>.<br /></span></span></p><p><span style="font-family: times;"></span></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEit2zN2GSW32bg3Cm7p-PM3-NsosOnpA7hE0wEbuL3fweVIY-lMUb7pQpz7IrLW3Af-u9LOZCCfVWz_BzehyphenhyphenOnmahKrZERBCe7LPb72PZH8bzATmkwaD-9HGYi716ZVU852sVqj8FiWdqUjSYswtdsXmvWIDRdRtdSXYh1Hh9rvCvesy6z_WVsL200wS7Q/s500/twilight_oracle_s01.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="281" data-original-width="500" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEit2zN2GSW32bg3Cm7p-PM3-NsosOnpA7hE0wEbuL3fweVIY-lMUb7pQpz7IrLW3Af-u9LOZCCfVWz_BzehyphenhyphenOnmahKrZERBCe7LPb72PZH8bzATmkwaD-9HGYi716ZVU852sVqj8FiWdqUjSYswtdsXmvWIDRdRtdSXYh1Hh9rvCvesy6z_WVsL200wS7Q/s16000/twilight_oracle_s01.jpg" /></a></div><br /><span style="font-size: medium;"><br /><br /></span><p></p><h2 style="text-align: left;"><span style="font-family: times;"><span style="font-size: medium;"><u>Premiera Murder Is Game Over: Deal Killer</u></span></span></h2><h2 style="text-align: left;"><span style="font-family: times;"></span></h2><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: times;"><span style="font-size: medium;">6 lutego zadebiutowała pixel artowa przygodówka <b>Murder Is Game Over: Deal Killer</b> (PC) od niezależnego HitherYon Games. To trzecia gra z serii o śledztwach prowadzonych przez detektywa Guya i jego psa Cleo. Tym razem ów duet zmierzy się z zagadką morderstwa w scenerii włoskich Alp. Ofiarą jest wpływowy dyrektor firmy wydającej gry video, który zaprosił naszych detektywów do odizolowanego domku na prywatne przyjęcie w ramach uczczenia ważnej transakcji korporacyjnej. Próbując znaleźć winnego, bohaterowie muszą nie tylko sprawdzić tropy związane z najbliższym otoczeniem nieboszczyka, lecz także z upiorną postacią, wywodzącą z miejscowej legendy. Gra do nabycia chociażby <u><a href="https://store.steampowered.com/app/2478850/Murder_Is_Game_Over_Deal_Killer/" rel="nofollow" target="_blank">na Steamie</a></u>.<br /></span></span></p><p><span style="font-family: times;"></span></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiybCpRjEMMoBjdeL7zmphyphenhyphenGCtEk7TGsjYfglILyU1rASl0rA_ZLy3_OEtzcd-pd0xjIWkqjVTb998e5hmUlr-jdC5rCKONn1rX3K7QdXhuXHcj2G4vpzANechN9Hf09SjB5IfZS0XlKRFLSGB0_Doi3sJQs3Aa5laqSGh7_ApS2g0BQPT8eiGHU5Avq1A/s500/murder_game_over_dk_s01.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="281" data-original-width="500" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiybCpRjEMMoBjdeL7zmphyphenhyphenGCtEk7TGsjYfglILyU1rASl0rA_ZLy3_OEtzcd-pd0xjIWkqjVTb998e5hmUlr-jdC5rCKONn1rX3K7QdXhuXHcj2G4vpzANechN9Hf09SjB5IfZS0XlKRFLSGB0_Doi3sJQs3Aa5laqSGh7_ApS2g0BQPT8eiGHU5Avq1A/s16000/murder_game_over_dk_s01.jpg" /></a></div><br /><span style="font-size: medium;"><br /><br /></span><p></p><h2 style="text-align: left;"><span style="font-family: times;"><span style="font-size: medium;"><u>CLeM już na pecetach i Switchu</u></span></span></h2><h2 style="text-align: left;"><span style="font-family: times;"></span></h2><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: times;"><span style="font-size: medium;"><b>CLeM</b> to narracyjna gra logiczno-przygodowa, której producentem jest Mango Protocol, a wydawcą Iceberg Interactive. Podczas rozgrywki wcielimy się w szmacianego ludzika, eksplorując pozornie opuszczony dom, stawiając czoła zróżnicowanym łamigłówkom i odkrywając historię opartą na wątkach alchemicznych oraz takich motywach jak duma, manipulacja, przebaczenie czy odkupienie. Co ciekawe, można tu też, według oficjalnych informacji, tworzyć magiczne zabawki, które okażą się przydatne – przykładowo – w dotarciu do niedostępnych miejsc. Za swego rodzaju przewodnictwo posłuży nam zaś pewien tajemniczy głos i równie enigmatyczny notatnik pełen zapisków oraz rysunków. Tytuł ten ukazał się 6 lutego w wersjach dedykowanych komputerom PC, a także konsolom Nintendo Switch. Zainteresowani „blaszakową” edycją sprawią ją sobie m.in. <u><a href="https://store.steampowered.com/app/1861440/CLeM/" rel="nofollow" target="_blank">poprzez Steama</a></u>.</span><br /></span></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi8aGqhMDriZOwysOVaq3JZPsNrwkX8B6BEJ9XPZnt9S6UKWn0Vk734iWv_m2o5nDKAkPX2GNGWAxJ_OGrO67XFGigjDlX9vjFvhCKLGXWIKVYY81H9uAJK5_WsXtL7SHYrCE7wAkwfYnPAPtXF6OIBWRVpDQbNQ58t0eiuM1_Un6X2As4acqiEwY_nOcY/s500/clem_s01.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="281" data-original-width="500" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi8aGqhMDriZOwysOVaq3JZPsNrwkX8B6BEJ9XPZnt9S6UKWn0Vk734iWv_m2o5nDKAkPX2GNGWAxJ_OGrO67XFGigjDlX9vjFvhCKLGXWIKVYY81H9uAJK5_WsXtL7SHYrCE7wAkwfYnPAPtXF6OIBWRVpDQbNQ58t0eiuM1_Un6X2As4acqiEwY_nOcY/s16000/clem_s01.jpg" /></a></div><br /><p><br /></p>crouschyncahttp://www.blogger.com/profile/14821948445853811768noreply@blogger.com11tag:blogger.com,1999:blog-6117436997383443816.post-58323627606982313592024-02-03T15:22:00.001+01:002024-02-03T15:22:56.214+01:00Project Downfall już na Xboksach i Switchu<p style="text-align: justify;"><span style="font-family: times;"><span style="font-size: medium;"> </span></span></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-size: medium;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgSI234XUa4cBOHByCiKd_Ls0C1cStZurfIdPW96oK5vZE5paaG5CxUyFbILv-e9Uf9ro7ojhpqnyMJrsVyUUDzqVGguaqKy5JR9oAqnNRPKP5hdlnr45g5_u_hG_Hzvtbsuv08evuJXVcxU7ZfjNVYstq88pC07p0Con6Kahp_OG3NV5hgQzCiEtlDfjA/s500/project_downfall_banner.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="281" data-original-width="500" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgSI234XUa4cBOHByCiKd_Ls0C1cStZurfIdPW96oK5vZE5paaG5CxUyFbILv-e9Uf9ro7ojhpqnyMJrsVyUUDzqVGguaqKy5JR9oAqnNRPKP5hdlnr45g5_u_hG_Hzvtbsuv08evuJXVcxU7ZfjNVYstq88pC07p0Con6Kahp_OG3NV5hgQzCiEtlDfjA/s16000/project_downfall_banner.jpg" /></a></span></div><span style="font-size: medium;"><br /></span><p></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: times;"><span style="font-size: medium;"><b>Od 2 lutego bieżącego roku posiadacze konsol Xbox One, Xbox Series X/S i Nintendo Switch mogą zapoznawać się bliżej z pierwszoosobową strzelanką retro Downfall. Tego właśnie dnia produkcja, która zawitała wcześniej na pecetowy rynek, zadebiutowała na wyżej wymienionych sprzętach, pozwalając ich posiadaczom urządzać wirtualną rozwałkę na terenie cyberpunkowo-dystopijnej metropolii Crimson City.<br /></b></span></span></p><p><span style="font-family: times;"><span></span></span></p><a name='more'></a><span style="font-size: medium;"><br /></span><p></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: times;"><span style="font-size: medium;">Zaprojektowaniem tego tytułu zajęły się polskie zespoły deweloperskie z MGP Studios i Solid9 Studio, a jego wydawcą jest rodzime RedDeer.Games. Twórcy fundują tutaj odbiorcom burzliwą i wręcz psychodeliczną wizję świata, co dodatkowo podkreśla specyficzna oprawa wizualna, bratająca piksele z 3D oraz efektem obrazu rodem ze starych ekranów. Zaprezentowane w grze realia wynikają zaś z wielkiego kryzysu polityczno-ekonomicznego, który doprowadził równocześnie do solidnych roszad na arenie międzynarodowej. Na dokładkę, ludzie zostają na mocy prawa zmuszeni do przyjmowania takich środków farmakologicznych, jakie mają wzmocnić ich skuteczność w praktycznie nieustannej harówce.<br /></span></span></p><p><span style="font-family: times;"></span></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj4V8naCsFfLO6zxUG83Ue-WGLRrifKag5q0JCeHlFh-j5CjAc6jIO2SQE3Ib4Y-ysaPc-k12OLW7Ejx7GPJymQoxx2-tkMTWbY2mpjrl1f3m41a0ft0ybql_yk7NZJIBM7SZl1Fhp2UcK16cv7E7aI0VIOo2y8hscpV4o2FLGX5Hsg9n5Jxw6JRmLY908/s500/project_downfall_s01.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="281" data-original-width="500" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj4V8naCsFfLO6zxUG83Ue-WGLRrifKag5q0JCeHlFh-j5CjAc6jIO2SQE3Ib4Y-ysaPc-k12OLW7Ejx7GPJymQoxx2-tkMTWbY2mpjrl1f3m41a0ft0ybql_yk7NZJIBM7SZl1Fhp2UcK16cv7E7aI0VIOo2y8hscpV4o2FLGX5Hsg9n5Jxw6JRmLY908/s16000/project_downfall_s01.jpg" /></a></div><br /><span style="font-size: medium;"><br /></span><p></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: times;"><span style="font-size: medium;">Grywalnym bohaterem jest natomiast osobnik, który wiedzie podwójną egzystencję. Za dnia pracuje bowiem w barwach pewnej korporacji, podczas gdy nocą - jako wyjęty spod prawa buntownik – wytycza iście krwawą ścieżkę, by wymierzać prywatną sprawiedliwość. Dynamiczne starcia z licznymi przeciwnikami, wśród których mamy nie tylko straż miejską, ale i lokalnych gangsterów, wymagają przy tym wykazania się sprytem oraz zręcznym używaniem dostępnego oręża. Warto też nadmienić, że rodzimi deweloperzy zaimplementowali system kombosów, który bazuje na stosowaniu medykamentów w celu odpalenia tzw. Trybu Skupienia. Poza tym, jak najbardziej można tu częstować oponentów szczególnie potężnymi kopniakami.<br /></span></span></p><p><span style="font-family: times;"><span style="font-size: medium;"><br /></span></span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: times;"><span style="font-size: medium;">Fabularna warstwa gry odznacza się, według oficjalnych informacji, elementami nieliniowości, obejmującymi podejmowanie różnych decyzji i obecność 12 zakończeń. A jeśli chodzi o inspiracje, dzięki którym doszło do wirtualnych narodzin Project Downfall, to za źródła natchnienia posłużyły m.in. seria gier Hotline Miami czy filmy z cyklu „John Wick”. Wracając do świeżo wydanych edycji konsolowych, nabędziemy je – w zależności od interesującej nas wersji – <u><a href="https://www.nintendo.com/us/store/products/project-downfall-switch/" rel="nofollow" target="_blank">w sklepie Nintendo</a></u> (Switch) i <u><a href="https://www.xbox.com/pl-PL/games/store/project-downfall/9N3NB0JVNJ6F" rel="nofollow" target="_blank">na Microsoft Store</a></u> (Xboksy).</span><br /></span></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgTLrLGV_YRW3MpL5_OSL7Lz0xi8dMO-Lv6a841N0gTtXRQAu39G2cdmjAW5XCoRiOBA0GyN4O889mGWG3mqCe3ExWW4C6Mv-RoL7woMjKxiSwQ7q8860-SejRjXlYn89iRY1D8_8wmuPeKqSWIhFRaL_Lp00w0xokSgnKn8noXxldrlTiWXGbLa7jVSGc/s500/project_downfall_s02.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="281" data-original-width="500" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgTLrLGV_YRW3MpL5_OSL7Lz0xi8dMO-Lv6a841N0gTtXRQAu39G2cdmjAW5XCoRiOBA0GyN4O889mGWG3mqCe3ExWW4C6Mv-RoL7woMjKxiSwQ7q8860-SejRjXlYn89iRY1D8_8wmuPeKqSWIhFRaL_Lp00w0xokSgnKn8noXxldrlTiWXGbLa7jVSGc/s16000/project_downfall_s02.jpg" /></a></div><br /><p><br /></p>crouschyncahttp://www.blogger.com/profile/14821948445853811768noreply@blogger.com11tag:blogger.com,1999:blog-6117436997383443816.post-7678557691440438672024-02-02T14:16:00.002+01:002024-02-02T14:16:32.342+01:00Clash II – lutowe wyjście z fazy wczesnego dostępu<p style="text-align: justify;"><span style="font-family: times;"><span style="font-size: medium;"> </span></span></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-size: medium;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgwrwGPMAXL94GBGpGBcbHkIiRfvp3HNoqyPy9_tj1-PExui6PNAqSfyMkT9AnwBUqYnHom3ePyGQ2orVmrHTQ3A7SA0asONB2dPEUSA5XkPjoPAqHbsYH8yoJkK3BzC_1hIv1bDXDE4S8ixkRpnBdcja476KsNWl2BCHCjqVly-MThA1OWBQkN0aCfj0M/s500/clash2_s01.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="281" data-original-width="500" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgwrwGPMAXL94GBGpGBcbHkIiRfvp3HNoqyPy9_tj1-PExui6PNAqSfyMkT9AnwBUqYnHom3ePyGQ2orVmrHTQ3A7SA0asONB2dPEUSA5XkPjoPAqHbsYH8yoJkK3BzC_1hIv1bDXDE4S8ixkRpnBdcja476KsNWl2BCHCjqVly-MThA1OWBQkN0aCfj0M/s16000/clash2_s01.jpg" /></a></span></div><span style="font-size: medium;"><br /></span><p></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: times;"><span style="font-size: medium;"><b>Turowa strategia Clash II, która zadebiutowała pierwotnie na komputerach PC w ramach usługi Steam Early Access, zakończy niebawem swój pobyt w strefie rozwojowej. Twórcy tego projektu – rzeszowskie Prime Bit Games SA – zapowiedzieli bowiem premierę pełnej wersji gry na 15 lutego bieżącego roku.<br /></b></span></span></p><p><span style="font-family: times;"><span></span></span></p><a name='more'></a><span style="font-size: medium;"><br /></span><p></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: times;"><span style="font-size: medium;">Akcja Clash II rozgrywa się kilkadziesiąt lat po wydarzeniach przedstawionych w pierwszej części, serwując odbiorcom wyprawę do ponurego i rządzonego przez pradawną magię świata. W takich oto mrocznych realiach przybiera na sile rywalizacja pomiędzy Czystowiercami a Starowiercami, przy czym szala przewagi zaczyna akurat przechylać się na korzyść tych pierwszych, będących zresztą najeźdźcami z zewnątrz. Zadanie wpłynięcia na ostateczny wynik owego konfliktu spadnie zaś na nas – graczy. Co istotne, sami wybierzemy, po której stronie staniemy, prowadząc popieraną grupę do zwycięstwa.<br /></span></span></p><p><span style="font-family: times;"></span></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhaAYhG65P1YqytCmim_R2GA85kMZrxzlIoUpKFpczQoOAzVwswl6X6S_slIHM-ZJTYt5fZLg86kD1s-0KC7sjsN8bWrBL-yGCzFZTe-3JsW7gaDS7NlKPv2JjtjYC0tCfICtX-7dwajlRgkD3HeCj_eDBEnainrRKDp1rKSJ1bnxVPp7YX50cibnx7g9g/s500/clash2_s02.jpg" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="281" data-original-width="500" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhaAYhG65P1YqytCmim_R2GA85kMZrxzlIoUpKFpczQoOAzVwswl6X6S_slIHM-ZJTYt5fZLg86kD1s-0KC7sjsN8bWrBL-yGCzFZTe-3JsW7gaDS7NlKPv2JjtjYC0tCfICtX-7dwajlRgkD3HeCj_eDBEnainrRKDp1rKSJ1bnxVPp7YX50cibnx7g9g/s16000/clash2_s02.jpg" /></a></div><br /><span style="font-size: medium;"><br /></span><p></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: times;"><span style="font-size: medium;">Tutejsza kampania fabularna wiąże się zarazem z odkrywaniem kart historii starożytnej krainy Karkhan i zgłębianiem trawiących ją napięć. Podczas strategicznej rozgrywki będziemy mieli okazję zgarnąć potężne artefakty i inne skarby, na straży których zazwyczaj będąc stać fantastyczne stworzenia. Walki, w których nasza drużyna zmierzy się z armiami przeciwników oraz różnymi stworami, toczone są natomiast w systemie turowym. Warto jednocześnie nadmienić, że zaimplementowano możliwość symultanicznego ruchu naszych wojsk. Ponadto, do naszej dyspozycji zostanie oddany zamek, gdzie – przykładowo – wzniesiemy budynki zezwalające na ściąganie silnych jednostek, opracujemy nowe technologie, a także odblokujemy specjalne zdolności bitewne bohaterów.<br /></span></span></p><p><span style="font-family: times;"><span style="font-size: medium;"><br /></span></span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: times;"><span style="font-size: medium;">Steamowa karta produktu znajduje się <u><a href="https://store.steampowered.com/app/1347760/Clash_II/" rel="nofollow" target="_blank">pod tym adresem</a></u>. Przypominam, że obecnie gra figuruje tam jeszcze jako wczesnodostępowa pozycja, lecz opuszczenie Steam Early Access na rzecz pełnoprawnej premiery nastąpi już wkrótce, bo 15 lutego 2024 r. Zwiastun promujący grę do obejrzenia poniżej.<br /></span></span></p><center><iframe allow="accelerometer; autoplay; clipboard-write; encrypted-media; gyroscope; picture-in-picture; web-share" allowfullscreen="" frameborder="0" height="315" src="https://www.youtube.com/embed/xgBpFf01RKk?si=4PYyQ7gDSBvO_hDL" title="YouTube video player" width="560"></iframe></center><p><br /></p>crouschyncahttp://www.blogger.com/profile/14821948445853811768noreply@blogger.com4tag:blogger.com,1999:blog-6117436997383443816.post-68162433939672804382024-01-31T20:11:00.002+01:002024-01-31T20:11:32.488+01:00"Podróż. Wielka Panda i Mały Smok", James Norbury - recenzja<p style="text-align: justify;"><span style="font-family: times;"><span style="font-size: medium;"> </span></span></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-size: medium;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhQOr2BrQhyphenhyphenc6bU_nvBBQNJqrJ82bRMjF1GycWHwc6BAXZNfMYktc8a4YmVy2H-Ne_JG0eon5t3g7Hk6q7GZEeIeB1JrILyuWCazthFHH9EfPc7e4F47uQ6ZK77qoBP-g8QoCzyvTsVbefnWKXWu9LSzYgegHnWu-Vio0X_CzwrIyw80i7iR0HWvFeGlHg/s500/podroz_wpanda_msmok_01.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="375" data-original-width="500" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhQOr2BrQhyphenhyphenc6bU_nvBBQNJqrJ82bRMjF1GycWHwc6BAXZNfMYktc8a4YmVy2H-Ne_JG0eon5t3g7Hk6q7GZEeIeB1JrILyuWCazthFHH9EfPc7e4F47uQ6ZK77qoBP-g8QoCzyvTsVbefnWKXWu9LSzYgegHnWu-Vio0X_CzwrIyw80i7iR0HWvFeGlHg/s16000/podroz_wpanda_msmok_01.jpg" /></a></span></div><span style="font-size: medium;"><br /></span><p></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: times;"><span style="font-size: medium;"><b>Pierwsza książka o nietuzinkowym duecie, za którego przygodami stoi James Norbury, urzekła mnie swego czasu mistrzowskim połączeniem prostoty z pięknem i głębokim przekazem. Stąd nie mogłam odpuścić sobie następczyni „Wielkiej Pandy i Małego Smoka”, choć z uwagi na zachwyty nad poprzednią publikacją z serii, miałam odpowiednio wysokie oczekiwania. Na szczęście, odnalazłam tutaj to, za co pokochałam pierwszą odsłonę, acz kontynuacja podąża zarazem nieco inną drogą.<br /></b></span></span></p><p><span style="font-family: times;"><span></span></span></p><a name='more'></a><span style="font-size: medium;"><br /></span><p></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: times;"><span style="font-size: medium;">„Podróż. Wielka Panda i Mały Smok”, bo tak brzmi pełny tytuł dalszych losów sympatycznych bohaterów, charakteryzuje się przede wszystkim znacznie bardziej ciągłą strukturą niż wcześniejsze ich perypetie. Podkreślić równocześnie trzeba, że na tym właśnie polegał zamysł autora. Mianowicie zamiast zbioru mniej bądź bardziej luźnych scenek, James Norbury pragnął tym razem przyrządzić dłuższą historię, mimo że w obu książkach podejmuje motyw wędrówki.<br /></span></span></p><p><span style="font-family: times;"><span style="font-size: medium;"><br /></span></span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: times;"><span style="font-size: medium;">Owszem, konstrukcja „Podróży” nie sprzyja już tak mocno lekturze w formie otwierania na dowolnej stronie, która zawierałaby krótki, aczkolwiek kompletny epizod z pojedynczą złotą myślą. Jednakże autor bardzo dobrze zrealizował swoją nową wizję, ponownie snując nieskomplikowaną, lecz niebanalną i pełną życiowych mądrości opowieść. Na czoło wysuwa się z kolei kwestia zmian, których różne odcienie przyjdzie poniekąd przerobić smokowi. I to oczywiście przy wsparciu swojej najlepszej przyjaciółki, czyli pandy.<br /></span></span></p><p><span style="font-family: times;"><span style="font-size: medium;"><br /></span></span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: times;"><span style="font-size: medium;">Wprawdzie na początku utworu zastajemy tytułowych bohaterów w starej świątyni, będącej ich – zdawałoby się – bezpieczną przystanią, ale niewielkich rozmiarów smok nie odczuwa akurat satysfakcji. Za to dręczy go bliżej nieokreślony smutek, przez co nie potrafi odnaleźć się w tym skądinąd malowniczym otoczeniu. Panda, obdarzona nie tylko dużą posturą, lecz także wielkim sercem, nie pozostaje zaś obojętna na psychiczny stan druha, a w zaistniałym problemie dostrzega swoisty sygnał do zmian. Dlatego wpada na pomysł, by rozpocząć wspólną podróż zarówno w sensie dosłownym, jak i duchowym.<br /></span></span></p><p><span style="font-family: times;"></span></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgDroPN7QG_rk4h9adrS1-whGRd8vGqYmQcgGnpwI-g_rMtoBYJGZelQmPI1ae2fOn6G08daSDyyI6_TQhWozWs_nqA0ck8R-s9r0uNpA5aCB07fQqkmPIniFRR2aojSFSKu3KylMTA1BWUjj8h3GJ8Anyb8u-hDCxMOCsPx1QoGkaF8Uj6ybeu98vZSL4/s500/podroz_wpanda_msmok_02.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="375" data-original-width="500" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgDroPN7QG_rk4h9adrS1-whGRd8vGqYmQcgGnpwI-g_rMtoBYJGZelQmPI1ae2fOn6G08daSDyyI6_TQhWozWs_nqA0ck8R-s9r0uNpA5aCB07fQqkmPIniFRR2aojSFSKu3KylMTA1BWUjj8h3GJ8Anyb8u-hDCxMOCsPx1QoGkaF8Uj6ybeu98vZSL4/s16000/podroz_wpanda_msmok_02.jpg" /></a></div><br /><span style="font-size: medium;"><br /></span><p></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: times;"><span style="font-size: medium;">Można zatem zaryzykować stwierdzenie, że pandzie przypadła też rola swego rodzaju mentora nawet dla czytelników. To bowiem jej inicjatywa sygnalizuje konieczność działania, kiedy czujemy, że coś jest nie tak. W ten sposób panda stara się uświadomić smoczego przyjaciela (i przy okazji odbiorców), że powinniśmy przełamać blokujący nas strach, przez który możemy popaść w przygnębiającą stagnację. Lepiej iść przed siebie, choć nierzadko nie wiadomo, na co natkniemy się kontynuując taką drogę. Mogą to być drobne, lecz piękne rzeczy, które zdolne są coś w nas rozbudzić. Mogą to też być większe problemy, które na kartach książki symbolizuje burza podczas rejsu bohaterów tratwą. Ale kłopoty, jak i ta burza, kiedyś się przecież skończą…<br /></span></span></p><p><span style="font-family: times;"><span style="font-size: medium;"><br /></span></span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: times;"><span style="font-size: medium;">Takich uniwersalnych prawd jest zresztą więcej, wśród których mamy m.in. istotę wsparcia ze strony przyjaciela. Nie chodzi przy tym wyłącznie o pomoc w formie konkretnej akcji, gdyż czasami wystarczy po prostu to, by ktoś bliski przy nas był. James Norbury akcentuje też potrzebę znalezienia wewnętrznego spokoju, a w przeszłości upatruje drogę do wyjaśnienia naszego obecnego położenia, delikatnie sugerując, że wszystko ma swój cel. Błędy służą natomiast nauce i wyciąganiu stosownych wniosków. A te cenne rady autor przekazuje nam za pośrednictwem skromnego objętościowo tekstu tak, jak to miało miejsce w poprzedniej odsłonie cyklu.<br /></span></span></p><p><span style="font-family: times;"><span style="font-size: medium;"><br /></span></span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: times;"><span style="font-size: medium;">Powracają ponadto liczne i nad wyraz przyjemne dla oka ilustracje, od których bije refleksyjny, a do tego podszyty orientalnymi nutami klimat. Subtelna, lecz wyraźna kreska ponownie stawia na specyficzny styl, którego oszczędność nie przeszkodziła przemyceniu pewnych detali. Jedne obrazki są czarno-białe, podczas gdy inne kolorowe. Te ostatnie odmalowano z wykorzystaniem rozmaitych barw, przez co zręcznie uwypuklono przebywanie bohaterów w różnych lokacjach bądź bieżącą kondycję psychiczną smoka.<br /></span></span></p><p><span style="font-family: times;"></span></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgS3WpOyMFZseOjN91gf2Lnh6WIbuGBhFmMkUKD311UM-4UoQNgr8sOdYnA6r1OsPMa3upls8bIhA4fZ8zx0nnQzYoKj4NzehIO-frFQFytZ-VDpX_surC4Jslnlnhw_l6USMoUi6USwohe5SkS386De_6cFN9rAVCY7PXcd5ZF-8nZYiBBxGQyo8xg0G0/s666/podroz_wpanda_msmok_03.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="500" data-original-width="666" height="300" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgS3WpOyMFZseOjN91gf2Lnh6WIbuGBhFmMkUKD311UM-4UoQNgr8sOdYnA6r1OsPMa3upls8bIhA4fZ8zx0nnQzYoKj4NzehIO-frFQFytZ-VDpX_surC4Jslnlnhw_l6USMoUi6USwohe5SkS386De_6cFN9rAVCY7PXcd5ZF-8nZYiBBxGQyo8xg0G0/w400-h300/podroz_wpanda_msmok_03.jpg" width="400" /></a></div><br /><span style="font-size: medium;"><br /></span><p></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: times;"><span style="font-size: medium;">Uwielbiam pióro Jamesa Norbury’ego za ten wyśmienity mariaż zwięzłości i bogactwa, który znajduje również swoje odbicie na gruncie szaty graficznej. Po zapoznaniu się z „Podróżą” utwierdziłam się w przekonaniu, że twórczość owego autora świetnie wpisuje się w moje gusta. Nie pozostaje mi wobec tego nic innego, jak tylko gorąco polecić omawianą pozycję każdemu, bez względu na wiek. Możecie liczyć tu na piękną historię pełną wartościowych wskazówek, na czele ze znaczeniem zmian w naszym życiu.</span></span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: times;"><span style="font-size: medium;"> </span><br /></span></p><p></p><p></p><p><br />-------------------------------------<br />Tytuł polski: Podróż. Wielka Panda i Mały Smok<br />Tytuł oryginalny: The Journey. Big Panda and Tiny Dragon<br />Autor: James Norbury<br />Wydawnictwo: Albatros<br />Liczba stron: 160<br /><br /></p>crouschyncahttp://www.blogger.com/profile/14821948445853811768noreply@blogger.com7tag:blogger.com,1999:blog-6117436997383443816.post-4320230962699391462024-01-28T23:17:00.000+01:002024-01-28T23:17:17.666+01:00Co tam słychać w przygodówkowym świecie? #376<p style="text-align: justify;"><span style="font-family: times;"><span style="font-size: medium;"><b>Cyrkowa wyprawa w głąb skołowanego umysłu, zamaskowany bojownik o sprawiedliwość dla ludu, kocia afera i pracowite dziecię na warcie. Tak pokrótce prezentuje się niniejszy przegląd przygodówkowych wieści, które szczególnie mnie w ostatnim czasie zaciekawiły.<br /></b></span></span></p><p><span style="font-family: times;"><span style="font-size: medium;"><br /></span></span></p><h2 style="text-align: left;"><span style="font-family: times;"><span style="font-size: medium;"><u>REVEIL z datą premiery</u></span></span></h2><h2><span style="font-family: times;"></span></h2><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: times;"><span style="font-size: medium;">Ujawniono konkretny termin, w którym światło dzienne ujrzy psychologiczny dreszczowiec z pierwiastkami grozy REVEIL. Ustalono go na 6 marca bieżącego roku, przy czym obecnie można składać zamówienia przedpremierowe na ów thriller. W każdym razie, projekt, za którym stoją niemieckie ekipy z Pixelsplit i Daedalic Entertainment, ukaże się wtedy na komputerach PC, a także na konsolach PlayStation 5 oraz Xbox Series X/S. Ponadto zdradzono, że planowane są jeszcze wersje na Xboksa One i PlayStation 4, lecz będziemy musieli dłużej poczekać na ich debiut.<br /></span></span></p><p><span style="font-family: times;"></span></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjVJyCj-3jGGs3L4NU1wq1aJQ-SzDwScDq6r5Zd63eUyUaCrdpq3U8WmDxC4SK5WpGlLAW4KhW4mFRNS74buBgVg8N3XX5Gr2UzdHsEeVA_sEMgz7gJFuJXO8kGATK49uspg8L0SwlU9tUialUUYZQiM6nmfHYVNKBvjHsjKalluGuEzVfO9Sm0-j_6ixM/s500/reveil_s01.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="281" data-original-width="500" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjVJyCj-3jGGs3L4NU1wq1aJQ-SzDwScDq6r5Zd63eUyUaCrdpq3U8WmDxC4SK5WpGlLAW4KhW4mFRNS74buBgVg8N3XX5Gr2UzdHsEeVA_sEMgz7gJFuJXO8kGATK49uspg8L0SwlU9tUialUUYZQiM6nmfHYVNKBvjHsjKalluGuEzVfO9Sm0-j_6ixM/s16000/reveil_s01.jpg" /></a></div><br /><span><a name='more'></a></span><span style="font-size: medium;"><br /></span><p></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: times;"><span style="font-size: medium;">Kluczowe aspekty REVEIL obejmą rozwiązywanie łamigłówek, eksplorację otoczenia oraz zgłębianie tajników fabuły, której istotnym elementem ma być z kolei motyw problemów psychicznych. Twórcy zamierzają uraczyć odbiorców złożoną opowieścią o niepokojąco surrealistycznym posmaku. Grywalny bohater w osobie Waltera Tomphsona zauważy po pobudce, że nigdzie nie widać jego małżonki Marthy ani córki Dorie. Próbując wyjaśnić zaistniałą sytuację, mężczyzna wraca zaś wspomnieniami do dalszej przeszłości, kiedy pracował jako technik sceniczny w cyrku braci Nelsonów. Tak oto zgłębimy zbolałą psychikę protagonisty, w której nie wiadomo, co może być rzeczywistością, a co jedynie wytworem wyobraźni. Steamowa karta edycji PC mieści się <u><a href="https://store.steampowered.com/app/809060/REVEIL/" rel="nofollow" target="_blank">pod tym adresem</a></u>.<br /></span></span></p><p><span style="font-family: times;"><span style="font-size: medium;"><br /><br /></span></span></p><h2 style="text-align: left;"><span style="font-family: times;"><span style="font-size: medium;"><u>The Adventures of The Black Hawk w lutym</u></span></span></h2><h2 style="text-align: left;"><span style="font-family: times;"></span></h2><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: times;"><span style="font-size: medium;">Inna produkcja, która otrzymała ostatnio datę premiery, to The Adventures of The Black Hawk (PC) od hiszpańskiego Croqueta Asesina Studios. Ten pixel artowy point and click zostanie wydany w przyszłym miesiącu, a konkretnie 14 lutego. Owa propozycja przeniesie graczy do Francji 1789 r. i pozwoli wziąć udział w awanturniczych przygodach arystokraty Jeana Pierre’a de Saint-Cove. Główny bohater wiedzie podwójne życie, przywdziewając maskę, by w przebraniu – jako tytułowy Black Hawk – walczyć ze społeczną niesprawiedliwością.<br /></span></span></p><p><span style="font-family: times;"><span style="font-size: medium;"><br /></span></span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: times;"><span style="font-size: medium;">Choć akcja przygodówki ma rozgrywać się w burzliwych czasach, bo tuż przed wybuchem rewolucji francuskiej, całość utrzymana będzie w komediowym tonie. Obdarzony szlachetnym sercem Jean Pierre zrobi natomiast użytek zarówno ze swojej inteligencji i elokwencji, jak też z umiejętności władania mieczem. Co logiczne, w trakcie rozgrywki pokierujemy nie tylko oficjalnym wcieleniem protagonisty, lecz także jego zamaskowanym alter ego. Poza tym, niekiedy przyjdzie nam kontrolować kogoś innego. Chętni, by bronić uciśnionych w nawiązującym do przygodówkowych klasyków tytule, znajdą steamową stronę gry <a href="https://store.steampowered.com/app/2664930/The_Adventures_of_The_Black_Hawk/" rel="nofollow" target="_blank"><u>pod owym odnośnikiem</u></a>.<br /></span></span></p><p><span style="font-family: times;"></span></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgOwlKyxjZRskOAmgtA-P6shyphenhyphenrHjAZL2KyigBaakIhyphenhyphen8bqhyphenhyphenErEJHVrpWWrxWVNMIOJDUQxg8zDdDAJI_Abdp3QhsT96h8o956MaN7cY5b9ajssSg6mt4BhvtuXaRYDnIXgV05het0Y5di9AZJru35MoQGn64eR1Zf06X8GHtZXx_yuR2iVdf8a7XnQ7so/s500/adventures_black_hawk_s01.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="281" data-original-width="500" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgOwlKyxjZRskOAmgtA-P6shyphenhyphenrHjAZL2KyigBaakIhyphenhyphen8bqhyphenhyphenErEJHVrpWWrxWVNMIOJDUQxg8zDdDAJI_Abdp3QhsT96h8o956MaN7cY5b9ajssSg6mt4BhvtuXaRYDnIXgV05het0Y5di9AZJru35MoQGn64eR1Zf06X8GHtZXx_yuR2iVdf8a7XnQ7so/s16000/adventures_black_hawk_s01.jpg" /></a></div><br /><span style="font-size: medium;"><br /><br /></span><p></p><h2 style="text-align: left;"><span style="font-family: times;"><span style="font-size: medium;"><u>Marcowe entrée Scotta Whiskersa</u></span></span></h2><h2 style="text-align: left;"><span style="font-family: times;"></span></h2><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: times;"><span style="font-size: medium;">Na 21 marca 2024 r. zapowiedziano rynkowy debiut klasycznej przygodówki Scott Whiskers in: the Search for Mr. Fumbleclaw spod szyldu niemieckiego Fancy Factory. Ten humorystyczny point and click dla graczy w różnym wieku obejmie swym zasięgiem szereg platform, trafiając na komputery z systemami Windows, Mac OS i Linus, konsole PlayStation, Xbox, Switch, a także na sprzęty z iOSem oraz Androidem. Co do fabularnej warstwy produkcji, prześledzimy tu zakręcone perypetie tytułowego Scotta, którego pochłoną poszukiwania pewnego kota. Sprawa jest o tyle ważna, że Mr. Fumbleclaw, bo tak wabi się ów mruczek, startować ma w renomowanym konkursie piękności dla przedstawicieli swojego gatunku. Według oficjalnych informacji, średni czas przejścia tego point and clicka powinien wynieść ok. 12 godzin. Więcej informacji <u><a href="https://store.steampowered.com/app/1545610/Scott_Whiskers_in_the_Search_for_Mr_Fumbleclaw/" rel="nofollow" target="_blank">na steamowej witrynie gry</a></u>.<br /></span></span></p><p><span style="font-family: times;"></span></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhaw1V04ZRfcAojiWMiEgM6RkObjrkmg85urGuZGZuc9b0ExNnXNbGoXE7EcLmha9CHrJusm4y991wJmiV27eyUqAgFEAMlIIYydKfIhxWI3n8uBJfLga3HOdOJoPgnryaEM1w3lPNo1lGECVmp-ZvWei7wEkhED9VsIL8hwdll6wqfoOKcmsF9ojFkPWM/s500/scott_whiskers_s01.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="281" data-original-width="500" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhaw1V04ZRfcAojiWMiEgM6RkObjrkmg85urGuZGZuc9b0ExNnXNbGoXE7EcLmha9CHrJusm4y991wJmiV27eyUqAgFEAMlIIYydKfIhxWI3n8uBJfLga3HOdOJoPgnryaEM1w3lPNo1lGECVmp-ZvWei7wEkhED9VsIL8hwdll6wqfoOKcmsF9ojFkPWM/s16000/scott_whiskers_s01.jpg" /></a></div><br /><span style="font-size: medium;"><br /><br /></span><p></p><h2 style="text-align: left;"><span style="font-family: times;"><span style="font-size: medium;"><u>Lil’ Guardsman w sprzedaży</u></span></span></h2><h2 style="text-align: left;"><span style="font-family: times;"></span></h2><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: times;"><span style="font-size: medium;">Od 23 stycznia można zapoznawać się bliżej z komediowo-fantastyczną grą przygodową Lil’ Guardsman, której producentem jest Hilltop Studios, a wydawcami Versus Evil i tinyBuild. Podczas zabawy wcielimy się w 12-letnią Lil, zastępującą swojego ojca na stanowisku strażnika zamkowej bramy. Dziewczynka musi niespodziewanie podjąć się tego zadania, w efekcie czeka ją przesiadywanie w budce wartowniczej i decydowanie o ewentualnym wpuszczeniu do zamku ponad 100 rozmaitych postaci. A obsłużyć trzeba faktycznie zróżnicowane grono, gdyż mowa nie tylko o ludziach, lecz również o takich istotach jak np. gobliny, cyklopy czy elfy. Pod kątem mechaniki, przekłada się to ponoć na mieszankę gier dedukcyjnych, narracyjnych i logicznych, w której ważną rolę przypisano podejmowaniu wyborów. Produkcja dostępna na komputerach PC i Mac (do kupienia m.in. <u><a href="https://store.steampowered.com/app/1924360/Lil_Guardsman/" rel="nofollow" target="_blank">na Steamie</a></u>) oraz konsolach PlayStation, Xbox, Nintendo Switch.</span><br /></span></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhazYXR7GPoBAHHYAxcEtpNeHV9fzHB0J9tgx66N4d23fabe0RJHknH7dwzMwi4DEjoJNql9rUVAF0U4p6VDez_HtVZQqORC_pB_xhm4TDr90C8DhvXJ24-C3EjBEEgeg6cp3lp86MM7ozeS6mD7zkLnxF5ALSIxkteceRfL-zWvbWLt1RELZa3ZK93WKc/s500/lil_guardsman_s01.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="281" data-original-width="500" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhazYXR7GPoBAHHYAxcEtpNeHV9fzHB0J9tgx66N4d23fabe0RJHknH7dwzMwi4DEjoJNql9rUVAF0U4p6VDez_HtVZQqORC_pB_xhm4TDr90C8DhvXJ24-C3EjBEEgeg6cp3lp86MM7ozeS6mD7zkLnxF5ALSIxkteceRfL-zWvbWLt1RELZa3ZK93WKc/s16000/lil_guardsman_s01.jpg" /></a></div><br /><p><br /></p>crouschyncahttp://www.blogger.com/profile/14821948445853811768noreply@blogger.com8tag:blogger.com,1999:blog-6117436997383443816.post-14932634640563272562024-01-25T20:25:00.000+01:002024-01-25T20:25:19.867+01:00Kvark – rozdział nr 2 już dostępny<p style="text-align: justify;"><span style="font-family: times;"><span style="font-size: medium;"> </span></span></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><span style="font-size: medium;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEirotx1qyFFzvYlyvptozwNP1SH94XXt7XO97Fe0WGhn1NkZ2_jYL1XYNX6mb5p_NnLM0L81ZXcmMK-RCWqvaytwii1nVPCnlLZTiHt35J8VQ19uX43PUctzUqf1jPb8KmIY4BvOzkbCkS5K2doy5zg6Hc0Nx2hDkYBY6rrDYdo2VngZyZf5QD1fQ4SxMQ/s500/kvark_banner.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="281" data-original-width="500" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEirotx1qyFFzvYlyvptozwNP1SH94XXt7XO97Fe0WGhn1NkZ2_jYL1XYNX6mb5p_NnLM0L81ZXcmMK-RCWqvaytwii1nVPCnlLZTiHt35J8VQ19uX43PUctzUqf1jPb8KmIY4BvOzkbCkS5K2doy5zg6Hc0Nx2hDkYBY6rrDYdo2VngZyZf5QD1fQ4SxMQ/s16000/kvark_banner.jpg" /></a></span></div><span style="font-size: medium;"><br /></span><p></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: times;"><span style="font-size: medium;"><b>Pierwszoosobowa strzelanka retro Kvark, która w czerwcu ubiegłego roku trafiła do usługi Steam Early Access i zabiera odbiorców do fikcyjnej wersji Czech z lat 80. XX w., otrzymała w tym tygodniu drugi rozdział. W ramach świeżo wypuszczonej zawartości możemy zapoznawać się z 5 kolejnymi poziomami, oferującymi m.in. nowe bronie czy nieobecnych uprzednio wrogów.<br /></b></span></span></p><p><span style="font-family: times;"><span></span></span></p><a name='more'></a><span style="font-size: medium;"><br /></span><p></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: times;"><span style="font-size: medium;">Kvark to niezależny czeski projekt, nad którym wspólnie pracują ekipy z Latest Past i Perun Interactive, pragnąc, za pośrednictwem swojego wirtualnego dziecka, pokłonić się takim legendom gatunku FPS jak np. Doom czy Quake. Twórcy serwują tu graczom ponurą, alternatywną wizję postsowieckich Czech z późnych lat 80. Tytułowy Kvark jest zaś elektrownią jądrową, której szefostwo zamierza zatrudnić górników do kopalni uranu. Jednym z nowych członków personelu okaże się nasze wirtualne alter ego, chętnie podejmując się tejże roboty. I to pomimo związanego z nią dużego ryzyka. Niestety, nie dość, że nie ma mowy o pracy marzeń, to w dodatku, gracz, zaliczywszy odprawę, przebudzi się nagle w celi całkiem sam, a także usłyszy różne krzyki oraz wybuchy.<br /></span></span></p><p><span style="font-family: times;"></span></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiZxESMrmO3SXSO8qntQ9JltS2-0L8n9eviSEFJbVJJCwrdu2pbKaLH_zG2-cNBxITMsSQyBwUIdDWu7C8B7D3PFH5Zwh3qjrSZWs7A-u4YjKu1QeBI4tPIyx4_Q-DHZwTRSi42q96PtDGTSeGon1oWSt20kADiRO4xNkgFSlH-U_ejWekzR5AUPkAIs3M/s500/kvark_s01.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="281" data-original-width="500" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiZxESMrmO3SXSO8qntQ9JltS2-0L8n9eviSEFJbVJJCwrdu2pbKaLH_zG2-cNBxITMsSQyBwUIdDWu7C8B7D3PFH5Zwh3qjrSZWs7A-u4YjKu1QeBI4tPIyx4_Q-DHZwTRSi42q96PtDGTSeGon1oWSt20kADiRO4xNkgFSlH-U_ejWekzR5AUPkAIs3M/s16000/kvark_s01.jpg" /></a></div><br /><span style="font-size: medium;"><br /></span><p></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: times;"><span style="font-size: medium;">Jako że cela, w której ocknął się grywalny bohater, nie jest zamknięta na klucz, zdezorientowany protagonista wyjdzie z tego pomieszczenia i rozpocznie eksplorację podziemnego kompleksu. Co do przewidzenia w obliczu faktu, iż mamy do czynienia ze strzelanką, nie obędzie się przy tym bez wymiany ognia z napotykanymi oponentami. Zróżnicowani wrogowie wymagają, według oficjalnych informacji, zręcznego lawirowania pomiędzy dostępnymi taktykami i orężem, obejmującym – przykładowo – ciężkie klucze, bazooki czy granaty. Ponadto pokuszono się o implementację rozmaitych łamigłówek, a także umieszczono na terenie ośrodka tajemniczą substancję, której znalezienie zaprocentuje ponoć w uzyskiwaniu postępów.<br /></span></span></p><p><span style="font-family: times;"><span style="font-size: medium;"><br /></span></span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: times;"><span style="font-size: medium;">Jeśli chodzi o wspomniany we wstępie rozdział 2, to – prócz 5 poziomów z 4 nowymi typami wrogów i 3 nowymi rodzajami broni – przynosi on chociażby dodatkowe znajdźki, interaktywne przedmioty, sekrety oraz statystyki, wespół z szeregiem ulepszeń dotyczących SI, grafiki i interfejsu. Steamowa karta wczesnodostępowej edycji PC mieści się <u><a href="https://store.steampowered.com/app/2319390/Kvark/ " rel="nofollow" target="_blank">pod tym adresem</a></u>, a ja, tak na marginesie, pozwolę sobie jeszcze napomknąć, że w przyszłości Kvark wkroczyć ma też na rynek konsolowy (PS4, PS5, XO, XSS, XSX, Switch).</span><br /></span></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgsGTzgyrF13NDBNKmTZPnMtOO_wCdQVfPURcYqW_JuEWhuAKZo8nM7Qv0CWDFb-QavcmoJ5bY00VoxI0Nm86ITOYJuLUmCsbiEaGp3dC2h8fFRbbfWcNuDJxnVJ6abn5gxINpZdWevqDOwkdOwpErgcRgecznNkIdC2wj_s8lH9Tgl9KOusx8rpJ0vIfw/s500/kvark_s02.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="281" data-original-width="500" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgsGTzgyrF13NDBNKmTZPnMtOO_wCdQVfPURcYqW_JuEWhuAKZo8nM7Qv0CWDFb-QavcmoJ5bY00VoxI0Nm86ITOYJuLUmCsbiEaGp3dC2h8fFRbbfWcNuDJxnVJ6abn5gxINpZdWevqDOwkdOwpErgcRgecznNkIdC2wj_s8lH9Tgl9KOusx8rpJ0vIfw/s16000/kvark_s02.jpg" /></a></div><br /><p><br /></p>crouschyncahttp://www.blogger.com/profile/14821948445853811768noreply@blogger.com9tag:blogger.com,1999:blog-6117436997383443816.post-62365522051269251642024-01-21T19:10:00.001+01:002024-01-21T19:10:59.405+01:00Co tam słychać w przygodówkowym świecie? #375<p style="text-align: justify;"><span style="font-family: times;"><span style="font-size: medium;"><b>Zgodnie z zapowiedziami, swój rynkowy debiut zaliczyła 19 stycznia gra przygodowo-logiczna Gordian Rooms 2 od węgierskiego Crimsonite Games. Natomiast psychologiczny miks dreszczowca i horroru Martha is Dead, za którym stoi włoskie LKA, doczeka się filmowej adaptacji dzięki współpracy, jaką twórcy nawiązali ze szwedzką wytwórnią Studios Extraordinaires. A co jeszcze wydarzyło się ostatnio w przygodówkowym świecie? Chociażby to, o czym mowa poniżej.<br /></b></span></span></p><p><span style="font-family: times;"><span style="font-size: medium;"><br /></span></span></p><h2 style="text-align: left;"><span style="font-family: times;"><span style="font-size: medium;"><u>Rose Cottage z kartą Steam</u></span></span></h2><h2 style="text-align: left;"><span style="font-family: times;"></span></h2><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: times;"><span style="font-size: medium;">Swoją przystań <u><a href="https://store.steampowered.com/app/2765370/Rose_Cottage/ " rel="nofollow" target="_blank">na platformie Steam</a></u> posiada od niedawna klasyczna przygodówka Rose Cottage (PC), której data premiery nie jest póki co znana. Odpowiedzialne za ten projekt Hollow Lane Games pozwoli tu odbiorcom przenieść się do wiktoriańskiej kostnicy, będącej scenerią dla opowieści o duchach ze śledczym posmakiem. Główny i zarazem grywalny bohater owego point and clicka to detektyw Edward Barrington, który zjawia się w powyższym miejscu o późnej porze, wezwany przez swojego teścia Thomasa Graya. Nasz protagonista zostaje bowiem poproszony o wyjaśnienie zaginięcia całego personelu kostnicy, a rozwiązywanie tej zagadki wykroczy poza ramy tradycyjnego dochodzenia, każąc mężczyźnie stawić czoła trudnym do racjonalnego wytłumaczenia zjawiskom.<br /></span></span></p><p><span style="font-family: times;"></span></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjojwbU7ocAQU9add81Vjd0Md-V-3BcsS3H3j-cKbzn6dfyFqyL6qAkU4Ceh0b2Xu49gncfUSDh_2NCKjE5bMlCfa1vohZFtLvZjHt46bf9krxuGyI-1F6kEboZDzcdfj_kjQ4I_sAlz2qtQ69YIy2yQaw_kHMCl5Z0voY2oSaot1elvVVw1LmPrFWo9lI/s500/rose_cottage_s01.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="281" data-original-width="500" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjojwbU7ocAQU9add81Vjd0Md-V-3BcsS3H3j-cKbzn6dfyFqyL6qAkU4Ceh0b2Xu49gncfUSDh_2NCKjE5bMlCfa1vohZFtLvZjHt46bf9krxuGyI-1F6kEboZDzcdfj_kjQ4I_sAlz2qtQ69YIy2yQaw_kHMCl5Z0voY2oSaot1elvVVw1LmPrFWo9lI/s16000/rose_cottage_s01.jpg" /></a></div><br /><span><a name='more'></a></span><span style="font-size: medium;"><br /></span><p></p><h2 style="text-align: left;"><span style="font-family: times;"><span style="font-size: medium;"><u>Steamowa karta dla Moses & Plato</u></span></span></h2><h2 style="text-align: left;"><span style="font-family: times;"></span></h2><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: times;"><span style="font-size: medium;">Inną produkcją, nad którą trwają aktualnie prace, a która dostała w ostatnim czasie <u><a href="https://store.steampowered.com/app/2230450/Moses__Plato__Last_Train_to_Clawville/" rel="nofollow" target="_blank">steamową witrynę</a></u>, jest <b>Moses & Plato - Last Train to Clawville</b> od ekipy z The Wild Gentlemen, czyli twórców m.in. entuzjastycznie przyjętego Chicken Police - Paint it RED!. Nowa propozycja od tegoż studia to kryminalna mieszanka point and clickowych aspektów z formułą visual novel, a postacie, jakie się tam pojawią, są antropomorficznymi zwierzętami. Co więcej, przywiązująca dużą wagę do fabuły gra bazować ma równocześnie na motywie wyścigu z czasem do takiego stopnia, że w trakcie zabawy należy dosłownie liczyć się ze wskazówkami zegara.<br /></span></span></p><p><span style="font-family: times;"><span style="font-size: medium;"><br /></span></span></p><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: times;"><span style="font-size: medium;">Tytułowi Moses i Plato to – odpowiednio – lis oraz kot, którzy stanowią detektywistyczny duet. Bohaterowie wyruszają w podróż luksusowym pociągiem Clawville Express, pełniąc funkcję ochroniarzy pewnego ambasadora. Niestety, nie dość, że ich klient zostaje zamordowany na pokładzie ciuchci, to w dodatku, Mosesowi przypada mało zaszczytna rola głównego podejrzanego. Ale jako że lis jest z prowadzeniem śledztw za pan brat, rudy jegomość przystąpi, wraz z zawodowym partnerem, do zbierania tropów, odpytywania pasażerów i wyciągania właściwych wniosków, by ująć prawdziwego winowajcę. Każda nasza czynność zabiera zaś czas, przez co będziemy musieli oczyścić swoje imię, nim pociąg dotrze do końcowej stacji.<br /></span></span></p><p><span style="font-family: times;"></span></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhJeU6Eusi8Iju4U_3oBihUMN17y_rcAlRIX_tpHBIH9D4g0v5o6zjhi4ab-O8J-KLI8r0f5kELIeh3Pxa_1qC0Vu1CY2EK3v1BvZ9dWkis9gF1aPOjRMAQ7UavHYGcj6bvzWHN0v1ANh95_rWUfKVE217wzGlKuakBMUOnXTe5UBPNzJgZp3EFwNYXT1E/s500/moses_plato_s01.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="281" data-original-width="500" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhJeU6Eusi8Iju4U_3oBihUMN17y_rcAlRIX_tpHBIH9D4g0v5o6zjhi4ab-O8J-KLI8r0f5kELIeh3Pxa_1qC0Vu1CY2EK3v1BvZ9dWkis9gF1aPOjRMAQ7UavHYGcj6bvzWHN0v1ANh95_rWUfKVE217wzGlKuakBMUOnXTe5UBPNzJgZp3EFwNYXT1E/s16000/moses_plato_s01.jpg" /></a></div><br /><span style="font-size: medium;"><br /><br /></span><p></p><h2 style="text-align: left;"><span style="font-family: times;"><span style="font-size: medium;"><u>Boxes: Lost Fragments na PC wraz z początkiem przyszłego miesiąca</u></span></span></h2><h2><span style="font-family: times;"></span></h2><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: times;"><span style="font-size: medium;">Ujawniono ostateczny dzień nadejścia pecetowej edycji logiczno-przygodowego <b>Boxes: Lost Fragments</b>, którego producentem jest Big Loop Studios, a wydawcą Snapbreak. Termin ten ustalony został na 1 lutego bieżącego roku. Co do samej gry, naszym wirtualnym alter ego będzie tutaj słynny złodziej, który przekracza progi ogromnej i eleganckiej posiadłości. Jak łatwo przewidzieć, protagonista ma zamiar dokonać kolejnej grabieży. Niemniej zadanie przynosi niespodziewane komplikacje, urastając do wyzwania godnego nie lada mistrza. Bo zamiast szybkiego odhaczenia roboty, trzeba będzie dłużej pobyć pod dachem enigmatycznej rezydencji. A to przez obecność skrzyń wymagających uporania się z rozmaitymi łamigłówkami. Steamowa strona gry ulokowana została <u><a href="https://store.steampowered.com/app/2019810/Boxes_Lost_Fragments/" rel="nofollow" target="_blank">pod tym adresem</a></u>.<br /></span></span></p><p><span style="font-family: times;"></span></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjg-ahgBMbQbT2B8CCROXAU-I79B0YkVWa7YB1vnbE4VKpONrqLt05EJ1aWEbs5zNu3CSg8iFzkqcwKY9F4gF6ZEkB1JrJIfHd6hEtUgyIRC39vER5osCIcbtDCJDKuatzFk9yp9K_vsprKXeAEcpxYvgWB0DwUgkuJMD27dfn-0oWq6luQ4BsYVYJxfWI/s500/boxes_lost_fragments_s01.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="281" data-original-width="500" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjg-ahgBMbQbT2B8CCROXAU-I79B0YkVWa7YB1vnbE4VKpONrqLt05EJ1aWEbs5zNu3CSg8iFzkqcwKY9F4gF6ZEkB1JrJIfHd6hEtUgyIRC39vER5osCIcbtDCJDKuatzFk9yp9K_vsprKXeAEcpxYvgWB0DwUgkuJMD27dfn-0oWq6luQ4BsYVYJxfWI/s16000/boxes_lost_fragments_s01.jpg" /></a></div><br /><span style="font-size: medium;"><br /><br /></span><p></p><h2 style="text-align: left;"><span style="font-family: times;"><span style="font-size: medium;"><u>Home Safety Hotline już na PC</u></span></span></h2><h2><span style="font-family: times;"></span></h2><p style="text-align: justify;"><span style="font-family: times;"><span style="font-size: medium;">W styczniu zawitał na „blaszaki” niezależny horror <b>Home Safety Hotline</b> autorstwa Night Signal Entertainment. Podczas rozgrywki wcielimy się w operatora infolinii do spraw bezpieczeństwa domowego, a tematyka połączeń przychodzących skupia się na tym, jak nasi rozmówcy powinni chronić swoje cztery ściany przed wszelakimi szkodnikami i innymi zagrożeniami. Warto przy okazji nadmienić, że będzie można zarówno właściwie odgadnąć naturę danego problemu, jak też pozostawić kogoś na łaskę losu. Co ciekawe, osadzenie akcji w latach 90. XX w. pociągnęło za sobą to, że do naszej dyspozycji oddano komputer ze wziętego na warsztat okresu oraz telefon analogowy. Z kolei grafika przywodzi na myśl obraz rodem z ekranów kineskopowych. Gra do kupienia <u><a href="https://store.steampowered.com/app/2357910/Home_Safety_Hotline/" rel="nofollow" target="_blank">w serwisie Steam</a></u>.</span><br /></span></p><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjwoEDIuKOpfawvCzNgY5Rbx1qErnUkuH29hc3R0BB9sRo99IqPGyFHd61Admru_03USosryeRn3y93-b1Y8x0DXB40SiMi0xug2vySfSXnwMerl6Bj7GhHqPqYeZrIuGGtIcFJTOndkIuxH9u3BbDmibXCB3SCFCReDvZcm4tVU22S8yIO8vf-8WMapWM/s500/home_safety_hotline_s01.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="280" data-original-width="500" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjwoEDIuKOpfawvCzNgY5Rbx1qErnUkuH29hc3R0BB9sRo99IqPGyFHd61Admru_03USosryeRn3y93-b1Y8x0DXB40SiMi0xug2vySfSXnwMerl6Bj7GhHqPqYeZrIuGGtIcFJTOndkIuxH9u3BbDmibXCB3SCFCReDvZcm4tVU22S8yIO8vf-8WMapWM/s16000/home_safety_hotline_s01.jpg" /></a></div><br /><p><br /></p>crouschyncahttp://www.blogger.com/profile/14821948445853811768noreply@blogger.com9