Co tam słychać w przygodówkowym świecie? #440

Powrót puszek z kartonowego miasta, różne oblicza kosmosu, z których jedno bazuje na motywie pętli czasowej, a drugie stawia na stuprocentową grozę, oraz filipińska tajemnica. O tym właśnie mowa w niniejszym przeglądzie przygodówkowych wieści.

Boxville 2 już na komputerach, konsolach i mobilkach

Na 26 czerwca 2025 r. przypadł dzień premiery sympatycznej gry przygodowo-logicznej Boxville 2, za opracowanie której odpowiada, podobnie jak w przypadku poprzedniej części, Triomatica Games. Produkcja ta pozwoli ponownie odwiedzić miasto zrobione z pudeł i zamieszkałe przez puszki, lecz przyjdzie nam tu również wyściubić nosa poza jego granice, co przełoży się na większe zróżnicowanie w obrębie scenerii. Ową wyprawę odbędziemy zaś kierując poczynaniami czerwonej puszkowatej postaci.

Nasza grywalna puszka miała przygotować fajerwerki na potrzeby miejskich celebracji, wraz z zaprzyjaźnionym pobratymcem. Zlecenie nie byle jakie, skoro od samego burmistrza. Niestety, na skutek pewnego błędu okolicę ogarnia chaos, a przyjaciel czerwonego bohatera gdzieś znika. Protagonista musi więc nie tylko naprawić ów galimatias, lecz także odnaleźć zaginionego druha. Gra dostępna na komputerach (Windows, Mac OS, Linux – m.in. na Steamie), konsolach (PlayStation, Xbox, Switch) i sprzęcie mobilnych (iOS, Android).

Forgotten 23 z konkretną datą premiery

Ujawniono termin debiutu fantastyczno-naukowej przygodówki Forgotten 23 (PC, Mac), za której zaprojektowaniem stoi KovalGames. Otóż ogłoszono, że tytuł ten ukaże się 18 lipca 2025 r. Co do fabuły, owa propozycja umożliwi natomiast graczom przejęcie sterów nad inżynierem naukowym i astronautą Maksem Novakiem. Mężczyzna przystąpi do zgłębiania sekretów stacji badawczej „Forgotten”, której to załoga zaginęła. Na dokładkę, ta kosmiczna placówka zbacza z orbity, przez co może uderzyć w pobliską planetę Proxima Centauri b. Dodatkowego smaczku całej sytuacji dorzuca fakt, że stacja wpadła jednocześnie w swoistą pętlę, resetującą czas po 23 minutach. Więcej informacji na steamowej karcie Forgotten 23.

Pierwsze Stasis wreszcie na konsolach

A skoro już jestem przy klimatach rodem z mrocznego science fiction, to warto wiedzieć, że ostatnio przypomniał o sobie wyśmienity horror w takiej konwencji. Chodzi mi o Stasis, wydane pierwotnie w komputerowej wersji w 2015 r. Mianowicie druga połowa tegorocznego czerwca zaprocentowała wypuszczeniem owej izometrycznej przygodówki grozy na konsole Xbox, PlayStation i Nintendo Switch. Cóż, lepiej późno niż wcale, bo szkoda, by posiadaczom wyżej wymienionych sprzętów umknął point and click od studia The Brotherhood, zwłaszcza że konsolowego rynku nie ominął późniejszy projekt z antologii Stasis, opatrzony podtytułem Bone Totem.

Pierwsze Stasis poniekąd odkrywa przed nami ciemne strony międzygwiezdnych podróży, skoro główny bohater – John Maracheck – wybudza się z hibernacyjnego snu na pokładzie enigmatycznego statku kosmicznego. Ów pojazd wydaje się opuszczony, lecz eksploracja tutejszych pomieszczeń szybko pozwala stwierdzić, że aktualne miejscu pobytu protagonisty nie należy do bezpiecznych. Mężczyzna widzi różne zniszczenia, ślady krwi, martwe ciała i dziwaczną narośl, a ponadto musi uważać na rozmaite zagrożenia. Słowem, można liczyć na faktycznie sugestywną atmosferę, która powinna zostać doceniona przez zwolenników takich historii z akcją osadzoną w kosmosie jak np. film „Ukryty wymiar” czy obrazy z serii „Obcy”. Swego czasu opublikowałam zresztą na blogu recenzję pecetowej edycji Stasis.

Until Then na Switchu

Until Then, które w czerwcu ubiegłego roku trafiło na komputery z systemami Windows i Linux oraz na konsole PlayStation 5, poszerzyło ostatnio swój zasięg o Nintendo Switch. Pozycja, której producentem jest Polychroma Games, a wydawcą Maxium Entertainment, przybliża nam losy licealisty Marka. Mieszkańca alternatywnej wersji Filipin, borykającego się na co dzień z problemami typowymi dla szkolnego życia. Niemniej egzystencja chłopaka ulega gruntownej zmianie po pewnym spotkaniu, jakie to wywołuje istną reakcję łańcuchową i pociąga za sobą zniknięcia wśród ludzi.

Co zatem do przewidzenia, Mark weźmie na swoje barki próbę wyjaśnienia całej zagadki, a pomocy w tejże materii udzielą młodzieńcowi jego przyjaciele. Według oficjalnych informacji, w grze nie brakuje chociażby rozmów z rozmaitymi postaciami (zarówno twarzą w twarz, jak poprzez wiadomości SMS czy e-maile), podejmowania wyborów, buszowania po Internecie przy użyciu smartfona czy zaliczania minigierek. Chętni, by sprawić sobie takową opowieść na Switchu, mogą zakupić tę wersję Until Then w sklepie Nintendo.