Stary rok lada
moment zwinie manatki, ustępując nowemu. Życzę więc wszystkim udanego sylwestra
i samych pomyślności w 2018 roku, włącznie z dostatkiem przygodówek do ogrania!
A poniżej tradycyjnie pakiet wieści, jakie szczególnie zaciekawiły mnie w
przeciągu paru minionych dni. Będzie trochę grozy, dramatu, komedii, kryminału
i obowiązkowo przygody – zapraszam do lektury.
sobota, 30 grudnia 2017
Sneaky Sneaky (PC) - recenzja
Spanie na
pieniądzach ma zarówno dobre, jak i złe strony. Dzięki kupie kasy bez większych
problemów można sprawić sobie wszystkie głośne gry w dniu premiery, wypasiony
komputer czy nawet willę z basenem. Niestety, trzeba też uważać na ludzi,
którzy chcieliby położyć ręce na cudzym majątku. O ile starzy milionerzy
zazwyczaj nie wzbraniają się przed pazernymi młódkami o jędrnych piersiach, tak
zawodowych złodziei raczej nikt nie przyjmie z otwartymi ramionami.
czwartek, 28 grudnia 2017
Munin (PC) - recenzja
Co byście
zrobili będąc ptakiem, którego ktoś nagle pozbawił umiejętności wzbijania się w
przestworza? Czy potrafilibyście pokornie zaakceptować fakt, iż już nie możecie
poczuć tej nieposkromionej wolności podczas lotu? Śmiem w to wątpić. Nie
dziwcie się zatem Munin, że postanowiła odbyć długą i pełną niebezpieczeństw
podróż w celu odzyskania utraconych skrzydeł.
wtorek, 26 grudnia 2017
"Najcenniejszy dar", Richard Paul Evans - recenzja
Opis z okładki
książki, którą to Richard Paul Evans zaznaczył swoją obecność w literackich
kręgach, zawiera pytanie do czytelnika o tytułowy najcenniejszy dar. I choć
zapewne każdy szybko wpadnie na właściwy trop odnośnie do tejże kwestii, taka
przewidywalność nie razi. Wprawdzie akcja utworu rozgrywa się w okresie
świątecznym, ale wiadomo – są znacznie ważniejsze rzeczy niż możliwie
najdroższe prezenty pod choinką.
Głównym
bohaterem i jednocześnie narratorem jest tutaj mężczyzna o imieniu Richard, który
mieszka wraz z żoną Keri oraz kilkuletnią córką Jenną w Salt Lake City. To
zresztą jego rodzinne strony, dokąd powrócił po latach, by rozkręcić z połowicą
własną firmę. Familia wiedzie całkiem szczęśliwą egzystencję, acz protagonistom
doskwiera fakt, iż tkwią w małym lokum. Pojawia się jednak szansa na odmianę,
mimo że przez rozwijanie biznesu nie mogą szastać kasą. Pewna starsza pani
poszukuje bowiem kogoś do pomocy, w ramach zatrudnienia udostępniając wschodnie
skrzydło swojej posiadłości. Małżeństwo skwapliwie zaś korzysta z tej oferty i
przenosi się pod dach MaryAnne (dla znajomych Mary), bo tak nazywa się owa
kobieta. Tam też, w okolicznościach à la Dickensowska „Opowieść wigilijna”, Richard
odkrywa stare, tajemnicze listy, które ukryto wewnątrz leżącej na strychu
skrzynki.
niedziela, 24 grudnia 2017
Co tam słychać w przygodówkowym świecie? #85
Jako że
niniejszy przegląd wieści przypada na okres Bożego Narodzenia, chciałabym
najpierw złożyć Wam wszystkim najserdeczniejsze życzenia. Wesołych Świąt,
smacznego karpia, sprawiających radość prezentów i oby te dni upłynęły pod
znakiem jak najprzyjemniejszego nastroju! A przy okazji zapraszam do poczytania
o tym, co ostatnio działo się w branży gier przygodowych.
piątek, 22 grudnia 2017
International Space Station Tour VR, czyli astronautą być
Warszawskie
studio The House of Fables, które ma na swoim koncie m.in. Wrath of Loki VR
Adventure oraz serię Eventide, zaprasza do odbycia kształcącej, kosmicznej
podróży, by zasmakować życia astronauty bez wyściubiania nosa poza własne
cztery ściany. A to za sprawą aplikacji o nazwie International Space Station
Tour VR.
środa, 20 grudnia 2017
Zapomniane Księgi 3: Magiczne Źródło (PC) - recenzja
Fantastyczne
uniwersum w nielichych tarapatach, alchemiczne praktyki oraz gameplay, który
zrealizowano wedle wytycznych rodziny HOPA. Innymi słowy, trzecia część
Zapomnianych Ksiąg podąża obraną przez poprzedniczki drogą, lecz w jak
najbardziej pozytywnym sensie. Jednocześnie próbuje bowiem przemycić co nieco
od siebie, a to poniekąd również taka mała tradycja serii. Przede wszystkim
jednak gra stała się moją ulubioną odsłoną tego, skądinąd udanego, cyklu.
wtorek, 19 grudnia 2017
Chuck’s Challenge 3D (PC) - recenzja
Wśród gier nie
brakuje produkcji, w których scenariusz odgrywa nie mniej istotną rolę niż
mechanizmy rozgrywki. Po drugiej stronie barykady są natomiast tytuły, gdzie
liczy się przede wszystkim gameplay, a fabuła stanowi co najwyżej symboliczny
dodatek, o ile w ogóle o niej pamiętano. Tego typu projekty nie stoją jednak na
straconej pozycji, ponieważ odbiorcy wolą czasami skupić się wyłącznie na
gimnastyce palców bądź umysłu, bez jednoczesnego śledzenia warstwy narracyjnej.
W zaspokajanie takich właśnie potrzeb celuje Chuck’s Challenge 3D, co zresztą
robi z całkiem dobrym skutkiem.
niedziela, 17 grudnia 2017
"Cień gejszy", Anna Klejzerowicz - recenzja
Po „Cień gejszy”
sięgnęłam nie tylko ze względu na ogólną sympatię do pióra pani Anny
Klejzerowicz. Polubiłam też postać Emila Żądło, którego poznałam czytając „Sąd ostateczny”, czyli pierwszy tom cyklu o jego
dziennikarsko-detektywistycznych przygodach. Inteligentny, charyzmatyczny, niezależny…
No i miły, o ile oczywiście ktoś zasłużenie nie zalezie facetowi za skórę. W drugiej
odsłonie serii nie stracił na szczęście swojego interesującego charakteru, a co
więcej, cała powieść trzyma zdecydowanie solidny poziom.
Wprawdzie
autorka przemyca do fabuły wątek fałszywych tożsamości na internetowych forach,
najpoważniejszym problemem Emila nie będzie tym razem swoisty sieciowy trolling.
To po prostu pomniejszy, acz jednocześnie kluczowy składnik, który wplątuje
bohatera do przedstawionej tutaj intrygi. Pan Żądło odkrywa bowiem, że ktoś
podszywa się pod niego w sieci, publikując enigmatyczne posty o japońskich
drzeworytach. Choć mężczyzna rozważa wpierw opcję, iż może chodzić o głupawe
żarty, wkrótce dostaje powody do rzeczywiście dużego niepokoju. Pojawiają się
jeszcze dziwaczne telefony, lecz nie to jest najgorsze, bo – jak przystało na
kryminał – nie zabraknie również trupów. A i protagonista, wespół ze swoją
partnerką Martą Zabłocką, powinien mieć się na baczności, gdyż do zakochanej
pary docierają dobitne sygnały, by nie drążyć zbytnio sprawy.
piątek, 15 grudnia 2017
Komiks „Kholat: Aftermath Część 1” już dostępny
Smutne wydarzenia
na Przełęczy Diatłowa do dziś owiane są szerokim płaszczem tajemnicy, stając
się idealną podstawą dla wielu różnorakich teorii. Swoje trzy grosze do tematu postanowiło
też dorzucić bielskie studio IMGN.PRO, które w czerwcu 2015 roku wypuściło na
rynek PC grę o nazwie Kholat. Rok 2017 zaprocentował zaś debiutem wersji
konsolowych (marzec – PS4, czerwiec – XBO). Ale nie tylko, bo i w bieżącym
miesiącu rodzima marka dała o sobie znać. Otóż 15 grudnia miała miejsce
premiera komiksu, będącego kontynuacją historii, jaką przybliżał odbiorcom
Kholat.
Tengami (PC) - recenzja
Chociaż Tengami
rozgrywa się w erze samurajów, nie uśmierzy bólu graczy, którzy marzą o
asasynie hasającym po feudalnej Japonii. Oni muszą poczekać, aż Ubisoft zechce
wyprawić słynny cykl do Kraju Kwitnącej Wiśni. Produkcja autorstwa niezależnego
studia Nyamyam jest bowiem kameralną przygodówką, a nie widowiskową grą akcji.
Co najważniejsze, ładną, przyjemną i nietuzinkową.
środa, 13 grudnia 2017
Co tam słychać w przygodówkowym świecie? #84
Od królestwa
rodem z opowieści fantasy, przez futurystyczne sprzątanie, niestandardową
opiekę medyczną i surrealistyczne spacery, a kończąc na nadnaturalnym Nowym
Jorku oraz wyprawie wśród skarbów starożytnego Egiptu. Słowem, zapraszam do
kolejnego przeglądu wieści, które jak zwykle dotyczą gier przygodowych.
Lost Grimoires
3, czyli Zapomniane Księgi po raz trzeci
Na
14 grudnia wyznaczono premierę gry Lost
Grimoires 3: The Forgotten Well (Zapomniane
Księgi 3: Magiczne Źródło), powstałej dzięki współpracy polskich firm
Artifex Mundi i World-Loom. Najnowsza odsłona cyklu, którego mechanika bazuje
na sympatycznym połączeniu przygodówki oraz elementów hidden object, pozwoli
prześledzić burzliwe losy królestwa Feniksa, uwikłanego w konflikt z agresywnie
nastawionymi mieszkańcami Splątanego Lasu.
poniedziałek, 11 grudnia 2017
Lost Grimoires 2 wkrótce na XBO i PS4
Fani casualowego
grania na konsolach powinni zapamiętać sobie datę 15 grudnia, ponieważ już w
najbliższy piątek Lost Grimoires 2: Shard of Mystery otrzyma edycje dedykowane
Xboksowi One oraz PlayStation 4. Wtedy to przyjdzie im ruszyć za pewnym
zakochanym księciem, próbując nie tylko zadbać o rozochoconego młodzieńca, lecz
również uratować całe królestwo.
niedziela, 10 grudnia 2017
Co tam słychać w przygodówkowym świecie? #83
Rzesze fanów Life
is Strange zostały ostatnio uradowane nowiną o dacie premiery trzeciego epizodu
prequela Before the Storm, którą to ustalono na 20 grudnia (PC, XBO, PS4). Słowem,
akurat tak, by mogli odetchnąć pomiędzy świątecznymi porządkami a niedaleką
wszak perspektywą zajadania karpia i innych wigilijnych specjałów. Co się tyczy
samego przeglądu przygodówkowych wieści, w tym odcinku rządzą kryminalne foty
ze Szwecji, koniec świata na starodawnych rycinach, wirtualne średniowiecze Kena
Folletta oraz afrykańska postapokalipsa.
Nowa Carol Reed
w styczniu 2018
Skandynawskie
studio MDNA Games planuje wypuścić na początku przyszłego roku kolejną,
trzynastą już część swojej flagowej marki Carol Reed Mystery. Chociaż w The Birdwatcher, bo taką nazwę nosi nadchodząca
odsłona, powraca doskonale znana sympatykom cyklu bohaterka, ów fakt
tradycyjnie nie oznacza, że nowi gracze powinni wstrzymać się z testowaniem
produkcji, póki nie zaliczą jej poprzedniczek. Nic z tych rzeczy. Jak to często
w kryminalnych seriach bywa, poszczególne historie skupiają się bowiem na
rozwiązywaniu różnych zagadek.
sobota, 9 grudnia 2017
Sylvio 2 (PC) - recenzja
Kickstarter stał
się kolebką niejednego sukcesu, ale też odnotował niemało porażek. Nie brakuje
wszak kampanii, które nie zdołały zgromadzić tzw. niezbędnego minimum,
gwarantującego zastrzyk gotówki dla danych projektów. Nie oznacza to jednak
definitywnej przegranej, bo pechowi twórcy często dalej walczą o realizację
swych pomysłów, szukając różnych sposobów na uzyskanie funduszy. Zdarza się
więc, że takowe dzieła zostają mimo wszystko wydane. A czy można wtedy
powiedzieć, iż wyboistą drogę zwieńczył happy end? Jak pokazuje przypadek
Sylvio 2, niekoniecznie…
czwartek, 7 grudnia 2017
"Dwa dni, jedna noc" - recenzja
Choroba potrafi
czasem utrudnić człowiekowi funkcjonowanie do tego stopnia, że po prostu trzeba
wziąć dłuższy urlop. Gdy jednak mamy już najgorsze za sobą lub tak się nam przynajmniej
wydaje, chcemy powrócić do normalności zarówno na gruncie prywatnym, jak i
zawodowym. Sęk w tym, iż niekiedy bywa to bardzo problematyczne. Takie właśnie
doświadczenia stają się udziałem głównej bohaterki filmu braci Dardenne pt.
„Dwa dni, jedna noc”. Kobieta planowała bowiem dalej pracować na dotychczasowym
stanowisku, ale napotyka niestety poważne przeszkody.
Kłopoty
zdrowotne, jakie dotknęły Sandrę (w tej roli Marion Cotillard), dotyczą przede
wszystkim sfery psychicznej. Protagonistka zachorowała na depresję i nadal
zmaga się z kryzysem, mimo że otrzymała fachową pomoc medyczną. Dokładniej
rzecz ujmując, winę za aktualne podłamanie ponosi dodatkowo podbramkowa
sytuacja, w jakiej teraz wylądowała. Zamiast żyć odtąd dawnym rytmem, dowiaduje
się, że szefostwo zamierza ją zwolnić. Ba, współpracownikom kobiety kazano
wybierać, czy wolą zatrzymać Sandrę, czy zgarnąć premię równą 1000 euro. Wynik
łatwy do przewidzenia – zdecydowana większość rzuca się na kasę. Niemniej
bohaterka dostaje jeszcze jedną szansę, acz ma przed sobą niełatwe zadanie. W
przeciągu weekendu musi przekonać kolegów i koleżanki z pracy, by zmienili
zdanie, popierając ją podczas powtórnego głosowania.
wtorek, 5 grudnia 2017
Fallen Legion+ zmierza na PC
Jeśli
żałowaliście, że nie macie PS4 ani PS Vity, bo ciągnęło Was do Fallen Legion,
to najwyższa pora przestać się tym martwić. Skoro grywacie na komputerach PC,
dostaniecie szansę, by nadrobić zaległości i zaznajomić się bliżej z marką sygnowaną
przez amerykańskie YummyYummyTummy. Na poczciwe blaszaki zawita bowiem Fallen Legion+,
a co więcej, ujawniono konkretną datę premiery – 5 stycznia 2018 r.
poniedziałek, 4 grudnia 2017
Warlocks 2: God Slayers z nowym zwiastunem
Warlocks 2: God
Slayers to gra z gatunku action RPG, która szczególnie mocno walczy o względy
fanów pixel artowej oprawy wizualnej, a także zwolenników kooperacyjnej zabawy.
Premiera co prawda nadal przed nami, lecz już teraz można ździebko posmakować,
oglądając najświeższy zwiastun produkcji.
niedziela, 3 grudnia 2017
Co tam słychać w przygodówkowym świecie? #82
Zgodnie z
zapowiedziami, końcówka listopada przyniosła premierę rebootu marki Black
Mirror, który zameldował się na kilku platformach (Windows, Mac OS, Linux, PS4,
XBO). Tymczasem syberyjskie perypetie Kate Walker ponownie zapukały do drzwi
posiadaczy Nintendo Switch. A skoro debiutancka część kultowego cyklu wkroczyła
na ten sprzęt już wcześniej (w październiku), to wraz z ostatnim dniem
ubiegłego miesiąca przyszła pora na Syberię 2. Generalnie przygodówkowa branża
jak zwykle nie próżnowała, częstując fanów gatunku kolejnymi wieściami. Poniżej
zresztą kilka przykładowych doniesień.
Chaos on Deponia
na XBO i PS4
6
grudnia na konsolach Xbox One i PlayStation 4 pojawi się druga część
fantastyczno-komediowej serii Deponia, nad którą czuwają spece od przygodówek z
niemieckiego studia Daedalic Entertainment (m.in. The Whispered World, The
Night of the Rabbit czy Ken Follett’s The Pillars of the Earth). Chaos on Deponia, bo tak brzmi tytuł
tej odsłony, pierwotnie ujrzało światło dzienne w roku 2012, trafiając wtedy
pod strzechy użytkowników komputerów PC oraz Mac. Co się tyczy edycji dla
konsol aktualnej generacji, te zaoferują dostosowaną do kontrolerów obsługę i
pozwolą na bezpośrednie sterowanie postacią Rufusa.
piątek, 1 grudnia 2017
"Skandal z Modiglianim", Ken Follett - recenzja
Na koncie Kena
Folletta figurują popularne powieści historyczne, szpiegowskie oraz thrillery,
które zyskały nie tylko sympatię milionów czytelników, lecz również
zainteresowanie ze strony X muzy, procentując paroma filmowymi i serialowymi
adaptacjami. Tak się natomiast składa, że ostatnio wpadł w moje ręce „Skandal z
Modiglianim”, kryminał pochodzący ze wczesnego etapu twórczości tego brytyjskiego
pisarza. No i jak było? Ano mamy tutaj do czynienia z takim przykładem
literackiego płodu, po którym widać, że narodził się w początkowej fazie
kariery autora. Prócz zalet, znajdziemy w nim bowiem wyraźne niedoskonałości.
Podstawowy
mankament wynika z tego, co mogło być stuprocentowym plusem. Mianowicie chodzi
mi o licznych i różnorodnych bohaterów, a zatem o taki czynnik, jaki błyszczał
w średniowiecznych „Filarach ziemi”. „Skandal z Modiglianim” także oferuje całą
plejadę postaci. Na kartach powieści spotkamy chociażby Dee Sleign, ambitną panią
magister, która otrzymała stypendium na kontynuowanie nauki i planuje doktorat
o związkach pomiędzy sztuką a używkami. Mamy też przykładowo Petera Ushera – zdolnego,
acz rozczarowanego branżą malarza, Charlesa Lampetha – właściciela dobrze
funkcjonującej galerii sztuki, Juliana Blacka – faceta mozolnie rozkręcającego
podobny biznes, czy wreszcie Samanthę Winacre – aktorkę kierującą się
idealistycznymi pobudkami. O ile jednak w później napisanych „Filarach…” autor
perfekcyjnie operuje tego typu korowodem, tak „Skandal...” rozczarowuje na owym
polu.
Subskrybuj:
Posty (Atom)