„Chirurg” jest debiutanckim tomem popularnego cyklu autorstwa Tess Gerritsen, w którym mierzą się ze zbrodniczymi zagadkami policjantka Jane Rizzoli i sądowa patolożka Maura Isles. Co jednak istotne, w otwierającej serię odsłonie pojawia się wyłącznie pierwsza z wyżej wymienionych protagonistek. Ale brak Maury nie oznacza, że ta konkretna część ma nam przez to mniej do zaoferowania. Wręcz przeciwnie, potwierdza, iż nie bez powodu doczekaliśmy się potem dłuższej serii.
Koci detektyw na tropie zbrodni, mężczyzna i jego mysi przyjaciel u kresu swych poszukiwań, dorastanie w obliczu krwawych zawirowań, sekrety retro-futurystycznego bunkra, dźwiękowe innowacje oraz alpejska groza z ołówkową kreską. O tym traktuje niniejszy przegląd przygodówkowych wieści – zapraszam do lektury.
Inspector Waffles już dostępny
Zgodnie z zapowiedziami, swój rynkowy debiut zaliczyła 23 marca pixel artowa przygodówka Inspector Waffles (PC), za przygotowanie której odpowiada Goloso Games. Ta niezależna propozycja zabiera nas do uniwersum pełnego antropomorficznych zwierząt, by opowiedzieć historię utrzymaną w detektywistycznym klimacie, acz jednocześnie z domieszką pierwiastków humorystycznych. Gwoli ścisłości, przywdziejemy tutaj płaszcz kociego śledczego – tytułowego inspektora Waffles. Nasz protagonista, bardzo dobry zresztą w swoim fachu, spróbuje rozwiązać zagadkę morderstwa pewnego szanowanego przemysłowca. Stąd zajmiemy się węszeniem za wszelkimi wskazówkami i dowodami oraz przesłuchiwaniem licznego grona postaci w mieście Cat Town, gdzie osadzono akcję produkcji. Co ciekawe, rozplątywaniu kryminalnej sieci intryg towarzyszyć ma stawianie czoła bolesnym wspomnieniom, które to nękają głównego bohatera. Grę zakupimy na Steamie bądź GOGu.
Jeszcze w tym miesiącu, a konkretnie 28 marca, na Nintendo Switch zawita Gallic Wars: Battle Simulator. Taktyczna strategia z pierwiastkami typu roguelike, która to stara się przyciągnąć odbiorców nie tylko oferowanym modelem rozgrywki, lecz również za sprawą inspiracji kultowymi komiksami o przygodach Asteriksa i Obeliksa. Graficzna warstwa tej produkcji ma bowiem w sobie nieco komiksowego posmaku, zaś fabularna otoczka kręci się tutaj wokół walk pomiędzy Galią a Rzymem.
„Ciemność” to kameralna historia, w której konwencja grozy ochoczo brata się z elementami dramatu psychologicznego. Co więcej, autor tejże książki – Jozef Karika –umie zadbać o to, by czytelnicy poczuli się nieswojo podczas lektury.
Wielu fanów nie tylko przygodówek, ale i gier ogółem, uradowała zapewne wieść, iż we wrześniu 2021 roku doczekamy się trzeciej części hitowego cyklu Life Is Strange, opatrzonej podtytułem True Colors. Tym razem otrzymamy opowieść o młodej Alex Chen, która będzie chciała wyjaśnić tajemniczą śmierć własnego brata, posiłkując się w owym celu niezwykłą mocą empatii i kontrolowania cudzych emocji. Ponadto, zapowiedziano wydanie Life Is Strange Remastered Collection, obejmujące pierwszą odsłonę serii oraz spin-off Before The Storm. A co jeszcze wydarzyło się w segmencie gier mniej bądź bardziej przygodowych? Kilka przykładów poniżej.
Little Kite wkracza na Switcha
Niezależny deweloper Anatolii Koval, który działa w barwach jednoosobowego Anate Studio z Ukrainy, wprowadzi lada chwila na Nintendo Switch klasyczną przygodówkę Little Kite. Znana z komputerów PC i Mac pozycja porusza niełatwą w odbiorze tematykę, bo problemy alkoholizmu oraz przemocy domowej. Fabuła tego point and clicka przybliża nam smutny obrazek z życia pewnej nieszczęśliwej rodziny, mieszkającej na terenie przeciętnego blokowiska. Mianowicie przedwcześnie owdowiała Mary jest obecnie żoną Olivera, którego poślubiła, by ten mógł poniekąd zastąpić biologicznego ojca jej małoletniemu synkowi o imieniu Andrew. Drugi mąż kobiety nie radzi sobie jednak w owej roli, gdyż – przytłoczony zawodowo-finansowymi kłopotami – zaczyna coraz częściej zaglądać do kieliszka i podnosić rękę na swoich bliskich. Wprawdzie Mary przymyka wpierw oko na wyskoki Olivera, lecz z czasem dociera do niej, że trzeba położyć kres rodzinnej patologii. Switchowa edycja, którą nabędziemy na Nintendo eShop i której wydawcą jest Restless Corp, ukaże się już 25 marca.
Little Kite - screen z wersji PC
Zorro niewątpliwie jest jedną z najsłynniejszych postaci popkultury, która to zdobywa sympatię kolejnych pokoleń fanów. Zamaskowany i biegły we władaniu szpadą jeździec zadebiutował w 1919 r. dzięki książce amerykańskiego pisarza Johnstona McCulleya, by potem przypominać o sobie zarówno w następnych utworach tego autora, jak też za sprawą innych twórców. Nie tylko literackich zresztą. Wystarczy wymienić np. serial od Disneya z końcówki lat 50. XX w., film „Maska Zorro” z Antonio Banderasem czy animowaną produkcję telewizyjną w odcinkach – „Zorro: The Chronicles”. I to właśnie na bazie tej animacji powstaje gra, której premiera nastąpić ma jesienią bieżącego roku.
Na konsole PlayStation oraz Xbox wkroczył 18 marca House Flipper – Garden DLC, czyli ogrodniczy dodatek do cieszącego się popularnością symulatora remontów spod szyldu krakowskiego studia Frozen District. Teraz więc posiadacze gry w wersji dla którejś z powyższych platform mogą chwycić za wirtualne łopaty, kosiarki czy inne przydatne narzędzia, by zabrać się do urządzania przydomowych podwórzy. Tak jak zresztą komputerowi gracze, gdyż pierwotny debiut tegoż rozszerzenia miał miejsce na PC i Mac.
„Śmierć na Nilu” to jedna z najbardziej popularnych powieści w dorobku królowej kryminału – Agathy Christie. Niezaprzeczalna klasyka, którą dobrze kojarzą nie tylko fani gatunku i dzieł spod pióra brytyjskiej autorki oraz wymyślonego przez nią detektywa Herkulesa Poirota. Nic więc dziwnego, że doczekała się różnych adaptacji, w tym np. filmu z 1978 r., gry hidden object z 2007 r. czy nadal czekającego na swoją premierę obrazu z Kennethem Branaghem jako reżyserem i odtwórcą roli belgijskiego śledczego. Isabelle Bottier zaserwowała nam natomiast komiks na bazie słynnej książki, łącząc w owym celu siły z Damienem Callixtem.
Prywatny detektyw na tropie zagadki o niesamowitym posmaku. Ojciec, który pragnie za wszelką cenę odzyskać uprowadzone dzieci. Pasażerowie pociągu, którzy mają swoje mroczne historie. I wreszcie imprezowicze, którzy stają nagle przed koniecznością walki o własne życie. Oto bohaterowie tych przygodówkowych propozycji, jakie wybrałam do niniejszego przeglądu wieści z mojego ukochanego gatunku gier.
Classified Stories – część I w kwietniu
Niezależne studio RVL Games ujawniło dokładną datę premiery pierwszoosobowej gry przygodowej Classified Stories: The Tome of Myrkah. Tytuł ten ma ukazać się już w przyszłym miesiącu, bo 8 kwietnia. Pod kątem fabularnym, możemy oczekiwać zaś od niego detektywistycznej propozycji z pierwiastkami niezwykłości. Scenariusz owej przygodówki przeniesie odbiorców do roku 1979 i skoncentruje się na losach prywatnego detektywa Jima Morrisona, który mieszka na co dzień w Bostonie. Śledztwo, jakie przeprowadzi mężczyzna, dotyczyć będzie serii zagadkowych zaginięć w nieodległej wiosce, o czym to poinformuje listownie protagonistę pewien dawny znajomy, prosząc zarazem o pomoc. Dodać trzeba, że The Tome of Myrkah otworzy cykl Classified Stories, którego poszczególne odsłony mają bronić się jako samodzielne historie. Steamowa karta produktu ulokowana została pod tym adresem.
Krakowska ekipa z Frozen District przypomniała ostatnio o sobie w związku z dwiema pozycjami ze swojego katalogu. Jedna z tychże wieści dotyczy flagowego tytułu spod szyldu owej firmy – popularnego symulatora remontów House Flipper, w przypadku którego ogłoszono prace nad nowym DLC. Druga nowina, jaką podzielił się polski zespół, wiążę się zaś z wypuszczeniem bezpłatnej i ogólnodostępnej próbki The Tenants, które to pozwoli odbiorcom spróbować sił w wynajmowaniu nieruchomości.
House Flipper - Pets DLC
Pets DLC powstaje w wyniku współpracy Frozen District z innym krakowskim studiem – Frozen Way. Dodatek ten – jak słusznie wskazuje jego nazwa – skierowany jest do miłośników zwierząt, ciekawie wzbogacając zatem podstawową, budowlano-remontową tematykę marki House Flipper. Dzięki owemu rozszerzeniu, będzie bowiem można projektować przestrzenie przeznaczone do zabawy i odpoczynku z pupilem. Stąd należy spodziewać się chociażby przytulnych elementów wystroju, wśród których nie zabraknie oczywiście mebli ani gadżetów dla naszych milusińskich.
Śledztwo, które przeprowadza główna bohaterka gry Szepty w Mroku: Statek Widmo, już od samego początku przemyca swoistą aurę niesamowitości. I takie też iście enigmatyczne nuty regularnie będą odzywać się w trakcie tej podlanej dreszczykiem przygody, przy czym bardziej kryminalnych akcentów również tu nie zabraknie. A wszystko to w formie, którą dobrze znają fani rozrywki spod znaku HOPA. Z jakim jednak efektem ta konkretna produkcja reprezentuje grono casualowych tytułów? Odpowiedź w niniejszej recenzji.
Szepty w Mroku: Statek Widmo (Left in the Dark: No One on Board w angielskiej wersji językowej) to jedna ze starszych pozycji w obszernym katalogu katowickiego Artifex Mundi, którego specjalizację stanowi właśnie gatunek HOPA. Niemniej od razu zaznaczyć muszę, że śląska ekipa zajęła się w tym wypadku wyłącznie wydaniem owej gry, natomiast za jej opracowanie odpowiada inny polski zespół – Moonrise Interactive. Obeznani z portfolio Artifex Mundi wiedzą zresztą, że firma z Katowic ma na swoim koncie zarówno autorskie produkcje, jak i projekty przygotowane przez zewnętrzne studia (rodzime oraz zagraniczne).
Zagadkowe zniknięcia wśród członków pewnej familii, nietypowe przywracanie komuś wiary w sens własnej egzystencji, łamigłówkowa pogoń za starożytnymi tajemnicami, a także miłosna opowieść, którą ubrano w szaty o niejednolitym rozmiarze. Tak pokrótce przedstawia się tematyka niniejszego odcinka wieści o grach mniej bądź bardziej przygodowych.
Mystery Tales: Master of Puppets na Steam
Steamowe zasoby poszerzyły się 5 marca o kolejną grę HOPA z wydawniczego katalogu firmy Big Fish Games, a konkretnie o Mystery Tales: Master of Puppets Collector's Edition (Windows). Zaprojektowana przez studio Domini Games pozycja wchodzi w skład casualowego cyklu Mystery Tales, a jej scenariusz bierze na warsztat motyw ratowania własnego rodu przed tajemniczym i śmiertelnie groźnym bytem. W enigmatycznych okolicznościach przepada bowiem bez wieści mąż niejakiej Mirandy Grey, co stanie się słusznym pretekstem do wszczęcia prywatnego śledztwa. Na dokładkę, szybko wychodzi na jaw, że nie jest to jedyny tego typu przypadek. W przeszłości znikali już inni członkowie rodziny Greyów, pozostawiając po sobie wyłącznie dziwne laleczki. Co gorsza, na naszej drodze napotkamy upiorną istotę, której szyki trzeba będzie pomieszać, by nie podzielić przykrego losu swoich krewniaków. Sklepowa karta produktu mieści się pod tym adresem.
Domowa hodowla rybek potrafi być nie tylko satysfakcjonującym, ale i wymagającym zajęciem. Bo im bardziej imponujące zechcemy mieć akwarium, to wiadomo – tym więcej pracy trzeba w nie włożyć. Nie mówiąc o podstawowych rzeczach w owej materii, które również same się nie zrobią. Ale jak najbardziej można być z siebie dumnym, kiedy zadbamy o prawidłową pielęgnację pływających stworzeń i przeznaczonego dla nich zbiornika. To wszystko spróbują właśnie odzwierciedlić deweloperzy z krakowskiego Blinkclick Games, którzy szykują dla graczy propozycję pt. Fishkeeper.
Nie ukrywam, uwielbiam klimaty postapo. Dlatego sięgam zarówno po klasyczne historie tego typu, jak i bardziej oryginalne ujęcia powyższego tematu. „Ostatni ogród”, który otwiera cykl pt. „Bajka na końcu świata”, należy zaś do drugiej kategorii, starającej się wyróżnić na tle innych opowieści z takowego nurtu. A to za sprawą uczynienia małoletnich czytelników docelową grupą swych odbiorców.
