środa, 31 lipca 2019

Giants Uprising – zemsta olbrzyma w drodze na PC



Sympatycy gatunku hack’n’slash mogą dopisywać nową pozycję do swoich list z wartymi uwagi tytułami. Mowa o Giants Uprising, pozwalającym graczom wcielić się w ogromnej postury jegomościa. Pieczę nad tym projektem sprawuje zaś polskie VARSAV Game Studios, w którego to portfolio figuruje szykowane na końcówkę 2019 roku Bee Simulator. Póki co nie podano daty premiery Giants Uprising, ale wiadomo, iż produkcji tej powinni wypatrywać użytkownicy komputerów PC.

wtorek, 30 lipca 2019

Co tam słychać w przygodówkowym świecie? #163


Od 26 lipca posiadacze Nintendo Switch mogą wysilać szare komórki w The House of Da Vinci, wydanym wcześniej m.in. na komputerach PC i Mac. Warto zarazem nadmienić, że twórcy tej produkcji – niezależne Blue Brain Games – zaprojektowali tutaj łamigłówki w oparciu o pomysły słynnego renesansowego mistrza. Natomiast sztokholmskie Valiant Game Studio zdradziło ostatnio datę premiery szóstego odcinka Pendula Swing na platformie Steam. Public Display of Heroism, bo takim podtytułem opatrzono nowy epizod tej wyprawy do fantastycznej wersji lat dwudziestych minionego stulecia, zadebiutuje 15 sierpnia bieżącego roku. A co jeszcze wydarzyło się w przygodówkowej branży? Poniżej kilka przykładowych wieści.


Don’t Escape Trilogy na Steam
Do oferty sklepu firmy Valve dołączyło 29 lipca Don’t Escape Trilogy (Windows), będące – zgodnie zresztą ze swoją nazwą – pakietem trzech pozycji. To antologia niedługich point and clicków, które pierwotnie ujrzały światło dzienne w formie przeglądarkowej. Co istotne, owe przygodówki posłużyły również ich autorowi, działającemu pod szyldem scriptwelder, do opracowania większej gry. Mowa o postapokaliptycznym Don’t Escape: 4 Days to Survive, które trafiło do sprzedaży w marcu 2019 roku.

niedziela, 28 lipca 2019

"Pęknięta korona", Grzegorz Wielgus - recenzja


Grzegorz Wielgus zaprasza w swojej powieści na czytelniczą wyprawę do Polski II połowy XIII wieku. Niemniej jego „Pęknięta korona” nie jest klasycznym przykładem beletrystyki historycznej. Owszem, książce nie brakuje właściwych tejże kategorii cech, ale to poniekąd taka hybryda, bo zawiera równocześnie sporo elementów innego gatunku. Mówiąc najogólniej, dostajemy średniowieczny kryminał.

Fabułę utworu osadzono w roku 1273, pozwalając zajrzeć do Krakowa, a także na sąsiednie obszary. Praktycznie od razu jesteśmy postawieni w obliczu kryminalnej zagadki, za rozwiązywanie której zabierają się brat Gotfryd, dominikański inkwizytor, i dwaj rycerze – obdarzony specyficznym poczuciem humoru Jaksa oraz biegły w machaniu mieczem Lambert. A wszystko zaczyna się od wyłowionego z Wisły trupa – ofiary morderstwa, co, swoją drogą, szybko zdradza stan zwłok. Drążąc dalej sprawę, bohaterowie nie będą musieli zaś długo czekać, aż na książkową scenę wkroczy kolejny nieboszczyk. Ba, ten ma nawet jeszcze bardziej efektowne wejście, gdyż mowa o spalonym nieszczęśniku, który przypuszczalnie poświęcił swoje ostatnie chwile zakazanym praktykom. Na tym zresztą nie koniec, a sprawdzane przez protagonistów tropy dotyczą m.in. zamku Lemiesz, zdającego się skrywać sekrety o pogańskim charakterze.

piątek, 26 lipca 2019

Catch a Duck i Garage Mechanic Simulator na Switchu


Polska firma Ultimate Games kontynuuje wypuszczanie na Nintendo Switch gier pod swoim wydawniczym mecenatem. Ostatnie dni tegorocznego lipca zarezerwowała zaś dla dwóch pozycji w wersji dedykowanej japońskiej konsoli. Jednym z owych tytułów jest wymagająca sprytu zręcznościówka Catch a Duck, która przydzieli graczowi rolę cwanego lisa. Drugi to natomiast propozycja skierowana do sympatyków grzebania w samochodowych bebechach oraz naprawiania czterech kółek, czyli Garage Mechanic Simulator.
 
Screen z gry Catch a Duck

środa, 24 lipca 2019

Jesienna premiera Weakless


Polskie ekipy z Punk Notion i Cubeish Games szykują na jesień 2019 logiczno-przygodową propozycję o nazwie Weakless. Projekt, nad którym oba studia pracują przy wsparciu ARP Games, zabierze odbiorców do świata zamieszkałego przez Oplotków, dobroduszną rasę drzewnych istotek. W trakcie zabawy pokierujemy zaś dwoma przedstawicielami tychże stworzeń, którzy to spróbują uratować pobratymców i całą oplotkową krainę przed zagładą. Co więcej, działanie zespołowe stanowi w przypadku owych osobników rzecz jak najbardziej wskazaną, bowiem jeden z nich nic nie słyszy, a drugi jest niewidomy.

Weakless zanosi się nie tylko na interesującą rozrywkę samą w sobie, lecz również intrygujące, artystyczne ujęcie życia osób niewidzących i niesłyszących. Co ważne, grywalni bohaterowie z niepełnosprawnościami posłużą ponadto pokazaniu, że ograniczenia protagonistów nie powinny być uznawane za wady, a wręcz odwrotnie – mogą zostać wykorzystane jako nieocenione atuty. Na polu mechaniki okażą się natomiast kluczem do sukcesu, przy czym mowa o uzupełnianiu się i pomaganiu sobie nawzajem. Dodać jednak trzeba, że choć nasi podopieczni wędrują w duecie, to dostaniemy możliwość sterowania jednym Oplotkiem na raz. Stąd zajdzie konieczność umiejętnego lawirowania pomiędzy dostępnymi postaciami oraz ich właściwościami. Dzięki temu wszystkiemu dzielni panowie pokonają napotkane przeszkody, na które złożą się zarówno liczne łamigłówki, jak i elementy zręcznościowe.

niedziela, 21 lipca 2019

Co tam słychać w przygodówkowym świecie? #162


Retro świat z kołami ratunkowymi pod postacią monet, postapokaliptyczne podróże w czasie, ojcowskie sekrety ze starej fabryki, zwariowane losy pewnego rycerza i niebezpieczna posiadłość, z której nie można uciec wyłącznie o własnych siłach. Tak pokrótce przedstawia się tematyka niniejszego odcinka wieści o grach mniej bądź bardziej przygodowych.


Escape Lala 2 już do kupienia
W drugiej połowie lipca miała miejsce premiera pixel artowego point and clicka o nazwie Escape Lala 2. Druga odsłona serii autorstwa DuckbearLab oferuje dłuższą rozgrywkę niż pierwsza, darmowa część cyklu. Dostajemy ponadto bardziej rozległy teren do zwiedzenia, obejmujący wnętrza jaskiń i dużego zamku, a także lokacje na świeżym powietrzu. Fabularna warstwa przygodówki oscyluje wokół tajemniczego zniknięcia pewnej księżniczki, zaś zagadki polegają przede wszystkim na zbieraniu i wykorzystywaniu różnych przedmiotów. Co ciekawe, w razie problemów możemy sięgnąć po system podpowiedzi, a ewentualne wskazówki odblokujemy dzięki złotym monetom, które to zgarniemy w trakcie zabawy. Jeżeli jednak będziemy oszczędnie gospodarować owymi pieniędzmi, na koniec uzyskamy lepszy wynik. Gra sprzedawana jest na Steamie w wersji dla komputerów z systemami Windows, Mac OS i Linux. Mobilne edycje nabędziemy na App Store (iOS) oraz Google Play (Android).


sobota, 20 lipca 2019

"Kocie opowieści", James Herriot - recenzja


Koty są niewątpliwie fascynującymi stworzeniami, którym nie można odmówić zróżnicowanych i barwnych osobowości. Zbiór opowiadań autorstwa Jamesa Herriota stanowi zaś bardzo dobry tego przykład.

James Herriot to pseudonim literacki, jakim brytyjski weterynarz James Alfred Wight posługiwał się podczas chwytania za pióro. To również swoiste alter ego pisarza, które występuje na kartach jego prozatorskich płodów. Herriot vel Wight napisał bowiem całą serię na poły biograficznych historii, łącząc w nich fikcyjne pomysły i własne doświadczenia z zakresu weterynaryjnej pracy oraz ogólnego kontaktu ze zwierzętami. Omawiana dziś pozycja jest natomiast, jak zresztą sam tytuł dobitnie wskazuje, skoncentrowana na kotach, aczkolwiek przewijają się tam też czasem inne istoty (prócz ludzi, rzecz jasna).

czwartek, 18 lipca 2019

Warlocks 2: God Slayers – premiera na PC i nowy trailer



Tak jak było zapowiedziane, na 18 lipca 2019 roku przypadła pecetowa premiera gry Warlocks 2: God Slayers. Humorystycznej i osadzonej w fantastycznym świecie produkcji z gatunku action RPG, która to w ubiegłym miesiącu dała się poznać posiadaczom konsol Nintendo Switch. Warto też nadmienić, że pojawił się kolejny zwiastun tego niezależnego tytułu – oczywiście w związku z lipcowym debiutem na komputerach PC.

wtorek, 16 lipca 2019

The Myth Seekers 2: Zaginione Miasto (PC) - recenzja


Druga odsłona serii The Myth Seekers każe agentce Amelii, głównej bohaterce cyklu, przegnać znad głów mieszkańców Paryża nie dość, że widmo wielkiego, to na dokładkę, paranormalnego zagrożenia, mającego swe korzenie w zamierzchłych czasach. Gra toczy się więc o wysoką stawkę, lecz co najważniejsze, w stylu lubianym przez fanów gatunku HOPA.

Fabuła recenzowanej pozycji w luźny sposób czerpie z legend o zatopionym mieście Ys, a jej główna akcja rozgrywa się we Francji lat trzydziestych minionego stulecia. Wtedy to przedstawiciele tytułowych Łowców Mitów organizują na bretońskim wybrzeżu wykopaliska archeologiczne. Lokalizacja nieprzypadkowa, ponieważ w tej właśnie okolicy wznosiło się ponoć wyżej wymienione królestwo. Wprawdzie poszukiwanie dowodów na istnienie Ys przynosi badaczom całkiem owocne rezultaty, ale też pojawiają się nieprzewidziane zjawiska. Ot, choćby znaleziony w Bretanii amulet oraz jego tajemnicza moc, która dziwnie osłabia jednego z naukowców – Fabiena, odbierając mężczyźnie przytomność.

sobota, 13 lipca 2019

Co tam słychać w przygodówkowym świecie? #161


Zgodnie z wcześniejszymi doniesieniami, 11 lipca na Nintendo Switch dopłynęła humorystyczna gra Nelly Cootalot: The Fowl Fleet. Rzecz jasna, na tym nie kończą się wieści, którymi to uraczył nas ostatnio przygodówkowy świat. A poniżej, jak zwykle, kilka przykładów.


Queen’s Quest 5 pod skrzydłami Artifex Mundi
Śląska firma Artifex Mundi ogłosiła włączenie do swojego planu wydawniczego casualowej gry pt. Queen’s Quest 5: Symphony of Death (Królewskie Opowieści 5: Symfonia Śmierci). Kolejnej odsłony znanego wśród fanów gatunku HOPA cyklu, za opracowanie którego odpowiada serbskie studio Brave Giant LTD. W „piątce”, podobnie jak w drugiej, mojej ulubionej części serii, przejmiemy stery nad zmiennokształtną alchemiczką ze smykałką do śledczego fachu. Sprawa, z jaką to zmierzy się główna bohaterka, dotyczy zaś zniknięć dzieci w królestwie Netherfall, gdzie osadzona została akcja produkcji. Początkowo oczywistym winowajcą zdaje się być Szczurołap, niczym w legendzie o Fleciście z Hameln. Ale czy na pewno o niego chodzi? Tego właśnie spróbujemy się dowiedzieć, dokładnie sprawdzając różne tropy. Gra ukaże się pod szyldem Artifex Mundi 18 lipca 2019 roku na komputerach i urządzeniach mobilnych, lecz już teraz można ją dorzucać do list życzeń lub zamawiać w ramach preorderów. A zrobimy to poprzez platformę Steam (PC, Mac, Linux), Google Play (Android) bądź App Store (iOS).


czwartek, 11 lipca 2019

Jet Kave Adventure z nowym zwiastunem



Do podbicia konsol Nintendo Switch przymierza się pewien prehistoryczny jegomość z maczugą i… jetpackiem. A to za sprawą krakowskiego studia 7LEVELS oraz przygotowywanej przez tę ekipę platformówki Jet Kave Adventure. Premiera nastąpić ma jeszcze w 2019 roku, natomiast bieżący tydzień zaowocował wypuszczeniem nowego zwiastuna, na którym to zaprezentowane zostały fragmenty rozgrywki.

wtorek, 9 lipca 2019

Cowpocalypse: Episode 1 (PC) - recenzja


Produkcje, które ochoczo pluskają się w aurze dziwności, podejmują ryzykowną grę z gustami odbiorców. Bo albo człowiek kupi taki osobliwy koncept, albo odbije się od zaproponowanej przez dany tytuł wizji i mniej bądź bardziej zdecydowanym tonem stwierdzi, że to nie jego bajka. A jak oceniam swój kontakt z pierwszym, darmowym epizodem Cowpocalypse? Niezależnym point and clickiem, który to zadebiutował na Steamie pod koniec maja 2019 roku i który stawia głównego bohatera w obliczu istnego korowodu kuriozów? Odpowiedź poniżej.

Bran, czyli grywalny protagonista, spędza samotny weekend w domu, co – z perspektywy niejednego nastolatka – mogłoby się wydawać fajną sprawą. No i faktycznie czas ten minie chłopakowi pod znakiem atrakcji, acz nie chodzi o imprezowanie z kumplami. Młodzieniec miał zresztą przydzielone pod nieobecność rodziców zadanie, aby to doglądać żyjących na terenie gospodarstwa krów. W nocy zamierzał zaś grzecznie spać, lecz, zbudzony hałasem, zauważa dziurę w dachu, a tam… zad renifera. I to nie byle jakiego, gdyż mowa o Rudolfie od Świętego Mikołaja. Białobrody gość w czerwonym stroju też, tak na marginesie, kręci się po okolicy, tyle że odbiega nieco od swojego standardowego wizerunku, podejrzanie często wyciągając zza pazuchy butelkę. Ale co najgorsze, nigdzie nie widać za to ojcowskich jałówek.

sobota, 6 lipca 2019

Co tam słychać w przygodówkowym świecie? #160


Krokodyli detektyw od siedmiu boleści, policyjni śledczy w obliczu potężnej afery, a także tajemnice Czarnobyla, zaginionego archeologa oraz surrealistycznego kosmosu. Takimi hasłami można by podsumować te produkcje, o których to wspominam w niniejszym odcinku przygodówkowych wieści.


Investi-Gator do kupienia
W sprzedaży jest od niedawna dostępna komediowa przygodówka Investi-Gator: The Case of the Big Crime (Windows). Niezależny projekt, za którym stoi bostońskie studio Games By Bees, to krótki zbiór trzech epizodów, dający się ponoć ukończyć w przeciągu 1,5-2 godzin. Podczas zabawy zajmiemy się rozwiązywaniem kryminalnych zagadek, aczkolwiek nasze dochodzenia odbiegać mają od typowego prowadzenia śledztw. Owszem, przejmiemy kontrolę nad poczynaniami prywatnego detektywa – krokodyla Investi-Gatora, tyle że protagoniście daleko do fachowca w tej dziedzinie. Niestety, pamięć zwierzaka mocno szwankuje, co utrudnia mu wykonywanie zawodowych obowiązków. I to nawet wtedy, kiedy chodzi o iście banalne przypadki. Niemniej krokodyli śledczy nie zamierza się załamywać, a co za tym idzie – dzielnie kontynuuje swoją robotę. Perypetie nieporadnego gada nabędziemy za pośrednictwem serwisu Steam bądź strony itch.io.


czwartek, 4 lipca 2019

"Uwierzyć w miłość", Diana Palmer - recenzja


Zmysłowy ranczer lekarstwem na złamane serce? Czemu nie? Jak to jednak czasem bywa z przyjmowaniem różnych medykamentów, takowa kuracja co nieco przy okazji podszczypie i zmusi do przełknięcia paru gorzkich pigułek. Maggie, główna bohaterka książki pt. „Uwierzyć w miłość”, przekona się o tym zresztą na własnej skórze.

Diana Palmer to amerykańska pisarka, której literackie portfolio aż kipi od romantycznych historii. Omawiana dziś powieść stanowi zaś klasyczny przykład takiego repertuaru. Innymi słowy, dostajemy typowy romans, który po prostu trzyma się ram swojego gatunku i ani myśli robić dla przykładu wycieczek w stronę kryminału czy sensacji. A uczuciowe zawirowania dotyczą tu – jak na wstępie zasygnalizowałam – przede wszystkim Maggie Kirk oraz Clinta Raygena, czyli naszego pana kowboja.

poniedziałek, 1 lipca 2019

Aurora: The Lost Medallion - test wersji demo


Aurora: The Lost Medallion zanosi się na sympatyczną, fantastyczno-naukową przygodę, która doprawiona też zostanie szczyptą mistycznego posmaku. Rzecz to przy tym będzie zdecydowanie bliższa familijnym opowieściom pokroju „Zagubionych w kosmosie” niżli mrocznym historiom à la „Obcy: Ósmy pasażer Nostromo”. Co nie znaczy, że główna bohaterka – tytułowa Aurora – nie napotka na swojej drodze żadnych przeszkód.

O pewnym problemie, jaki istnieje w wykreowanym przez greckie Noema Games uniwersum, zgrabnie instruuje nas już sam motyw przewodni ogólnodostępnego dema. Jesteśmy tu bowiem uczestnikami zabawy w chowanego – dziecięcej rozrywki, która nie omieszkuje zarazem wtrącić kluczowych informacji na temat elementów świata przedstawionego. Podstawowa zasada pozostaje bez zmian, ponieważ jedna osoba szuka – w tym wypadku my jako rudowłosa Aurora, a reszta smyków ukrywa się gdzieś po kątach. Jednakże małoletni bohaterowie nieprzypadkowo używają odnośnie do owej gry nazwy „Sępy i dzieci” („Vultures & Kids”). Mianowicie szukacz przyjmuje równocześnie rolę jednego ze skrzydlatych drapieżników, które to stwarzają też ponoć jak najbardziej realne zagrożenie.