poniedziałek, 31 sierpnia 2020

"Krótkowzroczna żyrafa", A. H. Benjamin, Gill McLean - recenzja

„Krótkowzroczna żyrafa” to napisana z dowcipnym zacięciem i zarazem mądra historyjka o tym, że nie powinniśmy wstydzić się własnych niedoskonałości ani takich przedmiotów, których używanie jest wskazane w przypadku różnych problemów zdrowotnych. Bo pewne specjalne środki, jakie to mają pomóc w normalnym funkcjonowaniu, nie stanowią przecież dodatkowej przeszkody, a wręcz przeciwnie – faktycznie łagodzą skutki konkretnych dolegliwości, czyniąc nasze życie lżejszym.

Żyrafa, którą poznajemy bliżej na kartach utworu autorstwa A. H. Benjamina i Gill McLean, nie może pochwalić się zdrowymi oczami. Ale mimo że wzrok głównej bohaterki pozostawia wiele do życzenia, ta poniekąd lekceważy ów fakt i nie ma najmniejszej ochoty założyć okularów, usprawiedliwiając swoją decyzję kwestiami estetycznymi. Zupełnie nie chce zatem słuchać rad szczerze przejętych jej losem przyjaciół, czyli innych zwierząt, które generalnie reprezentują tutaj tzw. głos rozsądku. W zamian uparta protagonistka woli wymyślać coraz dziwaczniejsze sposoby, by teoretycznie zabezpieczyć się przed takimi kłopotliwymi sytuacjami, na jakie to jest nieuchronnie narażona z uwagi na swoją krótkowzroczność. Tyle że – no właśnie – praktyka pokazuje coś zgoła odmiennego i więcej ze wszystkich żyrafich pomysłów szkód niż pożytku.

sobota, 29 sierpnia 2020

VARSAV Game Studios wydawcą The Path of Calydra i Everdream Valley

 

Polskie VARSAV Game Studios, która ma na producenckim koncie Bee Simulator z 2019 roku, rozszerzyło swoją działalność o współpracę z innymi zespołami deweloperskimi. Ta rodzima firma ogłosiła bowiem przygarnięcie pod swoje wydawnicze skrzydła dwóch gier. Jedną z nich jest platformowo-przygodowe The Path of Calydra, nad którą pracuje brazylijskie studio FinalBoss. Natomiast drugim z owych projektów jest tytuł tworzony przez olsztyńskie Mooneaters, a mianowicie Everdream Valley. Hybryda gatunkowa, która zbrata ze sobą cechy gier przygodowych, RPG i sim. Obie wyżej wymienione pozycje zmierzają na komputery PC, lecz nie podano jeszcze precyzyjnych dat premiery. Za to już teraz widać, że zapowiadają się nader zacnie.

 

The Path of Calydra

The Path of Calydra, w przypadku którego VARSAV Game Studios jest nie tylko wydawcą, ale i wspiera brazylijską ekipę jako koproducent, to propozycja wręcz emanująca magiczną atmosferą. Pierwsze skrzypce w przedstawionej historii gra nieśmiały chłopiec o imieniu Matheus. Główny bohater nie ma łatwego życia w szkole, co jest zasługą przykrego zachowania innych uczniów, regularnie dokuczających nieborakowi. Jednakże los zaskakuje go pewnego dnia nieoczekiwaną odmianą. Wszystko za sprawą enigmatycznej istoty zwanej Calydrą, która to zabiera młodziana do fantastycznego uniwersum Calysgore. Tam zaś trzeba odnaleźć cztery kryształy żywiołów, co nie należy do banalnych zadań. Niemniej moc Calydry obdarzy Matheusa, a właściwie jego szkolny plecak, nadnaturalnymi atutami, pozwalając protagoniście choćby oddychać pod wodą czy latać.

 

czwartek, 27 sierpnia 2020

Here Be Dragons – wrześniowy debiut na Switchu

 


Polskie studio Red Zero Games zdradziło, kiedy dokładnie możemy spodziewać się premiery Here Be Dragons w wersji dla posiadaczy konsol Nintendo Switch. Ta satyryczno-marynistyczna propozycja, która to – pod kątem mechaniki – łączy turową strategię z formułą gry kościanej, ukaże się na japońskim sprzęcie już wkrótce, bo 3 września bieżącego roku.

środa, 26 sierpnia 2020

Co tam słychać w przygodówkowym świecie? #219


Dlaczego pewien malarz ukrył się przed światem? Co robią duchy w futurystycznym, azjatyckim mieście? Komu zebrało się na wojaże śladami starożytności? Kto z kolei musi aktywnie lawirować pomiędzy snami a rzeczywistością? No i co przydarzyło się niejakiej Jessice? W niniejszym przeglądzie wieści znajdziecie takie przygodówkowe produkcje, których to scenariusze kręcą się wokół tychże pytań. Zapraszam do lektury.

 

Indygo już na Nintendo Switch

21 sierpnia wkroczyło na Switcha narracyjne Indygo, będące niebanalnym, interaktywnym doświadczeniem w point and clickowej konwencji. Owa gra sięga po ważną, choć niełatwą w odbiorze tematykę, której zgrabnie podporządkowano również grafikę, stylizowaną na ciemne, monochromatyczne szkice. Projekt autorstwa polskiego Pigmentum Game Studio porusza bowiem wątek depresji, przybliżając ten problem na przykładzie malarza o imieniu Tomasz. Postępująca choroba mężczyzny przyczyniła się do jego izolacji, w efekcie czego artysta od kilku miesięcy nie opuszcza swojego atelier. Łącznikiem Tomasza ze światem zewnętrznym jest Anna – partnerka protagonisty. Kobieta pomaga nieszczęśliwemu malarzowi przetrwać ciężkie chwile, lecz sama coraz trudniej znosi zaistniałą sytuację. Stąd nieuchronnie nadciąga moment, by rozejrzeć się za jakimś rozwiązaniem dla bieżącego położenia owej pary. Co istotne, Indygo oferuje kilka zakończeń, zależnych od naszych decyzji. Szerzej o grze pisałam swego czasu w blogowej recenzji, powstałej na bazie wersji PC. Najświeższą, dedykowaną japońskiej konsoli edycję, której to wydawcą jest rodzime Ultimate Games, można zakupić za pośrednictwem Nintendo eShop.

Indygo - screen z wersji PC

 

poniedziałek, 24 sierpnia 2020

"Cold Storage. Przechowalnia śmierci", David Koepp - recenzja

„Anioły i demony”, „Azyl”, „Spider-Man”, „Mission: Impossible” oraz „Ze śmiercią jej do twarzy”. Wszystkie te filmy łączy osoba Davida Koeppa, który to przyłożył ręce do ich scenariuszy. Ów amerykański twórca ma zresztą jeszcze więcej tytułów na scenopisarskim koncie. Posiada ponadto w portfolio wyreżyserowane przez siebie pozycje, wśród których figuruje m.in. „Opętanie” z Kevinem Baconem w roli głównej. A skoro dobrze wspominam wyżej wymienione obrazy, nie ukrywam, że ciekawa byłam powieściopisarskiego debiutu pana Koeppa. No i – niestety – tym bardziej więc żałuję, iż nie porwała mnie owa lektura, pomimo niezłego skądinąd pomysłu na fabułę książki.

„Cold Storage. Przechowalnia śmierci” jest powieścią w konwencji thrillera science fiction z elementami grozy. Większość akcji rozgrywa się współcześnie, lecz kilka początkowych rozdziałów zabiera czytelników do drugiej połowy lat 80. XX wieku. Wtedy to bowiem misja amerykańskich agentów wojskowych – Roberto Diaza i Trini Romano – skutkuje odkryciem śmiercionośnego grzyba o silnych zdolnościach mutacyjnych. Choć istnienie tego organizmu stwarza ogromne niebezpieczeństwo, zostaje zachowana jedna próbka. Owszem, szczelnie zamknięta, a na dokładkę, ukryta głęboko pod ziemią, na terenie rządowego obiektu w Kansas. Sęk w tym, iż po kilkunastu latach ów kompleks zostaje sprzedany i przerobiony na magazyny samoobsługowe. Grzyb bynajmniej nie pozwala zaś o sobie zupełnie zapomnieć, gdyż w 2019 roku udaje się mu wymsknąć z zapieczętowanej dawno temu kryjówki. A dobitnie przekonają się o tym m.in. główni bohaterowie – Travis „Krakers” Meacham, facet z wyrokami sądowymi i tendencją do wpadania w kłopoty, oraz Naomi Williams, kobieta samotnie wychowująca 4-letnią córkę. Oboje pracują jako strażnicy wyżej wspomnianej placówki, która to służy obecnie cywilom do przechowywania różnych gratów.

piątek, 21 sierpnia 2020

WoodZone – gra o pracy drwala na Kickstarterze

21 sierpnia uruchomiona została kickstarterowa kampania, w ramach której zbierane są fundusze na rzecz gry WoodZone. Produkcja ta pozwoli odbiorcom posmakować fachu drwala i da szansę na zrobienie wirtualnej kariery w drzewnej branży, oferując zabawę pod postacią miksu strategii ekonomicznej, symulatora oraz RPG-a. Rynkowy debiut owego tytułu przewidziano natomiast na IV kwartał 2020 roku, przy czym mowa o wypuszczeniu wersji PC na Steam Early Access.

czwartek, 20 sierpnia 2020

Yupitergrad na PC VR tuż tuż

 

Już niebawem, bo 27 sierpnia tego roku, nastąpić ma premiera zakręconej gry platformowo-logicznej Yupitergrad, która to powstała z myślą o urządzeniach wirtualnej rzeczywistości. Projekt poznańskiego studia Gamedust zadebiutuje wtedy na platformach Steam, Viveport i Oculus Store. Co istotne, mowa o wersjach dla gogli HTC Vive oraz Oculus Rift. Niemniej w planach są jeszcze edycje dedykowane PlayStation VR, a także Oculus Quest, lecz ich nadejście przewidziano na późniejszy termin.

środa, 19 sierpnia 2020

Car Mechanic Simulator Classic już na konsolach Xbox One

 

Posiadacze Xboksów One mogą od 14 sierpnia zaopatrywać się i grać w Car Mechanic Simulator Classic. Tego właśnie dnia zadebiutowało bowiem na urządzeniach firmy Microsoft kolejne wcielenie znanego wśród fanów symulacyjnych pozycji cyklu, który to umożliwia odbiorcom naprawę czterech kółek i rozwijanie własnego autoserwisu.

poniedziałek, 17 sierpnia 2020

Co tam słychać w przygodówkowym świecie? #218

 

Walka o przetrwanie w najprawdziwszym koszmarze, tajemnice pewnego archeologa w komediowo-pirackiej polewie, surrealistyczna dola nietypowego insekta oraz indyjska opowieść o sile matczynej miłości. Tak w telegraficznym skrócie można podsumować niniejszy przegląd wieści z przygodówkowego poletka.

 

DARQ – nowe DLC i konsolowe wersje w drodze

Studio Unfold Games z Los Angeles pracuje obecnie nad The Crypt, czyli drugim, darmowym dodatkiem do swojej gry logiczno-przygodowej DARQ, której pierwotny debiut nastąpił w sierpniu ubiegłego roku, na komputerach z Windowsem. Ale nie tylko w tym temacie owa mroczna pozycja dała o sobie niedawno znać, bo zapowiedziano też konsolowe porty, przygotowywane dzięki umowie z krakowskim wydawcą Feardemic (spółka zależna od polskiego Bloober Team, stojącego m.in. za cyklem grozy Layers of Fear). Nowa zawartość dodatkowa dla pecetów powinna ukazać się pod koniec 2020 roku, podobnie jak DARQ: Complete Edition na konsolach, obejmujące „podstawkę” i oba DLC. A o które dokładnie urządzenia produkcja ta powiększy swój zasięg? Xbox One, Xbox Series X, PlayStation 4, PlayStation 5, Nintendo Switch.

piątek, 14 sierpnia 2020

Pizza Simulator na komputerach i konsolach w 2021 r.

 

Na przyszły rok zapowiedziana została premiera polskiej gry Pizza Simulator, w której to zajmiemy się podbijaniem świata kulinarnego biznesu, a także serwowaniem klientom tytułowych dań. Produkcja ta zawitać ma wtedy nie tylko na komputery PC, lecz również na konsole Nintendo Switch, Xbox oraz PlayStation. Co się tyczy dwóch ostatnich z wyżej wymienionych platform, nie podano jednak na razie, jakie generacje sprzętu firm Microsoft i Sony brane są pod uwagę.

środa, 12 sierpnia 2020

"Dwie księżniczki z Bamarry", Gail Carson Levine - recenzja

 

Dwie siostry. Jedna dzielna, pewna siebie, silna i niezależna. Druga znacznie spokojniejsza, bardziej wyciszona, a ponadto płochliwa. Ta nieśmiała będzie więc musiała dopiero nauczyć się samodzielności i wykrzesać z siebie odwagę wtedy, kiedy do podjęcia zdecydowanych działań skłonią ją zaistniałe na kartach utworu okoliczności. A wszystko to w imię siostrzanej miłości, która – pomimo ewidentnych różnic charakteru – mocnym węzłem łączy serca obu dziewcząt, czyli tytułowych księżniczek z Bamarry. Co równie ważne, ich perypetie jak najbardziej powinny przypaść do gustu zwolennikom baśniowego fantasy.

poniedziałek, 10 sierpnia 2020

Co tam słychać w przygodówkowym świecie? #217

 

Humorystyczna pogoń za ukochaną osobą w wyspiarskiej scenerii, przygodówkowo-literacka klasyka o sekretach opery, posępna i opustoszała szkoła jako potencjalne miejsce mrocznych praktyk, psychologiczna konfrontacja pewnego żurnalisty z nieuchwytnym zabójcą oraz umysłowe wyzwania dla bystrego robota. O tym mowa w niniejszym przeglądzie wieści ze świata gier przygodowych. Zapraszam do lektury.

 

Kultowy Larry powróci w nowej odsłonie

Larry Laffer, czyli słynny podrywacz od siedmiu boleści, którego dobrze kojarzą nie tylko wielbiciele przygodówek, doczeka się kolejnego point and clicka ze swoim udziałem. Na 15 października bieżącego roku zapowiedziano bowiem premierę gry Leisure Suit Larry - Wet Dreams Dry Twice. Tytuł ten jest więc bezpośrednim następcą Leisure Suit Larry - Wet Dreams Don't Dry, za sprawą którego legendarna już seria zaliczyła w 2018 roku udany powrót na wirtualną scenę. Podobnie jak w przypadku tamtej części cyklu, za opracowaniem kontynuacji stoi studio CrazyBunch, a jej wydaniem zajmie się Assemble Entertainment.

piątek, 7 sierpnia 2020

Lands of Raynar – premiera w 2022 r.

Na 2022 rok zaplanowano rynkowy debiut pierwszoosobowej gry Lands of Raynar, która zaserwować ma odbiorcom nietuzinkową mieszankę RTS-a i RPG-a z otwartym światem. Do enigmatycznego, a przy tym przepełnionego aurą mistycyzmu świata, gdzie zostanie osadzona akcja owej produkcji, bankowo będą mogli wybrać się użytkownicy komputerów PC i konsol PlayStation 5 oraz Xbox Series X. Niemniej istnieje również pewna szansa, że do powyższego grona dołączą jeszcze posiadacze innej, branej pod uwagę platformy – Nintendo Switch.

czwartek, 6 sierpnia 2020

Games Operators wyda Solar Expanse i Radio Commander VR

Warszawska firma Games Operators, która to posiada w wydawniczym katalogu takie tytuły jak np. 911 Operator, BE-A Walker czy Paws and Soul, poszerzyła niedawno swoje plany o dwie kolejne propozycje. Obie strategiczne, acz każda w zupełnie innym klimacie. Jedną z nich jest kosmiczne Solar Expanse, którego dokładnej daty premiery nie podano, w zamian zdradzając po prostu, iż powinna nastąpić wkrótce. Druga to zapowiedziane na I kwartał 2021 roku Radio Commander VR – dedykowana wirtualnej rzeczywistości gra o wojnie wietnamskiej.

 

Solar Expanse

Tworzeniem Solar Expanse zajmuje się Jutsu Games, stanowiące zresztą część ekipy Games Operators. Produkcja ta zaserwować ma nam strategiczną zabawę, w której nie zabraknie elementów zarządzania ani pierwiastków ekonomicznych. Mianowicie zasiądziemy tu na stołku szefa korporacji z branży międzygwiezdnej ekspansji, przy czym warto jednocześnie zaznaczyć, iż nawet doświadczeni gracze będą mogli liczyć na odpowiednie wyzwania. Swoją drogą, konieczność solidnego wykazania się jest jak najbardziej zrozumiała, skoro dostaniemy taką alternatywną wizję początku XXI wieku, w której to panuje na kosmicznym rynku rzeczywiście duża konkurencja.

środa, 5 sierpnia 2020

Co tam słychać w przygodówkowym świecie? #216

Wędrówka tropem legend, szalone swawole z muzyką i UFO w tle, refleksyjno-turystyczna wyprawa, powietrzny rejs z pakietem komplikacji, plus psychologiczna groza w depresyjnym wydaniu. Tak ogólnie prezentuje się niniejsza porcja wieści z segmentu gier przygodowych.

 

Lapso: NIMBO za darmo na Steam

Dział steamowych „darmówek” zasiliło w ostatnim czasie Lapso: NIMBO autorstwa dwuosobowego studia islaOliva Games. Ta krótka przygodówka pełni funkcję wstępu do historii przedstawionej w grze eksploracyjnej Lapso (PC), której premierę przewidziano jeszcze na 2020 rok. Ów prolog umożliwia nam zwiedzenie niewielkiego fragmentu regionu Rockrose, gdzie osadzona zostanie akcja pełnej wersji. Twórcy nadali tym terenom mocno enigmatyczne rysy, a to za sprawą krążących na ich temat legend. Ponoć niejednokrotnie widziano tam otoczone świetlistą aureolą sylwetki, przy czym obecność osobliwych istot stanowi ledwie część owych opowieści. Gracz zapuści się zaś w NIMBO do Rockrose po zagadkowym zniknięciu niejakiej Kali Müller, która to wykazywała ogromne zainteresowanie tymi właśnie okolicami, a także lokalnymi pogłoskami o dziwnych symbolach, cudach czy innych niewyjaśnionych zjawiskach. Chętni, by sprawdzić próbkę takiej tajemniczości? Jeśli tak, to odsyłam na sklepową kartę dema.

 

poniedziałek, 3 sierpnia 2020

"Pan Elegant Lis", Adam Święcki - recenzja

Choć „Pan Elegant Lis” nie niesie ze sobą głębszego przesłania, spełnia się jako odprężająca i poprawiająca nastrój rozrywka dla maluchów. A to dlatego, że oferuje sympatyczną prostotę nie tylko pod kątem słów, lecz również warstwy wizualnej. Adam Święcki, autor tej bezpretensjonalnej propozycji, wie zatem, jak umilić wczesne dzieciństwo odbiorcom z docelowej grupy czytelników.

Tytułowy rudzielec to jegomość, który szczyci się wyczuciem estetycznym, pragnąc uchodzić za wielkiego znawcę i kreatora mody. Bynajmniej nie zamierza przy tym sam paradować przed wszystkimi, by demonstrować siebie w wyszukanych strojach. W zamian pragnie być stylistą innych zwierząt, przygotowując dla nich różnorakie propozycje z piór. Tak oto staniemy się świadkami lisiej wędrówki po lesie, podczas której główny bohater ochoczo obdarowuje swoich znajomych głównie pierzastymi ozdobami i elementami ubioru. W pewnym momencie przyjdzie mu jednak wykorzystać swe modowe zapędy w jeszcze bardziej niespodziewany, acz praktyczny sposób, gdy napotka iście nietypowe – jak na leśną scenerię – stworzenie.

sobota, 1 sierpnia 2020

Monster Crown już na Steam Early Access

31 lipca zadebiutowała w usłudze wczesnego dostępu na Steamie gra Monster Crown. Skoncentrowana na hodowaniu potworów produkcja, która to posiada cechy gatunku jRPG i przystrojona została pixel artową grafiką. Tytuł ten jest solowym projektem Jasona Walsha – niezależnego dewelopera, działającego w barwach własnego studia Aurum. Warto zarazem nadmienić, że wśród źródeł natchnienia twórca wymienia m.in. Pokemony czy serię gier Keitai Denjū Telefang. Ale nie tylko, gdyż pan Walsh zainspirował się też swoimi osobistymi doświadczeniami, pragnąc jednocześnie uraczyć odbiorców historią o dobrych i złych stronach ludzkiej natury.