wtorek, 31 grudnia 2019

Co tam słychać w przygodówkowym świecie? #184



Rok 2019 żegna się już z nami, robiąc miejsce dla swojego następcy. Z tej okazji życzę wszystkim pomyślnego Nowego Roku i mnóstwa radości na nadchodzące 12 miesięcy! A poniżej kilka przygodówkowych wieści, na które szczególnie zwróciłam uwagę w ostatnich dniach grudnia.

niedziela, 29 grudnia 2019

Dark Gravity – premiera w 2020 roku



Na IV kwartał 2020 roku zapowiedziano rynkowy debiut gry Dark Gravity, będącej wymagającą strzelanką typu shmup. Tworzeniem tej niezależnej propozycji zajmuje się polskie studio Korgorus, podczas gdy o jej wydanie zadba inna rodzina firma, a konkretnie Ultimate Games S.A. Co do sprzętów, na jakie zawitać ma ów tytuł, wpierw gra ujrzy światło dzienne pod postacią wersji dla komputerów PC. Z kolei na późniejszy termin przewidziano wypuszczenie edycji dedykowanej Nintendo Switch. Co więcej, istnieje również szansa, iż następnie dojdą jeszcze porty dla innych konsol.

czwartek, 26 grudnia 2019

"Zagadka w bieli", J. Jefferson Farjeon - recenzja


Biały i puszysty śnieg to dla wielu osób jeden ze swoistych symboli Bożego Narodzenia. Nawet teraz, kiedy trudniej o prawdziwą zimę oraz hojnie ośnieżone tereny. Ale gdy tych bielusieńkich płatków napada zdecydowanie za dużo, to taki nadmiar może niestety utrudnić życie, zwłaszcza jeśli końca wciąż nie widać. Ciężko wówczas stwierdzić, iż od przybytku głowa nie boli. Tym bardziej wtedy, kiedy wyskoczą jeszcze inne problemy. A w takim właśnie kłopotliwym położeniu znaleźli się bohaterowie kryminalnej powieści „Zagadka w bieli”, która pierwotnie ujrzała światło dzienne w II połowie lat 30. XX w.

Śnieżyca, jaką J. Jefferson Farjeon rozpętał na kartach swojej książki, solidnie daje w kość mieszkańcom Wielkiej Brytanii. Wśród licznych poszkodowanych są pasażerowie pociągu, który 24 grudnia zalicza nieoczekiwany postój niedaleko wioski Hemmersby. Dlatego nie zanosi się na to, by podróżujące tą koleją osoby spędziły wigilijny wieczór wedle swoich wcześniejszych planów. Kilkoro zniecierpliwionych podróżników ma jednak dość biernego czekania i opuszcza unieruchomioną przez białe zaspy ciuchcię, podejmując pieszą wędrówkę do pobliskiej stacji kolejowej. Jak łatwo przewidzieć, warunki pogodowe skutecznie komplikują spacer tejże grupki. W efekcie nieboracy zaczynają błądzić otoczeni połaciami śniegu, ale przynajmniej docierają do pewnego samotnego domostwa. Tyle że – przekroczywszy progi posesji – odkrywają coś dziwnego. Nikogo tam bowiem nie zastają, lecz są za to świeżutkie ślady ludzkiej bytności, np. ogień w kominkach, wrząca woda w czajniku czy podana w salonie herbata. A jakby tego było mało, niebawem dowiadują się, że w pobliżu doszło do zbrodni. No to się porobiło!

wtorek, 24 grudnia 2019

Co tam słychać w przygodówkowym świecie? #183



Dziś 24 grudnia. Nim zatem przejdę do przygodówkowych wieści, wpierw życzę Wam zdrowych, spokojnych i przyjemnie spędzonych Świąt Bożego Narodzenia. Wybornego karpia, wyśmienitych pierogów wigilijnych oraz innych smacznych specjałów, a także sprawiających radość prezentów. Słowem, wszystkiego, co najlepsze w ten świąteczny czas!

niedziela, 22 grudnia 2019

From Head to Toe (PC) - recenzja



Choć From Head to Toe poniekąd uderza w nostalgiczne struny, nie uświadczymy tu tak modnej obecnie tendencji, przez którą rozumiem reinterpretowanie klasyków sprzed lat czy częstowanie odbiorcy stosownymi cytatami z zasobów popkultury. W tej darmowej produkcji spod szyldu Party for Introverts chodzi po prostu o refleksyjne chwile i związane z nimi wspomnienia, jakie wywoływać może powrót do dawno nie widzianych, rodzinnych stron.

piątek, 20 grudnia 2019

Chernobylite – duża aktualizacja z Czerwonym Lasem



Postapokaliptyczny survival horror Chernobylite, który to przebywa obecnie w fazie wczesnego dostępu, otrzymał ostatnio pokaźnych rozmiarów aktualizację. Główną atrakcję Red Forest Mega Patch – jak zresztą dobitnie wskazuje nazwa tejże łatki – stanowi rozszerzenie środowiska gry o nową lokację, czyli Czerwony Las. Co istotne, gliwickie studio The Farm 51, które odpowiada za ów projekt, bynajmniej nie poprzestało na dorzuceniu dodatkowej mapy, serwując nam jeszcze więcej zawartości.

czwartek, 19 grudnia 2019

Tainted Grail – zwiastun z fragmentami rozgrywki




Polska firma Awaken Realms podzieliła się w bieżącym tygodniu nowym zwiastunem mrocznej gry Tainted Grail, nad jaką to trwają aktualnie prace. Najświeższy materiał video pozwala zaś odbiorcom zapoznać się z krótkimi fragmentami rozgrywki, acz na tym, tak na marginesie, nie koniec. Warto bowiem nadmienić, iż do sieci trafił ostatnio jeszcze inny filmik, skupiający się dla odmiany na fabularnej warstwie owej produkcji.

wtorek, 17 grudnia 2019

Co tam słychać w przygodówkowym świecie? #182


Trzeci epizod Song of Horror jest już dostępny na komputerach PC, podobnie jak zrealizowane z filmowym rozmachem Detroit: Become Human (tytuł znany dotąd bliżej wyłącznie użytkownikom PS4). Tymczasem miłośnicy odcinkowego The Wolf Among US zostali niedawno zelektryzowani informacją o pracach nad gorąco wypatrywanym sezonem nr 2. A poniżej jeszcze kilka innych wieści z przygodówkowego poletka.


Dreamwalker: Never Fall Asleep na XBO i PS4
W grudniu zadebiutowała na konsolach Xbox One i PlayStation 4 gra Dreamwalker: Never Fall Asleep, która ukazała się swego czasu na komputerach oraz sprzęcie mobilnym. To reprezentantka HOPEK, czyli relaksująca mieszanka ukrytych obiektów, klasycznego zbieractwa i nieskomplikowanych zagadek logicznych. Do tego przygotowana przez doświadczone w owej materii ekipy, bo jej producentem jest The House of Fables, a wydawcą Artifex Mundi. Główną bohaterką Never Fall Asleep uczyniono panią psychiatrę, która to posiada niezwykłą umiejętność wnikania do cudzej podświadomości. Nadnaturalny talent kobiety okaże się pilnie potrzebny w pewnym alpejskim miasteczku, gdzie nie brak ludzi z zaburzeniami snu itp. Szczególnie poszkodowana jest zaś pogrążona w śpiączce córka tamtejszej burmistrzyni. Co istotne, prześledzimy tu wciągającą historię, którą przystrojono atrakcyjną grafiką, obejmującą zarówno surrealistyczne lokacje, jak i ośnieżone scenerie ze świata realnego (szerzej o grze pisałam kiedyś w blogowej recenzji wersji PC). Konsolowy Dreamwalker do kupienia na PlayStation Store (PS4) bądź w sklepie Microsoftu (XBO). Dodam, że w styczniu 2020 roku tytuł ten trafić ma ponadto na Nintendo Switch.
 
Dreamwalker: Never Fall Asleep - screen z wersji PC

sobota, 14 grudnia 2019

Down to Hell wkroczy niebawem na Switcha


Jeszcze w tym roku, a konkretnie 23 grudnia, nastąpić ma premiera polskiej gry Down to Hell w wersji dedykowanej konsoli Nintendo Switch. Mrocznego slashera, który to zadebiutował pierwotnie na komputerach PC i Mac. Posiadacze japońskiego sprzętu też więc dostaną już wkrótce okazję do posmakowania dynamicznych starć, jakie można w owej produkcji stoczyć przy akompaniamencie ciężkich, metalowych brzmień.

Down to Hell to projekt autorstwa Red Dev Studio z siedzibą w Olsztynie. Natomiast za wydaniem switchowego portu, a także za powstaniem tej konwersji, stoi warszawska firma Ultimate Games. Co do samej gry, przywdziejemy tutaj zbroję bezimiennego rycerza, który wykorzystuje swoje bitewne doświadczenie, by rozgromić hordy piekielnych stworów. Stąd niezmordowany wojak przemierza pogrążone w mroku i chaosie scenerie, zamierzając przy tym uratować pewną tajemniczą dziewczynę. Nie wypada zresztą odwrócić się do owej panny plecami, zwłaszcza że wcześniej to ona wybawiła protagonistę z poważnych opałów.

czwartek, 12 grudnia 2019

Co tam słychać w przygodówkowym świecie? #181


Zawodowo-rodzinne problemy speca od niezwykłości, śledztwo kumkającego detektywa, malarski obłęd w nad wyraz sugestywnym wydaniu, tajemnice z przeszłości pewnego górskiego hotelu oraz bajkowa podróż świątecznym pociągiem. Takimi hasłami można by podsumować niniejszy odcinek wieści o grach mniej bądź bardziej przygodowych. Zapraszam do lektury.


The Cult: Marduk's Longest Night na Steam
10 grudnia pojawiła się w sklepie firmy Valve klasyczna przygodówka The Cult: Marduk's Longest Night od Neon Sloth Studio z Włoch. To pierwszy epizod serii, która opowiada o losach zaklinacza demonów Caleba Marduka. Uzdolniony w uprawianym fachu mężczyzna podejmuje desperacką walkę o odzyskanie ukochanej córki, za której porwaniem stoją tajemniczy pracodawcy głównego bohatera – potężne stowarzyszenie, zwane po prostu Kultem. Starając się ocalić uprowadzoną latorośl, Caleb zrobi oczywiście użytek ze swoich okultystycznych talentów. Pod względem rozgrywki, która – według oficjalnych informacji – powinna starczyć na około 2-3 godziny, przełoży się to na tradycyjną mechanikę w rytmie point and click. Mówiąc konkretniej, możemy liczyć na rozbudowane konwersacje, rozmaite przedmioty do zebrania, a także zintegrowane z fabułą łamigłówki. Steamowa witryna gry dostępna jest pod tym adresem.


wtorek, 10 grudnia 2019

"Cicha noc", R. L. Stine - recenzja


„Cicha noc” celowo podstawia czytelnikowi pod nos taką postać, którą bardzo ciężko uznać za pozytywną. Co jednak istotne, przedstawiona tu historia bynajmniej nie skupia się na czarnym, acz zarazem fascynującym charakterze, lecz na wybitnie irytującej osobie. R. L. Stine, autor tegoż utworu, podjął się zatem dość karkołomnego zadania. W przypadku niepowodzenia, takowy zabieg mógłby nie tylko znacząco osłabić płynące z lektury wrażenia, ale i wręcz odrzucić odbiorcę. Na szczęście, amerykański pisarz nie wyłożył się na realizacji swojego planu, dostarczając nam przyzwoitej rozrywki.

„Cicha noc” („Silent Night”) to tytuł, który wydany został w ramach przeznaczonej dla młodzieży „Ulicy Strachu” („Fear Street”). Seria ta zadebiutowała na polskim rynku w latach 90. XX wieku, przy czym warto nadmienić, że do naszego kraju nie dotarło dużo pozycji z tego okazałego – pod kątem liczby odsłon – cyklu. Co więcej, w obrębie owej marki mamy jeszcze różne podserie. I to właśnie do jednego z takich swoistych odłamów, a konkretnie „Fear Street Super Chiller”, zalicza się „Cicha noc”, tyle że do Polski zawitała pod ogólnym szyldem „Ulica Strachu”.

piątek, 6 grudnia 2019

"Wynalazek Oakena", Jessica Julius - recenzja


Mimo że w pierwszej „Krainie Lodu” Oaken był postacią z dalszego planu, dotąd bardzo dobrze go pamiętam. A stało się tak dzięki jednemu ze szczególnie zabawnych fragmentów tej – wyśmienitej wszak – animacji, kiedy to księżniczka Anna zawitała do sklepu mężczyzny, trafiając tam krótko po niespodziewanym i nadprzyrodzonym ataku srogiej zimy. Na kartach „Wynalazku Oakena” ów jegomość jest już dla odmiany głównym bohaterem, co zresztą jasno podpowiada tytuł omawianej dziś książeczki.

Pozycja ta należy do cyklu „Opowieści z Arendelle”, który to zawiera różne historie z udziałem bohaterów disnejowskiego hitu. Jak zasygnalizowałam we wstępie, „Wynalazek Oakena” pozwala nam zaś lepiej poznać tytułowego właściciela sklepu wielobranżowego i sauny. Dowiemy się zatem, co ów protagonista lubi robić, a także jak układają mu się stosunki z rodziną. Wszystko zostało przy tym ściśle powiązane, gdyż Oaken jest nie tylko bardzo zżyty z liczną familią, lecz również wykorzystuje wizyty krewnych do rozwijania swojej kreatywnej pasji. A cóż to za hobby tak mocno absorbuje bohatera? Wymyślanie rozmaitych wynalazków, w czym mogą też wykazać się jego bliscy. Facet organizuje bowiem zjazdy rodzinne, których największą atrakcję stanowi konkurs dla wynalazców.

środa, 4 grudnia 2019

Co tam słychać w przygodówkowym świecie? #180


Piąty, finałowy epizod Life is Strange 2 zawitał 3 grudnia na PC, XBO i PS4. Tego samego dnia wkroczył też na PlayStation 4 horror Blair Witch, który to pierwotnie pojawił się 30 sierpnia 2019 roku na blaszakach oraz konsolach Xbox One. A 4 grudnia miała miejsce premiera przygodowo-logicznego The House of Da Vinci 2 – póki co w wersji dedykowanej sprzętowi mobilnemu z systemem iOS, lecz w późniejszym terminie dojdą kolejne platformy. Oczywiście wypłynęło jeszcze więcej wieści z przygodówkowej branży. Zapraszam zatem do lektury niniejszego odcinka przeglądu, w którym jak zwykle znajdziecie kilka przykładowych doniesień.


Yuletide Legends w katalogu Artifex Mundi
Święta Bożego Narodzenia coraz bliżej, więc nic dziwnego, że dają o sobie znać różnego rodzaju tytuły okolicznościowe. A jedną z tego typu propozycji jest casualowa gra Yuletide Legends: Who Framed Santa Claus (Yuletide Legends: Kto wrobił Mikołaja), którą włączyła do swojego wydawniczego portfolio katowicka firma Artifex Mundi. To projekt autorstwa serbskiego studia Brave Giant LTD, czyli twórców takich produkcji HOPA jak np. seria Queen’s Quest (Królewskie Opowieści). Podczas tej świątecznej zabawy wskoczymy zaś w buty utalentowanej pani detektyw Brigitte Wolf, która przyjmuje zlecenie od żony Świętego Mikołaja.

wtorek, 3 grudnia 2019

Natural Instincts – powstaje edukacyjna symulacja życia zwierząt



Jednym ze szczególnie ważnych problemów współczesnego świata jest bez wątpienia kwestia ochrony środowiska. Dlatego cieszą wszelkiego rodzaju starania, jakie to podejmują różni twórcy, by uwrażliwić swoich odbiorców na konieczność troski o dobro przyrody. A w ten właśnie proekologiczny nurt wpisuje się polska gra Natural Instincts, nad którą trwają obecnie prace. Za przygotowanie owego tytułu odpowiada gliwicki zespół deweloperski DreamStorm Studios, natomiast funkcję wydawcy pełni tu warszawska firma Games Operators.

niedziela, 1 grudnia 2019

"Płomienie Imoren", Michał Kuszewski - recenzja


„Tchnienie Kaim”, które otworzyło trylogię o przygodach rudowłosej złodziejki Alyn, zaostrzyło mój apetyt na spotkania z prozą Michała Kuszewskiego. Kontynuacja nie zawodzi zaś pokładanych w tym cyklu nadziei, serwując czytelnikom kreatywne rozwinięcie wcześniej zaprezentowanej wizji. „Płomienie Imoren” skutecznie bowiem przekonują, że poprzednia odsłona owej serii, będąca zarazem powieściopisarskim debiutem autora, nie okazała się wyłącznie pojedynczym przebłyskiem, lecz wprowadzeniem nowego i zacnego gracza na polską scenę literatury fantastycznej.

Dalszy ciąg losów Alyn przybliża nam wydarzenia, do jakich dochodzi po opuszczeniu wyspy Kaim. Główna bohaterka pragnie powrócić ze swoim bratem Torynem do Zakkanu, płynąc na pokładzie „Boskiego Wiatru”, statku znanego już z kart pierwszego tomu. Niestety, rodzeństwu nie jest dane zaznać wtedy chwil wytchnienia. Bynajmniej nie tylko dlatego, że młody mężczyzna mocno niedomaga przez dziwną chorobę, a i samej dziewczynie nie dopisuje zbytnio zdrowie. Wkrótce też oboje w burzliwych okolicznościach żegnają się z łajbą oraz jej załogą, ale to nie koniec problemów, przed jakimi zostanie postawiona Alyn. Ba, liczne utrudnienia wyskoczą właśnie na drodze ku potencjalnemu rozwiązaniu tychże kwestii, które najbardziej trapią naszą protagonistkę (z wyżej wspomnianym choróbskiem włącznie). W trakcie niełatwej, bo obfitującej w pustynne tereny podróży do miejsca zwanego Sercem Imoren.

piątek, 29 listopada 2019

Strike Force Kitty już na Switchu



Urocze i waleczne kociaki ze Strike Force Kitty rozpoczęły podbój serc użytkowników Nintendo Switch. A to dlatego, że swoją premierę zaliczyła 29 listopada przeznaczona na ten sprzęt edycja gry z udziałem wąsatych zwierzaków. Kto zatem lubi umilać sobie wolne chwile przy japońskiej konsoli, może już sprawdzić, jak prezentuje się w akcji switchowe wcielenie owej kociej marki.

czwartek, 28 listopada 2019

DREAMO ze zwiastunem i wersją demonstracyjną



DREAMO, pierwszoosobowa gra przygodowo-logiczna, w której niebanalne łamigłówki mają być doprawione intrygującą i refleksyjną warstwą fabularną, została zaprezentowana na zwiastunie z fragmentami rozgrywki. Jednocześnie pomyślano też o zwolennikach takich próbek, które zezwalają na bliższy kontakt z danym tytułem. Stąd do sieci trafiło ponadto w tym tygodniu darmowe demo owej produkcji.

wtorek, 26 listopada 2019

Banyu Lintar Angin: Little Storm (PC) - recenzja


Banyu Lintar Angin pozwala graczom oderwać się na moment od codzienności, choć to właśnie zwyczajne życie stanowi tutaj motyw przewodni. Rzecz krótka i darmowa, a przy tym emanująca nienachalnym, prostym ciepłem.

Banyu Lintar Angin - Little Storm -, bo tak brzmi pełny tytuł tej produkcji, to projekt spod deweloperskiego szyldu Mojiken Studio. Według informacji twórców, mamy do czynienia ze swego rodzaju eksperymentem, który zrodził się w ramach specjalnego, wewnętrznego programu owej firmy (#MojikenCamp2). Co do fabularnej warstwy Little Storm, ta bierze na warsztat losy trójki rodzeństwa – chłopca oraz dwóch dziewczynek. Bohaterowie wiodą samodzielną, acz generalnie spokojną egzystencję w niewielkiej miejscowości, położonej gdzieś na terenie Indonezji. Wątek pewnego listu, który robi za spajającą całość klamrę, każe jednak przypuszczać, iż chodzi tylko o tymczasową rozłąkę z bliskimi dzieciom dorosłymi.

sobota, 23 listopada 2019

Gamedec – filmik z dziennikiem deweloperskim



Polskie Anshar Studios podzieliło się w bieżącym tygodniu materiałem video na temat aktualnie tworzonej gry Gamedec. Cyperpunkowego RPG, które to powstaje na podstawie książek Marcina Sergiusza Przybyłka i przy bliskiej współpracy z autorem tej literackiej serii. Opublikowany film jest zaś pierwszym dziennikiem deweloperskim, skupionym na prezentacji obszaru o nazwie Low City.

piątek, 22 listopada 2019

"Zamiana", R. L. Stine - recenzja


Twórczość R. L. Stine’a obejmuje nie tylko „Gęsią skórkę”, czyli popularny cykl opowieści grozy dla dzieci. Spod jego pióra wyszła bowiem jeszcze np. „Ulica Strachu” – inna znana seria, której celem również jest wywoływanie dreszczy wśród młodych czytelników, acz tym razem mowa o nieco starszych, bo nastoletnich odbiorcach. I to właśnie w skład owego młodzieżowego cyklu wchodzi „Zamiana”.

Główną bohaterką tegoż utworu, której jednocześnie przypisano funkcję pierwszoosobowej narratorki, jest licealistka Nicole Darwin. Dziewczyna przeżywa akurat niełatwe chwile, ale najpierw chodzi w dużej mierze o typowo nastoletnie problemy. Protagonistka narzeka wszak chociażby na rodziców, których to uważa za nadopiekuńczych nudziarzy. Nastroju panny Darwin nie poprawiają także szkolne kłopoty ani fakt, iż jej chłopak David ma już dość utrzymywania bliższej znajomości. Zdołowane dziewczę nie omieszkuje więc użalić się najlepszej przyjaciółce – Lucy Kramer, która, wysłuchawszy owych bolączek, proponuje osobliwą pomoc w formie… dosłownego zamienienia się ciałami. Takowe czary-mary są zaś możliwe w okolicznym lesie, dokąd obie bohaterki skwapliwie podążają, traktując zarazem swoje plany jako ciekawy sposób na rozrywkę. Co prawda przeprowadzony tam rytuał pozwala Nicole wskoczyć w skórę Lucy i vice versa, lecz marna z tego pociecha, skoro młoda Darwinówna zostaje przez to wplątana w istny koszmar.

wtorek, 19 listopada 2019

FoodBall – sportowa rywalizacja i wyścigi w kulinarnym sosie



Na III kwartał 2020 roku zaplanowano nadejście gry FoodBall, która to w pomysłowy sposób brata sportową rozgrywkę z wyścigami samochodowymi i tematyką jedzenia. Produkcja ta zadebiutuje wtedy w wersjach skierowanych do użytkowników PC oraz Nintendo Switch. Z kolei w późniejszym terminie możemy spodziewać się edycji dedykowanej konsoli Xbox One, lecz jest również szansa, iż dojdą ponadto wydania dla jeszcze innych platform.

niedziela, 17 listopada 2019

Co tam słychać w przygodówkowym świecie? #179


Osadzone w wełnianym świecie Woven, o którym to pisałam nie tak dawno temu w jednym z poprzednich odcinków mojego przeglądu, wkroczyło 15 listopada na konsole Xbox One, PlayStation 4 i Nintendo Switch, a także na komputery z systemami Windows, Mac OS oraz Linux. Każdy chętny, by sprawić sobie projekt holenderskiego Alterego Games, może już więc zapoznać się z perypetiami pluszowego słonika Stuffy’ego. Tymczasem wśród dopiero zapowiedzianych tytułów, na których premierę musimy póki co czekać, gruchnęła wiadomość o Tell Me Why – nowej przygodówce od francuskiego Dontnod Entertainment, czyli ojców hitowej marki Life is Strange. Gra pojawi się latem 2020 roku i przedstawi nam historię pewnego bliźniaczego rodzeństwa. A poniżej podrzucam jeszcze kilka innych wieści.


Pendula Swing z finałowym epizodem
14 listopada zadebiutował na platformie Steam siódmy i zarazem ostatni odcinek gry Pendula Swing, będącej przygodówką z domieszką elementów RPG. Tym samym dobiega kres podróży, jaką grywalna postać – krasnoludzka heroina Brialynne Donu Tenúm – rozpoczęła w celu odszukania pewnego skradzionego topora, przerywając wówczas swoją spokojną emeryturę. A dokąd teraz zaprowadzi nas owa wędrówka po fantastycznej wersji lat dwudziestych ubiegłego wieku, która zrodziła się w głowach twórców ze sztokholmskiego Valiant Game Studio? Otóż wciąż będziemy buszować po mieście Duberdon, aczkolwiek Facts and Artifact, bo takim podtytułem opatrzono najświeższy epizod, odblokowuje nowy obszar do zwiedzania – dzielnicę przemysłową. Finał przygód Brialynne zakupimy oddzielnie lub w zestawie z innymi częściami. Przy okazji przypominam, że pierwszy rozdział (Tired and Retired) można sprawdzić za darmo.


czwartek, 14 listopada 2019

"Tamta dziewczyna", Erica Spindler - recenzja


Erica Spindler znów to zrobiła! Kolejna jej książka, po którą sięgnęłam, sprawiła, że czas spędzony przy lekturze minął jak z bicza strzelił. Tym razem stało się tak dzięki powieści pt. „Tamta dziewczyna”. Wciągającej historii o makabrycznej zbrodni, przykrych sekretach sprzed lat, a także o dyskusyjnym podejściu do sprawiedliwości, według którego są równi i równiejsi.

W amerykańskim miasteczku Harmony, położonym na terenie stanu Luizjana, dochodzi do bardzo brutalnego morderstwa. Ofiarą jest Richard Stark, profesor anglistyki z lokalnego uniwersytetu i zarazem syn rektora tejże uczelni. Człowiek cieszący się powszechnie dobrą opinią wśród tutejszej społeczności. A jednak spotkał go tak marny koniec, który nie dość, że łączy okrucieństwo z kontekstem seksualnym, to w dodatku, wygląda na precyzyjnie obmyślane zabójstwo. Takie właśnie wnioski szybko nasuwają się głównej bohaterce – pani detektyw Mirandzie Rader, która, wraz z innymi funkcjonariuszami, dokonuje oględzin miejsca zbrodni. Co więcej, kobieta prędko dostrzega też rysy na tym ponoć idealnym wizerunku denata. Tyle że wyjaśnianie wszystkich znaków zapytania przysporzy jej niestety sporo kłopotów.

poniedziałek, 11 listopada 2019

Co tam słychać w przygodówkowym świecie? #178


Śledztwo w obronie własnego dobrego imienia, plastelinowy surrealizm, upiorna szkoła i jej równie niepokojące sąsiedztwo, osobliwa noc pewnego wysportowanego młodzieńca, wymagające główkowania wynalazki oraz świat rodem ze słowiańskim legend. Tak ogólnie przedstawia się tematyka niniejszego odcinka wieści o grach przygodowych.


Artifex Mundi wydawcą Ghost Files 2
Katowickie Artifex Mundi objęło swoim wydawniczym mecenatem kolejną reprezentantkę gatunku HOPA, który łączy formułę point and clicka z wypatrywaniem ukrytych obiektów. Stąd też sympatycy tej odprężającej rozrywki dostaną okazję do zaznajomienia się z grą Ghost Files 2: Memory of a Crime (Upiorne Akta 2: Śladami Zbrodni). Producentem tytułu jest serbskie Brave Giant LTD, które ma na koncie nie tylko poprzednią odsłonę cyklu, ale i takie HOPKI jak np. serie Queen’s Quest czy Demon Hunter. Co do Ghost Files 2, pierwsze skrzypce w przedstawionej historii gra Arthur Christie, niegdyś policjant, a obecnie prywatny detektyw. Mężczyzna zostaje wplątany w nieliche kłopoty, gdyż nie dość, że nie pamięta wielu rzeczy, to w dodatku, pada na niego podejrzenie o popełnienie morderstwa. Próbując oczyścić się z zarzutów i odzyskać wspomnienia, Arthur ruszy jednocześnie tropem seryjnego zabójcy o pseudonimie „Kat”. Ghost Files 2 zasili ofertę sklepu Steam już 14 listopada, w wersji dla systemów Windows, Mac OS oraz Linux. Oprócz tego, śląska ekipa włączyła jeszcze do swojego katalogu mobilne edycje losów pana Christie (iOS, Android).


sobota, 9 listopada 2019

Ultimate Games z kolejnymi propozycjami na Switcha


Wśród tytułów, jakie to trafiają do wydawniczego katalogu polskiej firmy Ultimate Games S.A., regularnie pojawiają się gry w wersjach dedykowanych Nintendo Switch. Pierwsza połowa tegorocznego listopada przynosi zaś posiadaczom japońskiego sprzętu premiery trzech takich pozycji. Ściślej rzecz ujmując, chodzi o Ships, Blindy i The Mims Beginning, w przypadku których Ultimate Games zajęło się nie tylko wydaniem konsolowych portów, lecz także czuwało nad ich przygotowaniem.


Ships – wirtualna praca na wodach Bałtyku
Ships to symulator, który pozwoli graczom wypłynąć na Morze Bałtyckie i zmierzyć się z rozmaitymi zadaniami. Przykładowo, przyjdzie nam wyruszać na misje ratunkowe bądź zadbać o przewiezienie oraz zamontowanie dużych instalacji morskich. Oprócz tego, nie zabraknie chociażby okazji do wydobywania z wodnych głębin pokaźnych rozmiarów obiektów. Łącznie przyszykowano 24 typy misji, implementując też takie atrakcje jak m.in. system naprawy i konserwacji statków czy tryb bezpośredniej kontroli nad członkami załogi. Do naszej dyspozycji zostaną natomiast oddane 3 modele statków specjalnego przeznaczenia, a mianowicie kontenerowiec, półzanurzalny statek transportowy oraz głębokomorska jednostka konstrukcyjna. Switchowe wcielenie Ships figuruje w ofercie sklepu Nintendo od 5 listopada.


piątek, 8 listopada 2019

Ritual: Crown of Horns – demoniczny kowboj w natarciu


Pół-kowboj, pół-demon, który powrócił zza grobu, by odpłacić wrogom pięknym za nadobne… Ritual: Crown of Horns, czyli gra akcji z udziałem tegoż mściciela, zawitała 7 listopada bieżącego roku na Nintendo Switch. Ale nie tylko posiadacze japońskiej konsoli mogą zmierzyć się z owym tytułem. Produkcja jest też bowiem dostępna w wersji PC na platformie Steam, gdzie tego samego dnia wyszła z fazy wczesnego dostępu, zaliczając swą pełnoprawną premierę.

Ritual: Crown of Horns to projekt sygnowany przez dwie krakowskie firmy. Mianowicie za jego opracowanie odpowiada Draw Distance, które zaistniało uprzednio pod nazwą iFun4all, a za wydanie – Feardemic. Rozgrywkę ubrano zaś tutaj w szaty strzelanki z widokiem z góry, serwując nam przy tym wyprawę do XIX-wiecznych Stanów Zjednoczonych, tyle że w alternatywnym, bo fantastycznym ujęciu. Jako rewolwerowiec, który co prawda zginął, lecz został następnie wskrzeszony, przemierzymy Dziki Zachód, by się mścić, a przy okazji pomóc także pewnej czarownicy. To zresztą owa wiedźma ożywiła dzięki swoim czarom naszego protagonistę. Stąd główny bohater współpracuje z magicznie uzdolnioną niewiastą i robi za ochroniarza wtedy, gdy kobieta musi skupić się na odprawianiu różnych rytuałów.

wtorek, 5 listopada 2019

The Terrible Old Man (PC) - recenzja


Starsi i samotni ludzie nierzadko jawią się niestety jako łatwe cele w oczach różnych podejrzanych typków. Nie inaczej jest z tajemniczym seniorem w darmowej grze The Terrible Old Man, czyli przygodówkowej adaptacji opowiadania grozy spod pióra H.P. Lovecrafta. Oto bowiem trzej rabusie postanawiają okraść tego jegomościa, składając mu niezapowiedzianą wizytę. Ale czy złodziejskie plany wyjdą owym przestępcom na zdrowie? Osoby, które czytały literacki pierwowzór, znają już odpowiedź na powyższe pytanie. Co oczywiście nie znaczy, że point and click od studia Cloak and Dagger Games nie ma im przez to nic do zaoferowania.

W trakcie rozgrywki przejmujemy tutaj stery nad panem Czankiem, który to wchodzi w skład wspomnianego na wstępie tria. Nasz protagonista zjawia się w miasteczku Kingsport wraz ze swoimi towarzyszami – Silvą i Riccim. Zaglądając do lokalnego baru, mężczyźni dowiadują się paru rzeczy o pewnym enigmatycznym starcu, który przed laty wiódł ponoć żeglarskie życie, a ponadto zbił na morskich wyprawach nad wyraz zacny majątek. Co zaś szczególnie istotne, podobno wciąż posiada mnóstwo złota. Wprawdzie nie brak też niepokojących plotek na temat tegoż osobnika, lecz kryminaliści – podekscytowani perspektywą zgarnięcia sutego łupu – stwierdzają, że ich przyszła ofiara musi być co najwyżej wyjątkowo zdziwaczała. Ba, praktycznie nie biorą pod uwagę wystąpienia dodatkowych kłopotów, stawiając się niebawem pod domem wiekowego samotnika.

niedziela, 3 listopada 2019

"Operacja Burzowa Chmura", Jørn Lier Horst - recenzja


Jørn Lier Horst dał się bardzo dobrze poznać dorosłym czytelnikom dzięki kryminałom, w których to występuje postać komisarza Williama Wistinga. Niemniej norweskiemu pisarzowi nie jest też obcy świat literatury dziecięcej, czego dowodzi chociażby cykl „Biuro Detektywistyczne nr 2”, powstały w wyniku połączenia sił z ilustratorem Hansem Jørgenem Sandnesem. „Operacja Burzowa Chmura” otwiera zaś ową serię, a co najważniejsze, robi to w eleganckim stylu.

Głównymi bohaterami „Biura Detektywistycznego nr 2” są dzieci o imionach Tiril i Oliver, a także pies Otto. To właśnie małoletni protagoniści prowadzą tytułową agencję, w której nawet czworonożny pupil pełni stosowną funkcję, użyczając swojego tropicielskiego nosa. Co do debiutanckiej odsłony cyklu, akcja książki startuje wtedy, kiedy wyżej wymienione trio wypoczywa akurat na świeżym powietrzu. Tiril i Oliver rozmawiają o braku nowych zleceń, lecz narzekania na nudę szybko przestają być aktualne. A to za sprawą włamania do piekarni Mortena Monsena, ulokowanej w miasteczku Elvestad, gdzie mieszka nasza dzielna drużyna. Jak się okazuje, tajemniczy złodzieje buchnęli stamtąd cały zapas drożdży. Młodzi detektywi zakasują zatem rękawy i rozpoczynają śledztwo, w toku którego wychodzą na jaw kolejne dziwne kradzieże.

czwartek, 31 października 2019

Co tam słychać w przygodówkowym świecie? #177




Dziś Halloween, a co za tym idzie – kontynuacja mojej małej, dorocznej tradycji na blogu. Stąd niniejsze wydanie przygodówkowych wieści, w którym to jak zwykle przytaczam kilka przykładów, zdominowała wszelkiej maści groza.


środa, 30 października 2019

Midnight Scenes Ep.1: The Highway (PC) - recenzja


Nieoczekiwany postój na opuszczonej drodze i o bardzo późnej porze. Oj, zdecydowanie nie są to warunki, w jakich można by czuć się komfortowo. Niemniej stanowią wyśmienitą scenerię dla rozmaitych opowieści z dreszczykiem, a Octavi Navarro świetnie wykorzystał tkwiący w nich potencjał, podarowując graczom debiutancką odsłonę serii Midnight Scenes.

The Highway jest pierwszą pozycją z cyklu darmowych przygodówek, do tworzenia których Octavi Navarro zabrał się głównie pod wpływem inspiracji kultowym serialem telewizyjnym „Strefa mroku” („The Twilight Zone”). Otwierający Midnight Scenes epizod pozwala graczom wskoczyć w ciuchy niejakiej Claire Barnes. Kobieta podróżuje nocą samochodem, zaliczając wpierw opóźnienie za sprawą uszkodzonej opony, a potem natykając się na kolejną przeszkodę – tym razem przewrócony słup wysokiego napięcia. By zatem móc ruszyć dalej i uniknąć popieszczenia przez prąd, protagonistka będzie musiała powęszyć po okolicy za rozwiązaniem owego problemu. Jednakże eksploracja najbliższego otoczenia zaowocuje także odkrywaniem coraz dziwniejszych, a przy tym nieprzyjemnych rzeczy.

poniedziałek, 28 października 2019

Co tam słychać w przygodówkowym świecie? #176


25 października ukazały się na platformie Steam dwie produkcje, o jakich to wspominałam w poprzednich odcinkach wieści o grach przygodowych. Jedną z nich jest horror Cursed Roots, w której zaglądamy po latach do domu krewnych, by zmierzyć się z rodzinną przeszłością i krążącymi po posesji stworami. Druga pozycja to darmowe Interactive Horror Stories, czyli zbiór nieliniowych opowieści grozy. Na tym oczywiście nie koniec, jeśli chodzi o doniesienia z przeciągu paru minionych dni. A oto kilka przykładów.


Veritas z konkretną datą debiutu
Studio Glitch Games, twórcy trylogii Forever Lost, zdradziło, że na 12 lutego 2020 roku zaplanowana została premiera gry Veritas. Wtedy to ta pierwszoosobowa przygodówka, która położyć ma nacisk na główkowanie, narrację i psychologiczne aspekty fabuły, zadebiutuje zarówno na komputerach (PC, Mac), jak też sprzęcie mobilnym (iOS, Android). Wcielimy się tu w ochotnika, który postanowił wziąć udział w badaniu zorganizowanym przez firmę Veritas Industries. Przedsięwzięcie miało podobno służyć szczytnym celom, lecz najwyraźniej zrobiono nas w konia, zatajając i przeinaczając wiele rzeczy. Na dokładkę, obudzimy się w małym pokoju oraz z poważnymi lukami w pamięci.

sobota, 26 października 2019

"Krew potwora. Zdjęcie przepowie ci śmierć", R. L. Stine - recenzja



R. L. Stine to amerykański pisarz, którego specjalizację stanowią horrory dla dzieci i młodzieży. Jedną z flagowych serii spod jego pióra jest „Gęsia skórka”, przeniesiona, swoją drogą, zarówno na telewizyjne, jak też kinowe ekrany. A tak się właśnie składa, że ostatnio przeczytałam książkę zawierającą dwie historie z tego cyklu – „Krew potwora” oraz „Zdjęcie przepowie ci śmierć”. No i jak było? Odpowiedź poniżej.

piątek, 25 października 2019

Chains of Fury – komiksowa strzelanka zadebiutuje w 2020 roku



Na IV kwartał 2020 roku zapowiedziana została premiera gry Chains of Fury. Polskiego FPS-a z komiksową grafiką i mnóstwem okazji do intensywnej rozwałki, w ramach której będzie można nie tylko rozprawiać się z wrogami, lecz również niszczyć elementy otoczenia. Tytuł ten zmierza na PC oraz Nintendo Switch, aczkolwiek niewykluczone, że w późniejszym terminie trafi też jeszcze na inne konsole.

czwartek, 24 października 2019

Viro Move – fitness i akcja w VR z wersją demo



Niezależne studio Fit Reality z Warszawy szykuje ciekawy projekt o nazwie Viro Move, który to połączy zręcznościową zabawę w goglach VR ze spalającym kalorie treningiem fitness. Premiera produkcji nastąpić ma niebawem na PC VR i PS VR, przy czym wpierw światło dzienne ujrzą wersje dla urządzeń HTC Vive, Oculus Rift i Valve Index, a zaraz po nich dojdą edycje dedykowane Oculus Quest oraz PlayStation VR. Jednakże pecetowi gracze, którzy dysponują sprzętem do wirtualnej rzeczywistości, mogą już teraz poczuć przedsmak tej obiecującej rozrywki. A to za sprawą darmowego dema, jakie trafiło w bieżącym tygodniu do sieci.

wtorek, 22 października 2019

"Wirus", Graham Masterton - recenzja


Skoro powieść Grahama Mastertona ma na okładce specjalne oznaczenie, że skierowana jest wyłącznie do dorosłych czytelników, to dopiero mocne rzeczy muszą tam się dziać. Tak właśnie pomyślałam, biorąc do ręki polskie wydanie horroru „Wirus”. Akurat dla Mastertona makabra to nie pierwszyzna, gdyż w jego utworach często można natknąć się na drastyczne sceny. W tej konkretnej książce wyjątkowo dużo jednak takich obrazków. Ale czy samo epatowanie okrucieństwem wystarczy do opowiedzenia dobrej historii? Przypadek „Wirusa” każe w to wątpić.

Brytyjski pisarz od początku nie bawi się tutaj w subtelności. Otwierający powieść rozdział przedstawia nam bowiem niespełna osiemnastoletnią Samirę, która to postanawia popełnić samobójstwo przy użyciu nad wyraz bolesnej metody. Choć autor operuje zwięzłym językiem i już w pierwszym zdaniu zdradza decyzję dziewczyny, przez chwilę przeciąga ów moment tuż przed nadejściem najgorszego, podsycając nerwowe oczekiwanie odbiorcy. No i nagle się zaczyna – zostają wypisane szczegóły, o których lepiej nie wiedzieć. Przyznam, że gdyby to był film, prawdopodobnie nie dałabym rady oglądać takiego gore.

niedziela, 20 października 2019

Co tam słychać w przygodówkowym świecie? #175


Zamek pełen tajemnic, ptasia misja ratownicza, pluszowe sprawki, malowanie światłem i kosmiczne opały. O tym właśnie mowa w niniejszym przeglądzie wieści ze świata gier przygodowych. Nie przedłużając, zapraszam do lektury.


The Eyes of Ara na Switchu
The Eyes of Ara to mystopodobny, logiczno-przygodowy tytuł od australijskiego studia 100 Stones Interactive z siedzibą w Melbourne. Gra ujrzała wpierw światło dzienne na komputerach PC i Mac, a potem na mobilkach (iOS, Android). Natomiast od 15 października tego roku, za zwiedzanie starego, opuszczonego, acz klimatycznego zamku, który to wzniesiony został na pewnej odległej wyspie, mogą też zabrać się posiadacze Nintendo Switch. Progi enigmatycznego budynku przekroczymy w związku z zagadkowym sygnałem, nadanym z zamkowych wnętrz. Tak oto przystąpimy do zgłębiania licznych sekretów tego miejsca, które uraczy nas zarazem korowodem skomplikowanych mechanizmów i wymagających łamigłówek. Switchowe wcielenie The Eyes of Ara sprzedawane jest na Nintendo eShop.


piątek, 18 października 2019

RAWR-OFF – imprezowa rozrywka wkracza na Switcha



W tym tygodniu swojej wersji na Nintendo Switch doczekało się niezależne Rawr-Off, które powinno zaciekawić fanów niedzielnego grania, a także zwolenników sesji w większym gronie. Jak podaje wydawca produkcji – warszawska firma No Gravity Games, ów casualowy tytuł imprezowy sprawdzi się nie tylko podczas zabawy w trybie przenośnym, lecz również telewizyjnym. Grę odpalimy ponadto na młodszym i mniejszym wcieleniu japońskiej konsoli – Nintendo Switch Lite.

Weakless na XBO i PC pod koniec listopada



Znana jest dokładna data premiery Weakless, trójwymiarowej gry logiczno-przygodowej, w której to pomyślunek i zręczność zaprocentować mają iście magicznymi wrażeniami. Do ratowania fantastycznej krainy Oplotków przystąpimy już niebawem, a konkretnie 29 listopada bieżącego roku. Tytuł, za którego opracowaniem stoją polskie zespoły Punk Notion i Cubeish Games, zadebiutuje powyższego dnia na komputerach PC oraz konsolach Xbox One. Co więcej, udostępniono nowy zwiastun produkcji, pokazując w nim, jak główni bohaterowie – duet nietuzinkowych przyjaciół – wspólnym wysiłkiem radzą sobie z własnymi ograniczeniami.

wtorek, 15 października 2019

"Duch ze Wzgórza Kurzej Wątróbki", J. R. Black - recenzja


Gdy duch zwraca się z prośbą o pomoc, to nie tyle nie wypada odmówić potrzebującemu, co po prostu czasem nie ma jak. Na własnej skórze przekona się o tym młodociany Toby Bemus, który przystaje na żądania pewnej zjawy, podejmując swoją decyzję pod wpływem silnego nacisku ze strony niematerialnego delikwenta. Rad nie rad, chłopak musi bowiem przyjąć zlecenie od „Ducha ze Wzgórza Kurzej Wątróbki”.

Perypetie Toby’ego należą do cyklu „Krąg Ciemności”, którego premiera miała miejsce w latach 90. XX w. Książki z tej serii przybliżają nam samodzielne historie, opowiadające o kontaktach różnych dzieciaków ze sferą zjawisk nadprzyrodzonych. W przypadku Toby’ego paranormalna przygoda rozpoczyna się pewnego zimowego dnia, kiedy to młodzieniec zamierza zjechać na sankach z tytułowego Wzgórza Kurzej Wątróbki. Niełatwa trasa, bo wąska i stroma, lecz nie brak chętnych, by popisywać się brawurą. Do tego krążą plotki o duchu licealisty, który zginął w owym rejonie przed około 30 laty, wjeżdżając autem w drzewo. I chociaż Toby nie wierzy w żadne upiory, to właśnie jemu przyjdzie poznać Buddy’ego Parkera, czyli zmarłego niemal 3 dekady temu nieszczęśnika. Ten zaś pragnie wyjaśnić okoliczności swojej śmierci, która, wbrew powszechnej opinii, nie była samobójstwem. Stąd zaangażuje do pomocy młodego Bemusa, aby sprawdzić rozmaite tropy.

niedziela, 13 października 2019

Co tam słychać w przygodówkowym świecie? #174


Przygodówkowa familia nie zamierza leniuchować i nie ustaje w dostarczaniu swoim sympatykom kolejnych wieści. A jakież to tytuły szczególnie zwróciły na siebie moją uwagę, jeśli chodzi o doniesienia z paru minionych dni? Poniżej podrzucam kilka przykładów.


Cursed Roots z konkretną datą premiery
Niezależne studio MastroBros, w barwach którego działają dwaj zafascynowani wirtualną branżą bracia, ogłosiło, że przygodówkowy horror Cursed Roots zadebiutuje na Steamie z dniem 25 października bieżącego roku. Wtedy to zajrzymy pod dach nawiedzonego domostwa, jakie stanie się równocześnie naszym więzieniem, z pakietem nadnaturalnych i niebezpiecznych istot do kompletu. Stąd też wymagającym łamigłówkom towarzyszyć będą gęsty klimat oraz presja, którą wywierać mają krążące po zakamarkach posesji potwory. Upiorne włości należą, swoją drogą, do krewnych grywalnego bohatera. Wezwani telefonicznie przez ciotkę, powrócimy w rodzinne strony, by na miejscu zmierzyć się z wyżej nadmienionymi wyzwaniami, a do tego pogrzebać w kartach z rodowej przeszłości. Cursed Roots ukaże się wpierw na PC, lecz w późniejszym terminie dojdą jeszcze edycje dla innych platform (Mac, Linux, iOS, Android).