Ship Graveyard Simulator 2 na Switchu

 

Gra Ship Graveyard Simulator 2, która pozwala odbiorcom zabrać się za demontaż wraków statków, wkroczyła w tym tygodniu na kolejne urządzenia. Od 8 maja bieżącego roku, do uprzednio wypuszczonych na rynek wersji dla komputerów PC i konsol PlayStation 5 oraz Xbox Series X/S, doszła bowiem edycja dedykowana Nintendo Switch. Warto przy okazji nadmienić, że – za sprawą wstecznej kompatybilności – takowe wydanie uruchomimy też na Nintendo Switch 2.

Ship Graveyard Simulator 2 to tytuł, który narodził się jako owoc prac polskiego studia Games Incubator. Z kolei za przeniesienie gry na sprzęt japońskiej firmy Nintendo odpowiada rodzime Ultimate Games S.A. Druga część tej symulacyjnej serii, podobnie jak „jedynka”, umożliwi graczom posmakowanie niebezpiecznego fachu robotnika, do którego zadań należy rozbieranie wraków różnorakich łajb. Jednakże „dwójka” zwiększa rozmiar plaży, gdzie znajduje się cmentarzysko statków.

Podczas zabawy przyjdzie nam buszować po pokładach wielu wraków, a także demontować szczególnie cenne fragmenty, co wiąże się z takimi czynnościami jak choćby niszczenie, wycinanie czy spawanie rozmaitych elementów. Zdobyte w ten sposób surowce i komponenty można następnie wystawić na sprzedaż, by – dzięki zarobionym środkom – zakupić m.in. lepszej jakości narzędzia. Na gruncie rozgrywki wszystko to obywa się zaś zarówno z wykorzystaniem znanych już, acz zmodyfikowanych rozwiązań, jak też przy użyciu nowych mechanik. A taką nowością ma być np. demontaż większych części z zastosowaniem specjalnego dźwigu i dużego kontenera.

Zainteresowani zagraniem w Ship Graveyard Simulator 2 na Switchu nabędą takową edycję drogą cyfrową, za pośrednictwem sklepu Nintendo. Co istotne, podstawowa wersja gry w Switchowym wydaniu zawiera również dodatek z okrętami wojennymi – Warships DLC, w którym wskazane jest sprawdzanie wraków licznikiem Geigera, a to przez ryzyko natknięcia się na materiały radioaktywne.