poniedziałek, 5 maja 2025

"Porządek musi być!", Dorota Skwark - recenzja

 


„Olbrzymy i krasnale” to skierowana do dzieci seria, w której przedstawiciele tytułowych ras żyją w dobrej komitywie. A mogłam się o tym niedawno przekonać, gdyż w moje ręce trafił jeden z tomików cyklu, opatrzony tytułem „Porządek musi być!”.


Książeczka z tekstem autorstwa Doroty Skwark od razu przechodzi do właściwej akcji, zaś brak szerszej prezentacji kluczowych bohaterów nie przeszkodził w rozeznaniu się, kto jest kim itp. Mianowicie przenosimy się tutaj do leśnej krainy Krasnalowo, gdzie, prócz zwierząt i ludzików maleńkiej postury, mieszka zaprzyjaźniony z nimi olbrzym. Co więcej, pozycja ta nie dość, że nie wymaga znajomości innych części, to na dodatek, jej poszczególne rozdziały można czytać w oderwaniu od siebie.


 „Porządek musi być!” stanowi zbiór trzech krótkich, samodzielnych historyjek o przygodach krasnoludków i Ojejka, bo tak ma na imię ich ogromny kompan. Centralne miejsce w pierwszej opowiastce o nazwie „Magiczny napój” zajmuje butelka z tajemniczą miksturą, którą to skrzaty znajdują na terenie lasu. Lekkomyślne skosztowanie trunku przez olbrzyma skutkuje niepożądaną, choć dość zabawną sytuacją, co z kolei skłoni krasnala Chemika do prac nad sposobem na odwrócenie zaistniałego procesu i niejako nad udowodnieniem, że nauka górą.



„Gród bobrów”, czyli drugi rozdział, poniekąd traktuje o sztuce kompromisu. W Krasnalowie pojawiają się bowiem wiadome stworzenia i zaczynają gryźć drzewa, by zbudować dla siebie dom. Ojejek, zaniepokojony hałasem oraz stanem konkretnego fragmentu lasu, spróbuje zaś namówić bobry do zmiany miejsca wycinki, by obie strony były zadowolone. Natomiast finałowa „Loteria dla maluchów” opowiada o dokładaniu swojej cegiełki do realizacji czyichś marzeń, czego sprytnie zechce dokonać Ojejek. A to w związku z coroczną tradycją krasnali, polegającą na szykowaniu prezentów dla najmłodszych leśnych zwierząt.


„Porządek musi być!” to książeczka, w której generalnie wszyscy są dla siebie mili. Jeśli już ktoś coś komuś ewentualnie wytknie, nie ma w tym chęci dokuczenia, lecz zamiar pokojowego wyjaśnienia sprawy – tak, jak przy okazji zamieszania z bobrami. Tutejszym stworzeniom nie brak więc poczciwego charakteru, a ich perypetiom towarzyszy serdeczna atmosfera, dzięki czemu można łatwo polubić przewijające się na kartach tej publikacji postacie.


O pogodny nastrój dbają także ilustracje, za które odpowiadają Agnieszka Sakra, Maciej Sojka oraz Arleta Strzeszewska. Obrazki wyglądają bardzo ładnie, nie skąpiąc czytelniczym oczom różnych detali ani bogatej i ciepłej kolorystyki. Ich twórcom niewątpliwie udało się też uchwycić sympatyczną osobowość krasnali, olbrzyma oraz zwierzaków. Dodatkowym atutem szaty graficznej jest ponadto jasno beżowe tło na poszczególnych stronach, które, z uwagi na efekt delikatnych przebarwień, przywodzi na myśl papier ze starych ksiąg.



W ramach podsumowania pozwolę sobie jeszcze nadmienić, że „Porządek musi być!” nie powalczy o miejsce w czołówce literatury dziecięcej. To po prostu zestaw miłych i zdolnych wywołać subtelny uśmiech opowiastek. Wizyta w Krasnalowie nie niesie zatem głębszego przesłania, lecz zwyczajnie służy dostarczeniu niezobowiązującej, a przy tym przyjemnej rozrywki dla najmłodszych. Co najważniejsze, z pozytywnym skutkiem.




-----------------------------------------
Tytuł: Porządek musi być!
Autorka: Dorota Skwark
Ilustracje: Agnieszka Sakra, Maciej Sojka, Arleta Strzeszewska
Wydawnictwo: O-press
Liczba stron: 20

8 komentarzy:

  1. Urocza, śliczne ilustracje. Wprawdzie nie mam już dzieci, którym mogłabym czytać, ale prezentuje się bardzo urokliwie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja chętnie sięgam czasami po takie książki dla dzieci, ale w ramach pielęgnowania swojego wewnętrznego dziecka. :)

      Usuń
    2. No i pięknie, tak być powinno :)

      Usuń
  2. Ale ślicznie wydana książeczka! :) Idealny pomysł na prezent!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chętnie przeczytam też inne części, jeśli na nie kiedys natrafię, bo to akurat starsze publikacje, jeśli chodzi o ten cykl. :)

      Usuń
  3. Przepiękna książka z cudnymi ilustracjami. My właśnie z Jula czytamy Czarnoksiężnika z krainy Oz i też pięknie wydana. Super się przy niej bawię.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. "Czarnoksiężnik z krainy Oz" to jedna z lektur mojego dzieciństwa. :)

      Usuń

System komentarzy, tak jak cały blog, funkcjonuje na platformie Blogger, gdzie stosowane są zasady polityki prywatności Google.