Pierwszoosobowa strzelanka retro Kvark, która w czerwcu ubiegłego roku trafiła do usługi Steam Early Access i zabiera odbiorców do fikcyjnej wersji Czech z lat 80. XX w., otrzymała w tym tygodniu drugi rozdział. W ramach świeżo wypuszczonej zawartości możemy zapoznawać się z 5 kolejnymi poziomami, oferującymi m.in. nowe bronie czy nieobecnych uprzednio wrogów.
Kvark to niezależny czeski projekt, nad którym wspólnie pracują ekipy z Latest Past i Perun Interactive, pragnąc, za pośrednictwem swojego wirtualnego dziecka, pokłonić się takim legendom gatunku FPS jak np. Doom czy Quake. Twórcy serwują tu graczom ponurą, alternatywną wizję postsowieckich Czech z późnych lat 80. Tytułowy Kvark jest zaś elektrownią jądrową, której szefostwo zamierza zatrudnić górników do kopalni uranu. Jednym z nowych członków personelu okaże się nasze wirtualne alter ego, chętnie podejmując się tejże roboty. I to pomimo związanego z nią dużego ryzyka. Niestety, nie dość, że nie ma mowy o pracy marzeń, to w dodatku, gracz, zaliczywszy odprawę, przebudzi się nagle w celi całkiem sam, a także usłyszy różne krzyki oraz wybuchy.
Jako że cela, w której ocknął się grywalny bohater, nie jest zamknięta na klucz, zdezorientowany protagonista wyjdzie z tego pomieszczenia i rozpocznie eksplorację podziemnego kompleksu. Co do przewidzenia w obliczu faktu, iż mamy do czynienia ze strzelanką, nie obędzie się przy tym bez wymiany ognia z napotykanymi oponentami. Zróżnicowani wrogowie wymagają, według oficjalnych informacji, zręcznego lawirowania pomiędzy dostępnymi taktykami i orężem, obejmującym – przykładowo – ciężkie klucze, bazooki czy granaty. Ponadto pokuszono się o implementację rozmaitych łamigłówek, a także umieszczono na terenie ośrodka tajemniczą substancję, której znalezienie zaprocentuje ponoć w uzyskiwaniu postępów.
Jeśli chodzi o wspomniany we wstępie rozdział 2, to – prócz 5 poziomów z 4 nowymi typami wrogów i 3 nowymi rodzajami broni – przynosi on chociażby dodatkowe znajdźki, interaktywne przedmioty, sekrety oraz statystyki, wespół z szeregiem ulepszeń dotyczących SI, grafiki i interfejsu. Steamowa karta wczesnodostępowej edycji PC mieści się pod tym adresem, a ja, tak na marginesie, pozwolę sobie jeszcze napomknąć, że w przyszłości Kvark wkroczyć ma też na rynek konsolowy (PS4, PS5, XO, XSS, XSX, Switch).
Ojoj fanką strzelanek nigdy specjalnie nie byłam. A teraz to już całkiem mnie nie ciągnie. Czekam na inne propozycje. Jak meblowaniem domów 😁
OdpowiedzUsuńMoże zatem w nowym przeglądzie wieści o grach przygodowych znajdziesz coś dla siebie? :)
UsuńTrzeba przyznać, że ciekawy klimacik :)
OdpowiedzUsuńMam podobne odczucia :)
UsuńBardziej klimat mojej drugiej połówki, która bardzo lubi takie gry :-)
OdpowiedzUsuńByć może polubiłby więc tę grę :)
UsuńI znów muszę napisać, że bardzo klimatyczna, pozdrawiam Julito :-) .
OdpowiedzUsuńRównież pozdrawiam :)
UsuńCiekawe, ale jednak tym razem nie dla mnie :)
OdpowiedzUsuń