środa, 26 czerwca 2024

"Letnie klimaty" - recenzja

 


Istnieją przeróżne sposoby na spędzanie letnich wakacji. Jedni preferują wczasy w rodzinnym kraju, inni zagraniczne wojaże albo z rozmaitych powodów odpuszczają sobie wyjazdy, by w większym zakresie skupić się na domowych rozrywkach. Pół żartem mówi się też, że akurat dla Polaków ulubiona opcja na urlop latem to… remonty. A co na ten temat mają do powiedzenia postacie z bajek Disneya?


Częściową odpowiedź na powyższe pytanie przynosi publikacja pt. „Letnie klimaty”, wydana przez Story House Egmont w serii „Gigant poleca Special”. To zbiór 14 komiksowych historyjek, wśród których mamy też opowieść rozbitą na 3 rozdziały, a także zaledwie jednostronicową miniaturkę. Wszystkie łączy zaś obecność bohaterów znanych z kreskówek spod szyldu wytwórni Walta Disneya (np. Kaczor Donald, Myszka Miki, Goofy czy Sknerus McKwacz). Mamy ponadto jeszcze inne spoiwo dla poszczególnych partii omawianej pozycji, co zresztą dobitnie zdradza już sam tytuł komiksu. Mowa oczywiście o wykorzystaniu takich motywów jak lato, wakacje, wyjazdy itp.


No dobrze, ale co – w ramach szeroko pojętych urlopów – proponują zatem odbiorcom postacie, które pojawiają się na kartach tego zbioru? Otóż sięgając po ową pozycję, będziemy świadkami chociażby wyjazdu w towarzystwie tzw. podróżującej zabawki (toyvoyager), której wakacyjne fotki mają trafiać do sieci. Poczytamy również m.in. o wczasach w taniej wiosce turystycznej, rejsie luksusowym, lecz zaatakowanym przez bandytów jachtem czy nawet o urlopowej aktywności superbohaterów.



Zebrane w tym komiksowym zestawie historie okazały się bardzo przyjemną lekturą, której niewątpliwym atutem jest humor – zazwyczaj oparty na zabawnych sytuacjach i niekiedy posiłkujący się też różnego rodzaju nieporozumieniami. Co istotne, równocześnie nie zaserwowano nam wyłącznie stricte komicznych momentów. Stąd zawarto tutaj – przykładowo – swoisty komentarz odnośnie do męczących upałów w miastach, przestrogę przed usługami szemranych firm czy zwrócenie uwagi na potrzebę aktywnego, acz beztroskiego wyluzowania. Z kolei 3-częściowy „Świat Tutora” posiada cenny ekologiczny przekaz. Tak na marginesie, najdłuższa w recenzowanym zbiorze opowieść jest wprawdzie najmniej wakacyjna ze wszystkich, lecz i tak stanowi mocny punkt tej solidnej wszak publikacji.


Jak to u Disneya, tradycyjnie nie zawodzi szata graficzna, którą wykonano przy pomocy starannej kreski. Słowem, wizualna norma w pozytywnym znaczeniu. Co do przewidzenia, nie brakuje kadrów z elementami przyrody typu zieleń, góry czy morze. Stare łodzie udanie kontrastują z nowszymi i eleganckimi, podobnie jak podejrzane wczasy po taniości z luksusowym hotelem. Natomiast z kadrów eksponujących miejski upał zdaje się bić dokuczliwy żar, tym bardziej w obliczu obecności Kaczora Donalda, który jest wyraźnie zmęczony nazbyt wysoką temperaturą. Na panelach z większą liczbą postaci słusznie czuć tamtejszą ciżbę, a dla odmiany jedna z historii pozwoli zobaczyć bure i zniszczone scenerie, co zostało należycie uzasadnione przez fabułę.


Reasumując, „Letnie klimaty” to warta uwagi czytelnicza rozrywka, zwłaszcza jeśli jesteśmy sympatykami klasycznych postaci ze stajni Disneya i komiksów z ich udziałem. Teoretycznie docelowa grupa odbiorców obejmuje głównie dzieci, lecz tak naprawdę, owa wakacyjna kompilacja ma duże szanse spodobać się wielu osobom bez względu na wiek. A to choćby dlatego, iż w pewnym sensie umożliwia dorosłym nostalgiczne cofnięcie się do czasów własnego dzieciństwa, kiedy oglądali więcej kreskówek. Nie mówiąc o tym, że po prostu mamy do czynienia z lekkim i sprawiającym frajdę zestawem komiksowych opowieści.




3 komentarze:

System komentarzy, tak jak cały blog, funkcjonuje na platformie Blogger, gdzie stosowane są zasady polityki prywatności Google.