sobota, 25 października 2025

Co tam słychać w przygodówkowym świecie? #456

Powrót żarówkowego młodzieńca, emerycka egzystencja na wesoło, desperacka walka o zmianę przeznaczenia oraz tropienie paranormalnych tajemnic na łonie przyrody. O tym mowa w niniejszym przeglądzie wieści o grach przygodowych.


Bulb Boy 2 już na Steam

Na 23 października bieżącego roku przypadł dzień komputerowej premiery przygodówki Bulb Boy 2: Jar of Despair. Druga część cyklu, za której przygotowanie – podobnie jak w przypadku poprzedniczki z 2015 r. – odpowiada niezależne studio Bulbware, pozwala ponownie spotkać się z tytułowym Chłopcem Żarówką. Graficznie znów też mamy zresztą do czynienia ze specyficzną, kreskówkową estetyką, która brata słodkość z elementami makabry.

Bulb Boy 2 Jar of Despair


Co do przewidzenia, w życiu młodego protagonisty dojdzie do kolejnych groteskowych zdarzeń. I to znów w domostwie, gdzie mieszka wraz ze swoimi bliskimi. Źródłem problemów okazuje się zaś poniekąd wizyta żarówkowego pacholęcia w piwnicy, skąd główny bohater ma przynieść słoik dżemu. Sęk w tym, że piwnicze zakamarki straszą nie tylko ciemnością, lecz również obecnością galaretowatych stworów. Grę w wersji na PC i Mac zakupimy na platformie Steam.



The Bench na PC

Od 24 października pecetowi gracze mogą zaopatrywać się w grę przygodową The Bench spod szyldu Voxel Studios. Produkcja ta traktuje o perypetiach pewnego emeryta przebywającego w domu spokojnej starości, ukazując je w lekkim, humorystycznym i kolorowym stylu. Oto bowiem protagonista spędza czas z ekipą zaprzyjaźnionych gołębi, które sprawdzają się w roli druhów dotrzymujących po prostu towarzystwa (np. w trakcie drzemki czy łowienia ryb), a także pomagają w rozwiązywaniu zagadek oraz w kradzieży przydatnych fantów. Chętni, by przekonać się, że życie w domu seniorów nie musi być nudne, nabędą grę za pośrednictwem serwisu Steam.

The Bench



Powstaje nowa odsłona Midnight Scenes

Na I kwartał 2026 r. szykowana jest Midnight Scenes: Among Graves (PC), czyli kolejna, szósta już część serii pixel artowych point and clicków z dreszczykiem od studia White Blanket Games, w skład którego wchodzą Octavi Navarro i Susanna Granell. Fabuła produkcji zostanie przedstawiona z punktu widzenia niejakiego Matthew Turtle. Ów jegomość odczuwa ogromny lęk przed śmiercią i utratą tego, na czym mu najbardziej zależy. Eskalacja przerażenia protagonisty nastąpi natomiast pod wpływem pewnej wizyty, która to zarazem skłoni nieboraka do walki o zmianę swojego ostatecznego losu. Grę można dodawać aktualnie do steamowej listy życzeń, a stosowną kartę produktu ulokowano pod tym adresem.

Midnight Scenes Among Graves



Rynkowy debiut Radiolight

23 października światło dzienne ujrzała na komputerach PC gra Radiolight, której opracowaniem zajął się Krystof Knesl, a o której wydanie zadbała firma Iceberg Interactive. To propozycja z kręgu symulatorów chodzenia i równocześnie rzecz dla sympatyków thrillerów. Akcja owego tytułu zabiera odbiorcę do lat 80. minionego stulecia, pozwalając odwiedzić odizolowane od świata, górskie miasteczko Ashwood Creek oraz tamtejszy park narodowy. Grywalnym bohaterem uczyniono z kolei lokalnego policjanta o imieniu Ethan, który zabiera się za śledztwo w sprawie zaginięcia pewnego nastolatka.

Radiolight


Szybko okazuje się, że mundurowego czeka coś więcej niż zwykłe, rutynowe śledztwo. Mianowicie nie zabraknie tutaj tajemnicy o mrocznym i niesamowitym charakterze. A to z powodu dziwnych sygnałów radiowych, które skłaniają Ethana do zapuszczania się coraz dalej w głąb Parku Narodowego Ashwood Creek. W eksploracji otoczenia pomoże przy tym protagoniście komunikacja głosowa z miejskim komisarzem Robertem, będącym, tak na marginesie, jego przyjacielem ze szczenięcych lat. Osoby, które mają ochotę na wędrówkę wśród posępnych lasów i dolin oraz na odkrywanie nadnaturalnych sekretów, znajdą steamową witrynę Radiolight pod owym odnośnikiem.


 

1 komentarz:

  1. Mam już Radiolight na GOG-u i niebawem zamierzam w gierkę zagrać. Mam szczerą nadzieję, że fabuła mnie wciągnie, a gra nie za bardzo wystraszy, czego się prawdę powiedziawszy nieco obawiam ;)

    OdpowiedzUsuń

System komentarzy, tak jak cały blog, funkcjonuje na platformie Blogger, gdzie stosowane są zasady polityki prywatności Google.