Krakowskie studio Frozen District zapowiedziało nowy dodatek do gry House Flipper 2, czyli drugiej części popularnej serii symulacyjnej o remontach. Mowa o Pets DLC – zawartości wprowadzającej do produkcji zwierzęta. Decyzja o podjęciu prac nad takim rozszerzeniem stanowi zaś odpowiedź twórców na bardzo ciepłe przyjęcie podobnego dodatku do pierwszej odsłony marki.
Towarzystwo zwierząt sprawić ma, że wszelkie prace renowacyjne i projektowanie stanie się jeszcze bardziej przyjemne w House Flipper 2, zabierającym odbiorców do malowniczego miasteczka Pinnacove. Gracze dostaną bowiem możliwość adopcji pupila, aczkolwiek wybór nie zamknie się jedynie na psach i kotach. Wśród dostępnych stworzeń możemy spodziewać się jeszcze m.in. żab, chomików, węży czy królików. Co więcej, poszczególne okazy mają ponoć odznaczać się własną osobowością. Do tego zwierzaki nie tylko przysłużą się w celach relaksacyjnych, lecz również pociągną za sobą implementację dedykowanych im zadań.
Pets DLC wzbogaci podstawową wersję gry o nowy region w Pinnacove, a mianowicie o Wyspę Puffin. Prócz wielu ras kotów i psów, a także gatunków mniejszych zwierząt, dodatek zaoferuje chociażby 10 zleceń, 10 domów do renowacji oraz mnóstwo nowych przedmiotów, włącznie z licznymi akcesoriami dla zwierzaków. Ponadto zwiększy się pula osiągnięć, jakie będzie można zdobyć podczas rozgrywki. Do zabawy, podobnie zresztą jak w „podstawce”, przystąpimy przy tym zarówno w pojedynkę, jak i w trybie kooperacji dla 2-4 graczy. Nic więc nie stanie na przeszkodzie, by – przykładowo – pogłaskać słodkiego pieska wspólnie z przyjaciółmi.
Dodatek ze zwierzętami ukaże się na komputerach PC i konsolach PlayStation 5 oraz Xbox Series X/S. Użytkownicy Steama mogą już dorzucać pecetową wersję Pets DLC do swojej listy życzeń, a stosowną kartę produktu, gdzie jako datę premiery podano rok 2026, znajdą pod tym adresem. Steamowa strona podstawowej edycji House Flipper 2 ulokowana natomiast została pod owym odnośnikiem.
Zwierzaki w czasie remontu to co najwyżej mają ciężko. Tutaj będzie raczej całkiem na odwrót.
OdpowiedzUsuńPodejrzewam, że tak, ale mi to nie przeszkadza. W końcu to taka gra, by się zrelaksować. :)
UsuńRelaks to jest to czego najbardziej oczekuje się od gier
UsuńDokładnie, choć w przypadku gier soulslike relaks jest kwestią dość dyskusyjną, delikatnie mówiąc :D
UsuńJak ktoś ma skłonności do masochizmu to soulslike jest jak znalazł.
UsuńRelaks w wykonaniu fana soulsów: "Dobra, lecimy z tymi soulsami. O! Bossik. No k#$%, ja pi@#$%^&, no nie mogę k#$%!" :D
UsuńI jeszcze słychać lecący pad lub klawiaturę xd
UsuńO tak, a potem jęki i kolejny popis łaciny podwórzowej, bo sprzęt rozwalony i trzeba kupić nowy. :D
UsuńTak właśnie sobie to wyobrażam. Xd Jednak rzeczywistość jest inna skoro ma to tylu odbiorców.
UsuńJak sam wcześniej stwierdziłeś, niektórzy lubią się umartwiać. Ja chyba kiedyś też coś tego typu sprawdzę, ale zacznę od czegoś prostszego.
UsuńLife of P podobno jest odpowiedni dla początkujących. Tak przyjmiej wynika z recenzji na YT
UsuńA ja właśnie słyszałam od gracza, który rzeczywiście bardzo dobrze zna się na takich tytułach, żebym nie zaczynała od Lies of P. P.S. Na raty będę odpisywać na komentarze, jak coś, ale poodpisuję. :)
UsuńNo proszę, co gracz to inna opinia.
UsuńJak będziesz mieć czas to pisz, nie ma pośpiechu.