Czy patrząc na
główną bohaterkę gry Pale Blue dochodzicie do wniosku, że krzyżówka młodej
dziewczyny z monstrum nie wróży nic dobrego? Jeśli tak, macie stuprocentową
rację, bowiem Ellen to śmiertelnie niebezpieczna maszyna do zabijania.
Chociaż
niezależna produkcja powstaje w wyniku fascynacji twórców historiami o
superbohaterach, nie wcielimy się tu w prawego i sprawiedliwego herosa, który z
werwą obija siedzenia nikczemników. Owszem, dostaniemy wiele okazji do
spuszczenia łomotu, lecz indonezyjskie studio Tinker Games postanowiło ugryźć
temat od zupełnie innej strony, skupiając uwagę na czarnych charakterach oraz
motywacjach, jakimi się kierują. Dlatego też w Pale Blue wstąpimy do
przeciwnego obozu zamiast zajmować się obroną ludzkości. A skoro deweloperzy
obiecują położyć duży nacisk na fabułę, scenariusz nie powinien szczędzić
wyjaśnień odnośnie postępowania zarówno naczelnych arcyłotrów, jak i ich
podwładnych.
W
futurystycznym uniwersum, gdzie zostanie osadzona akcja gry, funkcję tych złych
pełnią członkowie organizacji o nazwie COCOON. Nie kryjąc rozczarowania
światem, grupa zamierza stworzyć własną utopię, lecz zanim przystąpi do
realizacji planów budowniczych, pragnie najpierw obrócić wszystko w perzynę. W
tym celu wykorzystuje zaś niebezpieczne istoty, które na pierwszy rzut oka
sprawiają mylne wrażenie niezbyt groźnych osobników. Jednym z takich potworów
jest wspomniana we wstępie Ellen – początkowo zwyczajna dziewczyna, ale w
laboratorium COCOONu dodano jej to i owo, by jak najlepiej przysłużyła się
destrukcyjnej misji. Co na to sama zainteresowana? Ano nie buntuje się, tylko
przechodzi na ciemną stronę mocy.
Warto
przy tym podkreślić, iż owe dziewczę nie będzie w Pale Blue jedyną grywalną
postacią. W niektórych misjach pokierujemy dwojgiem innych sługusów grupy
COCOON, a konkretnie stworzoną w oparciu o DNA Ellen Tammy oraz niejakim Frei –
reprezentantem pomniejszych jednostek bojowych. Każdy (anty)bohater otrzyma
własne drzewko umiejętności, które ulepszymy dzięki specjalnym punktom,
zdobywanym poprzez wykonywanie zadań. Nasi podopieczni będą mogli ponadto przybrać
jeszcze bardziej niszczycielskie formy, które odblokujemy w miarę kolejnych
postępów.
Pod
względem mechaniki, Pale Blue to side-scrollowana gra akcji, inspirowana takimi
klasykami jak Rampage czy pierwsze, dwuwymiarowe wcielenia serii Prince of
Persia i Castlevania. W trakcie rozgrywki zajmiemy się najczęściej urządzaniem
rozwałki, zabijaniem, a nawet pożeraniem wrogów, czym zagwarantujemy sobie
dostęp do informacji, energii tudzież czasowych ulepszeń. Oprócz tego, autorzy przewidują
obecność zagadek czy fragmentów typu tower defense, polegających na obronie
jakiegoś punktu oraz odpieraniu fal wrogów. Nie zabraknie również misji, przy
przechodzeniu których trzeba pozostać w ukryciu i poprzestać na cichej
eliminacji oponentów.
Produkcja
zaoferuje swobodną demolkę oraz konkretne zadania do wykonania. Interakcja z postaciami
niezależnymi pozwoli uaktywnić nowe misje lub kontynuować wątki fabularne, co
przypuszczalnie wywrze pewien wpływ na bieg całej historii, zwłaszcza że
przewidziano więcej niż jedno zakończenie. Gwoli ścisłości, nie natkniemy się wyłącznie
na ważnych NPC-ów bądź agresywnych przeciwników. Na poszczególnych poziomach
będą snuć się cywile, od których uzależniony zostanie tzw. parametr czujności,
zrobiony na wzór podobnych wskaźników w GTA czy Assassin’s Creed. Im mocniej zaszalejemy,
tym bardziej ludzie staną się świadomi naszych psot, co ściągnie więcej wrogich
jednostek. Zwyczajni obywatele nie będą zresztą biernie czekać, aż ich
załatwimy. Wprawdzie raczej nie pogonią nas widłami, ale istnieje szansa, że
zarobimy kamieniem. Generalnie cywile różnie zareagują na widok destrukcyjnych
działań gracza. Dla przykładu, jedni zaczną uciekać, drudzy wpadną w histerię,
a jeszcze inni zechcą oglądać martwe ciała z bliska.
Osobiście
trzymam kciuki za ten projekt, gdyż zaciekawiła mnie perspektywa pokierowania
czarnym charakterem, mając jednocześnie wgląd w jego motywacje. Spodobał mi się
także styl graficzny, upodabniający oprawę wizualną do mangi i anime. Czy Pale
Blue faktycznie zafunduje graczom satysfakcjonujące połączenie dynamicznej
akcji z rozbudowaną fabułą? Przekonamy się prawdopodobnie we wrześniu bieżącego
roku, o ile premiera nie ulegnie przesunięciu. Gra trafi do sprzedaży w
wersjach na komputery z systemami Windows i Linux oraz na Maca. Twórcy nie
wykluczają jednak portów na inne platformy (konsole XBO, PS4, Vita, Wii U),
jeżeli zyskaliby taką możliwość w przyszłości.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
System komentarzy, tak jak cały blog, funkcjonuje na platformie Blogger, gdzie stosowane są zasady polityki prywatności Google.