Ludzko-psi duet w obliczu kryminalnych zagadek, irlandzkie duchy, sekciarskie zbrodnie na szkockiej wyspie i wędrówka po świecie utkanym z kobiecych wspomnień. Tak pokrótce prezentuje się tematyka niniejszego odcinka przeglądu wieści o grach mniej bądź bardziej przygodowych.
Finch & Archie – kooperacyjne śledztwo z kartą Steam
Swoje miejsce na platformie Steam otrzymała odcinkowa przygodówka detektywistyczna Finch & Archie (PC), którą na IV kwartał 2025 r. szykuje niezależne studio Octarine Arts. Co szczególnie istotne, rozgrywka będzie tu możliwa wyłącznie w trybie sieciowej kooperacji. Ponadto, ta odcinkowa produkcja skupi się na warstwie narracyjnej i postawi na konwencję kryminału noir osadzonego w czasach Wielkiego Kryzysu, a mianowicie w Ameryce z I połowy XX w. Każdy rozdział przydzieli nam nowe śledztwo do rozwiązania, przy czym całość ma spajać nadrzędny wątek fabularny.
Z kryminalnymi zagadkami zmierzą się tytułowi bohaterowie – detektyw Jack Finch i pies policyjny Archie, których czeka wspólne tropienie pewnego seryjnego mordercy. Z uwagi na kooperacyjny charakter zabawy, gracze rozdzielą więc obie role pomiędzy siebie. Co więcej, gatunkowe różnice zawodowych partnerów wymagać mają szukania kreatywnych sposobów na komunikację. Każdy z bohaterów dysponuje też unikalnymi zdolnościami, a co za tym idzie – ludzki przedstawiciel służb prawa posłuży się chociażby lupą, podczas gdy czterołap zrobi użytek ze swojego wybornego węchu. Nie obejdzie się także bez przesłuchiwania świadków i gromadzenia dowodów. Steamowa witryna gry dostępna pod tym adresem.
Raw Fury wydawcą gry The Séance of Blake Manor
W ostatnim czasie ogłoszono, że przygodówka The Séance of Blake Manor (PC), nad którą pracują twórcy serii The Darkside Detective, czyli ekipa ze Spooky Doorway, ukaże się pod wydawniczymi skrzydłami firmy Raw Fury. Będzie to paranormalno-detektywistyczny kryminał, a jego fabuła zabierze odbiorców do Irlandii 1897 r., gdzie progi rezydencji Blake Manor przekracza grupa spirytystów, by wspólnie nawiązać kontakt z duchami. Na miejscu nie zabraknie jednak komplikacji, ponieważ 48 godzin przed seansem mediumistycznym dochodzi do zniknięcia niejakiej Evelyn Deane.
Gracz wcieli się natomiast w detektywa Declana Warda, który – co do przewidzenia – zostanie wezwany do rozwikłania powyższej tajemnicy, a tym samym do odnalezienia zaginionej i ujęcia winowajcy. Jak się okazuje, mężczyźnie przyjdzie zgłębić tam jeszcze inne sekrety, włącznie ze smutnymi historiami duchów nawiedzających posesję. Według oficjalnych informacji na steamowej stronie produkcji, dużą rolę odegrać ma upływ czasu. Przesłuchiwanie podejrzanych i każda inna akcja zabierają kolejne minuty, a zjawienie się we właściwym miejscu o odpowiedniej porze pozwoli nam ponoć poznać kluczowe dla całej historii wydarzenia.
Powstaje gra Cult Vacui
W bieżącym miesiącu dała też o sobie znać inna przygodowa pozycja z mechaniką upływu czasu. Otóż niezależny deweloper Alessandro, który działa w barwach jednoosobowego studia LBRTY games, zdradził bowiem jakiś czas temu, że zajęty jest tworzeniem Cult Vacui (Windows, Mac OS, Linux). Projekt ten bratać ma gatunek point and click z elementami survival horroru i zarządzania czasem, a także z systemem podejmowania wyborów. Co do tykających wskazówek zegara, każda nasza czynność pochłonie cenne minuty i w ciągu kilku godzin musimy wyrobić się do ostatniego aktu gry.
Scenerią dla przedstawionych wydarzeń będzie z kolei szkocka wyspa Barra, gdzie postawimy stopę pod koniec XIX w. jako pewien woźny. Dokładny cel wyprawy stanowi letnia posiadłość rodu Gladstone, co ma związek z otrzymaną przez protagonistę ofertą pracy, polegającą na zadbaniu o stan włości. Sęk w tym, że dzień przed naszym przybyciem przeprowadzano na wyspie makabryczny rytuał, którego ofiarami są mieszkańcy owego lądu. Nie został on jednak zakończony z powodu pojawienia się woźnego, który sam znajdzie się na celowniku wyznawców złowrogiego kultu. Daty premiery nie podano, ale gra posiada swoją steamową kartę.
Kwietniowe entrée Leili
Od pewnego czasu znane są konkretne terminy rynkowego debiutu narracyjnego point and clicka Leila autorstwa Ubik Studios. Gwoli ścisłości, przygodówka ta ujrzy wpierw światło dzienne na komputerach PC i Mac, co nastąpić ma 7 kwietnia 2025 r. Konsolowe wersje (Switch, Xbox, PlayStation) zostaną zaś wypuszczone troszkę później, bo 17 kwietnia bieżącego roku. Posiadacze wyżej wymienionych sprzętów już niebawem będą więc mogli zanurzyć się w historii tytułowej kobiety i przystąpić do odkrywania życiowych wyborów Leili, co odbędzie się poprzez swoistą podróż po jej psychice oraz emocjach. Rozwiązywane po drodze zagadki mają być mocno powiązane z fabułą, którą utkano z takich motywów jak chociażby bolesna przeszłość, problemy sercowe czy kwestia zaufania. Komputerową edycję będzie można kupić w kwietniu na Steamie lub GOGu.
Czyli dużo się dzieje, pozdrawiam Julito , powoli odchodzę od blogowania .
OdpowiedzUsuńPrzykro czytać, że chcesz zrezygnować. Może po prostu przerwa potrzebna, by nabrać oddechu? :( Pozdrawiam.
UsuńThe Séance of Blake Manor zdecydowanie. Zapewne będą się grze mocniej przyglądać, zważywszy, że tematy duchów, ezoteryki i Tarota, którego w tej grze widziałam, są mi raczej bliskie ;) Pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńCo do tematyki gry, mnie szczególnie przyciągają tu duchy i elementy kryminalne. :) Również pozdrawiam.
UsuńThe Séance of Blake Manor brzmi bardzo ciekawie.
OdpowiedzUsuńMam podobne odczucia.
Usuń