Południowa Francja w sentymentalnych akwarelach, pasja tworzenia w oparach obłędu, zimowa droga na górski szczyt, groza za szkockiej platformy wiertniczej i egipska porcja główkowania w wirtualnej rzeczywistości. O tym traktuje niniejszy przegląd wieści o grach mniej bądź bardziej przygodowych. Zapraszam do lektury.
Czerwcowe entrée Dordogne
Światło dzienne ujrzała 13 czerwca narracyjna przygodówka Dordogne, której opracowanie stanowi zasługę UN JE NE SAIS QUOI i UMANIMATION, a o której wydanie zatroszczyło się Focus Entertainment. Gra serwuje nam nastrojową i malowniczą podróż do południowej Francji, przy czym takową wyprawę odbędziemy w butach niejakiej Mimi. Co szczególnie istotne, główna bohaterka wraca w ten sposób wspomnieniami do czasów dzieciństwa, które to spędziła ze swoją świętej pamięci babcią.
Warto zarazem nadmienić, że owa wycieczka posłużyć ma też do poruszenia takich kwestii jak konfrontacja dorosłych decyzji z przeszłością czy rodzinne sekrety. Do tego emocjonalny wydźwięk produkcji zapewne wzmocni przepiękna oprawa wizualna, przy której tworzeniu wykorzystano ręcznie malowane akwarele. Gra ukazała się w wersjach dedykowanych komputerom PC, a także konsolom PlayStation 4, PlayStation 5, Xbox One, Xbox Series X/S i Nintendo Switch. Steamowa karta edycji pecetowej ulokowana została pod tym adresem.
Layers of Fears w nowych szatach już dostępne
Posiadacze komputerów PC i Mac oraz konsol PS5, XSS, XSX mogą od 15 czerwca zanurzać się w najświeższym wcieleniu artystycznych warstw strachu. A to za sprawą premiery wymyślonego na nowo Layers of Fear, za którym stoi krakowskie Bloober Team. Ten pierwszoosobowy horror psychologiczny jest swoistą kompilacją dotychczasowych odsłon serii, wszystkich DLC i zupełnie nowej historii o pisarce mieszkającej w odizolowanej od świata latarni. Co ważne, to właśnie losy owej literatki spajać mają nadrzędną narracją opowieści o malarzu z pierwszej części i aktorze z „dwójki”. Dodać trzeba, że powyższe trio łączy jednocześnie motyw obsesji na punkcie uprawianego fachu. Więcej informacji na steamowej karcie komputerowego wydania.
ANYU za darmo na Steam
Steamowy dział „darmówek” poszerzony został 16 czerwca o całkiem sympatycznie wyglądającą grę ANYU (Windows). To stworzony w celach edukacyjnych projekt studencki z DigiPen Istitute of Technology. Według oficjalnego opisu na stosownej karcie produktu, mamy ponoć tutaj do czynienia z narracyjną grą eksploracyjną, która równocześnie koncentruje się – pod kątem mechaniki – na zagadkach środowiskowych. Miła dla oka grafika 3D nie skąpi nam z kolei zimowych widoków, a to dlatego, że akcja toczy się na zamarzniętym pustkowiu, będącym miejscem upadku pradawnej cywilizacji. Owe arktyczne scenerie przemierzamy jako młodzieniec o imieniu Ikku, który zamierza dotrzeć na pewien górski szczyt, by zobaczyć stamtąd zorzę polarną.
The Chinese Room szykuje nową grę
Brytyjskie studio The Chinese Room, które posiada w swoim portfolio takie tytuły jak m.in. Dear Esther czy Everybody’s Gone to the Rapture, ogłosiło, że pracuje nad nową produkcją. Mowa o pierwszoosobowym horrorze narracyjnym Still Wakes the Deep. Fabuła tej pozycji zostanie osadzona w latach 70. ubiegłego stulecia i zabierze graczy na platformę wiertniczą Beira D u wybrzeży Szkocji. Wcielając się w pracownika tej placówki, będziemy musieli przetrwać i spróbować ocalić załogę, stając nie tylko w obliczu sztormu, lecz również enigmatycznego zagrożenia na pokładzie. Co więcej, będziemy mogli liczyć jedynie na własny spryt. Rynkowy debiut gry ustalono wstępnie na 2024 r. w wersjach dla następujących sprzętów: PC, Xbox Series X/S, PS5. Zainteresowani komputerową edycją mogą zresztą dodawać ją obecnie do swojej listy życzeń na Steamie.
Rooms of Realities już we wczesnym dostępie
Tak jak zapowiadano, 13 czerwca zameldowała się w usłudze wczesnego dostępu gra przygodowo-logiczna Rooms of Realities (PC), która przygotowywana jest przez studio Bluekey specjalnie z myślą o goglach VR. O tytule tym wspominałam niejednokrotnie na moim blogu, lecz przypomnę, że gameplay owej propozycji wykorzystuje formułę escape roomów, czyli zabawy opartej na rozwiązywaniu zagadek w celu opuszczenia zamkniętych pomieszczeń. Bieżący stan fazy rozwojowej pozwala zaś zmierzyć się z obszarami o egipskiej tematyce w trybie dla pojedynczego gracza bądź w ramach sieciowej kooperacji dla maksymalnie 4 osób. Co ciekawe, napotykane zadania mają ulegać lekkim modyfikacjom w zależności od liczby uczestników. Steamowa witryna gry znajduje się pod tym odnośnikiem.
Moim typem jest druga, pozdrawiam Julito :-) .
OdpowiedzUsuńRównież pozdrawiam :)
UsuńMnie też najbardziej przypasowała druga propozycja :)
OdpowiedzUsuńSuper!
UsuńPierwsza propozycja bardzo ciekawa.
OdpowiedzUsuńSzczególnie graficznie :)
UsuńCiekawe propozycje, nie mogę się zdecydować, która najciekawsza😊
OdpowiedzUsuńKażda gra w swoim stylu.
UsuńOstatnia gra ciekawie się zapowiada :D Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńOde mnie również pozdrowienia.
UsuńW sumie nie wiem, na którą grę się zdecydować. Wszystkie brzmią kusząco. A ostatnio nawet się odmóżdżałam z taką grą Sherlocka Holmesa, co się angielski ćwiczy i spostrzegawczość. :D
OdpowiedzUsuńCzyżby coś typu hidden object?
UsuńBardzo podoba mi się grafika pierwszej gry
OdpowiedzUsuńNa mnie również ta oprawa wizualna wywarła bardzo pozytywne wrażenie. :)
UsuńPierwsza i trzecia pozycja wydają się bardzo przyjemne dla oka :)
OdpowiedzUsuńW Dordogne te akwarelowe lokacje szczególnie mnie zachwycają :)
Usuń