Już wkrótce, bo 31 maja, gra symulacyjna Aquarist, w której to zabawa polega na prowadzeniu sklepu akwarystycznego, tworzeniu i odnawianiu akwariów, rozszerzy swój zasięg o kolejną platformę. Wypuszczony uprzednio na pecety oraz Switcha tytuł zadebiutować ma bowiem tego dnia na konsolach Xbox One, a także – za sprawą wstecznej kompatybilności – Xbox Series X/S.
Aquarist to projekt autorstwa polskiego studia FreeMind S.A., przy czym o przygotowanie i wydanie Xboksowych edycji zatroszczyła się inna rodzima firma – Ultimate Games S.A. Jak wyżej zasygnalizowałam, graczowi przypada tutaj rola właściciela sklepu akwarystycznego. Kierowanie takim miejscem wiąże się zaś jednocześnie z przyjmowaniem rozmaitych zleceń, aczkolwiek dominującą część naszego rozkładu zajęć stanowią prace oparte na odnawianiu akwariów, a także na tworzeniu tego rodzaju zbiorników wodnych. Należy oczywiście przykładać się do owych obowiązków, gdyż udana realizacja zadań jest równoznaczna z zasłużonym wynagrodzeniem.
Zgromadzone – wraz z uzyskiwaniem postępów – środki będzie można z kolei przeznaczyć na rozwój swojego sklepu, czyli chociażby na zakup wyposażenia do naszego zakładu, nowych gatunków ryb, roślin czy innych elementów, które powinny posiadać akwaria. Co istotne, produkcja łączy czysto rozrywkowe walory z dbałością o różne detale, jakie to dotyczą wziętej na warsztat tematyki. Stąd można liczyć na szeroki wachlarz gatunków ryb oraz roślin, a urządzanie różnych akwariów wymagać ma zadbania o takie warunki, by zapewnić trzymanym w nim organizmom odpowiednio zbilansowany i bezpieczny ekosystem. Oprócz tego, warto wiedzieć, że gra przemyca aspekty ekologiczne. A to dzięki możliwości przetwarzania i odnawiania komponentów akwarystycznych w ramach troski o środowisko.
Xboksowy debiut Aquarist, jak wcześniej pisałam, wyznaczono na 31 maja bieżącego roku. Gra posiada już zresztą stosowną kartę produktu w sklepie Microsoftu. Zwiastun promujący nadchodzące wersje konsolowe do obejrzenia poniżej.
Bardzo ...klimatyczna :-) . Pozdrawiam Julito :-) .
OdpowiedzUsuńRównież pozdrawiam :)
UsuńJulito - zapomniałem napisać z kolei, że ten post przypomniał mi początek lat 90 - tych i ogromną modę na hodowanie rybek w małych, domowych akwariach :-) . Było ich wielu pasjonatów :-) .
OdpowiedzUsuńRybki akwariowe często są zresztą przyjemne dla oka, ale z wiadomych względów nie są zbyt kontaktowymi pupilami. Niemniej wciąż mają swoich pasjonatów :)
UsuńDołączę się do wątku. Pamiętam z lat dzieciństwa ten szał. Rybki mogą być przyjacielskie. Serio. Miałam rybkę welonkę, która podpływała, żeby ją pogłaskać i lubiła się bawić z człowiekiem. ;)
UsuńNie przypuszczałam, że rybki mogą takie być :)
UsuńCiekawy projekt. :)
OdpowiedzUsuńTeż tak sądzę. :)
UsuńGier z budowaniem akwarium już było sporo, a tu cały sklep, więc trochę bardziej rozwinięte :)
OdpowiedzUsuńOgólnie ciekawa tematyka i choć w grach mi się ona podoba, to jako domowych pupili wolę inne stworzenia. :)
UsuńW sumie to nie wiem, co ma na celu gra z budowaniem akwarium 😄 ale może jak nie czuje klimatu 🙃
OdpowiedzUsuńBudowanie akwarium to okazja do zabawy w dekorowanie takich zbiorników itp., z uwzględnieniem konkretnych celów. Takie produkcje mają swoich pasjonatów. :)
Usuń