niedziela, 13 sierpnia 2023

Co tam słychać w przygodówkowym świecie? #358

 

Logiczno-przygodowe Strange Horticulture, które pierwotnie zadebiutowało na pecetach, a następnie trafiło na Switcha, poszerzyło w sierpniu swoją dostępność o Xboksy One i Series X/S. Użytkownicy konsol firmy Micrososft mogą więc teraz metodą empiryczną sprawdzić, jak na ich urządzeniach wypada ta nietuzinkowa produkcja o tematyce roślinno-okultystycznej. A co jeszcze wydarzyło się ostatnio w przygodówkowym światku? Kilka przykładów tradycyjnie poniżej.

 

Lifeless Moon już na PC

Światło dzienne ujrzała 10 sierpnia gra przygodowo-platformowa Lifeless Moon, za opracowanie której odpowiada niezależne Stage 2 Studios. Produkcja ta jest duchowym następcą Lifeless Planet z 2014 r., a jej fabularna warstwa kręci się wokół osobliwej wyprawy na Księżyc, jaką to odbywa dwójka astronautów. Mianowicie owa podróż zaprowadza kosmonautów do pustynnego miasta znanego im… z Ziemi. Inspirowana klasyką science-fiction historia wykorzystywać ma przy tym wątki eksperymentów z lat 70. XX w., dziwacznych anomalii i innych sekretów na dużą skalę. Warto ponadto nadmienić, że kierując poczynaniami jednego z kosmicznych podróżników, będziemy badać okolicę wyposażeni w plecak odrzutowy oraz rozwiązywać zagadki, włącznie z zadaniami opartymi na użyciu tajemniczych technologii. Grę można nabyć za pośrednictwem Steama.

 


 

Robotherapy w sprzedaży

Lucas Molina, niezależny deweloper z Brazylii, wypuścił w pierwszej połowie sierpnia pixel artową grę Robotherapy (Windows, Linux). Według oficjalnego opisu na steamowej karcie produktu, tytuł ten jest emocjonalną czarną komedią, której scenariusz traktuje o psychoterapii z udziałem robotów. Akcja owej propozycji została osadzona w dystopijnym świecie, gdzie stojące za wybiciem ludzkości maszyny wiodą nieszczęśliwą egzystencję. Graczowi przypada zaś tutaj rola robota-terapeuty, który wnika w głąb umysłów swoich elektronicznych pacjentów. Przyjmowani pobratymcy protagonisty mają ponoć wzbudzać różnorakie odczucia, a dokonywane w trakcie rozgrywki wybory wpłyną też na to, jakim okażemy się ekspertem od tego rodzaju sesji psychologicznych.

 


 

Faded Stories: Full Moon z kartą Steam

Swoje miejsce w serwisie Steam otrzymała surrealistyczna przygodówka Faded Stories: Full Moon (PC), której premiera dopiero przed nami. Projekt, którego tworzeniem zajmuje się polski producent Desert Fox, znany m.in. z cyklu Bad Dream, to druga odsłona point and clickowej serii rozgrywającej się na terenie enigmatycznego miasta Greenberg. Poszczególne części stanowią swoisty zbiór krótkich opowieści o obowiązujących tam prawach i zwyczajach. Co do samego Full Moon, możemy spodziewać się historii opartej na symbolice, a także złożonej z czterech zróżnicowanych stylistycznie rozdziałów, które powinny jednocześnie być zgrabnie ze sobą połączone. Kluczowy aspekt fabuły dotyczyć ma natomiast niepogrzebanych i zapomnianych nieumarłych, gromadzących się w celu odbycia marszu do miejskich katakumb.

 


 

Sierpniowe entrée Firebird

W pierwszych dniach sierpnia ukazała się na komputerach PC gra narracyjna Firebird, będąca owocem współpracy na linii Ludogram – FibreTigre – Quentin Vijoux. Co istotne, zwiedzane przez odbiorców uniwersum, które odmalowano przy pomocy estetycznej, ręcznie rysowanej grafiki 2D, zrodziło się z inspiracji słowiańskim folklorem. Podczas zabawy weźmiemy tu udział w wycieczce samochodowej, jadąc ciężarówką na daleką północ. Takowa przejażdżka raczej nie będzie trwać długo przy pojedynczym podejściu, lecz twórcy obiecują za to wielowarstwową narrację. Do tego nieliniowa struktura gry powinna sprzyjać ponownym sesjom, skoro nasze decyzje rzutują na przebieg przygody. Do naszych zadań należą też takie sprawy jak chociażby zarządzanie zasobami czy troska o stan pojazdu. Zainteresowani zakupieniem Firebird mogą zaopatrzyć się w ową grę na Steamie.

 


 

Cat’s Request do nabycia

Swój rynkowy debiut zaliczyła 8 sierpnia fantastyczno-detektywistyczna przygodówka Cat’s Request (Windows, Linux). Ta niezależna pozycja została przygotowana przez studio BOV, które posiada w portfolio Cat and Ghostly Road (2020) i Detective from the Crypt (2021). Jak zatem widać, owa ekipa nie tylko nie zerwała z moim ulubionym gatunkiem gier, lecz także pozostała wierna kocim postaciom, o czym zresztą świadczy już sama nazwa produkcji. Tym razem jednak wybierzemy się do kosmicznej metropolii, zamieszkałej przez antropomorficzne zwierzęta. Do owej społeczności należą właśnie kot Ash i jego wirtualna asystentka, przy czym oboje pełnią funkcję grywalnych bohaterów. Z kolei problem, za którego rozwiązanie zabierze się duet protagonistów, związany jest z pewnym niebezpiecznym wirusem komputerowym. Więcej informacji na steamowej witrynie tytułu.

 


 

10 komentarzy:

  1. Ostatnia propozycja zapowiada się ciekawie :D
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ta pierwsza gra szczególnie mi się podoba :) Chętnie bym w niż zagrała.

    OdpowiedzUsuń
  3. Cat’s Request brzmi ciekawie. ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Tym razem jakoś żadna z prezentowanych pozycji mnie nie ujęła. Może jeszcze ten Cats, ale coś w nim mi nie pasuje 😅❤️

    OdpowiedzUsuń
  5. Ciekawe czy sztuczna inteligencja będzie kiedyś potrzebowała psychoterapii ;p. Myślę, że jak nie wytępi ludzi to właśnie prędzej niż jak ich nie będzie ;p
    Fajny kotek w tej ostatniej ^^

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No chyba że roboty tak bardzo będą chciały udawać ludzi i zaczną zabawę w przeróżne zawody oraz dolegliwości.

      Usuń

System komentarzy, tak jak cały blog, funkcjonuje na platformie Blogger, gdzie stosowane są zasady polityki prywatności Google.