niedziela, 24 grudnia 2023

Co tam słychać w przygodówkowym świecie? #371

 


Jako że kolejny odcinek wieści o grach przygodowych zbiega się z Gwiazdką, życzę wszystkim zdrowych i wesołych świąt, smacznych wigilijnych dań, a także sprawiających radość podarków od Mikołaja. Poniżej natomiast kilka nowinek, które wpadły mi w ostatnim czasie w oko.


Milo and the Christmas Gift na PC i Mac

Przygodówkowicze będący zarazem kociarzami powinni kojarzyć uroczą grę Milo and the Magplies z 2021 r. To tradycyjny point and click z domieszką ukrytych przedmiotów, w którym odbiorcy mieli za zadanie pomóc tytułowemu kotu Milo wrócić do domu, po uprzednim oddaleniu się od swoich czterech ścian za sprawą psotnych srok. O tej niezależnej propozycji wspominam zaś dlatego, że 22 grudnia pojawił się spin-off opatrzony nazwą Milo and the Christmas Gift, trafiając owego dnia na komputery PC i Mac. Podobnie jak w przypadku pierwowzoru, producentem gry jest Johan Scherft, a jej wydawcą Second Maze.



Nowa przygoda kociego protagonisty stanowi nie tylko okazję do relaksu, lecz również do posmakowania świątecznej atmosfery. Jednakże trzeba będzie zadbać o to, by Milo i jego ludzka rodzina mogli w pełni nacieszyć się Bożym Narodzeniem. Wszystko przez drobne nieporozumienie, w następstwie którego dochodzi do zniknięcia pewnego gwiazdkowego prezentu. Stąd musimy wraz z Milo odszukać ten podarek, buszując po najbliższej okolicy. Średni czas potrzebny na taką wędrówkę po ręcznie malowanych lokacjach, które to przystrojono śniegiem i świątecznymi dekoracjami, mieści się w przedziale 15-30 minut. Niemniej pamiętajmy, że mowa o bezpłatnej grze. Tytuł dostępny chociażby na Steamie.



Lazarus A.D. 2222 już w sprzedaży

Światło dzienne ujrzała 20 grudnia polska gra przygodowa Lazarus A.D. 2222, będąca owocem producencko-wydawniczej współpracy pomiędzy ekipami Sons of Welder i Polyslah. To zwieńczenie surrealistycznej serii Magnus, a jego akcja toczy się w dystopijnej rzeczywistości, która ucierpiała na skutek wywołanego przez ludzi skażenia planety. Podczas rozgrywki przejmiemy stery nad jednym z mieszkańców miasta ulokowanego ponad chmurą radioaktywnych pyłów. Ów tkwiący w życiowym marazmie jegomość dba o dobry stan systemu, dzięki któremu lokalna społeczność może w miarę normalnie egzystować.



Co ciekawe, grywalny bohater zmierzy się pewnego dnia z taką awarią, która poniekąd nakieruje go na ważne przemyślenia o sensie życia i swoim miejscu w świecie. Równocześnie twórcy obiecują obecność rozluźniających atmosferę pierwiastków. I to pomimo faktu, że dylematy egzystencjalne mają tutaj duże znaczenie. Oprócz tego, głównej historii towarzyszy drugie, ukryte dno, a w trakcie rozgrywki przyjdzie nam podjąć różne wybory. Według oficjalnych informacji, jednokrotne przejście produkcji to kwestia ok. 2 godzin. Chętni, by zanurzyć się w tej specyficznej opowieści, zakupią ją na platformie Steam (Windows, Linux).



Dionous Games wydawcą Murder On Space Station 52

Niezależne Dionous Games, które ma na swoim koncie świąteczną przygodówkę Watch Over Christmas, podejmie się wydania innej przedstawicielki tego gatunku – tworzonej przez Made From Strings gry Murder On Space Station 52. Będzie to point and click w konwencji kryminału science fiction, a jego fabuła przybliży nam losy niejakiego Edwarda Locke. Głównemu bohaterowi nie dopisuje zbytnio szczęście, gdyż zostaje uwięziony na osobliwej stacji kosmicznej wraz z groźnym zabójcą. Mężczyzna spotka tam też innych ludzi i ponadto dowie się o sobie samym czegoś zaskakującego.



Jak nietrudno przewidzieć, Edward spróbuje popsuć mordercy szyki, nim będzie za późno. Wątek śledztwa pociągnie przy tym za sobą możliwość zbierania dowodów, przesłuchiwania podejrzanych i analiz przy tablicy detektywistycznej. Warto nadmienić, że klasyczne zagadki detektywistyczne zostaną ponoć ubarwione zbieraniem walut, pozwalających na zaliczanie dodatkowych zadań oraz na personalizację lokum protagonisty. Premierę gry zaplanowano na 2024 r. w wersji dedykowanej komputerom PC, a steamową kartę produktu ulokowano pod tym adresem.



Nowa wersja gry Riven z kartą Steam

Swoją stronę w sklepie firmy Valve otrzymała nowa wersja kultowej gry przygodowej Riven od studia Cyan. Takowe wznowienie ma być świeżym doświadczeniem zarówno dla nieobeznanych z tym klasykiem osób, jak też miłośników pierwowzoru z 1997 r. Mianowicie możemy spodziewać się choćby nowości na gruncie fabularnym, które pozostaną wierne klasycznemu wydaniu sprzed lat i jednocześnie rozszerzą uniwersum produkcji. Solidnemu odświeżeniu ma też ulec warstwa wizualna, zapewniając graczom swobodne przemieszczanie się po trójwymiarowym środowisku w czasie rzeczywistym. A kiedy zadebiutuje ta zbudowana od podstaw przeróbka, byśmy mogli na nowo przemierzać tytułową krainę i wytężać szare komórki nad tamtejszymi łamigłówkami? Daty premiery póki co nie podano.


--------------------------------------------------------------------

Źródło ilustracji początkowej: Pexels

6 komentarzy:

  1. Moim typem 4 - ta Julito. Spokojnych Świąt :-) .

    OdpowiedzUsuń
  2. W tą pierwszą grę bym zagrała, jako fanka kotów 😊
    Spokojnych, zdrowych i radosnych świąt Bożego Narodzenia ❤️🎄

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, Tobie również wszystkiego dobrego z okazji świąt.

      Usuń
  3. O jak znajdę chwile czasu to może pogram w pierwszy tytuł. Ładna graficzka i kotki są ^-^. To się nazywa słodki klimacik
    Wesołych Świąt :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję i dla Ciebie jeszcze raz wszystkiego naj, naj, naj z okazji świąt :)

      Usuń

System komentarzy, tak jak cały blog, funkcjonuje na platformie Blogger, gdzie stosowane są zasady polityki prywatności Google.