Zabawy na śniegu potrafią sprawić mnóstwo frajdy, ale co zrobić, gdy zaburzą nagle proces dostarczania gwiazdkowych podarków? Oczywiście spróbować znaleźć takie rozwiązanie, by – pomimo zaistniałych przeszkód – świątecznej tradycji stało się zadość.
„Wiktor i Święty Mikołaj” z tekstem i ilustracjami spod ręki Jana Ivensa to przesympatyczna propozycja dla najmłodszych, która świetnie nadaje się na wspólną lekturę ze smykiem w bożonarodzeniowym czasie. Głównymi bohaterami tej krótkiej, acz niewątpliwie uroczej historyjki są tytułowy miś Wiktor oraz jego najbliższy przyjaciel – myszorek Tymek.
Pewnego zimowego dnia, nasi protagoniści postanawiają oddać się beztroskim zabawom na śniegu, radośnie lepiąc bałwana. Sęk w tym, że rozpędzone sanie Świętego Mikołaja zaliczają niespodziewane zderzenie z dziełem owego duetu. Szczęście w nieszczęściu, bo odziany na czerwono brodacz, choć solidnie poturbowany, zyskuje cenne wsparcie ze strony Wiktora i Tymka, chętnych, by pomóc mu sprawnie dostarczyć przewożone prezenty.
Nie ukrywam, że ujęła mnie ta książeczka. I to nie tylko dużymi obrazkami, które cieszą oczy bardzo ładną, komiksową kreską, wyrazistymi kolorami, a także pociesznie wyglądającymi postaciami. Spodobała mi się też prostota przekazu, jaki niesie ze sobą ta świąteczna opowiastka. Jan Ivens udziela tu bowiem nieskomplikowanej i czytelnej lekcji niesienia pomocy, o czym świadczy zachowanie misia oraz myszorka w obliczu problemów Świętego Mikołaja.
Doceniam również drobne wtrącenie z samego początku historii, które zwraca na pewien istotny aspekt mroźnej codzienności. Mianowicie tuż przed wyjściem na zewnątrz pojawia się w rozmowie głównych bohaterów wzmianka o konieczności noszenia ciepłych ubrań zimą. Niby mała rzecz, a tak ważna, o której pamiętać powinien każdy, chcąc zmniejszyć ryzyko przeziębienia.
Książka „Wiktor i Święty Mikołaj” trafiła w moje ręce praktycznie przypadkiem. Od razu zresztą przeczuwałam, że publikacja autorstwa Jana Ivensa może okazać się przyjemnym doświadczeniem. Sama miło spędziłam przy niej czas, więc szkraby tym bardziej będą zadowolone i z pewnością polubią bohaterów owej pozycji. Słowem, warto sięgnąć mając w rodzinie małe dzieci.
-------------------------------------------------------------------
Tytuł polski: Wiktor i Święty Mikołaj
Autor: Jan Ivens
Wydawnictwo Elżbieta Jarmołkiewicz
Liczba stron: 32
Od czasu do czasu - jak wiesz - sam i ja po takie książeczki sięgam, pozdrawiam Julito .
OdpowiedzUsuńRównież pozdrawiam i życzę spokojnego weekendu :)
UsuńJaka super świąteczna pozycja dla najmłodszych
OdpowiedzUsuńTeż mi się podoba ta książeczka :)
UsuńSuper książka dla dzieci
OdpowiedzUsuńOwszem, bardzo urocza książka :)
UsuńIlustracje faktycznie śliczne <3 Fajna książeczka na ten czas :)
OdpowiedzUsuńMnie się bardzo podobała :)
Usuń