czwartek, 20 czerwca 2019

Co tam słychać w przygodówkowym świecie? #158


W poprzednim odcinku blogowego przeglądu narzekałam na upały, a teraz muszę się niestety powtórzyć, bowiem bardzo wysokie temperatury wciąż nie odpuszczają. Niby były również troszkę znośniejsze chwile, lecz nie wystarczyły, by odetchnąć wreszcie z ulgą. A co ostatnio działo się w przygodówkowym obozie? Oto kilka przykładów.


Chook & Sosig: Walk the Plank w sprzedaży
17 czerwca miała miejsce premiera przygodówki Chook & Sosig: Walk the Plank, którą to zaprojektowała niezależna producentka Sarah, działająca pod szyldem jednoosobowego studia TookiPalooki z Nowej Zelandii. Ten utrzymany w kreskówkowym stylu tytuł przybliża odbiorcom humorystyczną opowieść o niebieskim kocie Sosigu oraz jego przyjacielu – widmowym kurczaku Chooku. Wyżej wymienieni protagoniści, a także parę równie osobliwych postaci, postanawiają pewnego dnia zorganizować sesję RPG i pobawić się w piratów, którzy wyruszają na poszukiwania skarbu. Rozgrywka sięga tu po klasyczną formułę „point and click”, a ponadto możemy liczyć na obecność więcej niż jednego zakończenia. Użytkownicy komputerów PC i Mac, którzy chcieliby wziąć udział w tej komediowej wyprawie po świecie wyobraźni, nabędą Walk the Plank m.in. na Steamie bądź GOGu.



Irony Curtain w czerwcu na konsolach
Katowickie studio Artifex Mundi zdradziło, kiedy dokładnie nadejdą konsolowe edycje gry Irony Curtain: From Matryoshka with Love, wypuszczonej w maju 2019 roku na systemach Windows, Mac OS i Linux. Satyryczne perypetie młodego dziennikarza Evana, który udaje się do komunistycznego państwa zwanego Matryoshką, rozszerzą swój zasięg o kolejne platformy już niebawem, bo w przyszłym tygodniu. Wpierw, a konkretnie 25 czerwca, ta wyśmienita produkcja wkroczy na PlayStation 4. 27 dnia bieżącego miesiąca przyjdzie pora na wersję dedykowaną Nintendo Switch, natomiast 28 czerwca Irony Curtain zadebiutuje na Xboksie One. W każdym razie, konsolowi gracze, którzy lubią tradycyjne przygodówki lub dopiero rozważają zmierzenie się z tym gatunkiem, powinni obowiązkowo mieć ową pozycję na oku. Najświeższy zwiastun do obejrzenia poniżej.



Reality Falls z nowym materiałem video
Lewis Denby, który to – wraz z Ashton Raze – uraczył nas w 2013 roku point and clickiem pt. Richard & Alice, opublikował przed kilkoma dniami tzw. story teaser swojego solowego projektu – Reality Falls. Fabuła tejże przygodówki przeniesie nas do pewnego mocno podupadłego miasta, leżącego gdzieś pośród stepów na terenie dawnego Związku Radzieckiego. A wybierzemy się tam w butach Adriana Wattsa, który odbywa akurat podróż dookoła świata. Przystanek w tytułowym Reality Falls sprawia zaś, że mężczyzna zaczyna przyglądać się bliżej problemom tej dziwnej mieściny i jej niewielkiej społeczności. Jak obiecuje deweloper, gra położy nacisk na warstwę narracyjną, acz nie zapomni też o łamigłówkach. Pod kątem wizualnym, dostaniemy z kolei grafikę, która kłania się stareńkim produkcjom typu jRPG i całkiem nieźle podkreśla klimat zwiedzanych scenerii. Na razie nie podano precyzyjnej daty premiery, ale gdyby ktoś miał ochotę dodać Reality Falls do steamowej listy życzeń, to zapraszam pod ten adres.



Konsolowy Larry Laffer już dostępny
Leisure Suit Larry – Wet Dreams Don't Dry, czyli najnowsze wcielenie kultowej serii o niepoprawnym i niezbyt urodziwym podrywaczu, ukazało się 13 czerwca na konsolach PlayStation 4 oraz Nintendo Switch. Przygodówka, która pierwotnie zawitała na PC i Mac w listopadzie ubiegłego roku, przerzuca słynnego bohatera ze schyłku lat osiemdziesiątych minionego stulecia do czasów współczesnych. Stąd Larry Laffer musi odnaleźć się w XXI-wiecznych realiach, których nieodłącznym elementem są różnego rodzaju udogodnienia technologiczne. A skoro aktualne trendy rzutują nawet na randkowe zwyczaje, nasz protagonista zamierza zostać mistrzem sieciowego uwodzenia, wykorzystując do tego celu popularną aplikację Bimber. Wszystko po to, żeby mógł zaimponować niejakiej Faith i zwiększyć swoje szanse na podbicie serca owej kobiety (czy raczej na wskoczenie pod jej pierzynę). Innymi słowy, coś w sam raz dla zwolenników pikantnego dowcipu.



4 komentarze:

  1. Odpowiedzi
    1. Ja muszę kiedyś sprawić sobie wreszcie wersję PC, bo jeszcze nie było okazji nadrobić, a właśnie kusi już od dłuższego czasu. :)

      Usuń
    2. a widzisz to zakupy się szykują?;p

      Usuń
    3. W rzeczy samej, już mam długą listę tytułów do uzupełnienia swojej kolekcji. A i jeszcze sporo czeka takich pozycji, które już posiadam, lecz niestety czasu nie starcza, by wszystko szybko ogarnąć. :)

      Usuń

System komentarzy, tak jak cały blog, funkcjonuje na platformie Blogger, gdzie stosowane są zasady polityki prywatności Google.