Zgodnie z
zapowiedziami, od 28 stycznia można grać w pixel artowe The Supper (PC), czyli w
najnowszego, bezpłatnego point and clicka autorstwa Octavi Navarro. Natomiast
The Blind Prophet, którego premiera została niedawno przesunięta (nie po raz
pierwszy zresztą), doczekało się konkretnego terminu swojego nadejścia. Jak
poinformowało odpowiedzialne za grę ARS GOETIA, ta mroczna przygodówka trafi do
sprzedaży w wersji na PC praktycznie lada moment, bo 5 lutego. Tradycyjnie
wypłynęło też więcej wieści o moim ulubionym gatunku i pokrewnych mu pozycjach,
a kilka takich doniesień wyszczególniłam w dzisiejszym odcinku przeglądu.
Fragile –
kickstarterowa kampania i demo
Niezależne
Beer Night Studios ruszyło 30 stycznia ze zbiórką funduszy na Kickstarterze,
prosząc graczy o wsparcie przy tworzeniu dwuwymiarowej, ręcznie rysowanej przygodówki
Fragile. Oprócz tego, ostatnie dni poprzedniego
miesiąca zaowocowały udostępnieniem darmowego demka. Fragile to tytuł o
niełatwej w odbiorze tematyce, acz jednocześnie biorący na warsztat
niewątpliwie ważne kwestie. Gra, w której – owszem – natkniemy się na potwory.
Tyle że nie chodzi o żadne nadnaturalne istoty, lecz o ludzi, którzy
dopuszczają się zatrważających czynów w prawdziwym życiu. Porywaczy, których
ofiarami padają dzieci. Na przykładzie pewnej 10-latki, jaka to zostaje
uprowadzona z jednej z dzielnic mongolskiej stolicy Ułan Bator, deweloperzy
pragną zwrócić uwagę na problem takowych krzywd wobec nieletnich. Stąd wcielimy
się w porwaną biedaczkę, żeby doświadczyć owego koszmaru, podjąć próbę
ucieczki, a w międzyczasie odkryć bolesną prawdę o losie innych poszkodowanych
dzieci. Osoby, które chciałyby wspomóc ekipę Beer Night Studios za
pośrednictwem popularnej platformy crowdfundingowej, powinny udać się na kickstarterową stronę Fragile. Z kolei nieodpłatną próbkę można pobrać przez steamową witrynę produkcji.
The Coma 2 – pełnoprawna
premiera
Fazę
wczesnego dostępu opuściła 28 stycznia gra The
Coma 2: Vicious Sisters, zyskując tym samym status ukończonego produktu. Ów
przygodowy survival horror, który – podobnie jak pierwsza część serii –
wysmażyła ekipa Devespresso Games z Seulu, przybliża odbiorcom dramatyczne
perypetie uczennicy Miny Park. Choć kłopoty dziewczyny związane są z jej
pobudką w szkole, bynajmniej nie dotyczą tego, że po prostu przysnęła na
zajęciach i została przyłapana przez wyjątkowo surowego belfra. Otworzywszy oczęta,
Mina szybko zauważa, że zapadła już noc, aczkolwiek szkolny budynek nie tylko
dlatego wygląda niesamowicie ponuro. Placówka zdaje się być bowiem pod wpływem
mrocznej i – co gorsza – śmiertelnie niebezpiecznej siły. Ba, cała dzielnica
Sehwa, na terenie której ulokowana jest upiorna szkółka, sprawia mocno
niepokojące wrażenie. Eksplorując otoczenie, zajmiemy się zaś zgłębianiem
okolicznych sekretów, rozwiązywaniem zagadek i – oczywiście – walką o
przetrwanie. Grę można zakupić na Steamie lub GOGu, w wersji dla
systemów Windows, Mac OS tudzież Linux. A co do konsolowych edycji, takowe wydania
mają ponoć ukazać się jeszcze w I kwartale 2020 roku (XBO, PS4, Switch).
Little
Misfortune z precyzyjną datą dla mobilek
Szwedzkie
Killmonday Games ogłosiło termin debiutu mobilnych wcieleń Little Misfortune, a ustalono go na 13 lutego 2020 roku. Wtedy to
produkcja ta wkroczy na urządzenia przenośne z iOSem i Androidem. O grze
pisałam kiedyś parę razy na łamach blogowego przeglądu, lecz pozwolę sobie
przytoczyć dziś kilka podstawowych informacji w ramach krótkiego przypomnienia.
Little Misfortune, które dało się wcześniej poznać użytkownikom komputerów (PC,
Mac, Linux), to interaktywna, słodko-gorzka historia, kładąca nacisk na
eksplorację i dokonywanie wyborów. Główne skrzypce w przedstawionej historii
gra tutaj Ramirez Hernandez, ośmioletnia dziewczynka o bardzo bogatej
wyobraźni. Małoletnia protagonistka stara się odszukać Wieczne Szczęście,
działając przy wsparciu swojego nowego i zarazem enigmatycznego przyjaciela –
Mr Voice’a. Po co jej w ogóle takie znalezisko? Ano na prezent dla matuli.
Poniżej do obejrzenia zwiastun, który opublikowany został z okazji podania daty
dla wersji mobilnych. Tak na marginesie dodam, iż w bliżej nieokreślonej
przyszłości Little Misfortune trafi ponadto na konsole.
Draugen niebawem
na konsolach
Za
to wiadomo już, kiedy dokładnie swoje konsolowe entrée zaliczy Draugen od studia Red Thread Games. Ta
pierwszoosobowa gra przygodowa, która to pierwotnie zawitała na pecety wraz z
końcówką ubiegłorocznego maja, pojawi się na PlayStation 4 oraz Xboksach One w
drugiej połowie dopiero co otwartego miesiąca, a mianowicie 21 lutego. Tak jak
w przypadku wspomnianej przed chwilą Little Misfortune, tego typu zapowiedź
została równocześnie zilustrowana stosownym zwiastunem. Bądź co bądź, posiadacze
dwóch wyżej wymienionych platform będą zatem mogli wybrać się wkrótce do
Norwegii lat dwudziestych minionego stulecia, by – w scenerii urokliwych gór i
fiordów – prześledzić opowieść podejmującą wątki o
psychologiczno-detektywistycznym charakterze. Sterując poczynaniami amerykańskiego
podróżnika – Edwarda Charlesa Hardena, gracz przybywa tam w celu odnalezienia
zaginionej siostry tegoż jegomościa. Co istotne, głównemu bohaterowi towarzyszy
podczas owej wyprawy młoda i zagadkowa Lissie.
Ooo ale bym pograła :)
OdpowiedzUsuńMoże więc kiedyś uda się w coś pograć, jeśli chodzi o powyższe tytuły. :)
UsuńMam taką nadzieję, bo wyglądają obiecująco :)
UsuńNo i każda w swoim stylu. :)
Usuńchetnie bym pograła w little misfortune ale już i tak za duzo czasu spędzam przyklejona do telefonu :P
OdpowiedzUsuńGra wyszła wcześniej na w wersji dla komputerów, więc będzie można też zagrać inaczej niż na telefonie. :)
UsuńMoje ulubione teksty na Twoim blogu! :) dzięki
OdpowiedzUsuńCieszę się. :)
UsuńBym sobie chętnie pograła :)
OdpowiedzUsuńMam zatem nadzieję, że kiedyś się uda i wybrany tytuł dostarczy Ci przyjemnej rozrywki. :)
Usuńdawno w nic nie grałam!
OdpowiedzUsuńokularnicawkapciach.wordpress.com
Zawsze można do tego wrócić, jak będą chęci i czas. :)
UsuńSporo tego:)
OdpowiedzUsuńDużo tego wychodzi i zawsze da się coś ciekawego wyłapać. :)
UsuńDruga gra ciekawie się zapowiada :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! wy-stardoll.blogspot.com
Szczególnie dla fanów grozy. Również przesyłam moc pozdrowień. :)
UsuńNie znam, bo w grach jestem od jakiegoś czasu zacofana, ale w Draugen z chęcią bym zagrała :)
OdpowiedzUsuńGrafika wygląda tam pięknie, choć pozostałe tytuły również mają swój styl. :)
UsuńPierwsza propozycja mnie zainteresowała, coś nowego, trudna tematyka w grze, nowy sposób przekazu ciężkich treści.
OdpowiedzUsuńNo i właśnie m.in. to mi się podoba w grach niezależnych. W tym segmencie gier można wypatrzeć takie tytuły, które poruszają niełatwe tematy. :)
UsuńDraugen brzmi spoko. Mój chłop by się wciągnął :)
OdpowiedzUsuńNo i ładnie też wygląda - lubię takie scenerie. :)
UsuńTa pierwsza wydaje sie miec fajny klimat
OdpowiedzUsuńKażda w sumie ma coś w sobie. :)
Usuń