Niezależne
studio Wastelands Interactive z Polski zajęte jest obecnie projektowaniem gry War
Room. Tytuł, przy tworzeniu którego wspiera rodzimych deweloperów estoński
wydawca Binge Gaming OU, powinien w szczególności zaciekawić wielbicieli
strategii czasu rzeczywistego. Produkcja ta zawitać ma na komputery PC, a jej
akcja zostanie osadzona na terenie targanego zawirowaniami Afganistanu, gdzie
gracz – jako dowódca amerykańskich sił zbrojnych – dostanie okazję do koordynowania
działań wysłanych tam żołnierzy.
Główny
cel tej strategicznej rozgrywki polegać ma na przywróceniu spokoju w granicach pewnej
niebezpiecznej prowincji. Gwoli ścisłości, przeprowadzimy tu militarne i
humanitarne operacje w fikcyjnej części Afganistanu, aczkolwiek rozległa, bo
licząca ponad 1000 km² mapa 3D bazować będzie na rzeczywistej scenerii tego
kraju. Stąd środowisko gry uwzględni nie tylko elementy tamtejszego krajobrazu,
lecz również przykładowo typowe zabudowania. Podobnie przedstawia się sprawa
warstwy fabularnej i szykowanych przez twórców misji, przy których przygotowywaniu
za źródło inspiracji posłużyły autentyczne wydarzenia.
Co
istotne, arena naszych działań zostanie rozbita na dwie płaszczyzny. Jedna z
nich obejmie widok satelitarny, w którym to skupimy się na zarządzaniu wojskiem
i sprzętem. Druga dotyczy natomiast podglądu przy pomocy drona, dzięki czemu będziemy
mogli obserwować bieżącą akcję, a do tego zadbać choćby o odpowiednie wsparcie
lotnicze dla podpatrywanych akurat żołnierzy. Pozostając w temacie dostępnych
jednostek, pokierujemy zarówno piechotą, jak też m.in. czołgami bojowymi, pojazdami
do usuwania min czy samolotami wojskowymi. Posiadane zasoby wykorzystamy zaś do
likwidacji zagrożenia ze strony terrorystów, ataku na siedziby wroga, należytego
zabezpieczania własnych baz, a także do ochrony lokalnej ludności cywilnej.
Jak
zasygnalizowałam we wstępie, prace nad War Room nadal trwają. Co do daty
premiery, nie ujawniono jeszcze dokładnego terminu, lecz ponoć niebawem powinny
zostać podane konkrety, jeśli chodzi o dzień rynkowego debiutu gry. A skoro
pozycja ta ma już stosowną kartę na platformie Steam, ewentualni zainteresowani
mogą dodawać ją do swojej listy życzeń w sklepie firmy Valve.
Mój brat pewnie czeka ;)
OdpowiedzUsuńJak lubi strategie, to możliwe, że będzie zainteresowany. :)
UsuńLubie strategie, jednak nie z czasów wojny. Także nie tym razem :(
OdpowiedzUsuńRozumiem. Najlepiej oczywiście zagrać w coś, co będzie najbardziej odpowiadać, m.in. właśnie pod kątem realiów, w jakich osadzono akcję danego tytułu. :)
UsuńI to może być coś, co bym polubiła. Zawsze ciągnęło mnie na front :)
OdpowiedzUsuńDo tego można tu być dowódcą. :)
Usuńjest władza, jest moc :)
UsuńNo ba. :)
UsuńZdecydowanie nie dla mnie, ale z pewnością znajdą się osoby, którym to się spodoba :) Pozdrawiam! wy-stardoll.blogspot.com
OdpowiedzUsuńTo pozycja szczególnie dla fanów strategii, którzy jednocześnie lubią tematykę współczesnych konfliktów zbrojnych. Trzeba lubić takie klimaty. Pozdrawiam. :)
Usuńbardzo lubię gry strategiczne jednak nigdy nie grałam w takie typowo współczesno-wojenne.
OdpowiedzUsuńJeśli chodzi o mój kontakt ze strategiami, nie sięgam po nie tak często jak po przygodówki, lecz czasem na coś się skuszę. :)
Usuńwiadomo, ja częściej też sięgałam po przygodówki. Ale Heroes III to hit :D mogłabym grać godzinami :D
UsuńSeria Heroes super, a zwłaszcza "trójka". Z innych strategii (we wszelkich odmianach), miło wspominam też np. Age of Empires, Faraon czy Theme Hospital. :)
Usuńwow, ale ciekawe! :) chociaż ja dawno w nic nie grałam ;D
OdpowiedzUsuńNo to trzeba będzie kiedyś nadrobić, oczywiście o ile będziesz miała ochotę. :)
UsuńJa nie lubię takich klimatów, ale mój mąż na pewno byłby zachwycony :)
OdpowiedzUsuńJeśli lubi strategie, to całkiem możliwe. :)
UsuńMój starszy pewnie by się zainteresował, ale nie dla mnie.
OdpowiedzUsuńTrzeba lubić takie klimaty - strategie typu RTS ze współczesnymi konfliktami na pierwszym planie. :)
UsuńMoj tata bardzo lubi gry strategiczne
OdpowiedzUsuńMoże więc ten tytuł również by się spodobał, acz na razie trzeba czekać na premierę. :)
Usuń