Świecące ślepia, niepokojąca wizyta na farmie, sztuka interaktywnego mrugania, bajkowy koktajl i wiktoriańskie włości o burzliwej przeszłości. Tak pokrótce prezentuje się niniejszy przegląd wieści z przygodówkowego poletka. Nie przedłużając, zapraszam do lektury.
The Wild Case w sprzedaży
6 kwietnia ukazała się klasyczna, pierwszoosobowa przygodówka The Wild Case od ukraińskiego Specialbit Studio, które posiada w portfolio m.in. komediowego point and clicka Angelo and Deemon: One Hell of a Quest. Podczas rozgrywki przejmiemy tu kontrolę nad poczynaniami pewnego badacza zjawisk nadprzyrodzonych i wybierzemy się w jego skórze do odizolowanej od świata, bo ulokowanej gdzieś pośród lasów wioski. Jak łatwo zgadnąć, zawitamy tam z powodu trudnych do racjonalnego wytłumaczenia incydentów. Mianowicie otrzymujemy list, którego nadawca prosi nas o pomoc w związku ze snującymi się po okolicy zwierzętami. I nie byłoby w tej lokalnej faunie nic dziwnego, gdyby nie to, że owe stworzenia mają świecące oczy. Tak więc przypadnie nam rola kogoś odpowiedniego do wyjaśnienia tajemnicy, jaka kryje się za upiornymi zwierzakami, nawiedzającymi mieszkańców osady. Co do oprawy wizualnej The Wild Case, postawiono na grafikę 2D i szczegółowe plansze, które odmalowane zostały przy użyciu stonowanej palety barw. Grę zakupimy na Steamie (Windows, Mac OS, Linux).
Debiut gry Classified Stories: The Tome of Myrkah
Wątek listownej prośby pojawia się też w innej grze przygodowej, która ujrzała ostatnio światło dzienne. Mowa o wypuszczonym 8 kwietnia Classified Stories: The Tome of Myrkah (PC), za jakie odpowiada niezależne studio RVL Games. To detektywistyczna historia z elementami niesamowitości i okultyzmu, której akcję osadzono w 1979 roku, a której głównym bohaterem jest prywatny detektyw Jim Morrison. Mieszkający na co dzień w Bostonie protagonista postanawia pewnego razu udać się na jedną farmę, położoną z dala od miejskiego zgiełku. A to z powodu wiadomości, którą przysyła mu dawno niewidziany przyjaciel, błagając Jima o wyświadczenie przysługi. Desperację starego znajomego zdaje się zresztą zdradzać fakt, iż jego pismo wygląda jak pospieszne bazgroły. Warto nadmienić, że – według oficjalnych informacji – przejście tej przygodówki powinno zabrać nam od 1 do 2 godzin. Ponadto, The Tome of Myrkah jest pierwszą pozycją z serii Classified Stories, acz poszczególne odsłony mają bronić się jako samodzielne gry. Zainteresowanych odsyłam do steamowej karty produktu.
Premiera Before Your Eyes
Swoje rynkowe entrée zaliczyło 8 kwietnia nietuzinkowe Before Your Eyes, którego producentem jest GoodbyeWorld Games, a wydawcą Skybound Games. Ta pierwszoosobowa przygodówka kładzie nacisk na emocjonującą narrację, lecz co szczególnie istotne, ów tytuł wyróżnia się oryginalnym sposobem interakcji, opartym na przechwytywaniu naszych mrugnięć przez kamerę. Tak więc oczy odbiorcy poniekąd pozwalają wpłynąć na przebieg fabuły, która traktuje o pozagrobowej podróży po wspomnieniach grywalnej postaci. Niemniej można również grać tradycyjną metodą, czyli w trybie bez kamerki internetowej. W każdym razie, nasze wirtualne alter ego trafia po swojej śmierci na łódź płynącą do zaświatów. Przewoźnik, który steruje tą łajbą, chce zaś poznać wspomnienia transportowanej duszy, by pomóc jej w przejściu na drugą stronę. Dlatego rozgrywka polega na ponownym przeżywaniu kluczowych epizodów z minionej już egzystencji, co pociąga za sobą oglądanie zarówno radosnych, jak i bolesnych chwil. Produkcja ta dostępna jest na pecetach i możną ją nabyć za pośrednictwem platformy Steam bądź Epic Games Store.
Scarlet Hood and the Wicked Wood już na komputerach
W kwietniu miała miejsce premiera gry Scarlet Hood and the Wicked Wood autorstwa Devespresso Games. Jak przyznają twórcy, to propozycja skierowana nie tylko do fanów przygodówek, lecz także do sympatyków gatunku visual novel. Tych pierwszych powinna bowiem zadowolić obecność łamigłówek, nNatomiast zwolenników opowieści wizualnych ucieszy zapewne silne wyeksponowanie warstwy fabularnej. Regularnie trzeba przy tym podejmować różne decyzje, które to rzutują na bieg wydarzeń i finał całej historii. Swoją drogą, pokuszono się też o dorzucenie do zabawy pierwiastków zręcznościowych, związanych z unikaniem pewnych zagrożeń.
A o czym w ogóle opowiada scenariusz tej produkcji? Otóż deweloperzy serwują nam tutaj swobodną wariację na temat bajkowych motywów, koncentrując się na niezwykłych perypetiach młodej kobiety o imieniu Scarlet. Główna bohaterka zostaje przeniesiona przez tornado do magicznego uniwersum, gdzie przyjdzie jej przywdziać płaszcz „Czerwonej Wiedźmy” i przeprowadzić pewną grupę przez niebezpieczny las. Na dokładkę, dziewczynę czeka ciągłe przeżywanie tego samego dnia, a to za sprawą jednego zaklęcia. Cóż, przynajmniej tyle dobrego, że protagonistka może obrócić takowe powtórki na swoją korzyść, wykorzystując nabyte dzięki nim doświadczenia. Tytuł ten zadebiutował pod wydawniczymi skrzydłami Headup i WhisperGames, wkraczając na komputery z systemami Windows, Mac OS i Linux. Steamową witrynę gry znajdziecie pod owym adresem.
Haunting At Cliffhouse na Steam
Steamowy katalog poszerzył się na początku kwietnia o tradycyjnego point and clicka Haunting At Cliffhouse (PC), który jest solowym projektem Cindy Pondillo. Gwoli ścisłości, nie mamy w tym wypadku do czynienia ze stuprocentową świeżynką, lecz z produkcją sprzed ładnych paru lat, bo pierwotna premiera gry odbyła się w 2012 r. Fabuła owego tytułu przybliża nam losy wdowy Sarah Blake, której życie straciło blask po tragicznej śmierci jej męża. Kobieta decyduje się przyjąć zaproszenie do ośrodka Cliffhouse Bed and Breakfast, by odetchnąć od wszystkiego i jakoś przetrwać okres żałoby pod dachem tej wiktoriańskiej posiadłości. Tam jednak musi zmierzyć się z sięgającymi przeszłości sekretami rodziny, która to mieszkała niegdyś w owej rezydencji. Ba, pani Blake spotka nawet duchy, a jeśli chodzi o dostępne lokacje, zwiedzimy zarówno pomieszczenia wiadomego budynku, jak i np. okoliczny ogród w stylu japońskim. Sklepowa strona przygodówki mieści się pod tym odnośnikiem.
Wszystkie wydają się być niezwykle klimatyczne. Sam już nie wiem, w którą bym z chęcią zagrał :) Ostatnia raczej to mój typ. Pozdrawiam !
OdpowiedzUsuńRównież pozdrawiam. :)
UsuńSounds wonderful adventures!
OdpowiedzUsuńVery interesting!
Thank you for the nice comment. :)
UsuńSporo tych nowości - ja chyba wybrałabym którąś z pierwszych, albo ostatnią.
OdpowiedzUsuńCieszę się, że coś Cię z tego zainteresowało. :)
UsuńWild Case ma świetny klimat
OdpowiedzUsuńTeż tak myślę. :)
UsuńOstatnia ciekawie się zapowiada :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Ode mnie również pozdrowienia. :)
UsuńClassified Stories: The Tome of Myrkah bardzo ciekawie wygląda. Ma klimat. Dreszcz
OdpowiedzUsuńZapowiada się klimatycznie, racja. :)
UsuńLisek <3
OdpowiedzUsuńA zatem wpadła Ci w oko przedostania gra. :)
UsuńLisek :D
Usuń:)
UsuńLubię liski :)
Usuńok :)
Usuńpierwsza propozycja najbardziej klimatyczna;)
OdpowiedzUsuńCieszę się. :)
UsuńPierwsza pozycja chyba najbardziej mnie zaciekawiła;)
OdpowiedzUsuńMoże więc kiedyś uda Ci się w to zagrać. :)
UsuńDwie pierwsze mroczne i tajemnicze :D
OdpowiedzUsuńDokładnie, kuszą obietnicą dreszczyku. :)
UsuńThe Wild Case z opisu już mi się podoba. Chyba w weekend będzie granie :D
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że będziesz się dobrze bawić, jeśli dasz szansę tej grze. :)
Usuń