czwartek, 29 kwietnia 2021

Green Hell: The Board Game zmierza na Kickstartera

 


Rozrywka z powodzeniem przenika się na różnych płaszczyznach, o czym świadczy choćby przerabianie gier planszowych na ich cyfrowe odpowiedniki i vice versa. Wśród popularnych pozycji „bez prądu”, które wkroczyły również na wirtualną scenę, warto wymienić m.in. Monopoly czy Wingspan. Z odwrotnych przypadków mamy np. planszówkę w uniwersum serii gier video Gears of War, a do tego grona dołączy też Green Hell: The Board Game, którego pierwowzorem jest ciepło przyjęty symulator przetrwania Green Hell. Co więcej, planszowa edycja tej survivalowej propozycji doczeka się wkrótce swojej kickstarterowej kampanii.

 

Przyznam, że dla mnie to bardzo dobra wiadomość. Miałam bowiem przyjemność zaznajomić się bliżej z Green Hell na PC, a kontakt z produkcją spod szyldu polskiego studia Creepy Jar sprawił, iż dołączyłam do grona ceniących ją sobie odbiorców. Stąd nie dziwię się również ciepłemu przyjęciu gry przez branżowych recenzentów. Wyprawa do tytułowego „zielonego piekła”, którym jest tutaj amazońska dżungla, zaskarbiła sobie moją sympatię szeregiem czynników. Południowoamerykańskie lasy nie skąpią graczom pięknych widoków, a intrygująca fabuła nie tylko traktuje o niebezpiecznej przygodzie i konieczności przeżycia w nieprzyjaznym środowisku, lecz także zawiera sugestywne wątki psychologiczne. Nie należy zapominać też o rozbudowanych mechanizmach rozgrywki, które w wymagający i realistyczny sposób koncentrują się na sztuce przetrwania.

 


Marka ta zasługuje więc na rozszerzenie zasięgu o rynek planszówek. Za tzw. edycję „bez prądu” odpowiada zaś Galaktus Games, stanowiące część agencji Galaktus PR. Co istotne, planszowa inkarnacja to kooperacyjna gra survivalowa, w której nie zabraknie znanych z elektronicznego oryginału mechanik, obejmujących takie elementy jak budowanie, wytwarzanie przedmiotów czy zarządzanie plecakiem. Owoc prac Galaktusa wykorzystuje ponadto nowatorski system rozrastającej się dżungli, bazujący na częściowo losowym rozkładzie mapy. Pod względem fabularnym, planszówka zapowiadana jest natomiast jako próba przedstawienia poruszonych przez pierwowzór wątków z innej perspektywy, a także swoiste uzupełnienie historii Jake’a Higginsa, którego poczynaniami pozwala pokierować gra video. Mianowicie wcielimy się tu w członków zespołu poszukiwawczego, którzy wybierają się do Amazonii, by odnaleźć pana Higginsa. Uczestnicy misji ratunkowej, a są nimi spec od survivalu, medyk, naukowiec i przewodnik, dysponują indywidualnymi umiejętnościami, dzięki czemu sukces nie obejdzie się bez udanego współdziałania.

 

Jeśli chodzi o zbiórkę na Kickstarterze, kampania Green Hell: The Board Game ma zostać uruchomiona w przeciągu najbliższych miesięcy, lecz już teraz można obserwować ten bardzo dobrze rokujący projekt na popularnej platformie crowdfundingowej. Wracając do gry video, bez której nie narodziłaby się owa planszówka, pecetowe wydanie można nabyć za pośrednictwem Steama, a wersję dedykowaną Switchowi w sklepie Nintendo. Swoją drogą, jeszcze w tym roku amazońskie perypetie Jake’a Higginsa powinny wkroczyć dodatkowo na konsole Xbox One i PlayStation 4.

 

 

24 komentarze:

  1. Mężowi pewnie by się planszówka spodobała :) W sumie fajnie, że tak przerabiają, bo każdy znajdzie coś dla siebie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie. Taka planszówka może zachęcić nie tylko fanów pierwowzoru, ale i zupełnie nowe osoby, które właśnie częściej sięgają po gry planszowe. :)

      Usuń
  2. Lubię planszówki, a w taką jeszcze nie grałam. Ciekawie się zapowiada. ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też widzę w tej grze planszowej spory potencjał. :)

      Usuń
  3. Świetne ! Naprawdę świetne. Może w coś nareszcie zagram? Pozdrawiam !

    OdpowiedzUsuń
  4. ja średnio grywam w planszówki powiem tak:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Jestem zaciekawiona zwłaszcza, że znasz

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Grałam na PC i w tej formie Green Hell wywarło na mnie pozytywne wrażenie zarówno pod kątem survivalowych aspektów, jak też fabuły oraz grafiki. Widzę tu również duży potencjał właśnie pod planszowym względem, zwłaszcza w obliczu oficjalnych informacji na temat planszówki.

      Usuń
    2. Tym bardziej jestem ciekawa. Lubię planszówki, chyba bardziej od gier komp

      Usuń
    3. Ja z kolei wolę gry komputerowe, ale planszówki też potrafią mnie zaciekawić. :)

      Usuń
  6. Lubię planszówki, dawno w nie nie grałam😊

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może więc spodobałoby Ci się również planszowe Green Hell. :)

      Usuń
  7. Ciekawe czy bym sie odnalazła ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Skoro lubisz planszówki, jest na to szansa. :)

      Usuń
    2. Lubięale czy konkretnie ta ;)

      Usuń
    3. A to zawsze tak jest. Można lubić np. kryminały, ale to nie daje gwarancji, że każda publikacja z tego konkretnego gatunku przypadnie nam do gustu.

      Usuń
    4. Trzeba próbować :)

      Usuń
    5. Tak, zwłaszcza jak jest na to ochota.

      Usuń
  8. Planszówki uwielbiamy! Ta wygląda naprawdę ciekawie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie też bardzo zaciekawiła ta planszówka, zwłaszcza że bardzo podobało mi się pecetowe Green Hell. :)

      Usuń
  9. Fajne, taka niby platforma ale też karcianka. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też mam pozytywnie odczucia względem tej planszówki. :)

      Usuń

System komentarzy, tak jak cały blog, funkcjonuje na platformie Blogger, gdzie stosowane są zasady polityki prywatności Google.