Pod koniec ubiegłego roku, polska gra survivalowa Mr. Pepper, która dała się pierwotnie poznać na komputerach PC, poszerzyła swój zasięg o konsole Xbox. Wtedy też poinformowano, iż na 2022 r. przewidziano debiut tej produkcji na kolejnych platformach. I tak oto spełniła się już część z owych zapowiedzi, bowiem 24 marca gra ujrzała światło dzienne na PlayStation 4 oraz PlayStation 5. Natomiast wersja dedykowana Nintendo Switch, której również powinniśmy spodziewać się w bieżącym roku, ma trafić do sprzedaży w ciągu kilku najbliższych miesięcy.
Mr. Pepper to niezależny projekt, za którego narodzinami stoi polskie studio Rejected Games, a którego obecność na rynku konsolowym jest zasługą wydawniczego mecenatu rodzimej firmy Ultimate Games S.A. Jak wyżej wspomniałam, mamy tutaj do czynienia z propozycją spod znaku survivali. Rola głównego i zarazem grywalnego bohatera przypadła z kolei jegomościowi, który postanawia wykazać się dużą zapobiegliwością, pragnąc zyskać szansę na przetrwanie wobec ryzyka nadejścia kłopotów nie lada kalibru. A wszystko to z powodu aktualnej sytuacji w swoim kraju, gdzie panują paranoja oraz iście dystopijne klimaty. Stąd protagonista przeczuwa, że może dojść nawet do nuklearnego wybuchu.
Główne zadanie Mr. Peppera polega na budowie podziemnego schronu, które służyć ma za bezpieczną kryjówkę i źródło gromadzenia oraz produkowania przydatnych zasobów. Gra zawiera bowiem chociażby elementy craftingu czy zarządzania dysponowanymi środkami wszelkiej maści. Przygotowując własny bunkier, zadbamy więc jednocześnie m.in. o wyposażenie go w odpowiednie szklarnie, farmy czy narzędzia. Według oficjalnych informacji, pozycja ta oferuje szerokie możliwości na gruncie wytwarzania rozmaitych obiektów, włącznie z konstrukcją rakiety. Oprócz tego, zajmiemy się np. eksploracją pobliskich terenów oraz handlem wymiennym z sąsiadami. Chętni, by skosztować takiego survivalowego dania w wydaniu na PS4 lub PS5, nabędą zaś ową produkcję na PlayStation Store.
Wygląda ciekawie.... choć nie wiem czy mam nastrój
OdpowiedzUsuńJak nie teraz, to może w przyszłości przyjdzie na to chęć :)
Usuńto całkiem wygląda zacnie;)
OdpowiedzUsuńI pomysłowo :)
UsuńWitam serdecznie ♡
OdpowiedzUsuńWygląda ciekawie, nigdy jeszcze nie miałam okazji tworzyć bunkra, musi być ten pierwszy raz :D
Pozdrawiam cieplutko ♡
Również pozdrawiam :)
UsuńZawsze u Ciebie dowiem się czegoś ciekawego. Dziękuję i pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńMiło mi i również pozdrawiam :)
UsuńBardzo mroczna, pozdrawiam Julito :-) .
OdpowiedzUsuńRównież pozdrawiam i życzę spokojnego wieczoru :)
UsuńGra na czasie...
OdpowiedzUsuńw sumie...
Usuń