W ostatnim czasie trafił do sieci krótki filmik promujący grę Terror: Endless Night. Survivalową strategię turową, która, inspirowana autentycznymi wydarzeniami, pozwoli odbiorcom wsiąść na pokład XIX-wiecznego statku. A wszystko po to, by odbyć wyprawę w arktyczne rejony i spróbować odnaleźć zaginione okręty HMS “Terror” oraz HMS “Erebus”. Co ciekawe, niedawno udostępniony materiał stanowi zapowiedź pełnoprawnego zwiastuna, który również zobaczymy w tym miesiącu, bo podczas internetowego festiwalu Feardemic's Fear Fest 2022, startującego 15 marca o godzinie 19.00.
Terror: Endless Night to polska produkcja, której przygotowaniem zajmuje się warszawska spółka Unseen Silence, zaś o której wydanie zadba krakowska firma Feardemic. Jak wcześniej wspomniałam, narracyjna warstwa gry bazuje na prawdziwych wydarzeniach, a mianowicie na tajemnicy zaginięcia brytyjskiej ekspedycji pod wodzą kapitana Johna Franklina. Wysłane na tę misję okręty Królewskiej Marynarki, czyli HMS “Terror” i HMS “Erebus”, wyruszyły w 1845 r. z Anglii, by dotrzeć na biegun północny. Niestety, owa podróż okazała się tragiczna dla jej uczestników. A jeśli chodzi o wizję rodzimych deweloperów, w gronie członków ekspedycji Franklina znalazł się m.in. syn naszego wirtualnego alter ego. Wprawdzie to my zostaliśmy najpierw wyznaczeni do udziału w tej podróży, ale zrezygnowaliśmy na korzyść potomka, żeby dać mu szansę na zyskanie sławy. Stąd podążymy tropem „Erebusa” i „Terroru” wiedzieni również względami osobistymi.
Projekt autorstwa Unseen Silence przedstawi nam zatem historię nie tylko o trudach przebywania w mroźnym i skutym lodem środowisku, lecz także o zmaganiu się z własnymi wyrzutami sumienia, wynikającymi z nieznanego losu bliskiej osoby. Pod kątem mechaniki, otrzymamy z kolei strategiczną rozgrywkę toczoną w turach i zawierającą zarazem elementy survivalu. Co istotne, członkowie załogi statku, na pokładzie którego spróbujemy przetrwać wśród zimnych wód Oceanu Arktycznego, mają charakteryzować się różnymi zdolnościami i potrzebami. Z uwagi na ekstremalne warunki, w jakich przyjdzie nam egzystować, regularnie staniemy w obliczu trudnych decyzji, dotyczących – przykładowo – kontroli zasobów czy wyboru źródeł pożywienia. Warto swoją drogą nadmienić, że wszelkie aspekty cierpienia (zarówno odczuwanego, jak też obserwowanego), wespół z wszechobecnym mrozem, stworzą ponoć wielkie zagrożenie dla naszego zdrowia psychicznego.
Według najświeższych informacji, premierę Terror: Endless Night przewidziano na I kwartał 2023 r., przy czym mowa o rynkowym debiucie wersji PC. Niemniej w późniejszym terminie należy spodziewać się także edycji dedykowanych konsolom. Wracając do komputerowego wydania, zainteresowani mogą już dodawać takowe wcielenie produkcji do swoich list życzeń na platformie Steam. Stosowna karta produktu ulokowana została pod tym adresem, a poniżej podrzucam wypuszczony w pierwszych dniach marca teaser. Przy okazji przypominam, że na dłuższy zwiastun przyjdzie pora niebawem w ramach FFF 2022.
Bardzo mroczna :-) . Serdeczne pozdrowienia :-) .
OdpowiedzUsuńRównież pozdrawiam :)
UsuńMoj chłopak pewnie będzie zainteresowany
OdpowiedzUsuńTo dobrze, bo gra zapowiada się ciekawie.
Usuńto ta ja biorę z zamkniętymi oczami :)
OdpowiedzUsuńwidziałam serial - parę odcinków i mi się bardzo podobało
UsuńSerial klimatyczny, acz wolę drugi sezon, który jest zupełnie o czym innym :)
UsuńAle interesująca gra! Aż mam ochotę wejśc pod kołdrę, zgasić światło i grać, grać, grać. :)
OdpowiedzUsuń:-)
UsuńZapowiada się ciekawie!
OdpowiedzUsuńTeż tak sądzę. :)
UsuńGra wydaje się niezwykle interesująca, szczególnie że oparta na prawdziwych wydarzeniach i z akcją w ciekawym miejscu 😊
OdpowiedzUsuńMam podobne odczucia.
UsuńRóżne rzeczy i wydarzenia mogą być inspiracją do powstania gry. Pomysł moim zdaniem bardzo ciekawy.
OdpowiedzUsuńTeż tak sądzę :)
Usuń