wtorek, 6 września 2022

Railbound – wrześniowa premiera


Swój rynkowy debiut zaliczyło w bieżącym tygodniu sympatyczne Railbound. To nowy projekt od niezależnego łódzkiego studia Afterburn, którego portfolio obejmuje takie udane i nietuzinkowe gry logiczne jak traktujące o golfowym zdobywaniu górskich szczytów Golf Peaks oraz bratające kulinarne pierwiastki z kocimi perypetiami inbento. Świeżo wydana propozycja owej polskiej ekipy również wymaga główkowania, a ponadto stara się przyciągnąć odbiorców atrakcyjnym pomysłem.

 

Tym razem małe, acz utalentowane studio deweloperskie z Łodzi stawia na tematykę podróży pociągiem. Gwoli ścisłości, zajmiemy się tutaj naprawą połączeń kolejowych, co zrobimy niejako dzięki wojażom dwóch uroczych antropomorficznych psiaków. Ci szczekający jegomoście odgrywają bowiem kluczową rolę w fabularnej otoczce rodzimego tytułu, jeżdżąc ciuchcią w celu dokonania stosownych prac naprawczych. Tak oto zawitamy do różnych zakątków globu, by łączyć, budować i likwidować tory kolejowe, a tym samym by umożliwić bezpieczne podczepienie wagonów do lokomotywy.

 


Według oficjalnych informacji, gracze powinni spodziewać się ponad 150 zagadek logiczno-kolejowych na różnorodnych poziomach, jakie to zaprojektowali deweloperzy z Afterburn. W trakcie rozgrywki przyjdzie nam natomiast korzystać z obiektów, które przydadzą się do udanego poprowadzenia pożądanych połączeń na torach. Mianowicie rozstawianie barierek pomoże opóźnić pociągi, a dla odmiany tunele stanowią świetny sposób na szybsze pokonanie większego dystansu. Z kolei zwrotnice służą do zmiany kierunku, w jakim jadą dane wagony. A wszystko to przystrojono rozmaitymi sceneriami i komiksową grafiką o pogodnym charakterze. Dobry nastrój powinna zapewnić też odprężająca warstwa dźwiękowa.

 

Jeśli chodzi o platformy, na jakie trafiło Railbound, produkcja ta pojawiła się na komputerach PC i Mac (do kupienia na Steamie), a także na urządzeniach mobilnych z systemami iOS (do nabycia na App Store) oraz Android (takowa edycja dostępna na Google Play). Poniżej do obejrzenia zwiastun, który wypuszczono z okazji premiery gry.

 

 

19 komentarzy:

  1. Pozostaje więc czekać na premierę :-) . Pozdrawiam Julito :-) .

    OdpowiedzUsuń
  2. Ps. Pozdrawiam jeszcze raz - najpierw 21 minut fryzjer, potem 20 minut na zakupach w dyskoncie. Trochę jak w Księdze Nocy u Danieli Julito. A gry będę polecał w przyszłości Chrześniakowi - ma prawie 6 lat i uwielbia grać ;-) .

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeszcze 75 minut Cmentarz ;-) . U mnie zawsze prawie jak w Księdze Nocy. Kilka książek napisanych, kilka się pisze ;-). Szukam wydawcy :-) .

      Usuń
    2. Widzę, że dziś aktywny dzień. Co do Twojego chrześniaka, na pewno znajdzie się dużo tytułów dla jego wieku. Owocnego pisania i szukania wydawcy :)

      Usuń
  3. Mimo, że nie jestem zauroczona, to bym zagrała

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Często tak bywa. Może nie jesteśmy czymś zauroczeni i nie czujemy się nie wiadomo jak przyciągani, a jednak nie odmówilibyśmy sobie poznania danej rzeczy, jeśli trafiłaby sie okazja :)

      Usuń
  4. Zawsze trzymam kciuki za takie małe startujące ekipy - świeże pomysły, niebanalne podejście, więcej dobrej zabawy niż komercji

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Generalnie wśród gier niezależnych można znaleźć dużo perełek :)

      Usuń

System komentarzy, tak jak cały blog, funkcjonuje na platformie Blogger, gdzie stosowane są zasady polityki prywatności Google.