Co prawda
premierę Artificer: Science of Magic, survivalowej gry z elementami RPG,
jeszcze niedawno zapowiadano na 23 lipca, lecz wiadomo już, że wypatrujący
tytułu odbiorcy będą musieli poczekać trochę dłużej. Rynkowy debiut tej pozycji
został bowiem opóźniony, a nowy termin ustalono na wrzesień 2020 roku. Bo choć produkcja
jest w obecnym kształcie grywalnym i generalnie gotowym kawałkiem kodu, twórcy
pragną jeszcze doszlifować pewne rzeczy tak, by końcowy, wypuszczony do
sprzedaży owoc ich prac reprezentował możliwie najwyższą jakość.
Artificer:
Science of Magic to produkcja autorstwa studia Psilocybe Games, a jej wydaniem zajmie
się firma Games Operators. Tytuł ten zrodził się z myślą o zabawie dla
pojedynczego gracza, któremu przypadnie tutaj rola oficera naukowego Raymonda
Everetta. Mężczyzna jest typowym umysłem ścisłym i wierzy, że wszystko da się
wyjaśnić za pomocą odpowiednich badań. Los spłata mu jednak figla, w efekcie czego
protagonista będzie musiał inaczej spojrzeć na świat. A to dlatego, że
kosmiczny statek głównego bohatera rozbije się na planecie Alcot. Miejscu nie
tylko niebezpiecznym, lecz również potwierdzającym istnienie magii. Ba, w
przetrwaniu pomogą Raymondowi właśnie czary, eliksiry itp., aczkolwiek jak
najbardziej przyda się też jego techniczno-naukowa wiedza.
Rozgrywka,
która łączyć ma survival z pierwiastkami RPG, bazować będzie zarówno na
badawczych działaniach, jak i opanowywaniu tajników magii. Pod kątem
narracyjnym przełoży się to zaś na mariaż fantasy ze science fiction, co
znajdzie także swoje odzwierciedlenie na gruncie oprawy audiowizualnej. W
każdym razie, sztuka przetrwania na niezwykłej planecie skłoni bohatera do
zgłębiania takich dziedzin jak alchemia, taumaturgia czy wróżbiarstwo, co
pomoże mu wytwarzać potężne artefakty. Wraz z kolejnymi postępami, będziemy
chociażby odkrywać przepisy na różne mikstury i rytuały, warzyć eliksiry, a
także uczyć się czarów oraz języka obcych, niezbędnego do odczytywania
grymuarów. Wypady do starożytnych ruin pozwolą nam położyć ręce na sekretach
magicznego rzemiosła, natomiast starcia z rozmaitymi stworami zaprocentują
możliwością do przeprowadzania sekcji zwłok, dzięki czemu poznamy słabe punkty wrogów
i zrobimy z tego użytek podczas następnych konfrontacji.
Artificier:
Science of Magic pojawi się na komputerach PC, co nastąpić ma – według
najświeższych doniesień – we wrześniu bieżącego roku. Ewentualnych
zainteresowanych odsyłam do karty produktu na platformie Steam, gdzie zamieszczono
m.in. więcej screenów oraz informację o zapisach do zamkniętej bety (odnośnik
do stosownego formularza widnieje w tamtejszych newsach, w dziale „Niedawne
wydarzenia i ogłoszenia”).
Średnio podoba mi się grafika, wolę bardziej rozwinięte, że tak napiszę. :) Chociaż sam zamysł fabuły brzmi interesująco, bo wokoł magii, a jak wiadomo - magia to życie. :P
OdpowiedzUsuńMnie też ta grafika nie zachwyciła nie wiadomo jak, ale widzę w grze potencjał pod kątem pozostałych jej aspektów, a konkretnie warstwy fabularnej i mechanizmów rozgrywki. :)
UsuńNo ta grafika, jak ze starych gier
UsuńMam podobne skojarzenia. :)
UsuńMnie nie urzekła
UsuńRozumiem, specyficzna ta grafika. Mnie bardziej interesują tu właśnie mechanizmy rozgrywki i sam pomysł na fabułę.
UsuńCiekawe czy są intrygujące
UsuńZobaczymy. :)
UsuńSama fabuła faktycznie całkiem ciekawa, ale niestety ja nie lubię takiej grafiki...
OdpowiedzUsuńMnie też właśnie zainteresowała szczególnie fabuła, no i rozgrywka.
UsuńPrzypomina mi trochę Margonem.
OdpowiedzUsuńO Margonem słyszałam, ale sama nigdy w to nie grałam. :)
UsuńNie mogłam sobie przypomnieć jak się ta gra nazywała ale juz znalazłam odpowiedź 😁 właśnie z margonem mi się skojarzyła ta gierka
UsuńSwoją drogą, w Margonem chyba dużo osób kiedyś grało. O ile mnie pamięć nie myli, niegdyś w jakimś czasopiśmie dawali nawet kody do tej gry (pewnie na jakieś złoto lub inne przedmioty).
UsuńCóż, takie gry graficzne są mi bardziej znane. Jeśli chodzi o nowoczesną grafikę gry, taką jak te grane przez moje siostrzenice, ... gram w tę grę niezdarnie 😁
OdpowiedzUsuńAs for me, I play games with different graphics - both retro and more modern.
UsuńAż bym się pokusiła. Grafika specyficzna, dlatego czuję się zainteresowana :)
OdpowiedzUsuńW sumie z takimi specyficznymi oprawami może też być właśnie tak, że niektórych graczy właśnie przyciągną do siebie dzięki swojemu stylowi, który to odbiega od klasycznego piękna. :)
UsuńPomysł na grę fajny, ale grafika jak sprzed dobrych 20 lat.
OdpowiedzUsuńJednak jeśli pozostałe aspekty zostaną wykonane bez zarzutu, to można przymknąć oko na taką grafikę. :)
UsuńDawno w nic nie grałem. Ale recenzja zachęcająca . Pozdrawiam !
OdpowiedzUsuńNo akurat news, bo gra dopiero będzie miała swoją premierę. Cieszę się jednak, że zainteresował Cię ów tytuł. :) Ode mnie również serdeczne pozdrowienia.
UsuńGrafika mogłaby być dużo lepsza, ale fabuła wydaje się naprawdę ciekawa :) Super wpis :)
OdpowiedzUsuńDzięki. :)
UsuńZagrałabym w tą grę :)
OdpowiedzUsuńJa też. :)
UsuńSam motyw uczenia się magii może być ciekawy. Grafika trochę słabiej zachęca ale można przymknąć na nią oko. No cóż nich dobrze dopracują skoro przedłużają ;)
OdpowiedzUsuńSama grafika już się nie zmieni, bo twórcy przyjęli taki styl. Niemniej mają być dopieszczone różne detale pod kątem technicznym, w tym np. balans rozrywki chyba. :)
UsuńDomyślam się, że całej grafiki nie zmienia. To stanowczo za dużo. Zresztą niektórzy lubią taki styl :)
UsuńDokładnie, niektórym właśnie może się taka specyficzna oprawa spodobać. :)
Usuńpodobnie jak u większości - grafika średnio do mnie przemawia:)
OdpowiedzUsuńNa mnie też nie zrobiła oszałamiającego wrażenia, ale widzę w tej grze potencjał z uwagi na inne jej aspekty, czyli fabułę i mechanikę. :)
Usuń