niedziela, 26 lipca 2020

Co tam słychać w przygodówkowym świecie? #214


Powody do radości mają zarówno odpowiedzialni za mroczne Saint Kotar deweloperzy, jak i wypatrujący tego point and clicka gracze. Kickstarterowa kampania produkcji zakończyła się wszak ostatnio sukcesem. Ba, uskładana kasa starczyła też na 3 progi dodatkowe, dzięki czemu gra trafi nie tylko na komputery, lecz także na konsole. Z kolei w połowie lipca pojawił się na Steamie pierwszy epizod pixel artowego Midnight Scenes, znanego uprzednio z portalu itch.io w darmowej formie. Wprawdzie do serwisu Valve dołączył już pod odpłatną postacią, ale jako tzw. Special Edition, zawierające m.in. pdf z artbookiem. Tymczasem historyczny kryminał z grafiką retro – Detective Di: The Silk Rose Murders – doczekał się tego lata mobilnych wersji dla systemów iOS oraz Android.


Booth – pixel artowa dystopia do kupienia
Od 22 lipca można zaopatrywać się w grę narracyjną Booth: A Dystopian Adventure (PC, Mac), która stawia na retro-futurystyczną atmosferę i konwencję dystopii. Twórca tego projektu – niezależny deweloper Guanpeng Chen – odmalowuje przed odbiorcami taką wizję roku 2036, wedle której kondycja naszej planety ulega coraz większemu pogorszeniu, ludziom doskwiera głód, a znalezienie nieskażonych źródeł żywności to rzeczywiście ciężka sprawa. Stąd na rządowe barki spada odpowiedzialność za zdobywanie pokarmu i przydzielanie go obywatelom. Gracz wcieli się zaś w jednego z inspektorów żywności, który wykonuje swoją pracę przez 7 dni w tygodniu oraz 24 godziny na dobę, wiodąc samotną egzystencję w specjalnej kabinie kontrolnej. Niemniej nasza postać ma zgoła odmienne marzenia i pragnie wydostać się z miasta, co – ze względu na zamknięcie większości granic – nie będzie łatwym zadaniem. A Dystopian Adventure zakupimy choćby na platformie Steam.



Röki już na PC
Swój pecetowy debiut zaliczyła 23 lipca gra przygodowa Röki od niezależnego studia Polygon Treehouse, ukazując się pod wydawniczymi skrzydłami firm United Label i CI Games. Akcję tej produkcji osadzono we współczesności, lecz jednocześnie mamy tutaj do czynienia z mroczną bajką, ochoczo czerpiącą z zasobów skandynawskiego folkloru. Fabuła przybliża nam perypetie młodziutkiej Tove, której przyjdzie odbyć fantastyczną wyprawę w celu uratowania własnej rodziny. Podróżując wśród przystrojonych śniegiem scenerii, dziewczyna natknie się na różne starożytne sekrety i łamigłówki. Na jej drodze nie zabraknie też magicznych istot, przy czym nie wszystkie napotkane stworzenia wykażą przyjazne nastawienie względem protagonistki. Co ważne, gra reklamowana jest jako pozycja bez przemocy i dla odbiorców w każdym wieku. Twórcy obiecują ponadto przystępną obsługę, a także taki model zabawy, który oferuje zarówno wyzwanie, jak i pomocną dłoń w razie ewentualnych trudności. Tytuł do nabycia za pośrednictwem Steama bądź GOGa.



Rainswept już w konsolowym wydaniu
W drugiej połowie lipca, do podboju konsol przystąpiła przygodówka Rainswept, wkraczając na PlayStation 4, Xboksa One i Nintendo Switch. Gra pierwotnie ujrzała światło dzienne na komputerach PC oraz Mac w lutym 2019 roku, a za jej narodziny odpowiada Frostwood Interactive, lecz przygotowaniem konsolowych portów zajęło się 2Awesome Studio. Rainswept proponuje nam historię z pogranicza kryminału i dreszczowca, poruszając takie motywy jak tajemnicze morderstwa, miłość czy traumatyczne doświadczenia. W trakcie rozgrywki zawitamy do miasteczka Pineview, gdzie doszło do zagadkowej śmierci pary o imionach Chris oraz Diane. Lokalną policję wesprze w prowadzeniu śledztwa detektyw z zewnątrz – Michael Stone, który równocześnie będzie musiał stawić czoła swojej bolesnej przeszłości. Konsolowe Rainswept – w zależności od interesującej nas edycji – sprawimy sobie na PlayStation Store, w sklepie Microsoftu lub na Nintendo eShop.



Kickstarterowa zbiórka gry Beasts of Maravilla Island
Na Kickstarterze trwa obecnie kampania, w ramach której zbierane są fundusze na rzecz Beasts of Maravilla Island. Trójwymiarowej gry przygodowej, jaka to pozwoli wskoczyć w buty młodej fotografki i podróżniczki Mariny Montez. Nasza protagonistka wybierze się na tytułową wyspę Maravilla – do niezbadanej i ukrytej przed cywilizacją krainy, ulokowanej gdzieś z dala od wybrzeży Ameryki Południowej. Dziewczyna zamierza w ten sposób kontynuować misję swojego dziadka, a konkretnie uwiecznić lokalną faunę na zdjęciach i przywrócić do dawnej świetności magię, która podtrzymuje tamtejsze życie. Kierując poczynaniami Mariny, będziemy zatem zwiedzać dżunglę, obserwować dziką przyrodę, odkrywać nowe gatunki, poznawać zachowania zwierząt, nawiązywać z nimi pokojowy kontakt i uchwycić możliwie najlepsze ujęcia, by dodatkowo zachować piękno natury na naszych wirtualnych fotografiach. Warto nadmienić, iż w zgłębianiu sekretów Maravilli nieodzowne będzie rozwiązywanie zagadek środowiskowych, opartych na wykorzystaniu światła, dźwięku oraz elementów otoczenia. Po więcej informacji odsyłam do kickstarterowej witryny gry, na której zamieszczono też odnośnik do strony z darmowym demem.



Nine Witches: Family Disruption – Prologue za darmo
W tym miesiącu wypuszczony został nieodpłatny prolog gry Nine Witches: Family Distruption, której producentem jest Indiesruption, a wydawcą Blowfish Studios. Tak więc zainteresowani owym tytułem mogą poznać już kilka pierwszych rozdziałów z pełnej wersji, czekającej dopiero na swoją premierę. Ta pixel artowa propozycja zapowiadana jest jako przygodówka akcji z łamigłówkami oraz fabułą, która zaserwuje nam alternatywne, bo komediowo-fantastyczne spojrzenie na okres II wojny światowej. Oto bowiem tajny oddział nazistów Okkulte-SS zjawia się w małej norweskiej mieścinie Sundäe, by uwolnić pradawną klątwę, a tym samym przechylić szalę zwycięstwa na korzyść III Rzeszy. Zadanie pokrzyżowania owych planów zostanie natomiast przydzielone profesorowi Aleksiejowi Krakovitzowi i jego wiernemu lokajowi Akiro Kagasawie. Ponoć będziemy mogli liczyć na tony absurdalnego, czarnego humoru oraz obecność istnej galerii osobliwych postaci. Steamowa karta Nine Witches: Family Disruption – Prologue dostępna jest pod tym adresem.


21 komentarzy:

  1. Druga najbardziej mi się podoba :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie najbardziej kusi na chwilę obecną też nr 2, ale oprócz tego, jeszcze nr 3. Pozostałe również, ale po te sięgnęłabym w pierwszej kolejności. :)

      Usuń
  2. Odpowiedzi
    1. To są niezależne tytuły, więc nie mają takiej popularności jak te najbardziej znane, za którymi stoją największe firmy. :)

      Usuń
  3. Chetnie bym zagrała w przygodówke Rainswept w konsolowym wydaniu . Ciekawa propozycja. Pozdrawiam cieplutko:)

    OdpowiedzUsuń
  4. W Beasts of Maravilla Island najbardziej chciałabym zagrać :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Póki co jest tylko demo, ale zawsze można wpierw sprawdzić taką próbkę, jeśli znajdą się chęci i czas. :)

      Usuń
  5. Beasts to by było coś dla mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Beasts całkiem ładnie się zapowiada. Reszta chyba nie do końca dla mnie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rozumiem, mnie akurat wszystkie zaciekawiły, choć najbardziej Roki i Rainswept.

      Usuń
  7. A mnie najbardziej spodobała się ta przedostatnia gra :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czyli ta z robieniem fotek na magicznej wyspie. :)

      Usuń
  8. Beasts of Maravilla Island wyglądają cudnie! Ciekawie zapowiada się też Rainswept. :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rainswept muszę wreszcie sprawdzić w wersji pecetowej. Od dłuższego czasu mam na oku ten tytuł. :)

      Usuń
  9. Na tej stronie jest konkurs w którym główną nagrodą jest PS4. Można także wygrać inne nagrody takie jak Paysafecard, doładowania Steam, kody Allegro. Zapraszam :)
    https://www.bananki.pl/event/

    OdpowiedzUsuń

System komentarzy, tak jak cały blog, funkcjonuje na platformie Blogger, gdzie stosowane są zasady polityki prywatności Google.