Paranormalne
śledztwo, sekrety ogarniętego obsesją porywacza, zamieszanie o
szpiegowsko-naukowym charakterze oraz życiowe historie w sosie osobliwości. O
tym traktuje niniejszy przegląd wieści z segmentu gier mniej bądź bardziej
przygodowych.
Twórcy Cat and
Ghostly Road szykują nową grę
Niezależne
studio BOV, które stoi za utrzymaną w dalekowschodnim klimacie przygodówką Cat
and Ghostly Road, poinformowało, że pracuje obecnie nad nowym point and
clickiem. Warto jednocześnie zaznaczyć, iż Detective From The Crypt, bo taki
tytuł nosi zapowiedziana niedawno produkcja, łączy z poprzednim projektem ekipy
coś więcej niżli mechanika oparta na klasycznej zasadzie „wskaż i kliknij”.
Owszem, tym razem nie będziemy mieć do czynienia z opowieścią zakorzenioną w
sferze azjatyckich wierzeń, lecz wątek duchów również odegra tutaj kluczową
rolę. Pojawi się też postać kota, acz o ile we wcześniejszej grze autorstwa BOV
poznaliśmy zwierzaka odwiedzającego świat istot nadprzyrodzonych, tak teraz
spotkamy widmowego mruczka.
Duchem
będzie także dziewczyna, której przypadnie funkcja głównej i zarazem grywalnej bohaterki. Według
oficjalnego opisu na steamowej karcie produktu, dostaniemy
detektywistyczną przygodówkę w mistyczno-wiktoriańskim klimacie. Działając przy
wsparciu upiornego kota, niematerialna protagonistka spróbuje zaś odkryć, co
kryje się nie tylko za jej własnym zgonem, ale i za tajemniczą śmiercią swoich
rodziców. W tym celu owa panna nawiąże chociażby kontakt z mieszkańcami grobów
i krypt, a w muzeum, jakie to ulokowano na terenie rodowej posesji, natkniemy
się nawet na mumie. Co więcej, podczas myszkowania po naszych włościach
będziemy musieli zachować należytą ostrożność, by – przez swoją nadnaturalną
aktywność – nie napędzić strachu starym służącym. Wstępną datę premiery
wyznaczono na 2021 rok (Windows, Linux).
Our Secret Below
w sprzedaży
10
lipca miała miejsce premiera Our Secret
Below (PC), którego przygotowaniem zajął się Brian Clarke z jednoosobowego
studia DarkStone Digital. Ten niezależny tytuł jest grą w konwencji escape
room, która równocześnie kładzie nacisk na warstwę narracyjną. Sama fabuła
kłania się natomiast miłośnikom dreszczowców i horrorów, przybliżając odbiorcom
dramatyczne losy niejakiej Nii Davis. Owa kobieta zostaje uprowadzona przez
mężczyznę, który najwyraźniej ma na jej punkcie chorą obsesję. Niemniej
prawdopodobnie nie jest też jedyną niewiastą, jaka to padła ofiarą tajemniczego
porywacza.
Zdezorientowana
i osłabiona Nia budzi się uwięziona w ponurej piwnicy. Na domiar złego, ponoć zostało
jej już niewiele godzin życia. Stąd trzeba oczywiście rozejrzeć się za drogą
ucieczki, co wymagać ma intensywnego węszenia wśród klamotów oprawcy. Nie dając
się przyłapać na gorącym uczynku, poszukamy zatem wszelakich kluczy, kodów i
innych przedmiotów, które pomogą w otwieraniu drzwi, łamaniu systemów
bezpieczeństwa oraz dyskretnym odzyskaniu naszych rzeczy osobistych. Postaramy
się ponadto poznać jak najwięcej szczegółów na temat samego napastnika, by móc
odpowiednio wykorzystać ową wiedzę dla poprawienia własnej sytuacji. Tyle że
odsłanianie kolejnych elementów układanki pociągnąć ma przy okazji za sobą
narastającą atmosferę dziwności. Brzmi enigmatycznie, ale i intrygująco. Gra do
kupienia choćby na Steamie.
Artifex Mundi wydawcą Family Mysteries 3
Katowicka
firma Artifex Mundi konsekwentnie wprowadza do swojego katalogu gry HOPA, które
zaprojektowane zostały przez różne studia zewnętrzne. A ostatnio do grona
takowych tytułów dołączyło Family
Mysteries 3: Criminal Mindset (Family
Mysteries 3: Zbrodnicza Mentalność) od serbskiego Brave Giant,
posiadającego w portfolio m.in. casualowe serie Królewskie Opowieści (Queen’s
Quest) i Łowca Demonów (Demon Hunter). Bądź co bądź, produkcja ta pojawi się na
platformie Steam (Windows, Mac OS, Linux) już 16 lipca, gdzie aktualnie można
dodawać ją tam sobie do listy życzeń. Oprócz tego, Artifex Mundi podjęło się
też wydania Criminal Mindset na urządzeniach mobilnych z systemami iOS oraz
Android.
Gameplay,
który tradycyjnie dla „hopkowej” braci zaserwuje nam relaksujący miks scen
hidden object i uproszczonego poind and clicka, towarzyszyć ma tu historii, w
jakiej nie brak wątków szpiegowskich, wzbudzających podejrzenia eksperymentów
czy innych sekretów. Co zrozumiałe, w centrum całej afery wyląduje nasze
wirtualne alter ego, a konkretnie ciesząca się dużą estymą pani naukowiec Nancy
Bradford. To córka znanych i utalentowanych badaczy, którzy dwie dekady temu
zginęli w dziwnych okolicznościach. Nancy pochłaniają akurat prace badawcze nad
kontrolą umysłu, za sprawą których naszej protagonistce zostanie złożona
oryginalna, a do tego ryzykowna propozycja, wciągająca kobietę do iście
niebezpiecznej intrygi. Zainteresowani steamową edycją Family Mysteries 3,
znajdą stosowną stronę gry pod owym adresem.
Welcome to Elk: The First Stories za darmo na Steam
Dział
darmowych tytułów sklepu Valve poszerzył się w lipcu o Welcome to Elk: The First Stories (PC, Mac) od niezależnego Triple Topping.
Gra jest krótkim, bo 20-minutowym wstępem do większej przygodówki, która to
łączyć ma biograficzne pierwiastki z akcją osadzoną na pewnej fikcyjnej wyspie.
A czego można spodziewać się po tej pełnej wersji, mającej zaliczyć swój
rynkowy debiut jeszcze w 2020 roku? Jako młoda pani stolarz o imieniu Frigg,
porzucimy wielkomiejskie życie na rzecz stażu w niewielkiej mieścinie. Tak oto
bohaterka trafia do Elk, które początkowo zdaje się jej pachnieć nudą, lecz
które wkrótce odkrywa swoje prawdziwe i dalekie od monotonii oblicze. Ciekawych
wrażeń dostarczyć mają bowiem opowieści o życiu tamtejszych ludzi, których nie
omijały zarówno radości, zabawne zdarzenia oraz sukcesy, jak też rozmaite
porażki czy wręcz tragedie. Co istotne, scenariusz Welcome to Elk czerpie z
autentycznych historii. Jednakże całość postawi zarazem na specyficzny,
zahaczający o surrealizm klimat, któremu to podporządkowane zostaną zawarte w tej
pozycji minigry. Chętnych, by przetestować bezpłatny przedsmak owej przygody,
zapraszam na steamową witrynę The First Stories.
To, że pierwsza propozycja kusi najbardziej chyba nie muszę mówić. Pograłabym z kotem xD
OdpowiedzUsuńTak podejrzewałam, że gra z kotem może Cię zainteresować. Trzeba czekać na premierę. Kto wie, może Twojemu pupilowi też się spodoba. :)
Usuńwszystkie trzy pierwsze sztosik dla mnie:)
OdpowiedzUsuńMnie też w szczególności ciekawią właśnie te pierwsze trzy. Ostatnia też, acz jest bardzo specyficzna i nie wiem, czy mi ten klimat podpasuje w 100%. Niemniej właśnie ta jej dziwność zarazem przyciągnęła moją uwagę. :)
Usuńostatnia mi do serduszka nie podeszła;p
UsuńRozumiem. Tak jak pisałam, ta jest wyjątkowo specyficzna. No i z takimi grami bywa właśnie, że przez ową osobliwość można się od danego tytułu odbić. Owszem, zapamiętamy taką grę, ale nie będziemy przy niej siedzieć niczym zaczarowani, jeśli nie przemówi do nas tego typu dziwność. :)
Usuńoj tak:) mój pamiętam był bardzo zafascynowany God of War. Ale na tę grę trzeba poświęcić sporo czasu więc to kilkanaście godzin przed kompem jest przesiedzianych, ale to przy końcu już było męczące;p
UsuńGrałam w 3 części God of War na PS3 - w "trójkę" i takie dwie, co najpierw wyszły na PSP bodajże. W każdym razie, to były te odsłony w greckim klimacie. Chciałabym jednak kiedyś sięgnąć jeszcze po nowszą część, która bazuje na nordyckiej mitologii. :)
UsuńWidzę duchy.... ;)
OdpowiedzUsuńRozumiem zatem, że najbardziej zaciekawiła Cię ta pierwsza gra. :)
UsuńLubię przygodówki z kryminalnym tłem, więc pewnie ta druga jest najbardziej dla mnie :)
OdpowiedzUsuńCałkiem możliwe. :)
UsuńI would love to play the games, they look fantastic!!
OdpowiedzUsuńI'm following you dear, would you like to become blogger friends? 🌹You can find me here:
Shades of Silvie
Have a lovely day, my dear 🌺
Thank you for following me. I will gladly become your blogger friend. Wishing you a nice day too. :) Julita (crouschynca)
UsuńLubię duszne klimaty. Kiedyś grałam w coś podobnego i fajnie się przy tym bawiłam
OdpowiedzUsuńMożliwe więc, że przypadną Ci też do gustu inne produkcje w tego typu klimatach. :)
UsuńMnie zaciekawiła pierwsza. Dawno w nic nie grałem. A pamiętam jeszcze czasy, gdy grało się na telewizorze - w telegazecie. Pozdrawiam !
OdpowiedzUsuńTa pierwsza wydaje się być w sam raz dla fanów wątków nadprzyrodzonych. Przyznam, że lubię historie o duchach. No i jest miły akcent w postaci kota. Co prawda kot też duch, ale nie zmienia to faktu, że to mruczek. Również przesyłam serdeczne pozdrowienia. :)
UsuńFamily Mysteries chyba najbardziej by mi przypadła
OdpowiedzUsuńGry typu HOPA to przyjemne produkcje, a do tego zarówno Artifex Mundi, jak i Brave Giant to sprawdzone firmy, które wyrobiły sobie dobrą pozycję w owej kategorii gier. :)
UsuńJak slysze paranormalne sledztwo to mówię wow
OdpowiedzUsuńTak jest niemała szansa, że Detective From The Crypt przypadłoby Ci do gustu. :)
UsuńTo akurat zupełnie nie moje klimaty :P
OdpowiedzUsuńRozumiem. Może następnym razem trafię z czymś, co bardziej Cię zaciekawi. :)
Usuń