Praktycznie lada moment, bo już 15 września, pojawi się switchowa wersja gry Her Majesty’s Ship. Niezależnej strategii marynistycznej z elementami ekonomicznymi, przygodowymi i symulacyjnymi, której pierwotna premiera miała miejsce w lipcu ubiegłego roku na komputerach PC. Tak więc użytkownicy konsoli Nintendo Switch również będą mogli wybrać się na XVIII-wieczne wody po to, by podjąć się roli dowódcy wojennego żaglowca i spróbować swoich sił w szeregu morskich bitew.
Her Majesty’s Ship to projekt, który narodził się dzięki pracy ekipy z Every Single Soldier – studia wyspecjalizowanego w tworzeniu pozycji o tematyce wojennej. Z kolei firma Ultimate Games S.A. wzięła na swoje barki zarówno funkcję wydawcy edycji na Switcha, jak też udzielenie wsparcia przy przekonwertowaniu gry na japoński sprzęt. Toczona w czasie rzeczywistym rozgrywka pozwoli nam zaś przywdziać szaty pełnego ambicji oficera, który to służy pod flagą brytyjskiej marynarki wojennej – Royal Navy. Jako kapitan statku, będziemy musieli nie tylko zatroszczyć się o własną łajbę i załogę, lecz również słuchać poleceń od naszych przełożonych.
Twórcy serwują tutaj odbiorcom wyprawę do XVIII-wieku i takich realiów, w których różne kraje rywalizowały ze sobą na morskich oraz oceanicznych wodach, zmagając się jednocześnie z piratami. Fabularny tryb produkcji umożliwia graczom zrobienie żeglarskiej kariery, jakiej to ukoronowaniem ma być awans na admirała floty. Pod względem mechaniki, zarządzanie brytyjskim okrętem wymaga natomiast chociażby dbania o rozmaite rzeczy, w tym zaopatrzenie i stan statku oraz kondycję psychiczną naszych ludzi czy zdolności członków załogi. Nie zabraknie także tego, co szczególnie gra w duszy walecznego żeglarza, czyli brania udziału w morskich starciach.
Osoby, które rozważają zakupienie Her Majesty’s Ship w wersji dedykowanej Switchowi, nabędą grę drogą dystrybucji cyfrowej, za pośrednictwem sklepu Nintendo. Konsolowa premiera, jak już wcześniej pisałam, nastąpi 15 września 2020 r. Warto też nadmienić, że wydawca takowej edycji podzielił się z tej właśnie okazji stosownym zwiastunem produkcji.
Ja akurat ie przepadam za tego typu grami, chociaż mojemu mężowi zaświeciły się na nią oczy ;) Grafika całkiem ładna.
OdpowiedzUsuńMoże więc polubiłby ten tytuł. :)
UsuńNiestety, nie ma Switcha, co czasami mocno mnie wkurza. I kiedy już zbliżam się do zakupu konsoli, to potem myślę racjonalnie i spasowuję. Za każdym razem.Nie wiem, czy wtedy znalazłabym czas na cokolwiek, co wspólnego ma z życiem. :P
OdpowiedzUsuńFaktycznie, czasu brak na to wszystko, więc bywa, iż człowiek musi z pewnych rzeczy zrezygnować. :(
Usuńbardzo lubię statki i wszystkie marynistyczne wątki... ale ta grafika... hmmmmmmm yyyyyyyyyyyyy coś taka kanciasta i prosta
OdpowiedzUsuńProsta to jeszcze nic ale ta "drętwość" i "sztywność"
UsuńNie jest to jednak wysokobudżetowy projekt, co w tego typu przypadkach nierzadko odbija się na grafice.
Usuńteż tak myślałam... więc brawo za fabułę, bo jeśli się przyjemnie grać będzie, to właściwie cóż więcej
UsuńJeśli inne aspekty okażą się udane, to można przymknąć oko na grafikę.
UsuńWidzę, że dawno mnie tutaj nie było, muszę koniecznie ponadrabiać :D Co do tej gierki to uwielbiam takie klimaty!
OdpowiedzUsuńZapraszam: czytanko.pl
Niewykluczone więc, że nieźle bawiłabyś się przy tej produkcji. :)
UsuńSwitch ostatnio bardzo popularny . Ja w gry nie gram , czasu nie ma
OdpowiedzUsuńTak to z czasem niestety jest - ciągle go brakuje.
Usuńmąż bardziej w te klimaty zaciekawiony byłby:0
OdpowiedzUsuńNiewykluczone. :)
UsuńZnam fanów takich klimatów
OdpowiedzUsuń:)
UsuńA szorować pokład też trzeba? :D
OdpowiedzUsuńA nie wiem. Wirtualnie mogłabym to jednak przeboleć. :D
UsuńTe gry teraz mają taką grafikę, że szok.
OdpowiedzUsuńA kiedyś to się człowiek cieszył, jak 2 kreski na kompie widział. :) Cóż, technika idzie do przodu.
Usuń