niedziela, 14 lutego 2021

Co tam słychać w przygodówkowym świecie? #243

 

Baśniowa egzotyka, gimnastyka umysłu z powodu domu dla lalek, detektywistyczne podglądactwo z balkonu, dziecięce przetrwanie w zepsutym przez złe sygnały świecie, dziwaczne zwyczaje wiewiórek i krótki obrazek z życia pewnego małżeństwa. Tak przedstawia się w telegraficznym skrócie tematyka niniejszego przeglądu wieści z segmentu gier mniej bądź bardziej przygodowych.

              

Persian Nights 2 już na Xboksach

Od 11 lutego bieżącego roku, posiadacze konsol Xbox One oraz Xbox Series X/S mogą zaznajamiać się bliżej z casualową grą Persian Nights 2: The Moonlight Veil, która zadebiutowała wcześniej na komputerach i sprzęcie mobilnym, a także na PS4 i Switchu. O produkcji tej pisałam swego czasu na łamach blogowego przeglądu, lecz przypomnę, że mamy do czynienia z HOPKĄ w klimacie perypetii Aladyna czy innych orientalnych historii rodem z „Baśni tysiąca i jednej nocy”. Ów tytuł zaprasza graczy do magiczno-egzotycznej krainy, a jego scenariusz koncentruje się wokół enigmatycznych wydarzeń, do jakich dochodzi na terenie pewnej niezwykłej Akademii. Co więcej, jedna z zagadek, które to spróbujemy oczywiście wyjaśnić, dotyczy tajemniczego zniknięcia siostry grywalnej postaci. Warto przy tym nadmienić, że w realizacji naszej misji przyda się ponoć m.in. oswajanie istot zwanych moonlingami. Xboksowe Persian Nights 2 można sobie sprawić za pośrednictwem sklepu Microsoftu.

 

Persian Nights 2: The Moonlight Veil - screen z wersji PC

The Room 4: Old Sins już na PC

Brytyjskie studio Fireproof Games wprowadziło 11 lutego na pecetowy rynek czwartą część swojego flagowego cyklu The Room, która to pierwotnie ujrzała światło dzienne w 2018 roku na mobilkach (iOS, Android). The Room 4: Old Sins, bo tak brzmi tytuł kolejnej odsłony tej cieszącej się uznaniem serii, ponownie serwuje odbiorcom logiczno-przygodową rozgrywkę, stawiając przed koniecznością manipulowania różnymi mechanizmami i rozwiązywania szeregu łamigłówek. Tym razem przyjdzie nam przekroczyć progi posesji pewnej zamożnej pary – ambitnego inżyniera Edwarda i jego żony Abigail, którzy przepadli nagle bez wieści. Tam zaś najbardziej interesującym pomieszczeniem okaże się strych, gdzie ukryty został stary dom dla lalek. To zresztą iście osobliwy rekwizyt, będący miniaturową kopią rezydencji zaginionych małżonków. Pecetową edycję The Room 4 zakupimy na Steamie.

 

 

The Flower Collectors na Switchu

The Flower Collectors, którego oryginalna premiera odbyła się w ubiegłym roku na komputerach PC, wkroczyło 11 lutego na Nintendo Switch. To detektywistyczna produkcja od austriackiego Mi’pu’mi Games, mającego na koncie epizodyczne The Lion’s Song. Akcja The Flower Collectors rozgrywa się w Barcelonie z II połowy lat 70. XX w., przy czym mowa o alternatywnej wizji hiszpańskiego miasta, bo zamieszkałego przez antropomorficzne postacie. Co ciekawe, za źródła natchnienia posłużyły tutaj filmy noir, a także gry pokroju Firewatch spod szyldu Campo Santo. Jeśli chodzi o kinowe inspiracje, szczególnie zdają się być wyczuwalne wpływy słynnego „Okna na podwórze” w reżyserii Alfreda Hitchcocka. A to dlatego, że główny bohater – eks-policjant Jorge – jest przykuty do wózka inwalidzkiego, regularnie obserwuje otoczenie z własnego balkonu i staje się świadkiem morderstwa. Jak łatwo zgadnąć, protagonista rozpocznie prywatne śledztwo w sprawie tejże zbrodni. Jednocześnie będzie mógł liczyć na wsparcie młodej dziennikarki Melindy, która pomoże mu rozwikłać ową zagadkę. Switchowe wydanie gry do nabycia w sklepie Nintendo.

 

 

Debiut Little Nitghtmares II

Tegoroczny luty zaprocentował premierą Little Nightmares II, przygodowego horroru z platformówkowymi akcentami, będącego kontynuacją gry z 2017 r. Podobnie jak „jedynka”, sequel zaprojektowany został przez Tarsier Studios, a funkcję wydawcy pełni Bandai Namco Entertainment. Naszym wirtualnym alter ego uczyniono natomiast chłopca o imieniu Mono. Główny bohater poszukuje źródła złowrogiej transmisji, która to negatywnie oddziałuje na przemierzany przez młodzieńca świat i nadawana jest z pewnej wieży. Podróż ta nie poskąpi protagoniście niepokojących wrażeń, jakie wiążą się, rzecz jasna, z napotykanymi niebezpieczeństwami. Mono nie będzie jednak zupełnie osamotniony na placu boju, bowiem towarzystwa dotrzyma mu znana z pierwszej części Szóstka, uprzednio uwolniona z gnijącej piwnicy. Gra dostępna na PC, Stadii, Xboksie One, PlayStation 4 i Nintendo Switch.

 

 

NUTS, czyli tajemnice wiewiórczego lasu

W pierwszej połowie lutego, do sprzedaży trafiło przystrojone dość psychodeliczną grafiką NUTS, za opracowanie którego odpowiadają Joon, Pol, Muutsch i Char & Torfi, a za którego wydaniem stoi Noodlecake. Wcielimy się tu w świeżo upieczonego absolwenta, działającego na zlecenie swojej alma mater – Uniwersytetu Viago. Mianowicie zostajemy wysłani do lasu Melmoth, gdzie czeka na nas lokum pod postacią przyczepy kempingowej. Wszystko po to, by zająć się obserwacją i śledzeniem żyjących wśród leśnych kniei wiewiórek, podglądając je przy użyciu kamer. Monitorujący zwierzaki sprzęt należy rozstawić w ciągu dnia, podczas gdy nocą będziemy patrzeć na ich coraz dziwniejsze swawole. Tak oto zgłębimy zarazem sekrety nietuzinkowego lasu, a zebrane dane zaraportujemy naszej szefowej z instytutu badawczego. NUTS ukazało się na komputerach PC i Mac, konsolach Nintendo Switch, a także w ramach usługi subskrypcyjnej Apple Arcade.

 

 

Steamowe nadejście darmowego Remember When

Wśród bezpłatnych tytułów, jakie można znaleźć w sklepie firmy Valve, figuruje od niedawna Remember When, które to pierwotnie pojawiło się na portalu itch.io. Projekt autorstwa szkockiego Arrow Games jest interaktywnym doświadczeniem narracyjnym, a jego ukończenie nie zabierze dużo czasu, bo – według oficjalnych informacji – około 30 minut. Scenariusz tejże propozycji koncentruje się na rozmowie telefonicznej, którą niejaki Noah odbywa ze swoją żoną Sarah, wspominając kluczowe momenty z ich wspólnej egzystencji. Dzięki takowemu zabiegowi będziemy mogli przeżyć najszczęśliwsze chwile w życiu owej pary, a fabularne postępy uzyskamy poprzez dokonywanie wyborów w trakcie dialogów. Jeśli więc macie ochotę na tę swoistą miniaturę małżeńską, to zapraszam na jej steamową kartę produktową.

 


26 komentarzy:

  1. Wszystkie "przygodówki" wydają się być interesujące :) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. "The Room" to idealna gra dla mnie. Uwielbiam takie logiczne gry i z chęcią zobaczę, co oferuje ta. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak więc niewykluczone, że cała seria The Room przypadnie Ci do gustu. :)

      Usuń
  3. Odpowiedzi
    1. Mnie szczególnie kusi w tej grze kryminalny wątek. :)

      Usuń
  4. Little Nightmares z chęcią bym też ogarnęła jedynkę

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też bym kiedyś chciała sięgnąć po obie części. :)

      Usuń
  5. pierwsza pozycja ma niesamowitą grafikę:D

    OdpowiedzUsuń
  6. Ciekawie zapowiada się ta ostatnia :D
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  7. Spodobał mi się klimat The Flower Collectors. Lubię tego typu gry :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Niektóre tytuły przyciągają oko ale ja to bym chciała taki domek dla lalek jak w The Room *.*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Najlepiej taki, w którym byłyby miniaturowe wersje Twoich pokoi? :)

      Usuń
  9. Pierwsza pozycja wygląda bardzo zachęcająco :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Swoją drogą, grałam kiedyś w Persian Nights 1 i bardzo mi się podobało. Jeśli lubisz takie klimaty, to powinnaś dobrze bawić się przy tego typu grze. :)

      Usuń
  10. The Room 4 to coś zdecydowanie dla mnie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A jak kiedyś sprawdzisz jedną część i będziesz zadowolona, to wtedy można zabrać się za pozostałe :)

      Usuń
  11. " The flower collector " oraz Little Nightmares II kuszą mnie najbardziej - ze względu na klimat i ich tematyke :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że coś Ci wpadło w oko z powyższych tytułów. :)

      Usuń

System komentarzy, tak jak cały blog, funkcjonuje na platformie Blogger, gdzie stosowane są zasady polityki prywatności Google.