Co tam słychać w przygodówkowym świecie? #268

 

Jedno morderstwo jako początek ciągu kryminalnych zagadek, zawirowania zbolałego umysłu, emocjonalne chwytanie za pędzel, dziwne i pozornie bez znaczenia koszmary oraz wyjaśnianie tajemniczego zniknięcia sprzed lat. Tak pokrótce przedstawia się niniejszy przegląd przygodówkowych wieści.

 

Murder Mystery Machine już na komputerach i konsolach

Światło dzienne ujrzała 25 sierpnia gra przygodowa Murder Mystery Machine, trafiając na komputery PC, a także na konsole PlayStation 4, Xbox One i Nintendo Switch. Tytuł, za którego zaprojektowanie odpowiada Blazing Griffin, a o którego wydanie zadbało Microids, reklamowany jest jako nowoczesny thriller z elementami konwencji noir. Warto jednocześnie nadmienić, że napisaniem owej historii zajęli się profesjonalni scenarzyści filmowi i telewizyjni. Podczas rozgrywki przyjdzie nam zaś pomóc dwójce bohaterów działających w szeregach Okręgowej Agencji Kryminalnej, a konkretnie nowej w ekipie Cassandrze Clarke oraz starszemu stażem Nate’owi Hustonowi.

 

Świeżo upieczona rekrutka oraz zmęczony życiem detektyw przystępują do dochodzenia w sprawie zabójstwa polityka Franka Danielsa, które to wydaje się wpierw być przykrym finałem włamania. Śledztwo protagonistów okazuje się jednak bardziej skomplikowane. Ba, duet ten zostanie wciągnięty w całą serię połączonych ze sobą zbrodni. Co istotne, twórcy kuszą obietnicą szczegółowego podejścia do śledczych aspektów zabawy. Nacisk położono ponoć na zbieranie wskazówek i dowodów oraz przesłuchiwanie podejrzanych. Eksplorując miejsca zbrodni, wolno nam obracać i powiększać dostępny teren. Z kolei zgromadzone tropy lądować mają w specjalnym obszarze roboczym, który służy detektywom do wykazywania się swoimi talentami dedukcyjnymi. Steamową kartę wersji PC ulokowano pod tym adresem.

 

 

Alfred Hitchock - Vertigo z nowym zwiastunem

Pozostając w temacie portfolio Microids, ta francuska firma dała też ostatnio o sobie znać w związku z inną przygodówką ze swojego wydawniczego katalogu. Mowa o narracyjnym Alfred Hitchock - Vertigo, które tworzone jest przez hiszpańskie Pendulo Studios. Mianowicie pokazano nowy trailer tej gry, stanowiącej owoc luźnej inspiracji słynnym filmem „Zawrót głowy” w reżyserii Alfreda Hitchocka. Ów materiał przedstawia nam postać pisarza Eda Millera, który zmaga się z traumą po przeżytym wypadku samochodowym. Przekonany, że w trakcie feralnej przejażdżki zginęły jego żona i córka, mężczyzna niechętnie rozpoczyna terapię pod okiem psychiatry Julii Lomas. A gdy pani doktor spróbuje odkryć prawdę w odmętach umysłu zbolałego pacjenta, do wyjaśniania tejże zagadki zabierze się również szeryf Cerro Lake. Debiut pecetowej edycji, którą można zresztą zamawiać w przedsprzedaży na Steamie bądź GOGu, nastąpić ma 16 grudnia 2021 r., a na 2022 r. zaplanowano konsolową premierę Vertigo (Switch, PS4-5, Xbox One i Seriex X/S).

 

 

Behind the Frame już dostępne

Tak jak ogłaszano, swoje rynkowe entrée zaliczyło Behind the Frame: The Finest Scenery, którego producentem jest Silver Lining Studio, a którego wydawcami są Akupara Games i Akatsuki Taiwan. To interaktywna opowieść, której wizualna oprawa czerpie z filmów animowanych spod szyldu japońskiego Studia Ghibli, odznaczając się równocześnie malarskim posmakiem. Co więcej, sztuka odgrywa w owej propozycji bardzo ważną rolę, gdyż emocjonalna fabuła traktuje tu o młodej i obdarzonej pasją malarce. Dziewczyna pragnie ukończyć obraz potrzebny do tego, by mogła zgłosić swoje prace do galerii.

 

Mimo że głównej bohaterce niejako towarzyszy czujne oko szorstkiego sąsiada oraz jego kot, artystka kontynuuje swoje dzieło, a poczynione postępy pozwolą prześledzić pewne wspominkowe historie. Mechanika Behind The Frame obejmuje zadania polegające na malowaniu itp., przy czym w chwilach przerwy sięgniemy dla odmiany po kawę i przekąskę, by nie zabrakło nam energii do dalszej realizacji artystycznych wizji protagonistki. W tle przygrywać ma z kolei nastrojowa muzyka. The Finest Scenery ukazało się w wersjach dedykowanych komputerom PC i Mac, a także sprzętowi mobilnemu z systemami iOS oraz Android.

 

 

Perypetie Markusa Rittera na Kickstarterze

W drugiej połowie sierpnia uruchomiona została kickstarterowa zbiórka funduszy na rzecz przygodówki Markus Ritter - Ghosts of the Past autorstwa Flimmersoft, w barwach którego działa Michael Kozmann. Ubiegająca się o zastrzyk gotówki produkcja ma być point and clickiem zrealizowanym w stylu takich reprezentantów gatunku, jakie to powstawały w latach 90. XX w. dzięki technologii FMV, czyli materiałów video z udziałem żywych aktorów. Co ciekawe, w serwisie Steam można pobierać za darmo pierwszy, darmowy rozdziały gry, który opatrzono tytułem Markus Ritter - The Lost Family. Akcja tego bezpłatnego wstępu zabiera nas do Wiednia, gdzie poznajemy tytułowego Markusa jako pozbawionego ambicji faceta. Młodego mężczyznę męczą koszmary, które zdają się nie mieć żadnego sensu. Ale czy aby na pewno? I czy to faktycznie tylko sny? A jaką rolę odgrywa tutaj odziana na biało kobieta? W każdym razie, The Lost Family pokazywać ma początek drogi Markusa ku temu, by stać się taką osobą, jaką zawsze powinien być. Kontynuację jego losów przyniesie natomiast Ghost of the Past, którego witryna na Kickstarterze mieści się pod owym adresem.

 

Endless Fables: Shadow Within zmierza na konsole

Katowicka firma Artifex Mundi poinformowała, że Endless Fables: Shadow Within, casualowa gra typu HOPA, poszerzy wkrótce swój zasięg o konsolowy rynek, wkraczając, wraz z początkiem tegorocznego września, na Xboksy (One, Series X/S), PlayStation (4,5) i Nintendo Switch. To czwarta odsłona cyklu Endless Fables autorstwa studia Sunward Games, którą Artifex Mundi wydał wcześniej na komputerach i mobilkach. Mimo że w Shadow Within ponownie przejmiemy stery nad panią antropolog Pamelą Cavendish, naszą protagonistkę czeka zupełnie nowa przygoda, przez co ewentualny brak styczności z poprzednimi częściami serii w niczym nie przeszkadza. Dzielna antropolożka zawita zaś tym razem do niemieckiego miasteczka Mittenwald na prośbę Agaty, przyjaciółki z czasów dzieciństwa. A to dlatego, że ponoć nagle dał znak życia brat dawno niewidzianej kumpelki, który zaginął niegdyś w tajemniczych okolicznościach. Więcej szczegółów na temat tej produkcji można przeczytać w mojej blogowej recenzji (tekst z 2019 r., przygotowany w oparciu o wersję PC).

 

Endless Fables: Shadow Within - screen z wersji PC