W tym tygodniu miała miejsce premiera Return to Kurgansk VR na platformie Steam. Owa propozycja jest nową inkarnacją survival horroru Shadows of Kurgansk, którego akcja toczy się w scenerii będącej połączeniem postsowieckich i postapokaliptycznych klimatów. Gra obsługuje następujące gogle wirtualnej rzeczywistości: HTC Vive, Valve Index, Oculus Rift i Ouculus Quest (za pośrednictwem Oculus Link).
Return to Kurgansk to projekt autorstwa ekipy z Yadon Studio, której wydawniczego wsparcia udzieliła firma Gaijin Entertainment w ramach specjalnego programu pomocy dla początkujących deweloperów. Ta dedykowana sprzętowi VR produkcja zabiera graczy w wyjątkowo niegościnny region – do tytułowego Kurganska i okolic. Przeżycie w owym miejscu od dłuższego czasu stanowi istną drogę przez mękę, a to przez urządzoną niegdyś pogoń za niewyczerpanym źródłem energii. Niestety, chęć dokonania takowego odkrycia poskutkowała czymś zgoła odmiennym niż szeroko pojęty dobrobyt. W efekcie doszło bowiem do katastrofy, przez którą nie dość, że cały teren został infekowany, to na dokładkę, przeklęty. Z kolei lokalną ludność ogarnęło szaleństwo.
Naszym wirtualnym alter ego uczyniono tutaj postać, reprezentującą taki typ protagonisty, który znalazł się w złym miejscu o niewłaściwej porze. Do Kurganska trafiamy wszak przez pomyłkę i co zrozumiałe, spróbujemy jak najszybciej dać stamtąd drapaka, nie pozwalając się oczywiście zabić. Nie będzie to więc łatwe zadanie, zwłaszcza że na nasze życie dybią setki śmiertelnie groźnych istot. Prócz walki z przeciwnikami, rozgrywka obejmuje również polowanie, zbieranie zasobów, wytwarzanie przydatnych przedmiotów (broń i inne elementy wyposażenia), eksplorację oraz zgłębianie okolicznych sekretów. Warto dodać, że gra ma różnić się od pierwowzoru, czyli Shadows of Kurgansk, obecnością nowych lokacji, narzędzi i postaci, a także usprawnieniem modeli 3D.
Co do głównej atrakcji Return to Kurgansk, a konkretnie obsługi gogli VR, twórcy chwalą się tym, że starcia i inne interakcje przygotowano specjalnie z myślą o technologii wirtualnej rzeczywistości. Takie podejście do procesu tworzenia gry wynikało zaś z chęci zapewnienia odbiorcom dużej immersji podczas kierowania postacią, której nie tylko doskwierają rany czy głód, lecz nad którą wisi też ryzyko podzielenia losu oszalałych mieszkańców Kurganska. Według oficjalnych informacji, przejście produkcji z zaglądaniem do każdego kąta może zabrać graczom nawet do 20 godzin. Steamowa karta produktu została ulokowana pod tym adresem.
Bardzo wyczerpująca recenzja Julito. Ta gra ma w sobie "coś" . Serdecznie pozdrawiam :-) .
OdpowiedzUsuńTo akurat news informujący o premierze. Również pozdrawiam :)
Usuńbrzmi tak nieco mrocznie;D
OdpowiedzUsuńbo to raczej mroczna gra :)
Usuńdzięki
OdpowiedzUsuńWygląda strasznie i mrocznie, chyba bym nie chciała w to grać na okularach VR😅
OdpowiedzUsuńTo rzecz dla fanów takich wrażeń.
UsuńKlimacik jest ale pewnie w VR dostałabym zawału grając xD.
OdpowiedzUsuńFakt, wtedy może być jeszcze straszniej:)
UsuńWarto się zainteresować
OdpowiedzUsuńJak ktoś ma gogle VR i lubi takie klimaty, to tym bardziej :)
Usuń