Co tam słychać w przygodówkowym świecie? #401

Choć przerwa od blogowania była mi potrzebna, to nie ukrywam, że tęskniłam za tym. Dlatego więc postanowiłam powitać wrzesień nowym odcinkiem przeglądu wieści ze świata gier przygodowych. Trochę udało się zresztą nabrać oddechu, a także przynajmniej częściowo zdystansować się do pewnych trapiących mnie spraw. Wykorzystałam również ten czas do leniuchowania i bardziej aktywnych rozrywek, by, wypoczęta, z uśmiechem powrócić do częstszej obecności w sieci. :)

The Abandoned Planet w sprzedaży

Światło dzienne ujrzało ostatnio The Abandoned Planet, za które odpowiada niezależne Dexter Team Games. Ta fantastyczno-naukowa przygodówka łączy pierwszoosobowy widok z pixel artową grafiką 2D, a za źródła inspiracji posłużyły twórcom zarówno produkcje typu Myst czy Riven, jak też point and clicki z lat 90. od studia LucasArt. Fabularna warstwa gry kręci się wokół astronautki, która wpada w czasoprzestrzenny tunel i zalicza bolesne lądowanie na odległej planecie. Ów glob sprawia wrażenie opuszczonego, acz protagonistkę nie trapi wyłącznie pytanie o los jego nieobecnych mieszkańców, lecz także problem znalezienia drogi powrotnej do domu. Na gruncie mechaniki przekłada się to zaś na szereg łamigłówek do rozwiązania. Gra jest dostępna na komputerach (do nabycia poprzez Steam) i mobilkach.

End Gate - The Last Passenger we wczesnym dostępie

Pod koniec sierpnia zawitała do usługi Steam Early Access gra przygodowa End Gate - The Last Passenger (PC), której tworzeniem zajmuje się dwuosobowe Yggdrasil Studio. Propozycja ta utrzymana jest w konwencji science fiction i zabiera odbiorców na pokład tajemniczej stacji kosmicznej. Tam właśnie budzi się wirtualne alter ego gracza, cierpiąc na poważne luki w pamięci. Zdezorientowani spróbujemy dowiedzieć się, czemu nigdzie nie widać żywej duszy. Ale co szczególnie istotne, zabawa polega nie tylko na odkrywaniu fabularnych klocków m.in. dzięki tabletowi i rozmowom z holograficznym kompanem grywalnej postaci. Gameplay obejmuje bowiem zagadki oparte na grawitacji, przy czym fakt, iż w pobliżu znajduje się czarna dziura, pozwala też na podróże w czasie, by uzyskać dostęp do niektórych informacji. Steamową kartę produktu ulokowano pod tym adresem.

3 Minutes to Midnight - A Comedy Graphic Adventure

Druga połowa tegorocznego sierpnia zaprocentowała premierą klasycznej przygodówki, jaką to zapewne wypatrywał niejeden miłośnik tradycyjnych point and clicków. Mowa o grze 3 Minutes to Midnight - A Comedy Graphic Adventure, która opracowana została przez Scarecrow Studio. Owa propozycja serwuje nam opowieść w klimacie zakręconej komedii i z wątkiem intrygi na wielką skalę, choć miejsce akcji może wydawać się na pierwszy rzut oka niepozorne, skoro przenosimy się do niewielkiej mieściny.

To tutaj czeka nas pobudka w skórze nastoletniej Betty Anderson, której sen, podobnie jak pozostałych członków lokalnej społeczności, przerywa pewnej nocy zagadkowy i do tego bardzo głośny wybuch. Dziewczyna podąży zatem tropem owej tajemnicy, nawiązując przy okazji współpracę z burmistrzynią Elizą Barret. Betty natknie się ponadto na inne ekscentryczne postacie, np. szeryfa zafiksowanego na punkcie zjawisk paranormalnych czy opętanego żądzą zemsty prosiaczka.

Co ważne, gra zawiera elementy nieliniowości, za sprawą których nasze działania mają wpływać na przebieg fabuły i zakończenie. Tytuł można aktualnie nabyć w wersji dedykowanej komputerom z systemami Windows, Mac OS i Linux, a jego steamowa witryna figuruje pod tym odnośnikiem. Warto również wiedzieć, że 3 Minutes to Midnight poszerzy potem zasięg o kolejne urządzenia. Otóż prawdopodobnie jeszcze w tym roku powinny wyjść edycje konsolowe (PlayStation, Xbox, Nintendo Switch), a na przyszły rok deweloperzy przewidują wypuszczenie swojej przygodówki na rynku mobilnym (iOS, Android).

Next of Kin na Steam

Sympatyków skromniutkich „indyczków” być może zainteresuje to, że w sklepie firmy Valve zadebiutowała gra Next of Kin (PC). W tytule autorstwa Spelkväll Games wyczuwalne są zarówno echa klasycznych przygodówek, jak też estetyka 16-bitowych produkcji z gatunku RPG. Podkreślić zarazem trzeba, że – według informacji – Next of Kin kładzie nacisk na narrację i emocjonalny wydźwięk. Punkt wyjściowy dla fabuły stanowi natomiast przeprowadzka Thomasa i jego żony Marthy do spokojnej wioski Mjolkebo. Małżonkom nie jest jednak dane długo cieszyć się beztroską, gdyż pewnego dnia mężczyzna odkrywa, że ukochana zniknęła. Thomas rozpocznie wobec tego prywatne śledztwo, by wyjaśnić zaistniałą sytuację. Chętnych, by pomóc mu w odkryciu prawdy o zaginięciu Marthy, odsyłam do stosownej karty produktu.