środa, 22 lutego 2017

"Przeklęty grobowiec", Christian Jacq - recenzja

Odkąd sięgam pamięcią, fascynowała mnie starożytność. Egipt zaś, ze swoimi piramidami i pustynnymi piaskami, był jedną z tych dawnych cywilizacji, które obdarzyłam szczególnym zainteresowaniem. Dlatego też twórczość Christiana Jacqa bez problemu zaskarbiła sobie niegdyś moją przychylność. Nie dość, że tematyka egipska odgrywa najważniejszą rolę w portfolio francuskiego autora, to na dokładkę można śmiało liczyć tu na przyjemny i wciągający styl. „Przeklęty grobowiec”, który otwiera cykl „Śledztw księcia Setny”, nie stanowi na szczęście niechlubnego wyjątku od reguły. To również dobra wiadomość dla samego autora, bo przecież pierwsza część danej serii powinna sprawiać, że ma się ochotę na więcej.

„Śledztwa księcia Setny” przenoszą czytelników do starożytnego Egiptu za panowania faraona Ramzesa II. Pod rządami potężnego i mądrego władcy, państwo przeżywa okres rozkwitu, lecz niestety zaczynają się nad nim zbierać ciemne chmury. Ktoś ośmiela się bowiem skraść dzban Ozyrysa, przy czym nie chodzi o pospolitego złodziejaszka. Nie wspominając o tym, że pierwszy lepszy rzezimieszek nie zdołałby przywłaszczyć sobie rekwizytu obdarzonego tak potężną i niebezpieczną mocą. Już na początku debiutanckiego tomu stajemy się zresztą świadkami włamania do tytułowego przeklętego grobowca, obserwując ów incydent z perspektywy naocznego świadka, który śledzi całe zajście z ukrycia. Dzięki temu szybko zostajemy uświadomieni, że to nie przelewki, a za grabież odpowiada prawdziwy spec od czarnej magii.

Czarownik, który położył łapska na dzbanie, bynajmniej nie kieruje się kolekcjonerskimi pobudkami. Choć posiadanie takiego przedmiotu niewątpliwie napawa go dumą, przede wszystkim pragnie wykorzystać naczynie jako narzędzie do rozpętania chaosu i przejęcia władzy nad krajem. Ot „drobnostka”, o której marzy niejeden czarny charakter. Z kolei faraon zamierza rzecz jasna odzyskać skradziony przedmiot, a ponadto definitywnie unieszkodliwić niemilca, zanim ten uzyska totalną kontrolę nad potęgą magicznego dzbana. W tym celu angażuje swoich zaufanych ludzi, na czele z dowodzącym armią generałem Ramesu, prywatnie synem Ramzesa II. Znacznie większym zagrożeniem dla planów głównego złego okaże się jednak młodszy z królewskich potomków – Setna. Ów książę egzystuje wpierw jakby z boku i zarazem bardzo blisko zaistniałych kłopotów, co koniec końców angażuje go w aferę pełną parą.

Na takim oto tle Christian Jacq wyraziście nakreśla wątek braterskiej rywalizacji. Ramesu to stuprocentowy wojownik, a także ambitny i pewny siebie człowiek, który nie lubi sprzeciwu. Skromny Setna jawi się natomiast jako przeciwieństwo starszego brata, nad żołnierską karierę przedkładając pracę skryby oraz kapłańską służbę w świątyni Ptaha. Pomimo tego generał obawia się niekiedy o własną pozycję, zwłaszcza że niezwykle inteligentny Setna świetnie radzi sobie z kierowaniem oddziałem podczas pewnego starcia w Nubii. I owszem, spokojny kapłan stanie się dla niego ostrą konkurencją, tyle że w sprawach sercowych. Obaj obdarzają uczuciem kobietę o imieniu Sekhet, której nie brak urody ani mądrej głowy. Jak to nierzadko bywa w sytuacjach z jedną dziewczyną adorowaną przez dwóch facetów, ktoś dostanie kosza, nie wykazując skłonności ku pogodzeniu się z takim stanem rzeczy. A skoro Sekhet nie kręcą panowie w mundurach, łatwo przewidzieć jej wybór, tym bardziej że mamy do czynienia z uzdrowicielką i kapłanką ze świątyni bogini Sechmet. Co więcej, autor wplata tutaj czytelną, acz zgrabną symbolikę, gdyż w mitologii egipskiej Ptah był mężem Sechmet.

„Przeklęty grobowiec” odznacza się lekkim i zwięzłym stylem, a także żwawym przebiegiem akcji. Wprawdzie nie uświadczymy rozbudowanych portretów psychologicznych, lecz francuski pisarz zdołał nadać bohaterom odpowiednią ilość ikry, by zapadli czytelnikom w pamięć. Prócz wcześniej wymienianych postaci, warto wyróżnić dla przykładu Starego, który pełni funkcje administratora w posiadłości ojca Sekhet – Keku. Ów jegomość, zgodnie ze swoim przydomkiem, ma wiele lat na karku, ale dobrze się konserwuje winkiem. Niemniej błędem byłoby nazwać go podrzędnym pijaczkiem, bo zaprzyjaźniony z dziewczyną starzec wzorowo wywiązuje się ze swoich obowiązków w pracy. Ciekawie wypadają też sam Keku oraz przyjaciel Setny – Ched Wybawca, który wraz ze swoją niewielką drużyną prowadzi tajne dochodzenie na zlecenie faraona.

Co istotne, fantastyczny aspekt utworu wykracza poza gdybanie o potencjalnych możliwościach złego czarownika czy motyw kochanków, których spowija nimb mistycyzmu i ciągnie ku sobie domniemane boskie przeznaczenie. Christian Jacq odmalowuje przed odbiorcami wizję świata, gdzie zjawiska nadprzyrodzone są poniekąd zwyczajnym elementem codzienności. Ludzie, włącznie z władcą, zdają sobie sprawę z obecności sfery nadnaturalnej, lecz świadomość ta nie zamyka się na odprawianiu modłów, składaniu ofiar itp. Powieść nie stroni od namacalnych dowodów bytności bogów i złych duchów, a niektórzy bohaterowie rzeczywiście znają się na magii, robiąc z niej mniej bądź bardziej chwalebny użytek. Jednocześnie takie poprowadzenie fabuły nie działa na szkodę historyczno-edukacyjnych walorów książki. Czytając opisy starożytnych praktyk lub informacje dotyczące np. dróg w mieście Pi-Ramzes, łatwo wyczuć erudycję autora, który jest też profesjonalnym egiptologiem. Trzeba przy tym dodać, że jego literacki dorobek obejmuje nie tylko beletrystykę, ale i stricte popularnonaukowe pozycje.

„Przeklęty grobowiec” nie jest wymagającą lekturą, a spędzony przy książce czas mija jak z bicza strzelił. Po części wpływa na to fakt, iż nie zalicza się do opasłych tomiszczy. Jednakże większy w tym udział ma interesująca fabuła, wespół ze zgrabnym i prostym językiem. Do tego osadzenie akcji w starożytnym Egipcie pozwoliło wpleść autorowi różne ciekawostki, co należy uznać za kolejny plus. Mówiąc najogólniej, pierwsze spotkanie ze „Śledztwami księcia Setny” zachęciło mnie do kontynuowania przygody z cyklem.



-------------------------------------------------------------------
Tytuł polski: Przeklęty grobowiec
Tytuł oryginalny: La tombe Maudite (Les enquêtes de Setna, tome 1)
Cykl: Śledztwa księcia Setny, tom 1
Autor: Christian Jacq
Wydawnictwo: Dom Wydawniczy REBIS

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

System komentarzy, tak jak cały blog, funkcjonuje na platformie Blogger, gdzie stosowane są zasady polityki prywatności Google.