Domowa hodowla rybek potrafi być nie tylko satysfakcjonującym, ale i wymagającym zajęciem. Bo im bardziej imponujące zechcemy mieć akwarium, to wiadomo – tym więcej pracy trzeba w nie włożyć. Nie mówiąc o podstawowych rzeczach w owej materii, które również same się nie zrobią. Ale jak najbardziej można być z siebie dumnym, kiedy zadbamy o prawidłową pielęgnację pływających stworzeń i przeznaczonego dla nich zbiornika. To wszystko spróbują właśnie odzwierciedlić deweloperzy z krakowskiego Blinkclick Games, którzy szykują dla graczy propozycję pt. Fishkeeper.
Wyżej wymieniona produkcja nie jest zresztą jedynym projektem, nad jakim aktualnie pracuje ten polski zespół deweloperski. Studio z Krakowa równolegle zajmuje się bowiem przygotowywaniem platformowo-logicznego My Father My Son, o którym pisałam niedawno na moim blogu. Co do Fishkeepera, będziemy tu mieć do czynienia z rozgrywką łączącą w sobie cechy strategii ekonomicznej, a także symulatora akwarysty i wodnego życia. W ramach ciekawostki warto jeszcze dodać, że twórcy nazywają niekiedy swoje wirtualne dziecię czymś w rodzaju „podwodnego tamagotchi” oraz „Simsów w akwarium”.
Fishkeeper pozwoli zatem odbiorcom spróbować swoich sił w opiece nad akwarium, co przełoży się oczywiście na możliwość obserwacji tamtejszego życia i konieczność zadbania o szereg czynników. Po zakupie stosownego zbiornika, nabędziemy również odpowiednie wyposażenie, rybki oraz inne organizmy wodne. Ale to praktycznie ułamek zabawy, gdyż następnie należy chociażby pamiętać o zaspokajaniu potrzeb naszych podopiecznych. Stąd zatroszczymy się o takie sprawy jak np. dostarczanie im jedzenia, zapewnienie towarzystwa, czy pilnowanie czystości akwarium, temperatury, pH wody i stopnia zasolenia.
Według oficjalnych informacji, możemy spodziewać się szerokiego wachlarza gatunków, jeśli chodzi o dostępne w grze zwierzęta i rośliny wodne (m.in. ryby akwariowe morskie oraz słodkowodne, krewetki czy koralowce). Takowy urodzaj nie sprowadzi się wyłącznie do względów kosmetycznych, gdyż poszczególne organizmy mają różne wymagania żywieniowe, środowiskowe i rozrodcze. Co więcej, mieszkańcy naszego akwarium połączeni będą siecią rozmaitych zależności, wspólnie tworząc wszak ekosystem w skali mikro. A należyte sprawowanie pieczy nad takim sztucznym, acz jak najbardziej żywym środowiskiem zaprocentuje jego sukcesywnym rozwojem, dzięki czemu rybki będą się rozmnażać.
Dysponując powiększającą się populacją ryb, będziemy mogli sprzedawać wyhodowane przez nas okazy, przy czym te szczególnie atrakcyjne opchniemy na aukcji, zamiast w sklepie. Uzyskaną kasę przeznaczymy zaś do dalszej rozbudowy akwarium, które, swoją drogą, da się też obejrzeć od środka. A to za sprawą specjalnego batyskafu, pełniącego tutaj rolę podwodnego drona. Ów sprzęt umożliwi nam zarówno zwiedzanie akwariowych wnętrz, robienie zdjęć i kręcenie filmików, jak też przeprowadzanie dodatkowych prac na rzecz utrzymania dobrego stanu zbiornika.
Premiera produkcji przewidywana jest na ostatnie miesiące 2021 roku, lecz termin ten dotyczy wersji dedykowanej komputerom PC. Blinkclick Games zamierza ponadto wypuścić Fishkeepera na konsolowy rynek, aczkolwiek dla takowych edycji zaplanowano z kolei późniejszy termin. Wracając do pecetowego wydania, zainteresowane grą osoby mogą ją już dodawać do swojej listy życzeń na platformie Steam.
Bardzo ciekawie się zapowiada 😊
OdpowiedzUsuńTeż tak uważam. :)
UsuńJak ktoś chciałby miec akwarium a nie ma miejsca to jest sposób chociaż to co innego i nie to samo :)
OdpowiedzUsuńAle to ciekawa alternatywa dla tych, których interesuje opieka nad akwarium, lecz którzy jednocześnie z różnych przyczyn nie zdecydowali się na jego posiadanie.
UsuńMożna potrenować :)
UsuńJak najbardziej. :)
Usuń:)
Usuń:))
Usuńjakie to fajne do zrelaksowania się:)
OdpowiedzUsuńOj tak. :)
UsuńFajne! Ciekawe! Mam akwarium i to może być coś extra! Cieszę się, że pokazujesz coś takiego, bo nie miałabym pojęcia. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńMiło mi, że gra Cię zainteresowała. Również pozdrawiam. :)
UsuńPrzypomina mi ta gra czasy dzieciństwa, kiedy to modne u wielu kolegów i koleżanek były akwaria w prawie każdym domu :) Pozdrawiam !
OdpowiedzUsuńRównież pozdrawiam. :)
UsuńAle to ładne! Nie mam ręki do rybek, ale przynajmniej w wirtualnym akwarium może bym tak nie przeżywała hodowlanych niepowodzeń ;)
OdpowiedzUsuńNo i przyznać trzeba, że takie wirtualne akwarium też będzie ładnie wyglądać. :)
UsuńOho fajne. Świetne kolory, no i pomysł.
OdpowiedzUsuńTeż widzę w tej grze potencjał. :)
UsuńMoże dawać prawdziwą frajdę
UsuńOwszem. :)
UsuńŚliczne <3 fajne takie wirtualne akwarium :)
OdpowiedzUsuńMnie też się podoba. :)
Usuń