Chernobylite, postpokaliptyczny survival horror z pierwiastkami RPG, który to zadebiutował pierwotnie w ramach usługi wczesnego dostępu, zakończył 28 lipca 2021 r. swój pobyt w fazie rozwojowej, zaliczając tym samym pełnoprawną premierę. Zainteresowani grą mogą nabyć ją zaś w wersji przeznaczonej dla użytkowników komputerów PC. Równocześnie do sieci trafił opublikowany z tejże właśnie okazji zwiastun.
Chernobylite, o którym niejednokrotnie pisałam na łamach bloga, to projekt autorstwa polskiego studia The Farm 51 z Gliwic, odpowiedzialnego m.in. za thriller Get Even i militarną strzelankę World War 3. Warto też nadmienić, że wydawniczego wsparcia śląskim deweloperom udzieliła krakowska firma All in! Games. W każdym razie, głównym i zarazem grywalnym bohaterem tej intrygującej produkcji jest mężczyzna o imieniu Igor. Obecnie stalker, a wcześniej fizyk, który pracował w czarnobylskiej elektrowni jądrowej. Protagonista decyduje się powrócić po wielu latach do Prypeci, gdzie, 3 dekady przed właściwą akcją gry, zaginęła jego narzeczona. Co do przewidzenia, poszukiwania ukochanej nie pójdą jak po maśle. I to nie tylko przez konieczność wędrówki po skażonych terenach oraz fakt, że szanse na odnalezienie kogoś po tak długim czasie generalnie nie są zbyt duże.
Podróż do Czarnobylskiej Strefy Wykluczenia, którą realistycznie odtworzono dzięki zastosowaniu technologii skanowania 3D, oznacza dla Igora perspektywę stawienia czoła prywatnym demonom, a także konfrontacje z wrogami oraz próby ich unikania. Jeśli chodzi o oponentów, to napotkamy żołnierzy, nadnaturalne istoty i innych stalkerów, przy czym ci ostatni równie dobrze mogą okazać się naszymi sojusznikami. Podkreślić ponadto trzeba, że w trakcie rozgrywki zajmiemy się budowaniem bazy, która posłuży nam do planowania kolejnych wypraw, przydzielania misji i zasobów swoim towarzyszom oraz do wytwarzania przydatnych przedmiotów w tamtejszych warsztatach. Oprócz tego, będziemy podczas zabawy podejmować różnorakie wybory, włącznie z takimi, jakie wpłyną na kształt fabuły.
Ci, którzy chcieliby sprawić sobie pecetowe wydanie gry, mogą zrobić to za pośrednictwem Steama, GOGa bądź Epic Games Store. Swoją drogą, dodam, że tegoroczny wrzesień zaprocentować ma z kolei nadejściem edycji dedykowanych konsolom PlayStation 4 oraz Xbox One. Wspomniany we wstępie zwiastun do obejrzenia poniżej.
Zapowiada się dość mrocznie :) Pamiętam Czarnobyl, już chyba gdzieś wspominałem. Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńRównież pozdrawiam. :)
UsuńCoś dla mnie :D Uwielbiam temat Czarnobyla, lubię filmy, seriale i książki z nim związane, ale nigdy nie grałam w grę!:) W dodatku widzę tu wątek kryminalny, super:D
OdpowiedzUsuńTak więc Chernobylite może okazać się dla Ciebie ciekawym doświadczeniem. :)
UsuńJuż chyba pisałam o tej grze - albo jej pomyśle pod którymś z Twoich tekstów... tak czy owak jest potencjał wielki
OdpowiedzUsuńTak:)
Usuńojeeeej! zagrałabym sobie! tym bardziej, że we wrześniu wybieramy się do Kijowa i chcemy wykupić sobie właśnie wycieczkę po Prypeci :D
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że będziesz zadowolona, jeśli dasz tej grze szansę. :)
UsuńCo za gra. WOW!
OdpowiedzUsuńJest moc. :)
UsuńPrzypomniała mi się gra przeglądarkowa. Tam to teraz się dzieje, bo flasha nie ma, więc gry muszą być przepisane przez programistów pod html a najlepiej xhtml.
OdpowiedzUsuńNo mają twórcy takich gier sporo z tym teraz roboty. :(
Usuń