wtorek, 25 października 2022

Chernobylite z nowym, darmowym dodatkiem


 

Chociaż Chernobylite ma już swoją premierę za sobą, gliwickie studio The Farm 51, które odpowiada za opracowanie tego postapokaliptycznego survivalu horroru z pierwiastkami RPG, nie próżnuje w związku z owym tytułem. Zgodnie z uprzednimi zapowiedziami, rodzima ekipa kontynuuje dalsze rozwijanie projektu, co w bieżącym tygodniu przełożyło się na wypuszczenie nowej zawartości dodatkowej, dostępnej za darmo dla posiadaczy gry w wersji PC.

 

Green Walls, bo taką nazwę nosi wyżej wspomniane, bezpłatne DLC, to sporych rozmiarów dodatek. Jedną z jego atrakcji jest Brama Szaleństwa (Gate of Madness), czyli nowy tryb rozgrywki, przygotowany z myślą o fanach ekstremalnych wyzwań. Ów wariant zabawy znacząco podbija bowiem stopień trudności. A to chociażby za sprawą tylko jednego zapisu gry czy natychmiastowego zgonu w obliczu niedostatku chernobylitu. Decydując się na tak wymagające sesje, trzeba również liczyć się ze wskaźnikiem  Szaleństwa, który powoduje trwałe obniżenie kondycji psychicznej grywalnego bohatera, niemożność zabierania broni zabitym wrogom oraz spadek morale u sprzymierzeńców protagonisty.

 


W ramach nowej zawartości dodatkowej, środowisko gry zostało ponadto rozszerzone o kolejną lokację. Miejscówka ta to Cooling Towers – dwie ogromne wieże chłodnicze, których budowa nigdy nie została ukończona i które usytuowane są obok reaktorów 5 oraz 6 w Czarnobylu. Co ciekawe, ów obszar do dziś odznacza się wysokim poziomem promieniowania. Inną nowość stanowi radziecki pistolet automatyczny Makarov, który, dzięki stosownym modyfikacjom, zaoferuje też nam funkcje zbliżone do broni maszynowej. Oprócz tego, opublikowanie DLC zaprocentowało różnymi poprawkami, obejmującymi – przykładowo – usprawnienia na gruncie optymalizacji.

 

Jak napisałam we wstępie, Green Walls można pobrać za darmo, jeśli mamy pecetową edycję Chernobylite. A zrobimy to za pośrednictwem Steama, GOGa bądź Epic Games Store. Swoją drogą, pozwolę sobie przy okazji nadmienić, że w tym tygodniu wydano jeszcze jeden, dla odmiany odpłatny dodatek – Zone Bard DLC. Umożliwia on samodzielne wybieranie w grze muzyki lecącej przez radio (zarówno spośród znanych już utworów, jak też nowych kompozycji).

 


13 komentarzy:

  1. Coś dla mnie - jak wiesz, pamiętam Czarnobyl. Pozdrawiam Julito , miłej środy :-) .

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, mam nadzieję, że Twoja środa upłynęła w spokojnej atmosferze. Pozdrawiam i życzę udanego czwartku :)

      Usuń
  2. Temat Czarnobyla interesuje mnie na tyle, że chętnie bym zagrała w tę grę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję, że będziesz zadowolona z rozgrywki, jeśli dasz kiedyś szansę tej grze :)

      Usuń
    2. O samym Czarnobylu chyba raczej tam niewiele, natomiast o legendach czarnobylskich dużo. na pewnie się kobieca empatia przyda. Mi najbardziej przeszkadzała konieczność gry w zespole z innymi postaciami - a ja z natury wilk samotnik jestem i nie interesuje mnie budowa bazy dla innych i dbanie o ich wygody, zdrowie itp.
      Natomiast sama fabuła - rewelacja.

      Usuń
  3. SUPER - mój Mikołaj był wczoraj w Rzeszowie na sympozjum z jednym z jej twórców - wrócił z oczami jak spodki - chyba atmosfera była trochę przesiąknięta tym 'wrotami szaleństwa" ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aż żałuję, że sama nie byłam na tym sympozjum, skoro klimat taki sugestywny. :)

      Usuń

System komentarzy, tak jak cały blog, funkcjonuje na platformie Blogger, gdzie stosowane są zasady polityki prywatności Google.