W tym tygodniu uruchomiona została na Kickstarterze zbiórka, której celem jest uzbieranie środków dla gry Chernobyl Again. Przygodowej produkcji tworzonej z myślą o technologii VR przez polskie studio Vimagineo. Tytuł ten pozwoli zwiedzić graczom zeskanowaną w 3D czarnobylską Strefę Wykluczenia, kusząc zarazem obietnicą angażującej warstwy fabularnej.
Rodzima ekipa z Vimagineo, której członkowie mają na koncie udział przy pracach nad Chernobyl VR Project i Chernobylite od gliwickiego The Farm 51, zamierza zaserwować odbiorcom historię z wątkami fantastyczno-naukowymi. Oto bowiem przejmiemy tutaj stery nad poczynaniami ukraińskiej pani naukowiec Oleny Ponomarenko, stojącej za odkryciem podróży w czasie. Idea, jaka przyświeca tej kobiecie w trakcie badań, ma głównie osobisty charakter, gdyż chodzi o chęć ponownego spotkania z własnymi rodzicami. Jednakże nasza protagonistka zostaje przez swoje eksperymenty wciągnięta w szerzej zakrojoną intrygę, której to prowodyrzy dążą do przywrócenia dawnego porządku świata.
Według zapowiedzi polskich deweloperów, nasz nadrzędny cel podczas rozgrywki polegać będzie na tym, by nie dopuścić do wybuchu elektrowni atomowej na terenie Czarnobyla. Stąd równocześnie podejmiemy próbę powstrzymania skutków owej katastrofy, i to – na dokładkę – w różnych wersjach rzeczywistości. Do powodzenia niełatwej misji przybliży nas natomiast skrupulatna eksploracja Strefy Wykluczenia, co – z uwagi na połączenie technologii wirtualnej rzeczywistości oraz skanowania otoczenia w 3D – ma szansę okazać się sugestywnym doświadczeniem. Oprócz tego, zwiedzanie takowej scenerii niejednokrotnie skłonić ma do wytężenia szarych komórek, gdyż w grze nie zabraknie łamigłówek, wymagających też należytego użycia dostępnych narzędzi.
Ta wykorzystująca wirtualną rzeczywistość pozycja ma ukazać się na Meta Quest 2, Oculus Rift, Steam VR, PlayStation VR2, Pico NEO 3 i Pico 4. Osoby, które chciałyby wesprzeć twórców w uskładaniu funduszy potrzebnych do możliwie najlepszego dopieszczenia owego projektu, powinny udać się na kickstarterową witrynę Chernobyl Again. Dodam, że kampania na popularnej platformie crowdfundingowej potrwa do 10 listopada 2022 r. A poniżej podrzucam zwiastun do obejrzenia.
Cóż - Czarnobyl, 1986 rok. Pamiętam to - miałem 4 lata i byłem przedszkolakiem. Pamiętam też przez to zakaz zabaw w piaskownicy, i podawanie nam jodku potasu :-) . Pozdrowienia :-) .
OdpowiedzUsuńRównież pozdrawiam :)
Usuńma klimacik niepowiem:)
OdpowiedzUsuńTeż tak sądzę :)
UsuńWydaje się ciekawa ;)
OdpowiedzUsuńMam podobne odczucia :)
UsuńWow to musi być ciekawe :o Oglądałam film o Czarnobylu... Niesamowita masakra.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! Miłego dnia :)
Zapraszam również do mnie w wolnej chwili ;) (nie mam profilu bloggera, dlatego zostawiam link)
Wildfiret
Również pozdrawiam i życzę miłego dnia.
Usuńhmmm - może być fajowa. Choć ja jednak lubię proste strzelanki ;)
OdpowiedzUsuńJa z kolei lepiej się czuję w przygodówkach :)
UsuńCałkiem ciekawy motyw :). Znam osobę, która będzie zachwycona tą grą :)
OdpowiedzUsuńSkoro ta osoba lubi takie klimaty, to pewnie tak :)
UsuńNiedawno oglądałam serial o Czarnobylu.Zrobił na mnie piorunujące wrażenie! Gra też na pewno jest niesamowita.
OdpowiedzUsuńTeż widziałam kiedyś taki serial i również go pozytywnie oceniam :)
UsuńOstatnio temat Czarnobylu mnie prześladuje. Widziałam nową książkę, chociaż wcześniej czytałam dwie, a teraz jeszcze gra. Co nie zmienia faktu, że wygląda i brzmi na interesującą rozgrywkę.
OdpowiedzUsuńSporo jest książek na ten temat. Niektóre mam nawet na oku do nadrobienia :)
Usuń