poniedziałek, 23 stycznia 2023

"Rozgrywka", Allie Reynolds - recenzja

 


Śnieg, góry, snowboardowa rywalizacja i brudne sekrety, które dotyczą zarówno sportowych zmagań, jak też nierzadko poplątanych relacji międzyludzkich. O tym jest właśnie „Rozgrywka”, czyli powieściopisarski debiut brytyjskiej autorki Allie Reynolds.

 

Milla, Curtis, Brent, Heather i Dale – pięcioro dawnych przyjaciół – odpowiadają pozytywnie na rozesłane im drogą mailową zaproszenie, by spotkać się po 10 latach w alpejskim ośrodku narciarskim, gdzie dekadę temu brali udział w zawodach snowboardowych. Grupa ma tam spędzić weekend w iście skromnym gronie, bowiem owe zgromadzenie odbywa się poza sezonem turystycznym. Ba, na miejscu nie widać nawet obsługi. Niestety, czas ten nie upłynie bohaterom pod znakiem beztroskiej i radosnej atmosfery. Mianowicie w odizolowanym od świata schronisku, protagoniści szybko tracą dostęp do własnych telefonów, a ktoś zdaje się prowadzić z nimi niebezpieczną grę, dążąc do konfrontacji z różnymi tajemnicami. Wszystko wskazuje zarazem na to, że aktualna sytuacja książkowych postaci związana jest z wydarzeniami sprzed lat, w tym z zagadkowym zaginięciem innej snowboardzistki – Saskii.

 

Tajemnice na dwóch planach czasowych

 

Akcja tego thrillera przebiega dwutorowo, w efekcie czego rozdziały dedykowane teraźniejszości poprzeplatano fragmentami rozgrywającymi się 10 lat wcześniej. Partie skupione na bieżących wydarzeniach całkiem zgrabnie operują motywem niewielkiej grupy ludzi, którzy to przebywają w miejscu odciętym od świata i którym coraz bardziej zaczyna towarzyszyć uczucie zagrożenia. A skoro nie wiadomo, kto konkretnie zwabił ich do narciarskiego ośrodka, bohaterowie nie tylko dopuszczają obecność kogoś czającego się w ukryciu, lecz także – naturalną koleją rzeczy – są podejrzliwi względem siebie nawzajem. Natomiast przeszłość odsłania kulisy przygotowań do zawodów, aczkolwiek trenujący sportowcy nie zajmują się wyłącznie snowboardem, ale i wikłaniem w różne niesnaski oraz romanse. Ówczesne relacje na gruncie osobistym i zawodowym stanowią zaś klucz do dokładnego zrozumienia tego, co dzieje się obecnie.

 


Jak przystało na opowieść, w której prym wiodą rozmaite sekrety, dawne, lecz wciąż pamiętane żale i inne, mniej bądź bardziej bolesne wspomnienia, autorka nie wykłada od razu wszystkich kart na stół. Do prawdy dochodzimy tutaj stopniowo, choć już od początku mamy świadomość jej ścisłego związku z przeszłością. I mimo że cała historia przedstawiona jest z perspektywy Milli, której przydzielono rolę pierwszoosobowej narratorki, pisarka nie zaniedbuje sylwetek pozostałych bohaterów, co byłoby dużym uchybieniem w przypadku fabuły poświęcającej sporo miejsca relacjom między poszczególnymi postaciami. Dlatego nie zabraknie też portretu samej Saskii, której zachowanie można dokładnie poobserwować w rozdziałach traktujących o minionych wydarzeniach. Wtedy to widzimy skłonność owej snowboardzistki do ogólnego bawienia się kosztem innych oraz do nieczystych zagrywek w celu uzyskania przewagi podczas popisów na desce. Nietrudno zatem zgadnąć, że taka dziewczyna zalazła za skórę niejednej osobie, a co za tym idzie – każdy miał motyw, by przyczynić się do zniknięcia Saskii, o ile oczywiście nie chodzi o nieszczęśliwy wypadek.

 

Solidny thriller w zimowo-sportowych szatach

 

Podkreślić równocześnie należy, że zimowy klimat słusznie da o sobie znać w tej wciągającej i rozłożonej na dwie linie czasowe historii. Podobnie jak stricte snowboardowe akcenty, w których odzywa się osobiste doświadczenie autorki. Bo Allie Reynolds uczestniczyła swego czasu w takich właśnie zawodach. Pisarka nie omieszkuje więc ubarwić powieści sporą dawką stosownych detali, które – dzięki lekkiemu pióru brytyjskiej literatki – nie znużą kompletnie zielonych w temacie odbiorców. Za to czuć w takich wstawkach przyciągającą uwagę pasję i ducha sportowej rywalizacji. Nie mówiąc o tym, że snowboard stanowi dodatkowo czynnik, który w pewnym sensie wyróżnia „Rozgrywkę” na tle innych thrillerów.

 

 

 

-------------------------------------------------------------------

Tytuł polski: Rozgrywka

Tytuł oryginalny: Shiver

Autor: Allie Reynolds

Wydawnictwo: Albatros

Liczba stron: 416

 

 

25 komentarzy:

  1. Jak będzie w pobliskiej bibliotece to przeczytam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję, że będziesz zadowolona z lektury, jeśli upolujesz tę książkę w bibliotece :)

      Usuń
  2. Hihi kocurki na zdjęciach zawsze robią milusińskie wrażenie. :) A co do książki to jestem ciekawa. Chociaż staram się wybierać bardziej polskich autorów.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ano akurat leżał sobie obok, więc pomyślałam, że włączę go do sesji na kocyku :D
      Ja z kolei po różnych autorów sięgam - zarówno polskich, jak i zagranicznych :)

      Usuń
  3. bardzo lubię tego typu powieści:D moje klimaty

    OdpowiedzUsuń
  4. Thriller to jeden z moich ulubionych gatunków, więc na pewno przeczytam tę książkę. ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No to faktycznie warto przeczytać tę książkę, skoro lubisz takie klimaty :)

      Usuń
  5. Lubię fabułę osadzoną w górach i do tego w zimowej scenerii, czuję się zachęcona do lektury.

    OdpowiedzUsuń
  6. Uwielbiam takie thrillery wiec bede wypatrywala tego tytułu ;)
    A zeby nie przegapić innych zaobserwowałam ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Rzeczywiście ciekawe tło. Chętnie po nią sięgnę :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Tę pozycję mam już przeczytaną i pamiętam ,że też bardzo podobał mi się jej koncept ( lubię tego typu powiesci)

    OdpowiedzUsuń
  9. Śliczny kiciuś 😍 książka wydaje się ciekawa 😊

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wg mnie to solidny thriller i powinien Ci odpowiadać, skoro sięgasz po ten gatunek :)

      Usuń
  10. Brzmi całkiem interesująco. PS Kotek świetny! Co za poza i mina. :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Książkę mam na oku, kocidło piękne!

    OdpowiedzUsuń

System komentarzy, tak jak cały blog, funkcjonuje na platformie Blogger, gdzie stosowane są zasady polityki prywatności Google.