Jakie nowe
wyzwanie czeka na zdolną botaniczkę Mary? Kiedy niejaki Jonathan obudzi się w
więzieniu na pograniczu jawy i snu? A kto naważył sobie piwa w postaci niebezpiecznej
wycieczki po upiornej szkole? Na te i inne pytania odpowiedzą Wam poniższe
wieści z kręgu gier przygodowych.
Premiera Eventide
3
Można
śmiało stwierdzić, iż seria Eventide przyszykowała na ostatnie dni bieżącego
miesiąca swoiste podwójne uderzenie. W poprzednim odcinku przeglądu pisałam wszak
o wypuszczeniu drugiej odsłony cyklu na PlayStation 4 (26.09.2017), ale popularna
marka na tym bynajmniej nie poprzestaje. 28 września zaowocuje bowiem premierą
gry Eventide 3: Dziedzictwo Legend (Eventide 3: Legacy of Legends), która
ukaże się na komputerach z systemami Windows, Mac Os i Linux, a także na
urządzeniach mobilnych (iOS, Android). Podobnie jak w przypadku wcześniejszych
części, wyprodukowało ją warszawskie The House of Fables, działając pod
wydawniczą opieką katowickiego Artifex Mundi.
Cóż
za atrakcje zgotuje nam Eventide 3, każąc po raz kolejny wcielić się w słynną
botaniczkę Mary Gilbert? Dzielna heroina powinna chyba dorzucić do swojego CV dwie
dodatkowe specjalizacje: ratowanie uprowadzonych krewnych oraz kontakty z
istotami, które wywodzą się ze świata słowiańskich wierzeń. W „trójce” zostaje
porwany brat Mary, a jego uwolnienie to zarazem droga ku zażegnaniu konfliktu
między ludźmi a kontrolującymi pogodę Chmurnikami. Problem jest o tyle ważny,
że niepowodzenie oznaczałoby katastrofalną w skutkach powódź. By uniknąć
tragedii i wyrwać brata z rąk pewnego maga, Mary uda się do podniebnego miasta,
gdzie spróbuje zyskać uznanie gromowładnego Peruna. Przygody botaniczki
tradycyjnie odbędą się w otoczeniu pięknej scenerii oraz pod postacią
wciągającego połączenia point and clicka ze scenami hidden object.
Inmates –
konkretna data premiery i nowy trailer
Jakiś
czas temu firma Iceberg Interactive z Holandii ujawniła, że podejmie się
wydania gry Inmates. Powstały z
myślą o pecetach tytuł, który zaprojektował armeński deweloper Davit Andreasyan, zapowiedziano wtedy na
tegoroczną jesień. I owszem, informacja ta dalej pozostaje aktualna, aczkolwiek
teraz wiadomo jeszcze, kiedy dokładnie możemy spodziewać się premiery owej
produkcji. Sprzedażowe entrée Inmates nastąpi 5 października, a ujawnieniu
precyzyjnej daty towarzyszyła publikacja nowego zwiastuna. Filmik opatrzono
wymowną nazwą „Despair”, co po polsku odnosi się do rozpaczy tudzież
beznadziei.
Powyższe
określenia bardzo dobrze odzwierciedlają sytuację głównego bohatera tego
psychologicznego horroru. Jonathan, bo takie imię nosi ów nieborak, budzi się ze
złego snu, a po otwarciu oczu nachodzą go refleksje, czy aby koszmar nie trwa
nadal. Szczerze powiedziawszy, takie reakcje nie wzbudzają żadnego zdziwienia,
skoro facet wylądował w obskurnej więziennej celi. Każdy czułby się identycznie
na jego miejscu, zwłaszcza że Jonathan cierpi na pamięciowe luki. Czemu
przebywa w tajemniczym więzieniu? Dlaczego wszystko wydaje się obce i równocześnie
jakby znajome? Usiłując oddzielić prawdę od fikcji, zmierzymy się z różnymi
łamigłówkami, ale nie tylko, ponieważ protagonista musi też pilnować swojej kondycji
psychicznej. Steamowa karta Inmates mieści się pod tym adresem, a
poniżej zobaczycie najświeższy trailer.
XING już do
kupienia
21
września zadebiutowała na rynku pierwszoosobowa przygodówka XING: The Land Beyond, za którą
odpowiada studio White Lotus Interactive. Jest to zatem leciutki poślizg w
stosunku do wcześniej ogłaszanej daty (18.09), o czym twórcy zresztą
informowali na kilka dni przed nadejściem uprzednio podawanego terminu. Tytuł
trafił do sprzedaży w wersji na komputery PC i ze wsparciem dla sprzętu VR,
lecz można również grać bez gogli wirtualnej rzeczywistości. Macie ochotę
przyjąć propozycję od deweloperów i wybrać się do malowniczych zaświatów, żeby
poznać rozmaite historie, stawić czoła mnóstwu łamigłówek, a na dokładkę, manipulować
zjawiskami atmosferycznymi? Jeśli tak, grę zakupicie na Steamie lub w sklepie Oculus Store. Gdybyście jednak woleli pograć na urządzeniach od Sony, to
musicie póki co zachować cierpliwość – edycja na PlayStation 4 i PlayStation VR
wyjdzie w późniejszym czasie.
The Coma powraca
z odnowioną wersją
Druga
połowa września przyniosła premierę gry The
Coma: Recut, czyli odświeżonej inkarnacji przygodowego horroru The Coma:
Cutting Class (2015 r.). Remaster różni się od pierwowzoru lepszą warstwą
wizualną, a także usprawnieniami na niwie gameplayu. Warto wiedzieć, że ci,
które posiadają oryginał na Steamie, otrzymają takowe wznowienie gratis. A
gdzie w ogóle można nabyć The Coma: Recut? Prócz wyżej wspomnianego Steama,
wersję dla komputerów PC i Mac znajdziemy jeszcze na GOGu. Użytkownicy
konsol PS4 oraz XBO powinni zaś odwiedzić odpowiednio PlayStation Store bądź
sklep Microsoftu.
Projekt
południowokoreańskiego studia Devespresso Games z Seulu opowiada o perypetiach
niejakiego Youngho, pechowego młodziana, dla którego drzemka podczas egzaminów
kończy się upiorną nocą w szkole i z groźnym mordercą do towarzystwa. Normalnie
bomba! Szalony zabójca nie omieszka rzecz jasna zadbać o sowitą dawkę mocnych
wrażeń, a co za tym idzie – należy wystrzegać się niemilca, korzystając w razie
potrzeby z okolicznych kryjówek (przyda się nawet sam mrok). Przy okazji
przyjdzie nam zgłębiać sekrety feralnej placówki, uczęszczającej tam młodzieży oraz
kadry pedagogicznej.
Powstaje Shakes
& Fidget - The Adventure
Nie
tak dawno temu, bo w sierpniu, dowiedzieliśmy się, że KING Art Games przywróci
na łono wirtualnej branży markę Black Mirror. Z kolei we wrześniu podano nazwę
innej przygodówki, którą zamierzają zrobić ojcowie baśniowego cyklu The Book of
Unritten Tales. Mowa o Shakes &
Fidget - The Adventure, tworzonym we współpracy z Playa Games i Marvinem
Cliffordem. Tytuł ma być klasycznym point and clickiem na bazie sieciowego rolpleja
Shakes & Fidget oraz internetowych komiksów, od których wszystko się
zaczęło. Tak jak pierwowzory, przygodówka zostanie utrzymana w zdecydowanie
humorystycznym tonie. Gra jest obecnie we wczesnej fazie rozwoju, a na
tegoroczny październik zaplanowano uruchomienie kickstarterowej zbiórki.
Premierę produkcji ustalono wstępnie na końcówkę 2018 roku (PC, PS4, XBO).
The Mors na
Steamie
Katalog
sklepu firmy Valve przytył 23 września o niezależny horror The Mors, którego producentem i wydawcą jest Evallis Entertainment.
Rozgrywka polega tu na szukaniu drogi ucieczki z opuszczonej kopalni, we
wnętrzu której zostaje uwięzione nasze wirtualne alter ego. Jednocześnie trzeba
uważać, by nie wyzionąć w międzyczasie ducha. Co istotne, konstrukcja gry
zachęca do ponownego jej przechodzenia, a to za sprawą nieliniowego charakteru
zabawy i elementów losowości. Mianowicie do wyjścia prowadzą różne ścieżki, np.
przez mroczne korytarze czy magazyn na poddaszu. Natomiast każda nowa gra
pociąga za sobą zmiany w rozkładzie przedmiotów oraz punktów, które wyznaczono
na swoiste tête-à-tête z czymś nieznanym i przypuszczalnie bardzo
niebezpiecznym. Jeśli zastanawiacie się, czy wydać 19,99 euro na The Morse, steamowa karta produktu zawiera odnośnik do dema, które pozwoli co nieco posmakować
przed ewentualnym zakupem.
The Witch’s Isle
w sprzedaży
We
wrześniu pojawiła się na Steamie pixel artowa przygodówka The Witch’s Isle, którą wysmażył
niezależny deweloper COCOSOLA. Fabuła gry zabiera odbiorców do onirycznego,
wyspiarskiego miasteczka, gdzie władzę sprawuje pewna czarownica. Niemniej to
nie ona jest główną bohaterką, a jedna ze zwykłych mieszkanek, choć wiedźma odgrywa
w całej historii kluczową rolę. Otóż nasza protagonistka musi odnaleźć
skradzioną czarownicy urnę, pracując przy tym pod presją czasu. By zwiększyć
jej motywację, właścicielka zguby obłożyła kobietę klątwą. Stąd trzeba dotrzeć
do rekwizytu przed określoną godziną, gdyż w innym wypadku zostaniemy zabici
przez przekleństwo. Co ciekawe, The Witch’s Isle posiada siedem zakończeń, a do
tego istnieje opcja wysłania kamery śladem innych postaci, poza oczywistą
kontrolą nad poszukiwaczką urny.
Wrześniowy
debiut HIVESWAP
Spośród
premier, jakie nadciągnęły w tym miesiącu, szczególnie interesująco zapowiada
się HIVESWAP: Act 1. To pierwszy z
czterech epizodów przygodówki, którą przygotowuje zespół deweloperski z What
Pumpkin Games. Kreskówkowa produkcja stanowi hołd dla point and clicków z lat dziewięćdziesiątych
ubiegłego wieku, lecz według obietnic twórców nie uświadczymy w niej
frustracji, będącej nierzadkim kompanem przy rozwiązywaniu abstrakcyjnych
zagadek z tamtego okresu. Co do warstwy fabularnej, HIVESWAP zostało osadzone w
uniwersum znanym z internetowego komiksu „Homestuck”. Odpalając Act 1,
pokierujemy poczynaniami Joey Claire – nastoletniej Ziemianki, która niespodziewanie
trafia na obcą planetę, targaną akurat wewnętrznymi niepokojami. Tytuł do
nabycia na Steamie albo za pośrednictwem Humble Store, przy czym
w obu sklepach znajdziemy wersję zwykłą (znaczy się, „gołą” grę) oraz tzw.
Soundtrack Edition (ze ścieżką dźwiękową w pakiecie).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
System komentarzy, tak jak cały blog, funkcjonuje na platformie Blogger, gdzie stosowane są zasady polityki prywatności Google.