piątek, 6 kwietnia 2018

Roarr! w planie wydawniczym Klabatera


Spał sobie smacznie pewien dinozaur, zaszyty od dawien dawna w swojej jaskini. Nikomu więc nie wadził, lecz w końcu ktoś wyjątkowo bezczelny zakłócił jego spokój i wyrwał z błogiego snu. A tego już ani myśli puścić płazem, i to nawet wobec perspektywy walki z kosmitami. Bo takie właśnie zadanie czeka go w grze Roarr! autorstwa warszawskiego studia Born Lucky Games. Projekt tego niezależnego dewelopera trafił zaś pod skrzydła firmy Klabater, wydawcy takich tytułów jak Heliborne czy Regalia: Of Men and Monarchs.

Nie dziwię się zbytnio irytacji protagonisty. Sama nie byłam parę razy zachwycona nagłą pobudką, kiedy jednej sąsiadce zdarzało się energicznie ubijać schabowe o bladym świcie świątecznego dnia. O ile jednak kwitowałam tego typu sytuacje marudzeniem pod nosem i zakrywaniem głowy poduszką, tak skala hałasu, który daje w kość dinozaurowi, okazuje się nie do zdzierżenia. Rodzimy producent funduje bowiem odbiorcom wizję Ziemi, zaatakowanej znienacka przez obcych. Ci natomiast nie dość, że nie zamierzają przybijać piątki z ludźmi, to jeszcze urządzają nad wyraz głośną inwazję, którą słychać dosłownie wszędzie. Jednocześnie kosmitów zdaje się dosięgać prawo karmy, gdyż nie usłyszał ich niegroźny, roślinożerny dinuś. Wystarczy spojrzeć na pełną nazwę gry – Roarr! The Adventures of Rampage Rex.


Choć na porządku dziennym będzie tu totalna destrukcja, przygody pana T-Reksa zostaną przedstawione w humorystycznej konwencji. Co istotne, wydawca określa produkcję mianem staroszkolnego kaiju brawlera, a zatem otrzymamy pod względem mechaniki grę akcji z udziałem olbrzymich potworów – w tym wypadku ufoli oraz wnerwionego tyranozaura. Głównemu bohaterowi przyjdzie stawić czoła hordom przeciwników, a do sukcesu zawiodą go szybkie i liczne combosy. Warto nadmienić, że będziemy mieli do czynienia z tzw. tytułem imprezowym. Prócz singla, Roarr! zaoferuje tryb kooperacji do 4 osób, który zezwoli na dołączenie do zabawy w dowolnej chwili. A wszystko to w oprawie retro, lecz dostaniemy odskocznię od często dziś stosowanego pixel artu, bo zawitamy do świata zbudowanego z poligonów. Co się tyczy wyglądu dinozaura, twórcy obiecują dużo wariantów, zapewniających różne animacje i ataki.

Na miejsce prezentacji pierwszego pecetowego dema wybrano tegoroczne PAX East w Bostonie, dokąd wydawca i producent udali się, by pokazać najważniejsze cechy rozgrywki. Jak informuje karta produktu na Steam, premiera Roarr! The Adventures of Rampage Rex (Windows, Mac OS) powinna nastąpić latem 2018 roku.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

System komentarzy, tak jak cały blog, funkcjonuje na platformie Blogger, gdzie stosowane są zasady polityki prywatności Google.