Słowa Waltera
Jona Williamsa, które otwierają film „The Houses October Built”, trafnie oddają
treść tegoż obrazu. Bo choć nie brak tutaj różnorakich person z galerii grozy,
to jedynie halloweenowe przebrania. Pod takimi maskami i kostiumami skrywają
się wszak zwykli ludzie, tyle że niekoniecznie o przyjaznych zamiarach. A ten
człowiek, który usiłuje skrzywdzić innych, stanowi zaś zdecydowanie bardziej realne
zagrożenie niżli wampiry, upiory, wilkołaki czy jakiekolwiek istoty powszechnie
uważane za fikcyjne.
Na
początek podstawowa informacja: tytuł w reżyserii Bobby’ego Roe nie jest
produkcją krytykującą obchody Halloween, acz pokazuje ciemniejsze strony tych
zwyczajów. Niemniej ryzyko, o jakim podczas seansu mowa, można też śmiało
rozciągnąć na szerszy kontekst. Dodać przy tym należy, że temat fascynacji owym
świętem posłużył twórcom do zabrania głosu w sprawie pewnych zjawisk
społecznych i kulturowych. Oto bowiem paczka przyjaciół wyrusza wozem
kempingowym na wycieczkę po amerykańskich parkach grozy oraz domach strachu.
Mają zresztą co zwiedzać, bo zostało parę dni do 31 października, więc nietrudno
natknąć się na czynne przybytki tego typu. Niestety, wygląda na to, iż
bohaterowie wylądowali przy okazji na celowniku tajemniczych prześladowców. A
jako że podróż wiedzie ich przez coraz bardziej zapuszczone okolice, odzywa się
w tych wojażach popularny motyw niebezpiecznej prowincji.
Gdziekolwiek
protagoniści by jednak nie pojechali, ogólne podejście do biznesu jest takie
samo. Mówiąc krótko, trzeba korzystać, póki ten się kręci. Stąd zrealizowany w
konwencji found footage film nie omieszkuje wyeksponować komercyjnych aspektów
Halloween. Jedni na tym zarabiają i – co oczywiste – cieszą się napływem
klientów oraz pieniędzy. Niekiedy dochodzi również zadowolenie, że można łączyć
przyjemne z pożytecznym. Taką postawę przyjmują chociażby niektórzy aktorzy,
mając szczerą frajdę z paradowania w kostiumach i straszenia ludzi. Natomiast
bywalcy koszmarnych lunaparków ochoczo wydają kasę, by się bać – poczuć dreszczyk
emocji na widok podejrzanego klauna, niepokojącej porcelanowej panny czy
upiornie udekorowanych wnętrz. Szkoda tylko, że w tej zabawie łatwo zarazem o
przekroczenie granic i zstąpienie na drogę potencjalnego zagrożenia życia.
Pogoń za zyskiem może doprowadzić do mniej bądź bardziej świadomych błędów,
przykładowo poprzez zatrudnianie nieodpowiedniego personelu.
Formuła
paradokumentu ubarwia trasę bohaterów zwykłymi scenkami z kampera i gadkami o
pierdołach, a także rozmowami w ramach tzw. researchu oraz urywkami wywiadów o
kulisach halloweenowej branży. Co istotne, to przemyślana pod kątem konstrukcji
produkcja. Mimo że jump scare’ów mamy całkiem dużo, ich obecność uzasadnia
specyfika turnusu po domach strachu, fundująca barwny poniekąd przekrój przez
atrakcje tego rodzaju miejsc. Wszelkie konwersacje i elementy reportażowe
stanowią z kolei dodatkowy plus do iluzji autentyczności, przy czym czysto wywiadowe
wstawki zgrabnie korespondują z wycieczką. Jako przykład przytoczę wypowiedzi o
tym, że na pierwszy ogień powinny lecieć zwykłe triki, by później przejść w
bardziej ekstremalne metody przerażania. Tak pod pewnymi względami przedstawia
się sytuacja podróżników, u których beztroska stopniowo coraz częściej ustępuje
zdenerwowaniu i uczuciu osaczenia. Nieswoja atmosfera potrafi też udzielić się
widzom, zwłaszcza w ostatnim, osadzonym na terenie Luizjany, akcie.
Reasumując,
„The Houses October Built” to klimatyczna pozycja o zabawie z dreszczykiem,
która w miarę rozwoju fabuły zdaje się przeradzać w prawdziwy horror dla
protagonistów. Film umiejętnie zagęszcza atmosferę, a do tego wiarygodnie
odmalowuje ludzkie upodobania do zasmakowania grozy. Rzecz jasna nie mamy do
czynienia z arcydziełem X muzy, ale już z solidnym tytułem jak najbardziej tak.
Jeżeli zatem lubicie stylizowane na amatorskie nagrania obrazy, możecie śmiało
dać mu szansę, bo zalicza się do lepszych reprezentantów kina found footage.
--------------------------------------------------
Tytuł polski: The Houses October Built
Tytuł oryginalny: The Houses October Built
Reżyseria:
Bobby Roe
Scenariusz:
Zack Andrews, Bobby Roe, Jason Zada
Obsada: Brandy Schaefer, Zack Andrews, Bobby Roe,
Mikey Roe, Jeff Larson
Gatunek:
horror, dokumentalizowany
Produkcja:
USA
Rok
premiery: 2014
Czas
trwania: 91 minut
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
System komentarzy, tak jak cały blog, funkcjonuje na platformie Blogger, gdzie stosowane są zasady polityki prywatności Google.