Enigmatyczne
zabawy z zębatkami, podniebna podróż i śledztwo z silnymi emocjami. Takie
między innymi zadania będą na nas czekać w niektórych grach, o jakich wspominam
w kolejnym odcinku przygodówkowych wieści. Szczegóły poniżej.
Premiera
Profundum
18
stycznia na Steamie zadebiutowała polska gra przygodowa Profundum, którą częstochowskie studio Black Mouse zaprojektowało z
myślą o sprzęcie do wirtualnej rzeczywistości. Ubrana w steampunkowe szaty
produkcja zabiera nas do podziemnego i opustoszałego kompleksu, gdzie natkniemy
się na rozmaite mechanizmy. Co zatem zrozumiałe, nie zabraknie tutaj zadań,
opartych na obsłudze takich rzeczy jak dla przykładu łańcuchy, koła zębate czy
maszyny parowe. Ale też rodzima ekipa nie zapomina o warstwie narracyjnej,
która to kręci się wokół zgłębiania sekretów zwiedzanego obszaru. Fabularne
meandry odkryjemy zaś dzięki notatkom, szkicom i innego rodzaju wskazówkom. W
każdym razie, jeżeli umilacie sobie czas przy grach VR i zainteresował Was ten
konkretny tytuł, to odsyłam do stosownej karty produktu.
Skyland: Serce
Gór na Steam
17
stycznia w sklepie firmy Valve pojawiła się nowa propozycja typu HOPA z
wydawniczego katalogu Artidex Mundi. Tym razem mowa o tytule wyprodukowanym
przez Cordelia Games, które dało się poznać fanom niedzielnej rozrywki za
sprawą udanych gier Kingmaker: Droga do Tronu oraz Path of Sin: Chciwość. Skyland: Serce Gór (Skyland: Heart of the Mountain) pozwoli
nam wsiąść na pokład powietrznego statku Nightingale, by zażegnać nieliche
zagrożenie. Misja, jakiej się podejmujemy, obejmie jednak nie tylko ratowanie
mieszkańców tytułowego Skylandu, lecz również posiadać będzie bardziej osobisty
charakter. A to dlatego, iż grywalna postać spróbuje wyjaśnić tajemniczą śmierć
własnego ojca. Najprawdopodobniej istnieje bowiem pewien związek między losem
rodziciela a mającymi ostatnio miejsce zniknięciami ludzi. Tak jak wcześniej
pisałam, grę nabędziemy na Steamie, gdzie dostępna jest dla systemów Windows,
Mac OS i Linux. Niemniej można ją też sprawić sobie na urządzeniach mobilnych
(pełna lista platform na stronie wydawcy).
Lutowy debiut Rainswept
Już
niedługo, bo 1 lutego, na komputerach PC i Mac ukaże się przygodówka Rainswept od indyjskiego studia Frostwood
Interactive. Warto zarazem nadmienić, że muzykę skomponował Michał „Micamic”
Michalski, mający w portfolio ścieżki dźwiękowe do gier Downfall, The Cat Lady
i Lorelai. Pod kątem fabularnym, dostaniemy kryminalną historię, której
kluczowymi elementami będą także takie motywy jak miłość czy traumatyczne
doświadczenia. Scenariusz produkcji przeniesie odbiorców do niewielkiego
miasteczka Pineview, dokąd detektywa Michaela Stone sprowadzi dramatyczna
śmierć pary o imionach Chris oraz Diane. Wspierając lokalną policję, mężczyzna postara
się dociec, w jakich dokładnie okolicznościach doszło do owej tragedii.
Równocześnie protagoniście przyjdzie stawić czoła swojej bolesnej przeszłości,
co nie wyjdzie jego kondycji psychicznej na zdrowie. Michael bynajmniej nie
będzie przy tym jedynym grywalnym bohaterem. Otóż w sekwencjach
retrospekcyjnych przejmiemy kontrolę nad Chrisem, śledząc przebieg jego burzliwej
relacji z Diane. Steamowa witryna Rainswept znajduje się pod tym adresem.
She and the
Light Bearer w sprzedaży
She and the
Light Bearer,
za którego opracowanie odpowiada indonezyjskie Mojiken Studio, to połączenie
klasycznego point and clicka z albumem muzycznym, bajkami oraz wierszami. Przyznam,
że takie zestawienie brzmi całkiem intrygująco. A i na pewno ładnie wygląda, o
czym można przekonać się oglądając urokliwe screeny tudzież zwiastuny. Jeśli
chodzi o fabułę, ta ręcznie rysowana przygodówka opowiada o losach pociesznego
świetlika, który przemierza kolorowy las. Nie jest to zupełnie beztroska
zabawa, ponieważ słodki protagonista zmierzy się przy okazji z mrocznymi
tajemnicami. Nie wspominając o tym, że główny bohater musi udowodnić swoją
wartość poprzez pokonywanie napotkanych wyzwań. Bilety na tę liryczną wyprawę
można od 17 stycznia kupować za pośrednictwem serwisu Steam (PC, Mac).
Devotion –
premiera w lutym
19
lutego rynkowe entrée zaliczy Devotion
autorstwa tajwańskiego Red Candle Games, które stoi za ciepło przyjętym
horrorem Detention (2017). Co istotne, szykowana na przyszły miesiąc pozycja również
reprezentuje kategorię gier przygodowych w konwencji grozy. By być bardziej
precyzyjną, dodam, że niezależny zespół deweloperski czerpał tu ze
wschodnioazjatyckiej kultury ludowej, a ponadto z taoizmu i buddyzmu. W trakcie
pierwszoosobowej rozgrywki zapuścimy się do tajwańskiego budynku z lat 80. XX
w., przy czym naszą uwagę szczególnie pochłonie jedno mieszkanie. Co się
przydarzyło lokatorom tych czterech ścian – familii, której członkowie złożyli
religijną przysięgę? Próba dotarcia po nitce do kłębka nie powinna nam poskąpić
niepokojącej atmosfery, zwłaszcza w obliczu narastającego koszmaru. Jako że
Devotion ma swoją kartę Steam, już teraz można dorzucać grę do
prywatnych list życzeń.
Konsolowa
ekspansja Deponii
Wprawdzie
komediowe przygodówki z popularnej serii Deponia
zaznaczyły swoją obecność na konsolach, lecz nie wszystkie odsłony zawitały –
póki co – na takowe sprzęty. Na szczęście, bieżący stan rzeczy ulegnie wkrótce
zmianie. Mianowicie twórcy perypetii Rufusa i Goal, czyli Daedalic
Entertainment z Hamburga, zamierzają nadrobić w najbliższej przyszłości owe
braki. Stąd I kwartał 2019 roku zaprocentować ma swoistym wysypem zakręconej
sagi na konsolach. Jeszcze w tym miesiącu, a konkretnie 30 stycznia, trzecia
część cyklu – Goodbye Deponia – wkroczy na Xboksa One i PlayStation 4. Natomiast
„czwórka” o nazwie Deponia Doomsday doczeka się 27 lutego edycji dedykowanych
dwóm wyżej wymienionym platformom. A 27 marca to dzień premiery debiutanckiej
Deponii na Xboxie One i Nintendo Switch. Co się tyczy konsoli sygnowanej logiem
Nintendo, inne wcielenia marki także tam trafią. I to podobno niebawem. Poniżej
do obejrzenia trailer switchowej Deponii (więcej zwiastunów na oficjalnym kanale YT
Daedalic Entertainment).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
System komentarzy, tak jak cały blog, funkcjonuje na platformie Blogger, gdzie stosowane są zasady polityki prywatności Google.