Przygodówkowa
branża nie zwalnia tempa, nieustannie racząc swoich fanów wieściami o mniej
bądź bardziej tradycyjnych reprezentantach gatunku. A jakież to tytuły
szczególnie mnie zaciekawiły w ciągu paru minionych dni? Poniżej kilka
przykładów.
Summit of the
Wolf – premiera wiosną 2020
Niezależne
Unimatrix Productions, które ma w portfolio m.in. kryminalną przygodówkę
Stonewall Penitentiary, zapowiedziało na przyszłoroczną wiosnę debiut swojego
nowego projektu – Summit of the Wolf.
Ten tradycyjny point and click przybliży odbiorcom losy 12-letniej Ophelii, rozbijając
akcję na dwa plany: fantastyczny i rzeczywisty. Nasza protagonistka przeniesie
się pewnego razu we śnie do magicznego świata, gdzie stanie przed zadaniem odnalezienia
tytułowego Szczytu Wilka. Co istotne, enigmatyczna podróż dziewczynki posiada zarazem
metaforyczny charakter, ponieważ u źródeł tej wyprawy leżą przykre wydarzenia z
prawdziwego życia. Według oficjalnych informacji, możemy spodziewać się
długiej, bo ponad 15-godzinnej rozgrywki, która obejmie eksplorację, interakcje
z napotykanymi postaciami, zbieranie i używanie przedmiotów, a także
rozwiązywanie łamigłówek. A skoro gra ma już swoją kartę Steam,
zainteresowani mogą dodawać ją do prywatnych list życzeń.
Lipiec 2019
miesiącem gry DARQ
Zespół
deweloperski z Unfold Games ogłosił niedawno, że DARQ, logiczno-przygodowa pozycja z elementami akcji i
psychologicznej grozy, wkroczy na rynek w lipcu bieżącego roku. Naszym
wirtualnym alter ego będzie tutaj chłopiec o imieniu Lloyd, który zostaje
uwięziony w mrocznej sferze snów. Jak łatwo się domyślić, głównego bohatera nie
zachwyci pobyt wewnątrz koszmaru. Sęk niestety w tym, że pobudka nie okaże się
prostą sprawą. Lloyda czeka zatem trudna wędrówka po własnej podświadomości,
którą wypełnią liczne zagadki środowiskowe, oparte przeważnie na łamaniu praw
fizyki oraz zabawie z grawitacją. Nie zabraknie ponadto śmiertelnie
niebezpiecznych stworów, co stanowi zrozumiałe posunięcie zważywszy na posępną
naturę przemierzanych terenów. A jak sobie poradzić z owymi wrogami? Ano
najlepiej ich dyskretnie omijać, zanim zauważą i zaatakują Lloyda. Całość
oprawiono klimatyczną, monochromatyczną oprawą wizualną. Steamowa strona tytułu
dostępna jest pod tym adresem.
Clam Man, czyli
absurdalne przygody pana małża
Sprzedażowe
entrée zaliczył ostatnio Clam Man
autorstwa Team Clam. Twórcy tego komediowego point and clicka pozwalają pobyć graczom
wśród podwodnej społeczności Snacky Bay, a centralną postacią w scenariuszu produkcji
uczyniono pana małża. Ów jegomość uzyskał jakiś czas temu awans na stanowisko
młodszego przedstawiciela handlowego, tyle że nie jest mu dane nacieszyć się
zbyt długo spokojną pracą biurową. Mianowicie egzystencja protagonisty zostaje
nagle zburzona, w efekcie czego małż podąży śladem pewnej konspiracji. Pod
kątem gameplayu, wszystko ma ponoć odbywać się w relaksującym stylu, byśmy
mogli skupić swoją uwagę na fabule, ochoczo sięgającej po absurdalny humor i
dziwaczne żarty. Chętni, by zanurkować do Snacky Bay, znajdą Clam Mana w sklepie Steam tudzież w serwisie itch.io.
Nelly Cootalot: Spoonbeaks Ahoy! już w HD
23
maja ukazała się przygodówka Nelly
Cootalot: Spoonbeaks Ahoy! HD, będąca odświeżoną wersją gry z 2007 roku.
Tytułowa Nelly to młoda i rudowłosa piratka, która rusza na ratunek zaginionemu
stadu ptaków. Próbując dociec, co kryje się za ich zagadkowym zniknięciem,
sympatyczne dziewczę trafi na trop podstępnego barona Szerokobrodego, aczkolwiek
napotka też oczywiście inne indywidua. Tegoroczny remaster, którego
przygotowaniem zajął się Alasdair Beckett-King (autor oryginału) przy wsparciu
firmy Application Systems Heidelberg, nie tylko działa w wyższej rozdzielności,
lecz również oferuje dla przykładu angielski dubbing oraz ulepszony interfejs.
W odróżnieniu od darmowego pierwowzoru, edycja HD jest odpłatna, ale za to
wyceniona na niską kwotę (7,19 zł na Steamie). Co więcej, zyski z
pierwszego roku sprzedaży zostaną przekazane brytyjskiemu RSPB (Królewskie
Towarzystwo Ochrony Ptaków).
Observation na
PC i PS4
Observation to fantastyczno-naukowy
thriller, którego wydawcą jest amerykańskie Devolver Digital, a producentem
niezależna ekipa ze szkockiego No Code, stojącego za ciepło przyjętym horrorem
Stories Untold. W trakcie rozgrywki zajrzymy na pewną stację kosmiczną, gdzie
przebywa niejaka dr Emma Fisher. Na pokładzie było zresztą więcej ludzi, lecz pozostali
członkowie załogi przepadli bez wieści. Co się tam dokładnie stało? Tego
właśnie trzeba będzie się dowiedzieć, przy czym nie wskoczymy bezpośrednio w
skórę Emmy. Przejmiemy bowiem kontrolę nad sztuczną inteligencją S.A.M., do
której należy sterowanie wszelkimi dostępnymi systemami i kamerami, aby ułatwić
pani doktor eksplorację zakamarków stacji. Observation zawitało 21 maja na komputery
PC (do kupienia poprzez Epic Games Store) oraz na konsole PlayStation 4
(do nabycia na PlayStation Store).
Yoomurjak's Ring
na Steam
Yoomurjak's Ring to point and
click zrealizowany przy użyciu technologii Full Motion Video, a za jego opracowanie
odpowiada węgierskie Private Moon Studios. Przygodówka ta ma już swoje lata, ponieważ
światowa premiera gry przypadła na 2009 rok. Natomiast jeszcze wcześniej, a
konkretnie w roku 2006, zadebiutowała na swoim ojczystym rynku. Wspominam o
niej jednak dlatego, gdyż 21 maja 2019 roku zasiliła katalog sklepu Valve, pojawiając
się pod wydawniczym szyldem Microïds Indie. Fabuła produkcji opowiada zaś o perypetiach
nowojorskiego dziennikarza Jonathana Hunta, który odwiedza miasto Eger na
Węgrzech. Jednym z powodów, jakie to ściągają go do tego zakątka Europy, są
listy napisane przez tajemniczego profesora Ábraya, utrzymującego, że prowadził
badania nad podróżami w czasie. Co z tego wszystkiego wyniknie? Jeśli
chcielibyście wziąć udział w owej historii za pośrednictwem platformy Steam,
zapraszam na stosowną witrynę gry.
Nelly Cootalot czuję się zaintrygowana.
OdpowiedzUsuńYoomurjak's Ring ma cudne wykonanie. Nie wiem co to za nowa technologia, ale wykonanie piękne.
Nelly Cootalot ukończyłam kiedyś w pierwotnej, darmowej wersji. Sympatyczna produkcja i chętnie bym ją sobie przypomniała, ale wówczas zdecydowałabym się na tę nową wersję, zwłaszcza że tegoroczne dochody ze sprzedaży mają iść na charytatywny cel. Swoją drogą, grałam też w następną część serii - Nelly Cootalot: The Fowl Fleet z 2016 roku. Bardzo przyjemna przygodówka i ładniejsza graficzne - ta odsłona z kolei od razu powstawała jako odpłatna produkcja.
Usuńjaka cudowna grafika w Observation:)
OdpowiedzUsuńPod kątem fabuły też może być tu ciekawie. :)
Usuńi ta pierwsza Summit of the Wolf też mnie korci:)
UsuńRównież zapowiada się interesująco, acz na premierę trzeba jeszcze poczekać. Cóż, może w międzyczasie sprawię sobie poprzednie gry tego studia, z których szczególnie mnie ciekawi Stonewall Penitentiary. :)
UsuńNr 1 prezentuje się zjawiskowo
OdpowiedzUsuńMnie też się podoba, a przy okazji liczę, że gra zaoferuje też trochę wzruszeń na gruncie fabularnym. Jest ku temu potencjał i mam nadzieję, że twórcy go odpowiednio wykorzystają. :)
Usuń