Nawiedzony
hotel, świat z papieru, magiczny i skuteczny w swej nieperfekcyjności zespół,
elokwentna kocica z Transylwanii, a także pan pies, który ma już dość psikusów
fortuny. O tym właśnie mowa w niniejszym przeglądzie wieści z przygodówkowego
poletka.
Room 208 na
Steam
Steamową
ofertę wzbogacił 8 sierpnia horror przygodowy Room 208, którego producentem i wydawcą jest niezależne Deceptive
Games z Walii. Jako medium Victor Rockford, udajemy się do miasteczka Fleetwood
Vale, gdzie stoi Hotel Great Leaf. To zabytkowy budynek o bogatej historii, acz
obecnie nie cieszy się, delikatnie mówiąc, dobrą opinią. Pół biedy, gdyby
chodziło jedynie o leniwą obsługę czy kucharza od siedmiu boleści. Problem jest
faktycznie bardzo poważny, ponieważ hotel stanowi teraz siedzibę
nadprzyrodzonej i śmiertelnie niebezpiecznej siły, skupionej głównie na
tytułowym pokoju nr 208.
Obdarzony
ezoterycznym talentem Victor postara się więc położyć kres tamtejszej
aktywności paranormalnej, a tym samym zażegnać ryzyko kolejnych tajemniczych
zgonów. Obserwując środowisko z perspektywy pierwszoosobowej, zajmiemy się
zbieraniem różnych przedmiotów i rozwiązywaniem zagadek, przy czym będziemy to
robić z duszą na ramieniu. Nic dziwnego, skoro trzeba jednocześnie wystrzegać
się upiornych zagrożeń. Co istotne, spotkania ze sprytnymi wrogami nie są
oskryptowane, a losowość w tej materii sprawia, że niemilcy mogą zjawiać się
praktycznie wszędzie i o dowolnej porze. Zainteresowani podjęciem takiego
wyzwania nabędą Room 208 poprzez stosowną kartę produktu.
Papetura –
premiera w 2019 roku
Jeszcze
w tym roku ma ukazać się długo oczekiwana Papetura,
której projektantem jest Tomasz Ostafin z bytomskiego studia Petums. Warto
równocześnie wiedzieć, iż skład deweloperskiej ekipy zasilili także
odpowiedzialny za efekty specjalne Juraj Mravec oraz nagradzany kompozytor Tomasz
Dvorak (Floex), posiadający w portfolio m.in. muzykę do gier spod szyldu
czeskiej firmy Amanita Design. Co do samej Papetury, ta artystyczna przygodówka
zrodziła dzięki inspiracji takimi słynnymi reprezentantami gatunku jak np.
Machinarium czy The Neverhood. Za źródła natchnienia posłużyły też filmy
animowane od japońskiego studia Ghibli, a nawet architektura i mikrobiologia.
Papetura
niewątpliwie wyróżnia się śliczną, klimatyczną oprawą wizualną, którą – co
szczególnie ważne – wykonano ręcznie, wykorzystując do tego papier. Fabuła
zostanie z kolei opowiedziana bez słów, w związku z czym narracyjnymi nośnikami
będą tutaj przede wszystkim animacje i obrazki. A o czym traktować ma ta
nietuzinkowa – pod kątem warstwy graficznej – historia? To opowieść o niejakim
Pape, który, po ucieczce z kwiecistego więzienia, spotyka drobną istotkę Turę i
decyduje się otoczyć ją opieką. Podróżując odtąd razem, pocieszni bohaterowie
stawią zaś czoła ognistym stworom, gotowym spalić całe papierowe uniwersum.
Przygody owego duetu zawitają na komputery PC i Mac, a osoby, które niecierpliwie
wypatrują Papetury, zapewne ucieszy fakt, że przygodówkę można już dorzucać do
list życzeń na Steamie.
Weakless nie
tylko na PC, ale i na XBO
O
tym, że polskie Weakless trafi
jesienią 2019 pod strzechy pecetowych graczy, wiadomo było jeszcze w lipcu.
Wtedy też zasygnalizowano, iż możemy spodziewać się ponadto wprowadzenia owego
tytułu przynajmniej na jedną konsolę. Jednakże dopiero kilka dni temu
doprecyzowano, że pozycja sygnowana przez Cubeish Games i Punk Notion
zadebiutuje na Xboksie One. Co więcej, entrée konsolowej edycji również zostało
ustalone na najbliższą jesień. To zatem dobra wiadomość dla posiadaczy takiego
sprzętu, gdyż ta logiczno-przygodowa produkcja z elementami zręcznościowymi
zanosi się na iście zacny kawałek kodu. Kierując Niewidomym i Niesłyszącym – drzewnymi
stworzonkami z rasy Oplotków, przemierzymy wszak tętniące magiczną aurą
scenerie, a uzyskiwanie postępów odbędzie się poprzez przekuwanie niepełnosprawności
protagonistów w niepodważalny atut. Apetyczną próbkę funduje nam choćby
najświeższy zwiastun, wypuszczony zarówno z okazji ogłoszenia wersji na XBO,
jak i tegorocznych targów Gamescom. Tak na marginesie, przypominam, że
pecetowcy mogą dodawać grę do swoich list życzeń w serwisie Steam.
Gibbous już w
sprzedaży
Zgodnie
z wcześniejszymi zapowiedziami, 7 sierpnia światło dzienne ujrzała klasyczna
przygodówka Gibbous - A Cthulhu
Adventure od transylwańskiego studia Stuck In Attic. Jak kilka razy pisałam
na moim blogu, zrealizowana w kreskówkowym stylu propozycja serwuje nam
fabularny miks komedii, grozy i fantastyki, obierając za źródło natchnienia
m.in. twórczość H.P. Lovecrafta. Główne, a przy tym grywalne role przypadają tu
trójce bohaterów. Jednym z nich jest Don R. Ketype – detektyw, który prowadzi
śledztwo w sprawie mrocznego tomiszcza zwanego Necromiconem i ma za zadanie
odszukać ową księgę. A tak się akurat złoży, że enigmatyczny wolumin wpadnie
przez przypadek w ręce drugiego kluczowego członka obsady – bibliotekarza Buzza
Kerwana. To natomiast najbardziej odbije się na Kitteh, trzeciej grywalnej
postaci i zarazem kotce pracownika bibliotecznego. Pod wpływem mocy księgi,
wąsata pupilka Buzza zostanie bowiem obdarzona zdolnością mówienia. Grę
zakupimy na platformie Steam bądź na GOGu.
Barney's Dream
Cruise na Steam
W
pierwszej połowie sierpnia dołączyła do katalogu sklepu firmy Valve gra Barney’s Dream Cruise, która wkroczyła
uprzednio na urządzenia mobilne z systemami iOS oraz Android. To tradycyjny
point and click z grafiką retro, pozwalającą powrócić wspomnieniami do
przygodówek z wczesnych lat dziewięćdziesiątych ubiegłego wieku. Niezależny
projekt autorstwa Gubbi Games przybliża odbiorcom świat zamieszkały przez
antropomorficzne zwierzaki, a jego scenariusz koncentruje się na perypetiach
pewnego psa – tytułowego Barneya. Jak informuje steamowa strona produktu,
owemu jegomościowi nie dopisuje ostatnimi czasy szczęście. Bo nie dość, że
Barney został bez pracy, to w dodatku, na horyzoncie pojawiła się przykra
perspektywa utraty prawdziwej i jedynej miłości. Niemniej nasz protagonista nie
zamierza biernie czekać na ewentualne nadejście najgorszego, w zamian próbując
zawalczyć o przegnanie złego losu.
Gibbous - A Cthulhu Adventure - w tym się zakochałam! W ten pokój 208 też bym chętnie zagrała, ale chyba musiałabym ubrać pieluchę :D ja się boję takich rzeczy!
OdpowiedzUsuńostatnie moja ulubiona pixeloza:D
OdpowiedzUsuńNawiedzony hotel - podoba mi sie
OdpowiedzUsuńdobrego wieczoru:)
OdpowiedzUsuńDziękuję i wzajemnie. :)
Usuń